Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dustin

Pierwsze spotkanie w realu

Polecane posty

Gość dustin

Poznaliśmy się całkiem przypadkowo, wysyłając służbowego maila zrobiłem błąd w adresie, odesłała mi go z powrotem, że to nie do niej. Nie wiem dlaczego ale od tego czasu (to już ponad 2 lata) utrzymywaliśmy regularny kontakt, przecież nawet nie wiedziałem, że to dziewczyna w moim wieku. W tym czasie przeżyliśmy swoje osobiste tragedie, zaczął się kontakt telefoniczny no i doszło do tego, że dzisiaj się spotkamy. Zaraz po pracy jadę do niej (ok. 320km), noclegi mam już zarezerwowane. Im bliżej tego momentu tym większy ogarnia mnie strach. Przed czym ? No właśnie, wstyd przyznać ale obawiam się, że nie będzie mi odpowiadać fizycznie, że się rozczaruję a rozczarowanie może być tym większe, że do tej pory wszystko układa się jak najlepiej, jesteśmy praktycznie przyjaciółmi. Teraz żałuję, że się zgodziłem na to spotkanie, mogliśmy zostać przyjaciółmi w tym wirtualnym świecie. Wiem, że wyczyta z mojej twarzy ewentualnie rozczarowanie, nie umiem ukrywać uczuć i tego się najbardziej boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj mialam tak samo :) aspotkalam sie z dwoma facetami i w obu przypodkach bylam pozytywnie zaskoczona :) nie musisz sie przeciez z nia wiazac ;) jak ci nie bd odpowiadac mozecie dalej i tak pisac ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Być może to ja zbyt dużo oczekuję i ogarnia mnie paniczny lęk przed niespełnieniem marzeń. Dlaczego mężczyźni przywiązują taką wagę do wyglądu. Czy to tylko ja tak mam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zdjęcia widziałeś? czy to problem przesłać sobie zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Nie, nigdy nie poruszaliśmy tego tematu, nigdy nie rozmawialiśmy na ten temat, to było dla nas nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja bym nie jechał nie zrozum mnie źle ale to bez sensu, dziwię się że kobieta zdjęć nie chciała. Opowiadała chociaż o swojej urodzie? miała kogoś przez te 2 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ona ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Kiedyś wspomniała, że jest wysoka, mnie to nie interesowało, bo nie przypuszczałem, że stanie się dla mnie taka ważna. Niestety, najpierw u niej się posypało, potem u mnie i tak się do siebie zbliżyliśmy. Ja mam 27, ona 26, dokładnie rok różnicy, mamy w tym samym dniu urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie jest taka straszna jak kogoś miała :) jednak dalej się dziwię dlaczego się fotkami nie wymieniliście, poza tym każdy ma teraz fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Nie każdy i to nas łączy, nigdy nie mieliśmy konta na fb, nk czy tym podobnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejdź to tego na luzie i tyle, nie na zasadzie że jedziesz i będzie związek. Nie nastawiaj się źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Dwa lata bez zadnego zdjecia? Pewnie nie bez przyczyny :-) Oby sie nie okazalo, ze pisales caly czas z jej matka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Jak już pisałem, moje oczekiwania są duże, strasznie się nakręciłem, póki tylko pisaliśmy było spoko ale gdy ją usłyszałem to mnie tak jakoś zawierciło, że nie mogę przestać o niej myśleć. To były tylko marzenia, nie przypuszczałem, że z wirtualnego świata zejdę do realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moje oczekiwania są duże" przecież jej nie znasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Fizycznie. Duchowo jesteśmy jednością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ci namotała w głowie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma byc to będzie wyluzuj i tak jak ktoś tu juz pisał nie nastawiaj się odrazu na związek, oczywiście napisz tutaj po spotkaniu bo wszyscy będą ciekawi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Ja jej też, sama chciała przyjechać ale przecież pewnych zasad trzeba się trzymać. Spodobało mi się to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak z czystej ciekawości, o CZYM pisaliście w skrócie przez aż 2 LATA? ;-) jakie to tematy przechodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to masz odwrotnie niż ja, poznałem dziewczynę w realu przypadkowo, ale nie mogę jej odnaleźć nawet w sieci za daleko mieszka i w ogóle nie lubi internetu, f...ck

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Na początku żartowaliśmy z mojej gapowatości, załączone dokumenty nie były znowu takie nieważne, potem wymienialiśmy się śmiesznymi fotkami czy filmikami, każde z odpowiednim komentarzem. Gdy ton jej komentarzy się zmienił, wyczułem, że coś jest nie tak, napisałem jej to, wtedy odpisała pierwszy raz z prywatnego adresu. Przeżywała poważny kryzys, pomagałem jak mogłem, nie wiedziałem, że za kilka m-cy spotka mnie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem podobnie, dziewczyna w tym samym wieku, na zdjęciach śliczna a jak pojechałem (z kwiatami) okazało się że to wiele młodszy paszczur. Dałem kwiaty na koniec znajomości i odwróciłem się na pięcie :P Ale nie żałuję, czegoś mnie to nauczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dustin
Jak się okaże, że to inna osoba, to totalna załamka, nawet nie biorę tego pod uwagę, od razu z powrotem. Boję się tylko, czy moje wizualne wymagania zostaną przynajmniej w pewnym stopniu spełnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra, ale co ja mam zrobić jeżeli JEST ODWROTNIE, znam ją z reala, ale nie mogę jej złapać w sieci, jakby jej nie było, nie aktualizuje fb, nie odbiera maili itd Pojechać tys km? ;-) a jak jej nie będzie, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
To znasz ja z reala a szukasz jej w necie? Czy swiat juz calkiem zwariowal? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAM TEN SAM KLOPOT; POZNALAM FACETA NA PORTALU RANDKOWYM i umowilam sie z nim na nastepna sobote i boje sie on jest gruby okolo 120 kg ja 90kg ,ale ja jestem ladna a on nie zabardzo on strszy o 6 lat i nie wiem jak to bedzie ;:-) jest sympatyczny to jest jeden duzy plus,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznałam kogoś przez internet potem telefon tak jak u ciebie a potem po półtora roku spotkanie. Wczesniej oczywiscie wysłalismy sobie fotki, ale szczerze mówiąc fotki niewiele pokazują, w dodatku jego widziałam tylko na jednej. I gdy go pierwszy raz zobaczyłam to mi się zrobiło nieswojo, ale dlatego że fizycznie wizualnie to był dla mnie obcy facet, poszłam do łązienki na dworcu i tam zaczęłam mówić sobie sama do siebie że przecież rto jest on że tyle przegadaliśmy przeżyliśmy, tyle mamy wspólnego tak bardzo się do siebie zbliżyliśmy to jest on on nie jest obcy :) To jest mój.... :) Pomogło wyszłam i przełamałam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba skasowali posty, siedzę na tym forum i nie ma żadnego mądrali co by mógł coś wymyślić Historia jak z filmy Dom nad jeziorem "To znasz ja z reala a szukasz jej w necie? Czy swiat juz calkiem zwariowal?" 1. nie uciekła mi, tylko za późno zorientowałem sie ile ona znaczy, jak już wyjeżdżała, myślałem że mam jej nr zapisany w telefonie, ale była awaria sieci i NIC NIE MA !!! a ci specjaliści od tel, mówią że mogę się dowiedzieć tylko przez Policję, więc raczej odpada.... 2. myslałem że jej dane w sieci wystarczą i jakoś się rozkręci, ale ona nie odbiera niczego, kilka razy napisała w stylu że ma dużo na głowie i napisze jak będzie czas itd, tylko już tyle minęło.. 3. jechanie na miejsce, trochę jak podróż w ciemno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego jest to dziewczyna z tzw. wyzszej półki, nie lubi jak facet chce jej coś narzucać lub ograniczyć w jakikolwiek sposób itd. - wtedy instynktownie się wycofuje niestety pewnie na zawsze.. kurczę trzeba było brać jej np. nr konta, mógłbym przesłać przelew za zeta i napisać w treści żeby m.in sprawdziła maila ;-) inne wyjście można zawsze próbować zmanipulować (czytaj przekupic;-) jej znajomych ;-) trzecie może ktoś wie jak wysłać i co z odbiorem w takiej sytuacji telegramu w XXI w.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×