Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

33 lata i co dalej?

Polecane posty

Gość gość
gość dziś to zależy KOGO się ma, jak jakość materiału wyjątkowo słaba, to chyba więcej tracisz na takiej znajomości niż być wolnym To drugie, jak sama nazwa wskazuje powoduje min. lepszy start xxxxxx Dokładnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie kwestii starszych i młodszych facetów. Nie twierdzę, że starsi faceci są do odstrzału, ale dużo bardziej pociągają mnie młodsi. Przy młodszym facecie mam dużo większy power do wszystkiego. Energia młodego faceta naprawdę się udziela. No i seks.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 31 i też nic nie osiagnelam, nie mam pracy, nie mam mieszkania,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie udało mi się życie. Mam za sobą dwa rozwody, na wychowaniu dwójka dzieci, faceci przychodzą i odchodzą a ja dalej sama. Z pracą niepewnie i już nie wiem co mam robic. To nie tak miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stary Kawaler Wacek
A co ja mam napisać? , jak ja nigdy nie miałem dziewczyny. Ty to autorko chociaż coś przeżyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zmarnowalam kilka dobrych lat zycia na zwiazek z pieć lat mlodszym . Teraz mam rówieśnika , oboje 30+ i tak jest chyba najlepiej. Nie każdy chce 18latki, nie przesadzajmy. Zresztą mi niczego nie brakuje, nie czuje sie gorsza ani brzydsza od 20latki tylko trochę starsza i bardziej doświadczona. Kazda miala kiedyś 20 lat. Moj facet raz stwierdził ze 20latka to nie jego przedział wiekowy. Ja też bym mlodszego nie chciała i żałuję tamtego związku, koles wydawal sie dojrzaly a okazal sie kompletnym zerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu się nie zgodzę. Chłopak młodszy może być o wiele bardziej dojrzały życiowo, niż podstarzały 30latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel_uk
Moi kochani. Wszystko jest w waszych głowach, to jak postrzegacie sfere miłości związkow codziennosci wynika z doswiadczen i osobistych starc z rzeczywistoscia. Nie prawda jest ze, jak mlodszy to dziecko nie wiedzace czego chce od zycia. Wlasne zycie mozna zmienic, wystarczy tylko w cos wierzyc i chciec. Nie ma sytuacji bez wyjscia. Do gośc opisującego zycie z alkoholikiem ze stwierdzeniem ze, nie masz dokad iśc... Przerabialem to, niszczy psychike strasznie, ciezko uwierzyc w siebie, naprawic swoja glowe, pojsc do przodu. Da sie, ja podnioslem kwalifikacje i wyjechalem za granice, cisza spokoj, naprawiam psychike z ktora juz jest bardzo dobrze, odciecie sie i wiara w siebie pozwala na budowanie wlasnego nowego zycia.... Milosci nadal nie ma, sa caly czas proby ale nie tak latwo o normalna dziewczyne ktora potrafi docenic faceta odpowiedzialnego z glowa na karku i planami na przyszlosc... Nawet sprobowalem samotnej matki, nie wyszlo, tylko wykorzystala, ale sie nie poddaje, tylko slabi tak robia. zycie jest piekne a uczucia do jednej osoby to iluzja, poznac wartosciowa osobe i jej oddac calego siebie, to moj cel na ktorego nie czekam, sam Mnie znajdzie :) Tak wiec moi drodzy, glowy do gory, byc szczesliwym samemu ze soba, a reszta sie sama pojawi Pozdrawiam Inteligentny 30 latek z UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy są bez wyjścia, łatwo pisać z UK, ale w naszym pieknym kraju są miejsca, gdzie kandydatów/tek nie ma po prostu i pewnie nie będzie Często nie ma jak nawet ewakuować się z takich miejsc, nie wszyscy mogą sobie pozwolić na UK, a żyć jakoś trzeba ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.23 I tu się nie zgodzę. Chłopak młodszy może być o wiele bardziej dojrzały życiowo, niż podstarzały 30latek. Z tym się zgodzę. Wszystko zależy tak naprawdę od człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im bardziej gonisz szczęście tym bardziej się ono od Ciebie oddala. Banał? Być może ale prawdziwy :) Byłam sama 5 lat i też myślałam, że przyjdzie mi w samotności doczekać do 40-tki ;-) A kiedy miałam 34 poznałam swojego obecnego mężczyznę (młodszego). Nie poddawajcie się, tylko wykorzystajcie ten czas żeby poznać samego siebie. To pomaga potem w związku. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dzięki, to bardzo pocieszające co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1979
17:38- Jeśli tu zajżysz i chciała byś porozmawiać może nawet zaprzyjaźnić, odezwij się. Będę tu zaglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.09.22 - a ile masz lat? dopóki życie trwa nie wolno twierdzić, że się nie udało. bo bywa zaskakujące. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawel_uk popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdopodobnie 34 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pawel_uk niestety ja nie mam szans,możliwości i przede wszystkim odwagi by wyjechać. żebym chociaż miała dokąd się wyprowadzić :-( tak bardzo marzy mi się spokój i cisza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×