Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Gość kawusia4
Bezka ja swojego dwulatka podpytywałam czy bedzie Julka czy Michaś to mowil, ze Julka a jak chłopiec czy dziewczynka to dziewczynka. Chociaż starsi byli pewni, ze t kolejny brat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1987
Gosc czerwiec27 i jak po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkie czerwcowe mamy- mam do was pytanie: czy znacie juz płeć dzieci i w ogóle robicie już zakupy? Ja urodziłam w czerwcu ubiegłego roku i chciałabym spróbować sprzedać rzeczy po córce, ale zastanawiam się czy to nie za wcześnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Juz pisze co u mnie po wizycie :) ttiche w biegu byłam no i swoje odsiedzialam w kolejce.... Gosc 1987spokojnie ja na mieso patrzec nie moge... Nie jem w ogole od jakis 3tyg... Ostatni kontakt z miesem to byl jeden schabowy w swieta... I... Mirfologie mam wporzo :) co prawda zalecil mi magnelle, witaminy mam jesc jesli chce bo on stwierdził ze on w witaminy nie wierzy ale jak czuje sie pewniej to mam jesc, wiec jem. Mocz tez mam wporzo, no i nie mam toxoplazmozy... Serce bije jak powinno malcowi, pogrzebal paluchem i w środku tez wszystko ok :) o usg nic nie mówił, zreszta nawet jie pytalam :) wizyta nastepna 2.02:)i zadnych badan przed jupiii... Bo juz dosc mam tego oddawania krwi i miczu co 2-3tyg.:)... Przytylam... Uwaga... Pol kilograma :) od 1 wazenia 6tyg temu.. Bo 3i 6tyg temu wazylam tyle samo, teraz drgnelo pol kilo. Na suchowy zalecil mi globulki wiec musze zakupic ale zrobie to internetowo :) a i kupilam 2ksiazki o ciazy i jedna do kuchni... Mega zadowolona jestem bo w sumie ceny promocyjne... Cena detal jednej 60a ja placilam 18:) innej 45 a ja 16 a kuchenna to juz w ogóle 8zl cale:) nir wiem jak ta księgarnia sie utrzymuje z takimi cenami. Ciążowe książki fajne jedna kazdy tydzień rozpisany a druga poswiecona ciazy i do 3roku zycia malca :) no i moje drogieee 1dzien na L4 :) w pracy zachwytu nie bylo jak zanioslam ale ja potrzebuje tego odpoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Czesc dziewczyny! Ja odebrałam dziswyniki i wszystko w normie :-) oj apetyt mam na wszystko ;-) wszystko mi smakuje choc kfc i McDonalda omijam z daleka bo mam mdlosci od zapachu tych fast foodow. Mięso, warzywa, owoce, wszystko mi smakuje dlatego wiem ze w tej ciąży spoooro przytyje. W 1 wiele rzeczy mk nie smakowało tylko objadalam sie sushi, salatka grecka i rybami a pod koniec również deserami lodowymi i 15kg na plus :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Gosc czerwiec27 to zaszalalas;-) Cale pol kg;-) a ja juz 5 na plusie;-) Fajnie ze u Ciebie wszystko ok i dodatkowy problem rozwiazalas;-) Ja przed kazda wizyta sie strasznie denerwuje czy z maluszkiem wszystko dobrze po wizycie kilka dni jestem spokojniejsza i znowu nerwy i czekam na nastepna wizyte.Tez tak macie? Teraz wizyte mmam w sobote a ja juz po nocach spac nie moge a jak usne to jakies glupoty mi sie snia:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dzień... Od samego rana w biegu ,a później jeszcze odsiedziedziec swoje w pracy ,ostatnio mnóstwo stresow. Ale jutro wizyta może będzie mi dane chociaż zetknąć na maleństwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Gosc 1987-mam to samo, ze spokoj mam na kilka dni a poznuej znow stres i strach czy wszystko ok.... Poszalalam ale ksiazki fajna sprawa, zawszw trochę pewniej sie poczuje jak przyjdzie co do czego no i może czegos ciekawego sie dowiem... Ale bym zjadla... Loda czekoladowego... Tak z 2litry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Oj ja tez bym zjadla musze poczekac do jutra niestety;-) nie ma to jak lody i czekolada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ja ogolnie czekolady to nie az tak bardzo, jak podleci... Lody ogolnie spoko ale lodyyyy czekoladoweeee to jest to! Polaczenie idealne :D kurde oszaleje zaraz przez ich brak :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewne jutro mnie zważą wiec będzie chwila prawdy ile przytylam ale niczego w zasadzie sobie nie odmawiam wiec żebym się nie zdziwila. Średnio co 2-3 godziny muszę cos przekasic , mam tez różne zachciewajki chociaż nie są jakieś nadzwyczajne jak śledź z czekolada ;) wystarczy zwykły popcorn. Jeżeli chodzi o libido to różnie z tym ale raczej nie ucierpiało nasze życie erotyczne ;) Gośćczerwiec27 książki fajna sprawa,a kupione okazyjnie to juz całkiem ,ostatnio znajoma pożyczyła mi taka o ciąży przegladam w wolnych chwilach (choc tych ostatnio niewiele). Nikita1244 ja gdybym miała u siebie w miasteczku MC to bym taaakiego cziza wchłonęła ze szok mmmmniam, ale ogólnie aktualnie za mieskiem nie jestem. W pracy się wysiedzialam teraz biodra mnie bola echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1czerwca
Witam wszystkie kobietki:) to Moj 1 raz na formu :) fajnie jest wiedziec, ze czerwiec to oczekiwany miesiac przez wiele z nas:) ja mam wizyte na 18. Raz potwierdzona dziewczyneczka:). Jesli chodzi o porod to co dzien o nim mysle I strasznie sie boje. To moja 2 ciaza jestem bardziej swiadoma co mnie czeka, naczytam sie niepotszebnie o komplikacjach porodowych I sie stresuje tez tam macie?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Gosc 1 czerwca na forum co jakis czas wraca temat porodu. Wiadomo ze kazda z nas sie boi ale nie ma sie co nakrecac. To moja pierwsza ciaza wiec kompletnie nie wiem czego sie spodziewac ale o porodzie staram sie nie myśleć. Żyje od wizyty u lekarza do kolejnej najwazniejsze zeby dziecko bylo zdrowea przy porodzie nie bedziemy same ;-) Gosc 27czerwiec teraz mam straszna ochote na szarlotke;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gość 1czerwca- nie stresuj się, bo w czym stres pomoże? Ja podczas pierwszego porodu nie byłam przygotowana na taki ból, którego jeszcze nie zaznałam. W ogóle to myślałam, że poloza mnie na patologię, powstrzymają skurcze , bo jeszcze miesiąc do terminu byl. Jak nadszedł moment największego bólu myślałam, że ucieknę. Ulżyło przy partych , ale zamiast słuchać lekarzy i przec to ja im tłumaczyłam, ze ja nie chce tego dziecka, żeby je wzięli byleby nie bolało. Spanikowałam. Przy drugim byl bardzo stanowczy lekarz, zdecydowanie mówił co i jak robić. Przypominal jak oddychać, kiedy przec, jak się rozluźnić. Szybko i bez problemu urodziłam syna a ważył 4200. Trzeci poród to była pestka, tyle że syn owinął się w pępowinę. Tym razem boję się, ze wzgledu na starsze dzieci, żeby nie urodzić w domu. Męża często nie ma, sąsiadce powiedziałam o ciąży. Obiecała, że mogę na nią liczyć. Tylko, ze ja mam taki urok, ze do konca nie wiem czy ja rodzę czy nie. Przy drugim synu mieliśmy zgłosić sie jak tylko cokolwiek poczuje, tez przez pępowinę. Na parkingu kazałam mężowi wracać do domu, jednak zdecydowaliśmy sie na przebadanie i szok 8 cm. Z najmłodszym brałam rano prysznic, patrzę krew leci. Jedziemy do szpitala i znów szok 8 cm. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Kawusia to naprawdę przerazajace 8 cm i nie czulas? Kolezanka mówiła ze przy 5 myslala ze umrze. Z tego co piszesz najgorszy pierwszy raz;-) Zeby jeszcze trafic na dobrego llekarza i polozna. To pewnie mialas szybki porod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Tak, ani razu nie spędziłam na porodówce dluzej niż godzinę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
A ja dziewczyny musze wam powiedziec ze jestem w szpitalu:( Poszlam sie wczoraj wykapac, przebralam sie w pizame i ok 22.30 polozylam sie spac Chwile jeszcze obczajalam internet i poczulam ze skurcze jak przy owulacji. Na poczatku czulam tak jakby w okolicach obu janikow. Poniewaz skurcze nie przechodzili i byly czeste co minute, dwie, piec to zalezy wzielam sobie 2 nospy i spowrotem sie polozylam. Po nospie zeszly skurcze z lewego jajnika ale nadal odczuwalam lekkie w okolicach prawego. Dodatkowo stwardniala mi prawa strona podbrzusza. Ale jak do tego doszlo takie jakby uczucie scisku w prawej stronie podbrzusza i ponizej pepka to cala zaryczana obudzilam meza i do szpitala. Lekarz zrobil usg. Z dzieckiem wszystko ok, szyjka sie nie skraca i niby wszystko ok. Dostalam magnez i zwiekszyli mi dawke duphastonu. Lekarz stwierdzil ze to skurcze braxtona hicksa. Ale one powinny sie zaczac kolo 20 tyg a ja dopiero zaczelam 18. Pozatym sama juz nie wiem. Skurcze jako takie chyba minely ale nadal mam to uczucie jakby mi sie podrzusze co jakis czas sciskalo albo naprezalo. Strasznie sie boje ze cos sie stanie mojemu dziecku, ze to mu jakos zaszkodzi. W czasie jak mialam te skurcze to naczytalam sie tyle wpisow na forum ze to moze byc oznaka zblizajacego sie poronienia albo obumierania ciazy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Hey:) Rozefi na L4 a nie jeszcze zwlekasz:) daj sobie odpoczac... Niektóre kobiety od poczatku ida... Masz do tego prawo wiec korzystaj! Gosc1987 - dobre z ta szarlotka:) bierz i piec :)) hehe. Ja ciasto to teraz srednio mnie pociaga... Chociaz sernik bym zjadla :) Gosc1czerwiec - witaj, dziewczyno nie nakrecaj sie niepotrzebnie :)) bedzie jak ma byc i tyle :) ja nie chodze ani na szkoly rodzenia ani o porodach nic nie czytam.. Jedyne co nasuwa mi sie na mysl gdy ktos zaczyna o porodzie to to, aby tylko dziecku krzywda sie nie stala... Szczerze Wam powiem ze w d...mam czy pielegniarki beda mile, pomoc pomoga bo nie maja wyjscia, lekarz zyczylabym sobie swojego bo to mega facet i przypuszczam ze porod bylby mieszanka lez z bolu i łez ze smiechu, tymbardziej ze jego poczucie zartu jest takie jak moje i kazda wizyta to niezly ubaw... Ale jak trafie na innego to tez bedzie musialo byc.. Mam nadzieje ze unikne cesarki, meki mekami ale chcialabym urodzic dziecko naturalnie dla jego i mojego dobra... Nie martwie sie nacieciami itp, zrosnie sie jak na psie.. :) najważniejszy bedzie maluch. W pracy juz tyle sie nasluchalam o porodzie... Zwlaszcza od jednej kolezanki ze dziwie sie ze ona to dziecko nie zostawila w szpitalu.. Siedzi i pieprzy i pieprzy a dziecko ma juz 3lata...rozumiem ze bol, ze trauma.. Ale ludzie litosci... Nasze babcie rodzily bez jakiejkolwiek pomocy.. Ile dzieci i ile kobiet ginelo przy porodzie... A tu teraz pierniczy ze łóżko nie takie, ze bol taki, ze lekarz niemily, ze lazienka daleko, ze myc sie jej kazali... No litosci.. Ja naprawdę nic nie chce oprocz tego aby dziecko bylo zdrowe... Tego sie jedynie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Mam nadzieje ze przyszla... Spokojnie Kochana, jestes w szpitalu... Zbadali Cie i jest ok.. Pewnie kilka dni beda Cie monitorowac... Skoro lekarz mowi ze jest ok to tego sie trzymaj ... Komus musisz wierzyc.. Powiem Ci jak moj "nie czytaj dziewczyno tych glupich internetow"... Niepotrzebnie sobie szarpiesz tym merwy, kobiety wiele pisza, ale kazdy przypadek jest inny, kazda ciaza jest inna, nie da sie wszystkich wrzucic do jednego wora... Dali Ci leki, jedz grzecznie i wypoczywaj, poglaskuj maluszka zeby i on czul sie spokojniejszy :) czytalam kiedys o tych skurczach, no i pewnie u Ciebie to one, a ze w 18a nie 20..to sama widzisz z tym jak z ******* dziecka jedne maja je wcześniej inne pozniej... :) wyslij meza/partnera do sklepu i nuech Ci kupi jedzenie bo na szpitalnym to dlugo nie ujedziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Mam nadzieje przyszla mama wiem ze łatwo powiedziec ale spokojnie. Jestes w szpitalu zrobili usg i z dzidzia i szyjka wszystko dobrze a to najwazniejsze:-). Kazda ciaza jest inna i to ze zazwyczaj te skurcze pojawiaja sie okolo 20 tygodnia to wcale nie znaczy ze nie moga pojawic sie w 18. Nie masz plamien jestes pod opieka lekarzy wszystko bedzie dobrze. Dzidzia ma silny instynkt przetrwania trzymajcie sie cieplutko i pisz co tam u Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze przyszła mama trzymaj sie tam bedzie dobrze lekarze wiedza co robia niestety czasami nie przewidzisz jak zadziała nasz organizm jedne kobiety moga pracowac do konca ruszac sie a inne musza uwazac nie dzwigac to nasz organizm kazdy ma inny kochane zycze kazdej zdrowia i zebysmy dotrwały szczesliwie do rozwiazania buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Mogę sobie podać ręce z Kawusią, wczoraj miałam USG połówkowe-będzie trzecia dziewczynka A wszyscy gadali,ze teraz chłopak,hehe.Moje córki też się cieszą.My też.Laska waży 330 gramów.Skończony 19 tydzień.Moja waga 2 kg do przodu.Muszę już za 2 tygodnie iść na dokończenie badania,bo lekarz nie mógł obejrzeć serca,a ja mam trochę słabe przepływy z powodu wysokiego ciśnienia.Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
Mam nadzieję,że przyszła-dopiero doczytałam o szpitalu.Nie martw się ,znam wiele takich przypadków,że ta szyjna się skracała i były skurcze i wszystko dobrze się skończyło.Będzie dobrze,może już sam pobyt w szpitalu pozwoli ci odpocząć,uspokoić się i się poprawi.Życzę zdrówka.Rozumiem Twoje obawy.Sama się boję-lekarz wczoraj powiedział,że jak za 2 tygodnie te przepływy się nie poprawią,to znaczy ,że jest źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3
W pierwszych miesiącach ciąży teraz bardzo chętnie nabiał,pomarańcze,a wstręt do mięsa,choć na ogół jestem mięsożerna.W poprzednich ciążach chyba podobnie,trochę już nie pamiętam,bo to było 11 i 8 lat temu,jak byłam w poprzednich ciążach,ale wiem,że w każdej miałam wstręt do kawy,choć zawsze piłam ,ogólnie byłam bardzo czuła na zapachy. W tej ciązy cały czas myślałam o tym dziecku w rodzaju męskim,miałam przeczucie na chłopaka,więc wczoraj się trochę ...zdziwiłam,ale to zdziwienie nie ma nic wspólnego z rozczarowaniem.Zamiast Krzysia będzie Helenka,która dołączy do Natalki i Marcelinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ja tez mam straszny wstret do kawy. Pojawil sie zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy;-) Nawet maz nie moze przy mnie pic kawy bo sam zapach mnie mdli a kiedys uwielbialam rozpuszczalna z mlekiem pilam po 3 dziennie. Jak urodzilas przeszlo Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiWi85
Witajcie, kilka dni mnie nie było a tu już tyle postów! Ja ostatnio siedzę w domu bo się rozchorowałam - okropny katar, gardło zainfekowane więc muszę wyleżeć, tyle że samo nie przejdzie a tabletek żadnych nie mogę więc byłam u lekarki rodzinnej i przepisała mi jakieś delikatne dla kobiet w ciąży, ale głowa taka wielka i ogólne osłabienie, nic się nie chce :( boję się strasznie o moją dzidzię. Jeżeli chodzi o wagę to ja przytyłam dużo bo 7 kg i lekarz mi kazał trochę ograniczyć jedzenie a na początku ciąży mówił żebym jadła wszystko bo jestem szczupła. Wizytę mam 22.01 w piątek ale zastanawiam się czy nie wybrać się wcześniej ze względu na przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
TPM 3 gratulacje, dobrze już wiedzieć i móc nazwać swoje dziecko. Dziewczyny zgodne co do imienia? My 2 dni temu mieliśmy Szymona, przedwczoraj mieliśmy Mateusza a wczoraj Michała. Zawsze któryś ma coś do powiedzenia. Wczoraj uświadomiłam sobie, że żadnemu imienia nie wybrałam. Robi to mąż, albo syn. Zauważyłam, że moi sąsiedzi ( 4 pary) też mają jednopłciowe dzieci, albo chłopcy, albo dziewczynki. Tyle ,że oni mają po 2 a nie 4:) Mam nadzieję, że przyszła mama trzymaj się cieplutko i dbaj o Maluszka, wiesz chociaż co spowodowało Twoje dolegliwości,które Ciebie od dłuższego czasu zastanawiały. Wracajcie spokojnie do domku i odpoczywajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×