Pierwsze spotkanie w realu

Więc spotkanie się udało :) świetnie.

Napisz cos wiecej o niej. Fajna dziewczyna i od razu zaiskrzylo czy jakie jest twoje wrazenie?

Nie wiem jak to opisać, to się może wydawać śmieszne ale za każdym razem gdy mnie dotknęła, przechodziły mnie, nie wiem jak to nazwać, nie tyle prądy, na pewno nie ciarki, prędzej ciepło. Nie wiem co to jest, nie chcę sugerować, że to jakaś cudowna uzdrowicielka ale specjalnie zwróciłem na to uwagę, na zimno, z wyrachowaniem, za każdym razem ta sama reakcja. Z resztą jeszcze jak tylko rozmawialiśmy telefonicznie to już się wtedy ze mną coś działo. Rzuciła na mnie urok czy jak ? Nie wierzę w takie bajki.

Ale to raczej pozytywne co piszesz. Moze to jest ta chemia czy ta sama fala, na ktorej nadajecie. Ciesz sie, bo zdecydowana wiekszosc takich pierwszych spotkan, konczy sie rozczarowaniem. A optycznie jest tez w twoim guscie?

Szczerze mówiąc, gdybym jej nie znał, to bym jej pierwszy nie zaczepił. Nie, żeby była brzydka, po prostu robi wrażenie bardzo pewnej siebie, nikt jej nie podskoczy więc skazując się na pewną porażkę nawet bym się do niej nie odezwał

Wiec widac czasem dobrze jest poznac kogos przez kable a dopiero potem face to face :-) I z tego co piszesz to ona chyba tez jest toba zainteresowana co nie bylo oczywiste jak sie do niej wybierales. Powodzenia! Choc zwiazki na odleglosc niosa ze soba ryzyko i trzeba szybko myslec o zmianach zeby byc blizej siebie.

To jest problem. Najpierw praca, pracujemy w tym samym korpie ale w różnych województwach i mocno liczymy na cud, że dostaniemy się gdzieś do jednego miasta. Ona się do mnie nie przyprowadzi, bo urządziłem to mieszkanie z moją byłą no i troche razem pomieszkaliśmy (zazdrość ?). U niej jest pokój wolny, bo się brat wyprowadził ale dla mnie to żadna perspektywa, brrrrrrrr.

Milo czytac takie historie:) jak jestescie w jednej korpo, to latwiej powinno byc z przeniesieniem sie;)

Może się i miło czyta, gorzej z tym żyć. Kiedy będzie u nas jak w USA gdzie ludzie za pracą jeżdżą od stanu do stanu i ich na to stać ?

Jesli masz prace to zawsze cie na cos tam stac. A we dwoje to jest zawsze latwiej bo wszystko idzie na pol. Przede wszystkim mieszkanie bo ono najwiecej kosztuje. Tak wiec jesli ta znajomosc sie utrzyma to na pewno znajdziecie jakies rozwiazanie. Trzeba tylko bardzo chciec! Powodzenia!

Można bardzo chcieć ale nie w takim kraju gdzie ceny zachodnie a pensje niższe od zasiłku dla syryjczyków.

za każdym razem gdy mnie dotknęła, przechodziły mnie, nie wiem jak to nazwać, nie tyle prądy, na pewno nie ciarki, prędzej ciepło. x To się nazywa niezwykła chemia między ludźmi od pierwszego spotkania. Gratuluję :)

Jak to jest, że w tym samym korpie, na tym samym stanowisku, kobieta z o rok krótszym stażem ma prawie o 3 stówy więcej na rękę niż ja ? Polska Polsce nierówna, jestem zdruzgotany.

Bo kobieta...i chyba obrotna ;)

A co obraca, ze tyle zarabia ?

dustin, to trochę dziwna sytuacja sam napisałeś "mamy w tym samym dniu urodziny.", potem ten dziwny mail i te spotkanie.. nie zastanawiałeś się, może w czymś jest rzecz? niezależnie od tego 300 km to nic, zawsze jeszcze możesz mieć auto na LPG ;-) wyjdzie Ci poniżej 100 zł w oba kierunki;-)

możesz napisać jaki macie wspólny znak zodiaku, bo to ch...rnie dziwne

Ale to przeciez on wyslal do niej pomylkowego maila a nie na odwrot. I nagle sie okazalo, ze pracuja w tej samej korporacji. Faktycznie niezly przypadek :D A tak w ogole to jak sie mozna pomylic przy wysylaniu maila bo nie wiem. Przekrecil litery czy mial juz jej adres w ksiazce i kliknal linijke wyzej, nizej. Poprosze o wytlumaczenie;)

po prostu pewnie wysłał z automatu z listy, kazdemu się zdarza na jomonster, jest poradnik żeby najpierw napisać treść maila a na końcu dawać adresata, NIGDY odwrotnie ale wyszło mu na szczęście Bardzo dziwne jest, że są tego samego znaku zodiaku i niby pasują do siebie, bo to prawie niespotykane !!!

Ok, ale to znaczy ze ja na tej liscie mial, czyli ja znal. Czy jak?

lista służbowa pewnie, nie pracujesz w korporacji ;-) tylko nie wysyłajcie teraz "przypadkowych" maili do wszystkich koleżanek <30 ;-)

temat wart rozwinięcia, pisze jako ten co wcześniej jako jedyny "znalazł w realu a szuka w internecie" u Kolegi charakterystyczne to, że mają wiele wspólnego na wstępie, oprócz tych urodzin itd, mianowicie oboje chcą się komunikować tak, razem się umówili na real.. u mnie całkowicie odmiennie, z tą swoją co się zapadła w sieci nie ma pewnie szans na wcześniejsze uzgodnienia, w sumie sytuacja Zupełnie odwrotna Co za paradoks, odnaleźć się w realu a zgubić w sieci ;-(

Bardzo milo mi sie to czytalo :) az dodalam do ulubionych. ja skole na tej stronie poznalam swojego ex chlopaka, byl kochany, i ladny, bogaty, ale po 2 mies mnie zdradzil .. ciesze sie, ze wam sie udalo ! :)

Nie wiem jak jest w innych firmach, u nas jest tak imię, kropka, nazwisko, małpa, nazwa firmy. Wybierając z książki adresowej nazwisko po pierwszej literze ukazują się wszystkie nazwiska na daną literę potem po kolejnych literach nazwisk jest coraz mniej. Dochodząc do końcówki pokazało się yyyy.xxxmska, imię się zgadzało, adres zaznaczony więc wprowadziłem do pola „do“, nie zauważyłem, że pod spodem (bo nie zaznaczone) było jeszcze yyyy.xxxnska, czyli adres na który miałem wysłać. Ma to samo imię a w nazwisku różnica jest tylko w końcówce, moja jest x-mska a kobieta do której miałem wysłać nazywa się x-ńska. Mój mail był pierwszy, dziewczyna była przerażona, to był jej pierwszy tydzień pracy, dzisiaj to normalka, nie ma tygodnia żeby nie otrzymała pomyłkowego maila. Jesteśmy z kwietnia, zodiakalne byki, staramy zachować naszą prywatność dlatego nie zostawiamy w necie śladów, nk, fb, skype, gg, piszę tu, bo można anonimowo a dla mnie cała ta historia jest niesamowita, mam wrażenie, że jestem na haju i to wszystko, to tylko sen.

ok, jak coś znajdę to napisze, zaglądaj tutaj zobacz sobie wstępnie, wiele bzdur ale na pierwszy rzut oka się przydaje poszukaj byków i co do Cibie i jej pasuje oniona.pl/static/elementy_zodiak.shtml

chodzi o psychologię, a nie kosmiczne pierdoły ;-) i weź z google Grafiki po wpisaniu w wyszukiwarkę Taurus woman Napisz mniej więcej co do niej pasuje, przecież znasz ją nawet z maili ps. podobno kobiety z byka są jak Penélope Cruz ;-)

BYK 0% = Byki są zrównoważone. 100% = Ich uczucia rozwijają się powoli, trwale i bez rozdarć wewnętrznych. 75% = Bywają zaborcze i zazdrosne, ale potrafią kochać. 85% = Partnerowi dają poczucie bezpieczeństwa i czułość. 1000% = Od partnera wymagają wierności i lojalności w każdej sytuacji. 100% = Byków nie należy zwodzić. 100% = Kobieta Byk potrzebuje osoby z autorytetem, nie dającej jej powodów do zazdrości, wrażliwej na jej potrzeby oraz kobiecość, która pocieszy ją (a nie odwrotnie), ustąpi w zachciankach i do niczego nie zmusi. 1000% = Szczęśliwa, ofiaruj***ardzo wiele. 100% = Mężczyzna Byk szuka partnerki dbającej o wygodny dom i rodzinę. 100% = Bycie z nim nie jest łatwe, ale zawsze można na niego liczyć. 50% = Byki zmuszone do rezygnacji ze związku będą na to potrzebowały dużo czasu.

popatrz sobie lepiej z tego google grafiki o niej, w polskich wersjach tej astrologii to jak disco polo poziom jak na razie pasuje ten stary kawałek Lady Pank www.youtube.com/watch?v=SPnEpzUy2V4 ;-)

ps. i tak się ciesz, ja mam do tej swojej nie setki ale tys km do tego przez ostatni miesiac zapadla sie pod ziemie, nigdzie jej nie ma (znam ja z reala przez kilka dni), przy czym u mnie ta zgodność występuje w stopniu o którym nie śniło się tym specjalistą od tych dopasowań pewnie sobie do niej pojade, bo jedyne co wiem to gdzie jej szukac, i tak bedzie fuks jak ja w ogole znajde w tej sytuacji ;-) ale szans nie ma co sobie robic juz z tego forum wynika, ze babki potrzebuja w takich sytuacjach min 3/4 miesiace na rozkodowanie faceta, a u mnie to nierealne bo mam max kilka dni i to przy sprzyjających wiatrach;-) ps. pomysl o samochodzie na lpg;-)

LPG odpada, mam 1.9 TDI. Co do astrologii to nie bardzo w takie rzeczy wierzę, ona bardziej, twierdzi, że jesteśmy dla siebie przeznaczeni, posypała mi dowodami na to, co się w naszym życiu wszystko stało, żebyśmy byli w końcu razem. A to że mamy w tym samym dniu urodziny oznacza wg niej, że albo się pozabijamy, albo przejdziemy przez całe życie trzymając się za ręce. Nie wiem, jak zażyłe są Wasze relacje ale jeśli ona Cię nie zna, to nie wróżę nic dobrego, ja bym do mojej nawet nie podszedł gdybym jej wcześniej nie znał, wygląda jakby strasznie zadzierała nosa a przecież jest taka ciepła.