Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zakład zamknięty dla córki mającej depresje i mysli samobojcze w okolicach wrocł

Polecane posty

Gość gość
jakieś głupoty z tymi lekami :o podczas mojego pobyt czy odwiedzin znajomych nigdy nie widziałam negatywnego zachowania personelu. Na oddziale były tylko pielęgniarki, sanitariusze są wzywani tylko podczas nagłych wypadków razem z lekarzem, który podaje leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka dwa razy leżała w pasach z czego jedneg ni epamięta bo to było po samej próbie. W sumie mówi, że tylko to zle wspomina i tą wieczną nudę, które teraz zapełnia sobie pisaniem w zeszycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta nuda jest dobra :) najpierw jest przyjemna, ja w ciężkiej depresji mogłam całymi dniami leżeć i patrzeć się tępo przed siebie. potem nudy jest już za dużo, nawet jak na osobę w depresji a leki powoli zaczynają działać i człowiek też ma ochotę podziałać. A tu brak komputera, znajomych itd ja mnóstwo przeczytałam, nauczyłam się nowych rzeczy (szydełkowania, frywolitek) malowałam, ćwiczyłam, uczyłam się języków, napisałam nawet opowiadanie na konkurs. Według mnie to dobry czas, wcale nie stracony. Czas tylko dla mnie, którego potrzebowałam żeby odpocząć, nabrać sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób tego ! tylko pogorszysz sytuację ! ja nie mam depresji, ale myślę, że Twoja córka nie chciałaby znaleźć się w psychiatryku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudełko śniadaniowe
Mam znajomą. Ma problemy z anoreksją czy tam bulimią. Nie pamiętam. Chyba to 1. Była nie raz w psychiatryku i jej nie pomogło nic. To miejsce jej nie pomoże. Jeszcze ją nafaszerują lekami czy jakimś innym gównem. Naprawdę nie polecam jej tam wysyłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zalamana
Przeczytałam dzisiaj zeszyt mojej córki. Jest tam napisane wyraźnie, że ma zammiar popełnić samobójstwo 23.09.15 dokładnie 4 miesiące po swoich urodzinach. Nie piszę tylko jak i gdzie.I co ja mam zrobić?Ona nie wie, że to czytałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zalamana
Proszę kochani pomóżcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój problem był poniekąd dziwny….po prostu nic mi się nie chciało. Ciężko było mi rano wstawać, zadnego celu, sensu w życiu. Napadały mnie lęki, nie potrafiłem funkcjonować, myśleć racjonalnie, nie cieszyło mnie kompletnie nic, odechciało mi się po prostu życia. Trafiłem przypadkiem na stronę osoby pomagającej ludziom w depresji http://moc-energii.pl , zamówiłem u niego oczyszczenie aury które polecane jest w takich stanach. I zadziałało. W koncu stałem się bardziej żywy, mam więcej energii i układam jakieś życiowe plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam z Twoją córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam temat i tez jestem ciekawa ale autorki nie ma od 19 wrzesnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorki nie ma od 19 wrzesnia.. Tez jestem ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że wszystkie jej wpisy są z września, ale miałam nadzieje że tu jest, tylko sie nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×