Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

witam dziewczyny jak sie czujecie u mnie weekendzik dosc intensywnie minał i dzis troszzke odczuwam to przez napiety brzusio musze sie oszczedzac ale wiadomo jak sie jest samemu z dziecmi to nikt za ciebie nie zrobi maz musi pracowac bo zycie kosztuje 26 tydzien i powiem wam ze zaczynam odczuwac brzuszek dorcia to smutne ze mama twoja tak ci potrafi powedziec to ze ktos nie planował akurat dziecka to nie powinnien tego wypominac napewno jakos cie kocha tylko nie umie tego okazywac czasami mi sie wydaje ze ludzie nie doceniaja tego co maja dopoki nie straca lub nie widza sie przez długi czas ja tesknie zaa rodzicami i brakuje mi ich pomocy i za rodzenstwem takze kazdy ma jakies smutki w zyciu milego dnia i trzymajcie sie kochane ja musze sie polozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla09
Witam wszystkie mamusie :) Chciałabym dołączyć jak mozna. Ja rownież spodziewam sie mojego cudziku w czerwcu tego roku. Jutro zaczynam 22 tc. Moja ciąża wynagradza mi chyba wszystko to co przeszłam przed nia. Staraliśmy sie 3 lata, w ciągu nich usłyszałam ze nigdy noe zostanę mama, a jednak :) nie poddaliśmy sie i dzieki in vitro w czerwcu powitamy nasza upragniona córcię ;) Zaczęłam was czytać dzisiaj takze ponadrabiam trochę wpisów. Moja ciąż narazie przebiega bez zarzutów, tzn mam kłucia dość mocne w lewym boku, cieżko mi oddychać i wiecznie jestem ospana ale to takie uroki jak widac wiec nie narzekam :) Czy wy juz kupujecie ciuszki, wozki i ogólnie sie przygotowujecie? Bo mnie maz póki co wstrzymuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) No i jestem po glukozie. Nie było tak źle, dało się wypić. Gorsze dla mnie było to czekanie na kolejne pobrania. Miałam w końcu pobierane 3 razy. Ja niestety należę do tych "szczęśliwców" , u których cięzko znaleźć żyły. Nawet dziś pieleęgniarka żartowała, że jak się przychodzi na pobieranie krwi to wypada zabrać ze sobą z domu żyły... To ostatnie kłucie było już z tej części pomiedzy łokciem a nadgarstkiem (bo się nie udało w zgięciu łokcia), boli teraz ale co zrobić... I i tak siedziałam z igłą w ręku żeby trochę nakapało tej krwi... Ale taka moja uroda. Wyniki może dziś popołudniu albo jutro rano. Aż się boję patrzeć na nie bo z moimi skłonnościami mam duże szanse na cukrzycę ciążową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Czerwiec - u mnie w tesco było mnóstwo ciuszkow F&F wyprzedawanych ;) ale głównie trochę większe, zimowe, a to ciężko trafić z rozmairem na "za rok". ale spojrzę jeszcze może w auchan, i rzeczywiście się po second handach przejdę. im szybciej, tym lepiej, bo już widzę teraz po sobie, że byle co mnie męczy i rzadko mam "dobry" dzień. a podobno 2. trymestr miał być najlepszy. Hm. to się boję 3.go. Dzisiaj odkurzyłam tylko i ogarnełam kuchnię i się od razu połozyłam, bo brzuch mnie zaczął ciągnąć.. ; / i dalej mam siniaka od pobrania krwi w piątek, świetnie po prostu ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Miałam mieć jutro usg połówkowe, ale moja pani ginekolog zadzwoniła i przełożyła wizytę na 01.03 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
A ja dziś byłam w szoku, bo miałam pobraną krew na ft4 i wzięłam ze sobą mojego 5-latka , bo ostatnio skarży się, że go nóżki bolą. To jest taki bezzylny model , ale pani zacisnęła opaskę, popukała w zgięcie ręki i mówi, że jest. Siedział na moich kolanach i aż zdziwiona zapytałam, czy ona czuje tam żyle. Profilaktycznie pisnął, ale widać bylo, że go nic nie bolalo. Mnie zresztą też. Po tej wizycie doszłam do wniosku, że to raczej zalezy od pielęgniarki a nie od żyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam nadzieje ze przyszla mama
Hej dziewczyny:) Fajnie ze u was wszystko ok:) Ja odkad jestem na diecie cukrzycowej moge stwierdzic ze dzidziuś jest mniej aktywny, minęły mi biegunki i codzienne wyproznianie, nie mam juz zgagi za bardzo, mam sucha skore na dloniach i nogach i niestety waga leci w dol mimo ze co 2 godzine mam posilek. Wazylam juz 63kg a dzis po śniadaniu 60.7 na wadze. W srode mam wizyte u diabetologa wiec zobacze co powie. Poznam tez wtedy wyniki na tarczyce, mocz i co tam jeszcze mialam zlecone:) nie moge sobie przypomniec czy zlecila mi na proby watrobowe badania. Okaze sie w srode:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@kawusia - jasne, że zależy od pielęgniarki. Mi nigdy nic nie bylo, nie czułam pobrania krwi, a w pt. masakra, bolalo, chlupotała mi krew (słyszałam, ugh) i został do dziś siniak. Następnym razem, jak zobaczę tę nabotoksowaną lalę w drzwiach, to ucieknę i przyjdę innego dnia. -_- @czerwiec, dzięki za linka, chyba skorzystam, zwłaszcza, ze darmowa dostawa do sklepów stacjonarnych, więc mój chłopak nawet może odebrać, nie muszę ja się ruszać. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
-Syla-witaj! No to po takich dlugich oczekiwaniach to dopiero będzie radosc z malucha :)) grunt ze sie udalo, no i zdążyliście na czas, bo chol/era wie czy PiS nie zablokuje metody in vitro, bo ciagle do tego dążą.... No u nas na forum juz zakupy sie zaczely i nabieraja prędkości :) -Mam nadzieje-heh, a mowia ze schudnac sie nie da... Nabierzesz wprawy ze diety bedziesz migla ustawiac ludziom:) nie martw sie spadkiem wagi bo to normalne przy Twojej diecie... Ja jem na potęgę... Upieklam sernik i co chwile zagladam do kuchni... Ja nie potrafie sobie nic odmowic :) jutro musze o glukoze soytac gina czy zleca czy sama mam sobie zafundowac bo obawiam sie ze i mnie moze grozic to co Tobie... -Kawusia-ojjj... Wspolczuje ze bedziesz musiala jeszcze poczekać :(masakra straszna.. Ja to jestem niecierpliwiec konkretny i chyba bym sie poplakala jakby mi badania przesuneli... -Alex-gdzies mi sie rzucila reklama z ta wyprzedaza i z tego co widzialam to pare rzeczy by mnie interesowalo, jakies czapeczki czy skarpetki ale ogatne to po prenatalnych o ile jeszcze beda, w każdym razie te bodziaki w niezlej promo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Justek badasz tylko tsh czy tez ft4? Odebrałam wyniki i głupia już jestem. Ostatnio miałam ft4 1,07 a że spadało to przeszłam na eutyrox 100. Dziś zbadałam a wynik jeszcze niższy przy tej dawce 0,98. Nie badałam dawno tsh , bo mój pani dr uważa, że w ciąż wychodzą oszukane wyniki. Jest ona ginekologiem - endokrynologiem. Wizytę u swojego endokrynologa mam 7.03 dopiero. Jak u Ciebie jest z ft4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawusia ja badam tylko tsh, nic mi nie mówiła endokrynolog o tym żeby sprawdzać teraz ft4. Mam już swoje dzisiejsze wyniki. Dzisiaj tsh 2,12 - czyli od jutra trochę zwiększam euthyrox. A moja glukoza wyszła na czczo 87, po 1h od wypicia glukozy - 174, a po 2h od wypicia 129. Znalazłam w internecie aktualne normy i wg nich wychodzi, że nie mam cukrzycy ciążowej. To te normy co znalazłam: "Obecnie PTD zaleca wykonywanie 3-punktowego testu obciążenia glukozą (wcześniej wykonywano 2-punktowy). Na podstawie wyników tego testu cukrzycę ciążową rozpoznaje się, gdy spełnione jest co najmniej jedno z 3 niżej przedstawionych kryteriów: stężenie glukozy w osoczu na czczo od 92 do 125 mg/dl (5,1-6,9 mmol/l) stężenie glukozy po 60 minutach ≥180 mg/dl (10,0 mmol/l) stężenie glukozy po 120 minutach od 153 do 199 mg/dl (8,5-11,0 mml/l)" Za to znów jakieś bakterie w moczu wyszły. Już nie wiem co robię źle... Syla witam w grupie :) Ja też jestem po trzyletnich staraniach i też wiele razy usłyszałam to co Ty, ale lekarze nie są nieomylni jak widać :) gość Czerwiec - ja też ostatnio jem na potęgę, a jak wchodzę do sklepu to nagle na wszystko mam ochotę. Jakiś tydzień temu byłam w sklepie i zobaczyłam ciepłe lody w polewie. Nie kupiłam i żałuję do tej pory :D Te lody mam w głowie od tamtego dnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Kawusia to dziwne, bo moj endokrynolog mówi wręcz odwrotnie ze w ciąży nie ma sensu robic ft4 i bafam co miesiąc tylko tsh, tez mam euthyrox na zmiabe 75 i 100. Syla witamy :) widzę ze mamy podobne przeżycia, wiec dobrze wiem co czujesz. Tylko u mnie byly 4 inseminacje i na szczęście ostatnia udana :) Szczescie jest ogromne gdy musisz przejsc tyle i teraz docenia sie kazdy dzien z dzidziusiem w brzuchu, nawet tez gorszy. Wrocilam z zakupow, kupilam pieluszki w Pepco i sliczne spodenki w motyle :) i w ciuchu tez łowy udane:) czapeczka, skarpetki, spiochy, sukieneczka z body o ktorej marzylam, cudne te rzeczy i za grosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla09
Kawusia rozumiem wkurzenie z powodu przesuniętej wizyty bo ja nialam ostatnio to samo. Miałam miec połówkowe 16 lutego, czekaliśmy 1.50h bo było opóznienie po czym weszliśmy a dr przykro mi badanie przesunięte bo dziecko jest zle ułożone... Prosze zapisac sie na najbliższy termin, i z racji ze idzie na miesięczny urlop to bedzie to dopiero 16 marca :( A czy imiona macie juz wybrane?:) Mnie tez czeka glukoza ale juz przerabiałam to raz wiec lek przed nieznanym mniejszy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla09
Bezzka a to widze ze mamy podobnie :) dokładnie, ja ostatnio sie rozpłakałam w poczekalni do lekarza bo sobie przypomniałam ta felerna wizyte kiedy to usłyszałam. Docenia sie kazdy dzien. Ja tez byłam dzisiaj w pepco ale tyle ludzi było i kolejka duzo ze nie chciało mi sie stać. A ze u mnie ciazy zbytnio nie widac to pewnie by mnie nie puścili i sobie odpuściłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
-Justek-ja te lody jadlam na potege jak do pracy chodzilam jeszcze :D bo babka w sklepie przy pracy je miala, zawsze bralam najwieksza mozliwa opcje :D teraz jem tylko zimne hehe ale jakos póki co checi na nie mi spadly, tyle ze ten sernik nie pozyje raczej dlugo bo juz tak z 1/6zjadlam...strasznie mi się go chcialo... Mlody az z zachwytu kopie przy kazdym kawalku:) A tu jeszcze luksus bo domowe paczki od mamy i tzn "pampuchy", wiec ja ostro cisne na masę, jutro sie położnej waga przekreci :D oby tylko moje obzarstwo nie bylo efektem cukrzycy... Z trawieniem na szczescie nie mam problemów:) -Bezka-takie "zakupy- łupy"ciesza najbardziej:) bo nawet jak pozniej nie wykorzystasz czegos albo cos sie nie da doprac to i tak żalu nie ma, no i ciuszki sa" inne"a nie masówka, a i portfel zadowolony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Witam po weekendzie. W piątek bylam jeszcze raz na usg polowkowym zeby upuewnic się że z małą ok no i lekarz potwierdził ze nic zlego nie widzi i że dziecko rozwija się prawidłowo. Kamien z serca :) Dorcia współczuję przeżyć z mamą. Ja też nie moge sobie ostatnio niczego odmówić jesli chodzi o jedzenie. Wlasnie upieklam szarlotkę. Chodzila za mną chyba z tydzień:) A tak sie cieszylam w pierwszym trymestrze, że odeszla mi chec na słodycze. Ciekawe ile przytyje w tej ciąży, buuuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dziewczyny ja juz po dentyscie ulga niesamowita jak to dobrze kiedy nic nie boli teraz to dopiero doceniam;-) Dorcia to Twoja mama jeszcze wredniejsza od mojej przykro ze tak Ci powiedziala. Gosc czerwiec27 wlasnie mialam napisać ze cos dawno o jedzonku nie pisalas a tu czytam o serniku:-P Ja na razie zero slodyczy dopoki nie zrobie proby glukozowej ale nawet mnie nie ciagnie za to waga idzie do przodu;-) Ale co sobie bedziemy żałować;-) Kawusia wspolczuje przelozonej wizyty nikt tak tego nie zrozumie jak my, ach ci lekarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Dziewczyny ja juz po dentyscie ulga niesamowita jak to dobrze kiedy nic nie boli teraz to dopiero doceniam;-) Dorcia to Twoja mama jeszcze wredniejsza od mojej przykro ze tak Ci powiedziala. Gosc czerwiec27 wlasnie mialam napisać ze cos dawno o jedzonku nie pisalas a tu czytam o serniku:-P Ja na razie zero slodyczy dopoki nie zrobie proby glukozowej ale nawet mnie nie ciagnie za to waga idzie do przodu;-) Ale co sobie bedziemy żałować;-) Kawusia wspolczuje przelozonej wizyty nikt tak tego nie zrozumie jak my, ach ci lekarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Gosc1987 - grunt ze Ci ulzylo z tym zebem, cóż musimy swoje odcierpiec w tych ciazach :) ja na wage nie staje, jutro bedzie chwila prawdy :) nie pisalam ale nie znaczy ze nie jadlam... :D ja teraz czesciej otwieram usta do jedzenia niz do mówienia. :D waga sie nie przejmuje w ogole bo tylko brzuch i cycki mi rosna to moze tak byc. Zreszta dalej moje wydalanie jest proporcjonalne do spozywania to co sie bede :D wlasnie czekam az mi sie placek ziemniaczany w piekarniku dopiecze na chrupiaco :D mmmmrr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez doceniam jak nic nie boli ... jeszcze 3 dni i zobacze kto w moim brzuszku mieszka :D Ja ciagle jem slodycze i owoce ale zero miesa,wedlin no jakos nie moge ... jak mniw w szpitalu wazyli to 100g na + :D w sumie od poczatku ciazy 600g ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Ja tez bym sie nie przyjmowała jakby szlo mi tylko w brzuch, ale niestety poszlo mi także w uda, ktore i tak pozostawiają wiele do życzenia. Ciekawe jak wyjdzie mi glukoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Andzia ja miesa nie dotykam... Ani miesa ani wedlin... Za to ziemniaki moglabym workami jesc w kazdej mozliwej postaci. Tez wciągam owoce i warzywa no i słodycze, zreszta wszystko co nie jest miesem :) i strasznie gazowanego mi sie chce wiec czasem sobie pozwalam na "3 cytryny" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka123
Goscczerwiec27 widzę że mamy podobnie jesli chodzi o zachcianki. Ostatnio wysłałam męża po hellenke, bo tak mi sie chcialo coś gazowanego. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio ją piłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
-Zojka - co sie utyje to pozniej ubyje :) najwyzej dieta i cwiczenia po ciazy :) -Andzia - zastepujesz czyms to mieso?? Ja gdzies czytalam ze dobrze jest jesc wtedy straczkowe i nabiał.. Nabiału jem sporo, a fasole tez staram sie jesc, albo fasole albo groszek z puchy a jutro grochowa bo mam smaka znów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Zojka - ja 3cytryny,3pomarancze,niby bez konserwantow... Diabli wiedza, napewno zdrowsze niz cola... Bo nie ma tyle cukru i kofeiny. Ja musialam sie napic bo szału dostawalam od chcicy... Ogolnie lubie gazowane picie wiec od czasu do czasu mysle ze nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czerwiec27 niestety nie mamy gdzie pójść bo u teściowej byłoby jeszcze gorzej i mąż na pewno nie wróciłby do mamy (nawet by się piwa w sobotę nie napil bo by się darła, nie mówiąc o pracy którą by wymyślała na bieżąco żeby czasami nie siedział). Ale plan jest taki że odkładamy pieniądze i albo wydamy w ten dom jak moi rodzice go w końcu przepiszą albo zaczniemy myśleć o budowie ale to jak już dzieci troszke podrosną :) Ja też chce już na wizytę gin!!!! Ehh jeszcze tydzień i w końcu zobaczę malutką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na szczęście brak zachcianek a i apetyt na mięso wrócił :) w sumie ciesze sie bo hemoglobibe mam w dolnej granicy. Ale jak już coś jem to ma to taaaki smak.. chyba przez te wyczulone zmysly wszystko smakuje 2x bardziej niz przed ciążą :) Dziewczyny ktore spia na poduchach (tych rogalach ciążowych w ksztalcie litery C) powiedzcie czy polecacie, czy wygodnie sie w nich spi i jakie wypełnienie jest najlepsze? Rozwazam powaznie zakup, bo coraz mniej wygodnie mi sie spi, nie moge znalezc odpowiedniej pozycji. Tylko obawiam sie czy wygodnie sie na niej przekrecac z boku na bok bo ja wiercioch jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant u mnie glukoza 75 g i tez pobierają 3 razy. Gosc1987 ,Dorcia smutne rzeczy uslyszalyscie ale bądźcie dzielne bo teraz to wy jesteście mamami i musicie dac dzieciom to czego wam brakowało jesteście super babki i robicie wszystko żeby waszym dzieciom było dobrze. Moja mama to tylko dopytuje czy odpoczywam,czy cos mi trzeba i w ogóle żeby nic się nie stało. Goscczerwiec27 fajnie te promocje ,ale np. Taki 5-pak to mnie w lumpku wyniesie 2,5 zł bo białych u nas prawie nikt nie bierze i tanie są :) Syla09 witaj :) gratuluje,że się udało, z ciekawości zapytań czy płeć znalas od początku ? Bo ostatnio na TVN style w programie mówili parze jakiej płci jest zanim maluch znalazł się w brzuchu. Dużo musieliscie przejść dlatego tym bardziej gratuluje i kibicuje :) ja juz kompletuje w miarę możliwości co mogę ,bo to jest super frajda :D Alex tez czytalam ze drugi najlepszy wiec podzielam obawy przed trzecim trymestrem Kawusi4 masakra jeszcze tydzień czekania. Bezzka fajnie ze się obkupilas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syla09
Różefi nie nie, my nie robiliśmy tego dla widzimisie, jest taka opcja zbadania ale dla mnie to bezznaczenia czy chłopczyk czy dziewczynka, ważne zeby zdrowe :) Ja tez juz kupuje ciuszki chociaż maz jeszcze mowi zeby sie wstrzymać bo plec nie jest pewna bo te badanie zostało przełożone ale tak tylko powiedział szybko "bedzie dziewczyna":D ale maz nie widział na ekranie wiec dla niego sie nie liczy. Jestem na etapie szukania wózka, tzn wybrałam juz ale cena mnie powaliła. Moze cos polecicie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe dziewczyny waga wagą, oby wszystko było dobrze to później damy rade zrzucić ;) mi też idzie troszkę tu troszkę tamw piątek jak byłam u lekarza z tym przeziebieniem to mama moja wypaliła " powiedz mu ze jesteś w ciąży żeby nie pomyślał ze masz oponke " usmialam się ze hej ;) Goscczerwiec27 naprawdę wiele nas łączy ,ja tez kartofle to w każdej postaci bym mogła jesc :D Gosc1987 dobrze,ze juz po wizycie i co mialas znieczulenie ? Bezzka ja poduche polecam ale jeśli chodzi o przekrecsnie to nie wypowiadał się bo raczej jak zasyoiam tak się budze. Moja jest taka bardziej nabita ,fajna . musi być taka żeby nie była flakiem i zeby się nie zbijalo wypełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×