dać szansę? part II

Pavlo uważaj bo zaraz będziesz współwinny i też opłacany przez kafe.. nie wychodź na linie strzału:)

Tak, ja tez mam z tego profity, przylapaliscie mnie. Marcin Ty tez sie przyznaj. Moze wtedy dadza na, spokoj?

Rzucają się tacy jak za przeproszeniem g****o w klozecie i starają się udowodnić swoje racje pechowiec.gif x No, ale takiego komentarza zachowania Grety i Agonii się nie spodziewałam ;)

Idźcie na czat :-)

up

Pavlo i drugi raz oplułem monitor!:) No proszę was przestańcie!:) ale dzięki Kochani za śmiech którego dawno nie było.. chyba tego mi było trzeba:)

xxxxxx

Error - page 28 not found

Mi płacą 100zł od posta. Dlatego tak często przewijam strony :D

xxxx

aweadwa

adwa

o kurde Konrad a ja 10 zeta tylko dostaje.. musze isc poplakac wtedy o podwyzke.. w koncu i tak potrzebuje kasy, bo nieswojego dzieciaka bede wychowywal jak mi wroza co niektorzy.. jak przystalo na bezplodnego po chemii:) ale Pavlo ma racje co do klozetu..może lepiej sie w tym nie taplać

Marcin, no to faktycznie lipa. Musimy lepszą prowokację wymyślić :D

KKKM dziś ale Pavlo ma racje co do klozetu..może lepiej sie w tym nie taplać x Brawo autorze, pokazałeś klasę. Tylko dlatego, że są osoby, które Ci nie uwierzyły?

tym razem bede kobieta:) i tak malo meski jestem to mi lepiej wyjdzie:) pozniej sie skapna:)

Proponuję temat "Czy dać drugą szansę". Prowokacja na temat pary homoseksualistów i zdrady jednego z nich z kobietą. Temat rzeka :)

To ja bede zdradzanym :D

Brawo autorze, pokazałeś klasę. Tylko dlatego, że są osoby, które Ci nie uwierzyły? X Tu raczej chodzi o to, że zgadzać się nie muszą, ale byleby zachowali kulturę rozmowy, a nie rzucali wyzwisakmi tylko z tego powodu, że uważają, że to prowokacja

Pavlo stary - dzięki za temat.. brzmi super. Dzięki za poprawę humoru Tobie, Grecie, Konradowi :). Dawno się nie śmiałem naprawdę.. Tego mi było trzeba w tej całej beznadziei i przepraszam za zejście z poziomu rozmowy..

Pavlo, napisz na maila konrad.agonia@o2.pl w wolnej chwili :)

Ciekawa opinia, zwłaszcza, że w takim samym stopniu dotyczy tych, którzy obrażają niewierzących w prawdziwość opowieści. Tak samo dotyczy poziomu Agonii nazywającego nas idiotami i poziomu Grety urządzającej sobie z nas kpiny. X Próbowalismy po dobroci. Chyba nie liczysz na to, że każdy bluzgający na autora,Gretę, czy Agonię będzie głaskany po głowie?

Pavlo1985 dziś Tu raczej chodzi o to, że zgadzać się nie muszą, ale byleby zachowali kulturę rozmowy, a nie rzucali wyzwisakmi tylko z tego powodu, że uważają, że to prowokacja x We wczorajszych wpisach nie zauważyłam ani jednej obelgi w kierunki Grety, leny, Agonii, czy innych "wierzących". Wręcz przeciwnie. Rano wpadł na forum Agonia nazywając niewierzących idiotami. Żyjemy w różnych rzeczywistościach? Czytamy różne topiki?

Gość, jeśli czujesz się tak urażony, to wybacz, doprecyzuję. Nie nazywam niewierzących Marcinowi idiotami. Nazywam idiotami tych, którzy usilnie próbują innych przekonać, że to prowokacja i dobijają tylko Marcina i innych. Uważasz, że to prowokacja? Nie czytaj, nie wchodź. Proste, prawda? Nie potrzeba wzniecać kłótni. Czy teraz jest jasne?

A ja nadal uważam ze to prowo i coraz bardziej jestem tego pewna 1. Historia od początku toczy sie szybko jak w amerykańskim filmie - diamteralne zwroty akcji w ciagu dnia - w kilka dni niektóre osoby zmieniają charaktery - to chociażby kolega i wspólnik - nagle taki zły ? Nie zbłądził z dziewczyna Marcina tylko zrobił to z premedytacją? - sprzedaż jego udziałów bratu Marcina - tak nagle bez fochów i negocjacji? Przecież jak chciał dopiec Marcinowi to mógł je przedłużać w nieskończoność 2. Zaszczuta kobieta nie przebywa dobrowolnie z oprawcą Szuka pomocy - widac po niej ze ktoś ją krzywdzi Będąc w ciąży dba o dziecko - skąd moze wiedzieć czy oprawca ńie zafunduje jej ostrego niebezpiecznego dla płodu sexu?? 3. Jest post na który zwróciłam uwagę - chyba na poprzedniej stronie gdzie pod nickiem KKMK napisano słowa skierowane do Marcina - tak jakby autorowi pomyliło sie kim w danej chwili jest 4. Kilkanaście razy Autor sie żegnał i jakoś ciągle tu wraca jezeli szukał wsparcia życzliwych osób to chyba o wiele rozsądniej jak już sie je znalazło zaprosić na prywatny czat- po co będąc i tak zdołowanym czytać o sobie kiepskie opinie i tłumaczyć sie z realności swojego życia? To tylko niektóre argumenty

sprzedaż jego udziałów bratu Marcina - tak nagle bez fochów i negocjacji? X Widocznie bał się, że szantaż się wyda i wiedział jakie wiążą się z tym konsekwencje. Sprzedał swoje udziały i wyjechał za granicę. Co w tym niespójnego?

Pavlo, napisz proszę na konrad.agonia@o2.pl najpewniej przerzucimy się wszyscy na skype. Z takimi ludźmi nie ma sensu rozmawiać.

Już napisałem. Ja dopiero po 18 mogę być jak coś

Ok, nie ma sprawy. Zostawiłem Ci nick na poczcie.

Agonia80 dziś Gość, jeśli czujesz się tak urażony, to wybacz, doprecyzuję. Nie nazywam niewierzących Marcinowi idiotami. Nazywam idiotami tych, którzy usilnie próbują innych przekonać, że to prowokacja i dobijają tylko Marcina i innych. Uważasz, że to prowokacja? Nie czytaj, nie wchodź. Proste, prawda? Nie potrzeba wzniecać kłótni. Czy teraz jest jasne? x Wybacz, ale to jest wolne forum, które nie jest moderowane. Pisać i wyrażać swoje zdanie mogą zarówno "wierzący", jak i "niewierzący". Nie obowiązuje to zasada "można wyłącznie klepać po plecach autora topiku". Jeśli ktoś wspierał autora, wczuwał się w jego sytuację i poświęcał swój czas, a potem uznał, że przedstawiane są takie fakty, które wskazują na to, że historia jest wymyślona, to ja się wcale nie dziwię, że czuje się on rozczarowany tym, że marnował swój czas. Podobnie mogą się czuć osoby, które opowiadały tu swoje prawdziwe, często niezbyt przyjemne historie. Autor sam napisał, że nie chce/nie może podawać szczegółów, przez co historia wydaje się niewiarygodna. To o co macie pretensje? O to, że ktoś nie wierzy mu, że tak, bo tak? Gdybym była w sytuacji Marcina to dobijałyby mnie zupełnie inne rzeczy niż opinia anonimów, że wymyślam. Miałabym to tam, gdzie słońce nie dochodzi. Może w przerwie pomiędzy dobrą zabawą w wymyślanie kwot opłat za prowokacyjne wpisy wrócicie do wczorajszej wieczornej dyskusji, przemyślicie sprawę i trochę się ogarniecie?