Pierwsze spotkanie w realu

widocznie niektórym osobom trzeba wykupić koniecznie usługę faxu online do konta internetowego

żeby było ciekawiej, jak to widzi taka typowa, ekstremalna w sumie dziewczyna w tym rodzaju wg innej krajowej gwiazdy estrady. Poza tym skoro powstały takie teksty (poniżej mix kilku popularnych kawałków) to coś musi w nim być ;-(: Tak przykro mi, że tracisz więcej niż dziś wiesz Jak ci powiedzieć, że nie doradzisz mi jak żyć, jak w żart obracać sprawy, jak mam śnić. Udawać można na zawsze głupich i przy sobie zostać z piaskiem w oczach na przód iść. Ty we mnie widzisz, tylko co widzieć chcesz, nie jestem z przezroczystych ludzi, dobrze wiesz. Ostatni raz już, dziś kłamię w oczy te, Niech świat obwinia mnie. ----Nic co planuję, nic co wymarzę też z rzeczywistością w parę nie dobiera się. Nie takich dwoje, narysowałam gdzieś Setki słów wypłakać mogę gdzieś Tutaj i przy Tobie miejsca na to nie ma - nie Tak jak stąd, tak tam, tam gdzieś Żaden horyzont nasz Nie jest już taki sam... Łączę fakty i powoli gubię się Sama już nie wiem, kto dziś czuje mniej... Może być wysoko nawet i przez mgłę Lecę tam, gdzie chcę, gdzie odnajdę się.. prawdziwa masakra z tymi kobietami..

ps. dustin jak chcesz się pobawić w zbieżność tych dat to daj znać na adres ze wczoraj z 16:48 drop..x, będziesz miał o czym z nią gadać na pewno ;-)

„jak ona wyglada? podoba ci sie z wygladu, czy tak srednio czy moze troche cie nim rozczarowala?” Rozczarowała ? Nie, prędzej zdziwiła. Moja była miała 150 w kapeluszu a stanik z miseczką „A” był dla niej za duży i do tego byłem przyzwyczajony. Ona ma 180 i jest obdarzona bardzo obfitym biustem, całkowite przeciwieństwo – tak, podoba mi się, chociaż jak już pisałem, pierwszy bym do niej nie podszedł. „bo chyba jeszcze nie jesteście tak oficjalnie razem?” Jesteśmy bardzo oficjalnie razem. Byłem u niej w domu, mama bardzo się ucieszyła, że w końcu mogła poznać osobę, z którą córcia cały czas wisi na telefonie.

Dustin, a ile ty masz wzrostu? 180 dla kobiety to nie malo. Poza tym nie wszyscy faceci lubia takie wysokie dziewczyny. Teraz rozumiem, ze bys jej sam na ulicy nie zaczepil (180 i jeszcze duzy biust). Kawal baby!

No dobra, przesadziłem, oficjalnie ma 179, zaokrągliłem, a biust ? Dla mnie bardzo duży ale to moja subiektywna ocena. Najważniejsze, że mi podchodzi, nie jest dla mnie ideałem kobiety ale to sprawa drugoplanowa, jak jesteśmy razem to jej nie widzę, po prostu czuję.

Bo idealow nie ma :-)

A ile ty masz tego wzrostu?

183, jej to nie przeszkadza, jesz przyzwyczajona, że jest na naszym (facetów) poziomie. Dla mnie, jak już pisałem, było zd***** ale jest oki.

Kolega od urwanego to ja 01,01. Tak finalizujemy to , bo niestety musze pozamykać sprawy w pl, ale jesteśmy po zaręczynach. Co do ciebie jeśli przyjmiesz rade, bądź bardziej stanowczy, nie w sensie jakiegoś narzucania. Ale powiedz jej wprost ,żeby ci dała numer fona , bo ci telefon padł. I , że ci się podoba. Wydaje mi się, że jak rzucasz sygnały i ona nieśmiała , ty też, to guzik wam wyjdzie. A im dłużej taka sytaucja, to pojawi się bardziej obrotny i ją zgarnie. Masz kontakt fb jak zrozumiałam, bądź mailowy. Przejdź na skype i telefon, to daj***ardziej bliski kontakt. Jesli odmówi , to znaczy ,że cię nie chce. Więcej takiej męskiej stanowczości, dziewczyny to lubią, uwierz mi. Powodzenia

dzięki i wielkie gratulacje, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę; ze skypem u niej to już by był prawdziwy matrix ;-) przypomniałem sobie dzięki Twojemu postowi kilka szczegółów, m.in. że ona przez te kilka dni nigdy nie korzystała z telefonu, nawet nie nosiła go przy sobie, swoje strony nie aktualizuje, zadnych aktualnych postów, moze przez ten czas miala kilka naprawdę sporadycznych nowych znajomych dodanych (to jedyny ślad że czasami gdzieś żyje;-), kompletnie NIC wiecej; szkoda tego nr telefonu przez naszych "sprytnych" inaczej operatorów tel .(Pamiętajcie lepiej jednak zapisywać na kartce tak ważne numery !!!), z drugiej strony lepiej nie uzależniać się na taką odległość od jej głosu. Jakby mnie zobaczyła u siebie w mieście to chyba od razu by wiedziała...- ostatnia rzecz jaka się spodziewa to, że do niej przyjadę tak po prostu (odległość masakryczna, zupełnie inny świat) Ona ma w sobie coś zagadkowego, nie mogę jej urazić, żeby nie przegiąć na wstępie (chyba nie wypada np. tak z grubej rury iść jak na zaręczyny, chociaż bardzo bym chciał:-), może jakaś dziewczyna co się na tym zna coś powie, jestem tylko facetem;-( Pewnie jej głupio coś teraz napisać i później tym bardziej po takim czasie.. W sumie wystarczy tak wykombinować, żeby mieć pewność że będzie min przez jeden dzien (jak przyjadę) na miejscu i że będzie w miarę wolna, najlepiej następnego dnia, tylko żeby nigdzie się nie urwała i powinno być ok; muszę coś wykołować w tym kierunku..

hm śmierdzi mi to trochę.To ja 01.Nie nosić. nawet telefonu Z tego wychodzi ,że faktycznie zostaje ci czekać do spotkania.Jedyne co budzi wątpliwości na plus, to to że być może ty dajesz taki sygnalik , czekasz. ona odpisze, czeka , ty się wycofujesz.Znałam kiedyś takiego kogos i faktycznie nic nie wyszło, bo nie wiedziałam o co mu w końcu chodzi.Cięzko tak na odległość wyrokować Może faktycznie niech inne dziewczyny tez napiszą co myślą.I tak życzę ci powodzenia, bo widzę ,że cie mocno trafiło, a na to nie ma rady.I dziękuje za gratulacje:).

Tez mam podobna sytuacje. Jestem kobieta, i wiem jak on wyglada, poniewaz kiedys przez przypadek zobaczylam zdjecie, ale on nie wie jak ja wygladam. Rozmawiamy non stop on kilku misiecy. Boje sie, ze jak przyjdzie co do czego to bedzie rozczarowany.

to co wyżej to i tak nic, w porównaniu - tego nie wiem, ale TYLKO wydaje mi się, ale ona wyglądała trochę jakby ktoś naprawdę mocno ją kiedyś zranił lub coś takiego (albo sobie coś wymyśliła lub miała inny tego typu problem). Sądzę tak bo wycofywała się na bardzo delikatne tematy jak przypadkowo do nich dochodziła, a jest bardzo wrażliwą osobą, lubi towarzystwo na zewnątrz, ale widać że mało kogo dopuszcza blisko. Być może mi trochę pozwoliła, bo pomyślała sobie że i tak dam sobie spokój ;-(, to miała pecha ;-) Przypomina mi trochę z filmu Casino Royale en.wikipedia.org/wiki/Vesper_Lynd jakby miała coś mega zagadkowego, mam nadzieje że nie wychodzi w najbliższym czasie za mąż;-( z tymi wiadomościami mogła też się np. kapnąć że sprawdzałem jej stronę zanim mnie zaprosiła i się wkurzyła, jest sprytna i ma intuicję że wie co mówisz zanim to wypowiesz i potrafi to zablokować, tak że już nic nie wiesz

a kto to wie? z jednej strony ciągle gdzieś gania w różnych miejscach, z drugiej zapowiedziała się na następny dopiero rok;-( bawi się czasami w nowych znajomych dodawanie, ale tak naprawdę facetów generalnie trzyma w odległości, trzeba się nieźle nastarać i uważać wiem tylko że czas działa na niekorzyść i musze tak to zorganizować żeby w miarę dobrze i elegancko wypadło z max prawdopodobieństwem (np. zastanawiam się czy jechać na poczatku tyg, wtedy bardziej prawdopodobne że ją złapię w tygodniu, albo pod koniec, bo może mieć weekend, ale moze tez wyjechac itd, teraz to już lepiej odpuścić zabawę w wiadomości, bo to coraz mniejsze ma znaczenie, TYLKO zaufać ślepemu losowi)

czasy bez facebooków i innych były lepsze, ah

może rzecz tkwi w tym przełamywaniu lodow w tym watku w roznicach wieku. Patrze i w przypadku dustin 2015.09.18 wyglada na niewielka roczna roznice wieku,podobny zawod i zatem sposob komunikacji przez internet, logiczne ze nawiazali kontakt W drugim widac ze nie wszyscy w ten sam sposob sie komunikacji, ludzie sa rozni, zwłaszcza przy roznicy paru lat, innych klimatach. Może po prostu ta dziewcyna jako młodsza w podejsciu do przestrzeni online ma zupelnie inne podejscie do komunikacji, traktuje takie wiadomosci jak sms, bez zadnych zobowiazan i tyle. Pisanie i odpisywania na wiadomosci tez jest jakas forma wyrazu, ale nie wszyscy tak to traktuja

samo życie;0 oemonster.org/art/31369/Szukala_chlopaka_ktory_bawil_sie_z_psem_na_plazy_jej_randka_zamienila_sie_w_reality_show ;-)

joemonster.org/art/31369/Szukala_chlopaka_ktory_bawil_sie_%20z_psem_na_plazy_jej_randka_zamienila_sie_w_reality_show

dopiszcie litere "j" w pierszym linku na początku, drugi link nie działa

Zrobil sie tu jakis belkot. Dustin, jak tak sie ma twoja znajomosc?

teraz Ci przecież nie napisze ;-) ;-) ;-)

Moja historia jest podobna: (oboje mamy po 30lat) Poznaliśmy się poprzez smsy,(mamy nr w tej samej sieci i tam taki portal jest)piszemy ze sobą już prawie 3lata. Wiemy jak wyglądamy bo wymieniliśmy się kilkoma fotkami. Na początku znajomości to On nalegał na spotkanie, a ja nie chciałam,ale jak już poznałam jego charakter i ja chciałam się spotkać to On nie był zainteresowany spotkaniem. Oboje mamy TRUDNE CHARATKERY i w ciągu tych prawie 3 lat kłóciliśmy się i godziliśmy setki razy. Wiem, że ta znajomość nie ma sensu a jednak nie potrafię przestać pisać do niego. Ostatnie nasze NIEPISANIE trwało niecałe 2 tyg. on pierwszy się odezwał i obecnie od kilku dni znowu piszemy do siebie. Jak ZAPOMNIEĆ O NIM I PRZESTAĆ DO NIEGO PISAĆ SKORO OD OK 2LAT GO KOCHAM????

możesz podać wasze znaki zodiaku, chodzi o przybliżenie chociaż anonimowo waszego jakiegoś charakteru, podać czego od niego oczekujesz, potrzebujesz, co masz, a co Ci brakuje? trochę w tym siedzę to każde doświadczenie się przyda, napisz ogolnie co i jak..;-)

On -RYBY, ja - BYK Czego oczekuje, tego żeby w końcu podjął jakąś decyzje co dalej z tą znajomością.

na pewno chcesz to usłyszeć, jeden z tych znaków to mój ulubiony ;-)

Napisz, chodź nie wiem czy to coś zmieni.

może inaczej jak bardzo od 1 do 15 zależy Ci na nim? ile jesteś w stanie poświęcić to napiszę tak żebyś nie poszła w skrajność

Jak masz ochotę podzielić się swoją wiedzą to pisz, a jak nie to nie pisz i tyle. Pisze z nim 3 lata, to po co pytasz jak mi na nim zależy, to chyba jasne.

tutaj dla Ciebie mogą być dwa rozwiązania, trudno inaczej sugerować żeby Ci nie sugerować czegoś co by nie było dobre dla Ciebie