Mamy na CZERWIEC 2016

Jaga... Ojjj... Ale grunt ze badania juz małej porobilas i jest na czym bazowac.. Moze poszukaj prywatnie hmm.. Chociaz ja prywatnie tez czekam... Do okulistki zapisalam sie jakos w listopadzie na najblizszy wolny termin... Czyli pod koniec kwietnia... Po niedzieli chce isc do dentysty sie zapisac ciekawe ile z tym przyjdzie mi czekac...masakra z ta sluzba zdrowia czy nfz czy prywatnie wszedzie kolejki... Dobrze ze ginekolog nie mowi ze jak sie jest juz w ciazy zeby moze poczekax na wizyte tak z pol roku...

Gracjana trzymam kciuki i czekam na relacje z wizyty :) Chrapanie echhhh chyba każda z nas to przerabia, ale dla mnie gorsze od tego traktora jest sapanie w moja stronę ,zawsze szturchne mojego żeby się odwrócił ;) TPM teraz tylko czekać od wizyty do wizyty i patrzeć jak pięknie corcia rośnie :) u mnie w domu tez babiniec, malo tego ze 3 córki to jedna z sióstr ma juz dwie swoje,wszyscy czekają aż będzie wiadomo co u mnie ,a zdania są naprawdę podzielone także sama jeszcze nie podejrzewam nawet,ale imiona w sumie juz wybrane i dla chłopca i dla dziewuszki ;) Mam nadzieje dobrze ,ze zdrowiejesz kochana bo powiem Ci ze naprawdę dużo o tobie myslalam. Twoje placzki są uzasadnione ,moja wrażliwość i wybuchy tez są nie do poskromienia ;) GośćCzerwiec zazdroszcze tego szycia na maszynie ,zawsze mowie ze kiedyś sobie kupiec i naucze się szyć tylko najpierw muszę mieć do tego swój kont. A jeśli o ten poddoopniczek po porodzie to ostatnio na wymiankach za pudełko ptasiego mleczka taki nabylam :D Sylwia mi się Kazik bardzo podoba ale mój ukochany stwierdził ze chyba mnie cos opetalo i ze nie wyraża zgody. Swoja droga to macie juz wybrane imiona ? Gosc1987 u mnie żadnej linii,ani rozstepow jak do tej pory nie ma, brzuszek jest mały lekko wystaje poniżej pępka nooo jak na moje oko to ni groma nie wygląda na ciążowy. Trzeba jeszcze troszkę poczekać.

Ewcia8505 gratuluj***ardzo serdecznie :) ja niestety ani waga ani centymetrami pochwalić się nie mogę bo mojego malucha niestety nie mierzyli :( Kawusi4 twoja kolezanka ma podobny problem jak ja z tym zwolnieniem ,ale ja juz się zdecydowałam ,że po następnej wizycie przydaloby się pójść na takowe bo zwyczajnie w pracy jest coraz gorzej wytrzymać .gosc Czerwiec doskonale rozumiem co znaczy cały dzień przed komputerem,bo sama tez tak pracuje i siedzenie jest okropne :( Wczoraj wyslalam mojego lubego po zakupy i miałam okropna ochotę na cieple lody- kupił mi cale pudło <3

Ewcia gratuluje dziewczynki;-) Ja jak mialam usg w ostatnim dniu 17 tygodnia to dzidzia wazyla 200 gram;-) Rozefi to Ty nadal szczupla laska jestes;-) Gosc czerwiec27 podziwiam Twoje szycie bo moje umiejetnosci manualne zawsze byly slabe guzik umiem przyszyc;-) Jaga bedzie jeszcze czas i na synka;-) Mi tez sie marzy juz 2 dziecko a najmlodsza nie jestem;-)

Ewcia gratuluję córeczki :) moja w 20 tyg wazyla 330 :) Za tydzień idę na kolejne usg to zobaczę jak urosla :)

Moj brzuch to conajmniej na 6 miesiąc wygląda ;) nawet pediatra dzisiaj zapytała na kiedy mam termin i ze mam spory ... Mówi, że pewnie będzie duże dziecko ;) a dzieciatko akurat takie w sam raz :)

Witajcie popołudniowo. Moje dziewczyny zjadły obiad,teraz bawią się w kawiarnię,mąż w pracy do wieczora,to mam chwilę dla siebie. Jago ,u mnie różnica jest 3 lata,dokładnie to 2 lata i 9 miesięcy między dziewczynami.Słyszałam o takich bólach wzrostowych,syn koleżanki tak miał.Życzę Ci,aby mała szybko wróciła do zdrowia. Mam nadzieję,że przyszła mamo...trudno ci się dziwić,że tak reagujesz,zresztą w naszym stanie to normalne,słyszałam nawet,że kobieta może w każdym miesiącu,gdy był czas jej miesiączki czuć się jak podczas PSM,więc rozdrażnienie jest normą. Różefi-fajnie z tym Kazikiem.Ja ,gdy jeszcze myślałam,że będzie synek,to nawet miałam pomysł z Tadeuszem,przez ogromny sentyment do mojego dziadka,który mnie wychował,ale dziewczyny powiedziały,że zbyt "dziadkowe",wszyscy się będą śmiać z małego.Teraz to i tak nieaktualne. Ewcia,cieszę się,ze się cieszysz i gratuluję. U mnie podobnie z wagą dziecka jak u Was .W zeszłym tygodniu ,czyli w 19 tyg chyba było 300 gramów.Ja mam we wtorek ciąg dalszy połówkowego,bo na poprzednim lekarz serca ie mógł zbadać. "Babski król"-hehe.Na szczęście mojemu mężowi chyba z tym dobrze.Może to dziwne,ale jak jeszcze nie znaliśmy płci,on cały czas mówił,że chce 3 dziewczynkę. Idę składać pranie i przypomnieć dziewczyno,żeby zaczęły odrabiać lekcje.Buziaki!

Gosc1987 hehe jestem normalnej budowy,nie mam niedowagi ani nadwagi, od poczatku ciąży 3 kg na plus i to rozłożone równomiernie a nie tylko na bebzonku ;)

Skonczylam :)))) z efektu jest zadowolona... Po przymiarce stwierdzam ze wygodna teraz tylko zobaczymy czy w nocy mi ulzy i czy bylo warto sie bawic :) ja lubie rzeczy manualne.... Pieczenie, gotowanie, szycie, ale i typowo meskie-malowanie, zbijanie gwozdziami, rozrabianie kleju do plytek, kladzenie paneli, skrecanie mebli, kucie scian... W sumie nie wiem co ja robie w pracy biurowej.... Zachcialo sie rodzicom zeby corka skonczyla studia... No coz, przynajmniej dla siebie moge miec rozrywke z umiejetnosci :)

Witam, ale dużo przybyło od wczoraj! Ja dziś nadal się martwię tym dyskomfortem w dole brzucha. Nie powiem, że to ból tylko bardziej właśnie jest mi niewygodnie jak siedzę i chodzę. Tylko leżąc czuję, że jest ok. Ale nic poza tym się nie dzieje, więc narazie spokojnie czekam do wizyty. Pochwalę się, że kupiłam dziś trzy pajacyki :) Wpadłam na chwilę do jednego sklepu, ale szybko uciekłam przez ten brzuch na dole. A jak tam u Was dzień? Jak Wasze brzuszki? :)

Rozefi u mnie juz 5 na plusie;-) Gosc czerwiec27 ja od takich rzeczy trzymam sie z daleka ale lubie gotowac i jesc;-)

Rozefi u nas nie ma wybranych imion. Mam tylko na dziewczynkę, bo bardzo podoba mi się imię Iga, do czego jeszcze musze przekonać męża. Gdyby Szymon był dziewczynka byłby Alicją, brałam tez pod uwagę Julę, bardzo ładne ale zbyt popularne imie. Z dziewczęcych podoba mi się jeszcze Hania i Zuza, Zośka tez ladne. Dla chłopca nie mam... I poki co nie myślę, chyba że będę musiała po poniedziałku (wizyta z mam nadzieje poznaniem plci). Z Szymonem było oczywiste, że będzie Szymonem i koniec. Całe pudło ciepłych lodów?!?! :) # # Asiu, jeszcze dwa słowa do Ciebie... fakt, że atmosfera na forum jest raczej pozytywna, ale zdaje się, że nie tylko od słodkości jest to forum... I jak są takie problemy jakie Ty miałaś to TO jest odpowiednie miejsce na to, żeby się wygadac i myślę, że w każdym problemie będziemy tu zrozumiane i mozna liczyc na parę słów otuchy... ## Ewciu gratulacje :) ## co do przeprowadzek (no bo też podwojna) to o ile Lubie zmiany, to trudno mi pałac optymizmem mając wizję wiosennych miesięcy. .. bo tak... najpierw jedziemy do moich rodziców na dwa tyg ferii, tam będą dogodne dla nas warunki, bo dom jest duży a i Szymon uwielbia tam przebywać, wiec ok, ale potem musimy wrócić, bo Szymon do przedszkola i godzinowe nie zużywa się to z praca męża. No i problem jest z tym powrotem, chodzi o marzec i kwiecień, trudno coś wynająć na dwa mies, no ale będziemy próbować, jak nam się nie uda to musimy is do teściów. .. mieszkanie ma 40m. ... komentarz do tego chyba zbędny. .. I ten brak optymizmu jest właśnie w ty okresie, bo co tu robic nie u siebie? No będę planować, pewnie robić zakupy do domu, ale ja nie umiem nic nie robić, a GDZIEŚ to raczej trudno o jakieś zajęcie. .. No a potem zamierzamy zrobić jedno piętro czyli salon, lazienkę I kuchnie i tam siedzieć wszyscy razem i powoli juz na spokojnie kończyć resztę. .. Dom jest nowy, właśnie doprowadzają go do stanu deweloperskiego i to kiedy zaczniemy będzie zależało od tego kiedy powysychaja podłogi. ..

Justek moze zbyt aktywna jestes i dlatego te bole... Musisz dac sobie na luz i wypoczywac jak najwiecej rady nie ma... :) Ewcia - gratki cory! :) Sylwia - popieram po to jest to forum zeby byc tez wsparciem.. Oby juz jic smutnego u zadnej z nas sie nie dzialo i szczesliwie do przodu, do konca... :) U mnie brzuch dalej bez zmian, coś tam rosnie, na szczęście nic nie boli o oby tak bylo nadal... Ile ma maluszek pojecia niestety nie mam.... Ciekawość mnie z tym chyba zje zywcem... :( Czego uzywacie na rozstepy??? Ja poki co kontroluje sprawe i smaruje sie olejkiem przeciw rozstepom z babydream z rossmana i dodatkowo mleczkiem nawilzajacym dla dzieci z nivea... Niestety mam skórę sklonna do rozstepow i obawiam sie ich pojawienia... Ale oby nie, wystarcza mi te ktore mam juz na posladkach... Niczym kobieta tygrys hehe

Dziękuje :) A ja przytyłam 3 kg i znowu schudłam waże 40 dag więcej niż przed ciążą :P

Ewcia to witaj w klubie.... :) ja sie w domu nie wazylam, bo moja waga co chwile co innego wskazuje, ale polozna wazyla mnie w 17,a wcześniej w 13 i w 10 tyg.. Teraz trwa 18 tc... Różnice miedzy 17a 10tc mialam pol kilograma... Juz myslalam ze tylko u mnie taki maly przyrost wagi... Zobaczymy ile mi wyjdzie na wazeniu w 20tc...bo z reka na sercu sie przyznam ze jem za nas dwoje... Zawsze jadlam pol na pol z mezem ale teraz jem wiecej od niego... A z tego co widze rosnie mi brzuch i biust.... Nic poza tym na szczescie... Powiem Wam dziewczyny ze na tej poduszce mega wygodnie sie lezy... Zobaczymy po nocy czy spanie rownie przyjemne :)

Ewcia gratuluję córeczki. Byliśmy u teściów i teść zaproponował, żeby nazwać wnuczka imieniem jego ojca a tesciowa na to, że nie, absolutnie bo to jeszcze nic z tą płcią pewnego. Jakby stale wypierała, że to chłopiec. Chyba jej kiedyś pokaże nagranie usg, na ktorym widać "cypelek". Justek zwolnij trochę. Ja tez dziś zaszalałam i kupiłam kocyk. Muszę się pilnować i przypominać sobie, że mam mnóstwo ubranek dla synka - u nas bedzie chyba Michaś. Odebrałam wyniki, mam poniżej normy hgb, rbc, za malo magnezu i ft4 tez znacznie spadło, ale jeszcze w normie. Spokojnej nocy Wam życzę.

Gracjana, jak po wizycie?

Hej dziewczyny! Ja na chwile. U nas wszystko wporzadku. Na 99% dziewczynka!!!!! Będzie Mia!!!! :) ale jestem szczęśliwa!!! :) odezwę się jutro i powiem wam więcej. Dobranoc

kawusia, staram się zwolnić tempo ile się da. Ostatnio prawie całymi dniami leżę i tylko zmieniam boczki :) Z ubrankami narazie bardzo nie szaleję, kupuję tylko jak się coś trafi fajnego i na przecenie. Ja niestety nie mam kompletnie nic, zaczynam od zera te zakupy. Czeka mnie tak naprawdę zakup wszystkiego od łóżeczek zaczynając na kocykach i innych gadżetach kończąc. A pamiętajcie, że u mnie zakupy podwójne... :) Gracjana gratuluję! :) Może i ja za tydzień się dowiem :)

ile Wy tu piszecie, ooo. @Gracjanka - to super! ;* u mnie dzień w biegu, masakra, zauważam, jak szybko się męczę, a myślałam, że w II trym będzie lepiej. -_- do tego dochodzą mi uczelniane stresy... niech to się już skończy, chociaż na razie, bo przestaję wyrabiać ; / Btw, myślicie, że można pić melisę w ciąży? bo czytałam ogólnie, że zioła nie za bardzo, a zwykle melisą koję nerwy. mój pępek własnie już nie jest tak mocno wklęśnięty, ale linii jeszcze nie mam...

Gracjana gratuluje corci;-) Justek u nas tez zakupy od zera tylko ze u nas pojedyncze;-) Ogladalas juz wózki? Fajnie wygladaja takie podwójne;-) Alex w ciazy jest organizm osłabiony i mamy mniej sily. Podziwiam Cie ze dajesz rade dzienne studia to jednak nie przelewki ja bym wolala w ciazy pracowac niz studiowac dziennie. Nie masz co sie dziwic ze jest Ci ciezko. No dobra klade sie spac moze jeszcze usne, milego poranka dziewczyny;-)

-Gracjana - gratulacje dziewczynki!!! :) na 99% to juz raczej nic jej nie wyskoczy :) -Kawusia-Twoja tesciowa ma widze ostre parcie na wnyczke... Porazka jakas... A co, chlopca nie bedzie kochac??? Nie bedzie mu babcia? Pewnych rzeczy sie nie przeskoczy... Mojej mamy sasiadka zawsze chciala miec córe.. Zycie dalo jej 3 synów... Jeden z nich poki co nie ma dzieci, drugi... Ma 4synow! A trzeci ma jedna córe... Widac geny robia duzo.. I chciec to sobie mozna... :) Twoj maz ma jakies rodzeństwo czy to parcie na dziewczynke jest tylko do Was? :) -Justek-z zakupami faktycznie bedziecie miec wesolo, zwłaszcza ze kto jak kto ale Wy będziecie raczej musieli wczesniej to ogarnac, sam fakt ze w brzuszku masz 2 i niech kazde ma po to 3kg to juz robi swoje.. Zreszta blizniaki lubia podobno wczesniej się pchac na trn swiat:)) u mnie tez wszystko od zera, tyle ze x1, poki co za bardzo nie mam pojecia co i w jakiej ilosci bedzie trzeba zakupic... Trzrba bedzie poszukac w odpowiednim czasie listy i skreslac:) -Alex - pewnie teraz masz sesje... Dasz rade, kto jak nie Ty? Pomysl ze juz niedlugo... Nie dziwie sie ze Ci ciezko... Dla mnie samo siedzenie bylo problemem w pracy a gdzie tu mowic o koncentracji czy czymkolwiek... _ u mnie dzis w miare z wyspaniem, nawet udalo mi sie przespac noc, zaliczajac tylko 1 raz wc... wiec widocznie oplacila sie moja wczorajsza zabawa w krawcowa.. Pobudka w sumie moze i by sie nie odbyla gdyby nie to ze poczulam bol w brzuchu plus brak tlenu.. Budze sie a moj maz dosłownie na mnie lezy.... Podjelam próby zepchniecia go ale nic z tego, musialam zaczac gadac... Wystraszylam sie na dobre.. Zwlaszcza to ze ugniatal mi brzuch... I sie boje czy malenstwu jest ok... Masakra jakas... Bo "chcial sie tylko przytulic"...

Gracjana gratulacje!!!! :) Alex ja pije melise, bardzo lubię pomarańczowa. Pije max dwie dziennie. Ale z tego co czytałam to melisa w ciazy jest raczej ok. Odstawilam zupełnie zielona bo z kolei czytałam gdzieś, że nie zalecają w ciazy...zreszta jakos mi zielona przestała podchodzić... Ile w tym wszystkim prawdy to nie wiem... W ciągu dnia staram się pić różne herbaty.

GośćCzerwiec ja mam siostrę i 2 braci a mąż siostrę i brata. No i w rodzinach nie ma tak, że są albo sami chłopcy, albo same dziewczynki. Teściowie mają wnuki tylko od nas, bo męża brat jest księdzem a siostra 38- letnia panną z depresją. Więc juz się raczej w tej kwestii nic nie zmieni. Myślę, że trzeba kochać co Bóg dal, bo widocznie jakiś zamysl w tym ma. Zastanawiam się nad kupieniem wózka, które kilka lat temu były modne. Takie tradycyjne z nosidełkiem zamiast gondoli np. Baby merc junior. Myślę, ze są one bardziej funkcjonalne niż te współczesne.

Gracjana super ze dziewczynka! Widzisz, marzenia sie spelniaja, tez sie o tym przekonalam :) ale fajnie :)) Od poniedziałku moja córunia puka juz do mnie z brzuszka a wczoraj poczulam intensywniej, nawer 2 kopniaczki podarowala tacie ;)) teraz to juz takie rzeczywiste :) Dziewczyny ja tez nic nie mam, tzn. troche ciuszkow od sąsiadki ale poza tym wszystko trzeba kupic, my pewnie takie wieksze rzeczy gdzies w okolicach kwietnia kupimy a kak na polowkowym lekarz potwierdzi mi na 100% plec wtedy zaczne kupowac jakies drobiazgi i powili kompletowac bo później z brzuchem pewnie nie będzie to taka przyjemnoscia.

Nawet nie wiecie jak ja się cieszę bo praktycznie mam cała wyprawke. Zostawilam większośc rzeczy córci. Kilka rzeczy pożyczylam w rodzinie ale mam nadzieje, ze wrócą do czerwca :) pozostaje mi zakup jakiś kosmetyków do pielęgnacji, butelek itp. Mimo wszystko trochę czasu wtedy poświęciłam na ta wyprawke...szukalam, czytałam różne opinie i starałam się kupować ciut lepsiejsze rzeczy bo mialam w planie, ze posłużą nie tylko jednemu dziecku :) i nie czekalam do ostatniej chwili bo to jednak jest spory wydatek!!

-Jaga tez gdzies o tym czytalam ze zielona herbata niezbyt w ciazy a ze melisa ok, wiec mysle ze spokojnie Alex możesz pic melise albo jeszcze po necie poszperaj :) -Kawusia - pewnie ze tak mialo byc widocznie. Dziwi mnie teraz tymbardziej ze tesciowa nie miala nic przeciwko zostaniu księdzem... Ani ze nie okazywala nacisku na dwoja corke... Albo onazywala az przestala... Tymbardziej powinna soe cieszyc ze Wy macie duza rodzine i ze mimo ze tak powiem "aktywnosci" reszty jej dzieci, jednak 4raz zostanie babcia... Co do wózków, o ile dobrze to rozumiem (bo poki co jestem laikiem w dzieciecych gadzetach) to chyba wiem o jakim wozku mowisz... Tyle ze zanim kupisz to poszperaj jeszcze w necie... Ja z tego co z kolezanka rozmawiałam to na przyszlosc mi odradzala... Ze te nosidelka nie sa duze i dziecko szybko wyrosnie, a dwa ze na dluzszy spacer jest to moze wygodniejsze dla matki ale ponoc niezbyt zdrowe dla kregoslupa malucha .. Ja poki co przegladam wozki na olx bo chce kupic uzywany a roznice ktora bym wydała na nowy chce wydac na nianie z monitorem oddechu... Wozki teraz sa rozne, ja poki co obstawiam za takim jak mowisz z tym ze w wersji ze do kol dopinasz albo nosidelko albo gondole.. Nosidelko dobra opcja na wskoczenie do sklepu, krotkie wyjście itp ale chyb na dluzszy spacer faktycznie bede wolala dopiac gondolke.. :) chociaz Ty z Kawusia pewnie masz jeszcze wozek po wcześniejszych chlopakach, wiec mlody bedzie mial jakby co 2karoce jedna noweczke a druga w spadku :)

-Jaga - fajnie masz :) zawsze to glowa spokojniejsza :)) ja bede od zera ale tez z myślą ze chcemy drugie... A jak sie zycie ulozy to zobaczymy... Ja jeszcze jedno w drodze a juz o drugim mysle, w sumie oboje juz o tym z mezem gadalismy... :) ale zobaczymy jak to bedzie, zalozenie jest jakie jest.. A po drugim raczej w spadku siostra przejmie. -Beezka - ja też mam w planach zakupy w kwietniu... Wcześniej nie chce kupowac zeby mi stalo i czekalo. No i tez oczekuje potwierdzenia płci i raczej zacznę od urzadzania pokoju :) no poki co pokoj dla malucha stanowi dla nas suszarnie i przechowalnie wszystkiego co w wiekszosci tak naprawde nie jest potrzebne... Wiec najpierw musimy ogarnac calkowicie pokoj, zostawic tylko szafe, wersalke i stolik... A pozniej w zaleznosci czy chlopczyk czy jednak nie, siade do maszyny:) koncepcje juz mam.. Trochę szycia bedzie zeby nadac jakis wyraz temu pokojowi poki co "nijakiemu"

Cos o nas... Po części przed nami :) http://www.popularnie.pl/ciaza-3/ Cos kafe sie ścina... Pewnie zmiana strony... :) Wracajac do wozkow to mi poki co podoba sie coneco elmo. A czy mi sie nie zmieni to sie okaze... :)

Ja też trochę oglądałam wózki podwójne, ale powiem Wam szczerze, że mi się podobają te pojedyncze :D Są ładne i zgrabne, a podwójne są wielkie jak się koło takiego stanie. Ale i tak wyboru nie mam :D W sklepach zazwyczaj stoi jeden osamotniony, nie ma w czym wybierać. Trzeba zamawiać trochę w ciemno z katalogu lub z internetu. A co myślicie o wóznach 3 w 1? Słyszałam opinię, że te nosidełka z zestawów są mniej bezpieczne niż takie kupione oddzielnie, z tą bazą to wpinania. Ja narazie myślę o wózku 2 w 1 bo i w bliźniacznych wyboru nie ma. gość 1987 - m.in dlatego że bliźniaki chcę wszystko ogarnąć wcześniej bo nie wiem ile czasu jeszcze będę w stanie latać po sklepach i kiedy maleństwa zdecydują się wyjść na świat :) Może być tak, że nie będę czerwcową mamusią :P Już teraz takie wyjście do 2-3 sklepów to dla mnie wyprawa. Szybko mam dość i uciekam do samochodu. Wczoraj właśnie w jednym sklepie się zastanawiałam, bo teraz wyprzedają rzeczy zimowe dla dzieci. Jakieś polarowe pajace, kombinezony itd za naprawdę niewielkie pieniądze. Ale nie bardzo wiedziałam czy jest sens, bo nie wiedziałam jak duże są dzieci półroczne.