mam dość lekarzy i bycia królikiem

hej witajcie. postanowiłam ze będę od jutra jadła tylko ryż gotowany na każdy posiłek. a dlaczego? bo od dwóch lat chodzę po lekarzach od czego dodatkowo przybyło mi 30kg zamiast ubyć [eksperymenty dietetyczne - z czasem zobaczy pani wszystko się ustabilizuje a tu dupa nic] a samopoczucie mam coraz gorsze. po kolei eliminowaliśmy różne produkty, miałam robione testy które nic nie wykazały a ja się fatalnie czuję. mam ciągłe problemy z żołądkiem nawet po zjedzeniu zwykłej kromki chleba. bóle, zaparcia na przemian z biegunkami, przelewanie, zgaga na porządku dziennym. do tego często wymioty od żołądka nieraz aż tak słabo mi się robi. ostatnio na urodzinach koleżanki wstyd jak cholera bo zjadłam kawałek ciasta i wymiotowałam i czułam się niemal na zejściu aż w końcu poszliśmy do domu i musilam kilka kolejnych dni odchorowywac. i żeby nie było na codzień w domu starałam się naprawdę gotować zdrowo najmniej przetworzone produkty i najświeższej. co oni teraz dodają do tego żarcia???? tylko po ryżu odczuwam ulgę i nic mi nie jest. normalnie jestem załamana :(

a moze masz jakies celiaki?gluten?cho lera wie co?zapalenie kiszek?moglas sie zatruc kiedys hamburgerem(nie do konca dobrze usmarzonym) moze cie kiedys kleszcz ukasil?

Nie jedz cukru na pewno.