Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcesz nie karm!

Polecane posty

Gość gość
tak właśnie bardzo kiedy np. ogląda cie pół rodziny a ty masz wielką przemakającą podpaskę w gaciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łańcuchem do łóżka przypiąć, coby laktacja się rozkręciła!! Upokarzające nie jest przytulanie własnego dziecka, ale leżenie dwa tygodnie w łóżku z wywalona piersią i czekanie na "prawidłowa laktację". Proszę czytać ze rozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzenie kanapek prze dwa tygodnie tez jest the best!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy musi leżeć. To nie jest powiedziane, że 100% mam leży z dzieckiem 2 tygodnie w łóżku. Ja akurat leżałam i to był z******ty czas, uczenie się siebie nawzajem ale nastawiłam się na to i wiedziałam że tak może wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łuuuuuuuuuuuuuchu . z******te leżenie 2 tyg z cyckami na wierzchu ooooo tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że jesteście wszystkie samotnie wychowujące i nie miał kto wam przygotować obiadu czy kolacji, to smutne ale przez pierwszy miesiąc nie gotowałam wcale. Mąż po pracy robił obiady na 2-3 dni, nie było problemu żeby podgrzać zupę w garnku, czy posmarować chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej z powodu karmienia piersią niech cała rodzina weźmie wolne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem służącą w swoim domu, to nie te czasy że po porodzie dzieciak na plecy a matka zbierać ziemniaki na pole. Narodziny dziecka to wielkie święto w naszej rodzinie i wiadomo, że życie jest przewrócone o 180%. Żadna łaska że mąż przygotowywał mi jedzenie, kiedy byłam w połogu, jak on jest chory lub ma wiele ważnych spraw na głowie, też nie gotuje i nie sprząta. To się nazywa rodzina i partnerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rozumiem, że jesteście wszystkie samotnie wychowujące i nie miał kto wam przygotować obiadu czy kolacji, to smutne ale przez pierwszy miesiąc nie gotowałam wcale. Mąż po pracy robił obiady na 2-3 dni, nie było problemu żeby podgrzać zupę w garnku, czy posmarować chleb." xxx gratuluję wspierającego męża, ciesz się bo masz czym, naprawdę. Znów uogólnianie - wszystkie samotnie wychowujące- nie, nie wszystkie, ale czy pytasz taką kobietę jakie ma warunki do bycia matką? nie, walniesz bluzga w jej stronę i płacz kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zapomniałam, ze wam trzeba jak krowie na rowie :):) kanapki- czytaj: coś do zjedzenia:):) leżenie w łóżku to nie "czekanie" na laktację tylko po prostu przystawianie do piersi, drzemanie :) Swoja drogą, ja i tak musiałabym leżeć bo przez dwa tygodnie wstawałam tylko do kibelka. Rozumiem, ze Wy wszystkie, dzień po porodzie już na plotach z koleżankami byłyście:) Poddaję się. A podsumowując- różne są sytuacje po porodzie, i nie każda kobieta da radę karmić. Jednak wydaje mi się, ze jeśli ktoś ma warunki, ale poniża go leżenie w łóżku z własnym maluchem to serio ma coś z głową. I uważam, ze taka osoba nie dorosła do macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo przykre, że dla waszych partnerów narodziny dziecka, wasz poród nie jest, istotną sprawą na tyle żeby wziąć sobie kilka dni urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenicza konkubinatu Od xx lat palisz ponad paczkę fajek dziennie wiec akurat twoje mleko zdrowe nie jest , Twoj dzieciak ma na wszytko alergie wiec to twoje kp mu tylko zaszkodziło . No i jeszcze jedno ...nie kazdy ma jedno dziecko . Nie bede lezec jak swieta krowa z cycem na wierzch i karmić jedno dziecko mając w domu jeszcze 2 dzieci. Tamte tez potrzebują matki a nie tylko noworodek . Kp tak ale nie na sile .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty dalej nie rozumiesz że nie jest poniżające leżenie z dzieckiem . Jesteś wykończona po porodzie, leje się z ciebie jak z kranu , obolała , dziecko co chwile chce pierś , jeśli masz czas leż ale większość kobiet karmi i do spania bo nie wyleży 2 tyg w łóżku , bo myśli żeby posprzątać jakby ktoś przyszedł , ugotować zrobić porządek ze sobą . Poniżające jest leżenie w takim stanie a nie z dzieckiem . Jak ci nie przeszkadza bałagan obok ciebie i to że jesteś spocona i masz połóg leż jak księżniczka na ziarnku grochu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdy musi leżeć, jedna nie może a 1500 zakłada z góry, że to nie dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie palicie te faje później dziecko a fuuu . i te tony " zdrowego jedzenia "w waszym organizmie które odłożyły się w organizmie. Kebaby hot dogi itp a przecież tyle w tym chemii . I taka kp powie " wykarmiłam dziecko tym co najlepsze " Jestem cudowna i czekam na medal . Na boga tak się zachowują matki kp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwolenniczko Mnie właśnie rozwala jak ktoś nie chce spróbować, no ale jego wybór, jego dziecko. Za to jeśli pisze że to go przerosło, nie wiem, bolało, nie dawał rady, nie miał już cierpliwości- ok fajnie że spróbowałaś:) A te które nie dorosły do bycia matkami hmm karmiącymi no cóż... nie usunęły ciąży, starają się jak mogą, jak potrafią, nie szukam na siłę w ludziach tego co złe, bo punkt widzenia zawsze będzie zależny od puntu siedzenia, a nawet próba wyobrażenia sobie co ktoś przeżywa jest mało warta bo jesteśmy różnymi ludźmi. xxx No ale tak całkiem wracając do myśli zawartej w tytule to myślę że tu jest racja, każda robi co uważa za słuszne i potem zbierze tego żniwo. Tylko to wszystko da się wypowiedzieć bez wzajemnych wyzwisk. Trochę życzliwości życzę i wzajemnego zrozumienia a nawet wsparcia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kiego groma ma ktoś przychodzić? Chyba że pomóc, ktoś bliski. Ugotować, posprzątać? Najgłupsze wymówki dla niekarmienia jakie przeczytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed porodem, 2 doby lezalam pod kroplowkami...po porodzie mdlalam jak probowalam sie podniesc a mimo to probowalam karmic... miesiace po porodzie, no prawie 3zrezygnowalam bo nie dawalam sobie rady z tym psychicznie..A karmic zaczelam z poczucia winy bo tak na prawde nie chcialam, bylam ofiara g****u i moze wyda sie to smieszne ale karmienie mnie przerazalo i wywolywalo nerwy....Wiec w nosie mam mamuski ktore pietnuja kobiety ktore przestaja kp z wlasnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiak67
gość dziś właśnie palicie te faje później dziecko a fuuu . i te tony " zdrowego jedzenia "w waszym organizmie które odłożyły się w organizmie. Kebaby hot dogi itp a przecież tyle w tym chemii . I taka kp powie " wykarmiłam dziecko tym co najlepsze " Jestem cudowna i czekam na medal . Na boga tak się zachowują matki kp xxxxx dokładnie jedzą sama chemię w ciąży a pózniej mówią że ich mleko pełne chemii jest najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zemdlałam parę razy po karmieniu może dać odżyć organizmowi i przejść na mm? hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoja decyzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zemdlałam parę razy po karmieniu może dać odżyć organizmowi i przejść na mm? hmmm? walcz póki możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie paliłam a żywię się lepiej niż przeciętna krowa, przede wszystkim nie miałam antybiotyku przez całą ciążę i okres karmienia w przeciwieństwie do krów, które dostają antybiotyki profilaktycznie większą część roku, do tego sztuczne hormony do zwiększania laktacji, mączkę kostną ze swoich braci i g*******e pasze. Za to po ocieleniu nawet krowy muszą podać cielakowi siarę a z części ich siary produkowane są leki odpornościowe dla waszych dzieci takie jak latoferyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
a ja wam powiem tak karmie trymem mieszanym jest tak od poczatku od szpitala mam płaskie brodawki i maly ma problem zeby sie najadac bezposrednio z piersi-daje ile moge a jak jest nienajedzony to mm jest to dla mnie wygodne i nie czuje sie z tym zle ale podziele sie dwoma spostrzezeniami dziecko samo lgnie do piersi-jak daje mu modyfikowane zaraz po piersi to robi poczatkowo kwasne miny, krzywi sie ale po chwili je w ciagu dnia jak np pokazuje ze jest glodny gryzac raczki i daje mu mm-wypluwa smoczek ale gladzi mnie po biuscie i lgnie do piersi to pierwszy wniosek-czarno na bialym co dla dziecka jest lepsze bezdyskusyjnie ale po drugie-na prawde 100% rozumiem wszystkie mamy karmiace mm- sama mam nie raz ochote rzucic w cholere karmienie piersia- tak jestem glupia nie umiem rozkrecic laktacji i przez to mam malo pokarmu-tak tak wiem wiem- ale ejst to dla mnie trudne , przyznaje psychicznie sie z tym mecze codziennie i utrzymuje chociaz niewielka laktacje ale karmienie mm jest duzo wygodniejsze dla mnie-moge wyjsc , nie ejstem uzalezniona od dziecka i jak nie mam wystarczajaco pokarmu daje butle i sie nie martwie o nic nie uwazam ze krzywdze dziecko i nie uwazam ze jakakolwiek z was je krzywdzi-wszystkie dajecie mu to co macie najlepszego- mamy mm-spokoj i milosc- mamy kp swoj pokarm i milosc kazda z was kocha swoje dzieci i nie ma co sie wyklócac ktora bardziej i dlaczego przyznaje kp jest trudne -dla mnie i podejrzewam że nie tylko dla mnie ale na sile nie ma co sie meczyc bo meczycie sie oboje z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko pięknie ale wiesz dlaczego nie masz wystarczająco pokarmu? Bo dajesz mm a to jest błędne koło. Za chwilę powiesz że nie masz wcale, że ci się skończył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oho lobby mleczne trolluje! Skandal, dla kasy każdą głupotę można wcisnąć. Dla dziecka nie ma nic lepszego od karmienia piersią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jahoda111
gość dziś Wszystko pięknie ale wiesz dlaczego nie masz wystarczająco pokarmu? Bo dajesz mm a to jest błędne koło. Za chwilę powiesz że nie masz wcale, że ci się skończył. xxx zgadzam sie ale nie umiem tego przeskoczyc -po karmieniu piersia maly jest dlaej głodny a ja mam pustke w piersi i nie wiem co mam zrobic w tej syt daje mm i to kółko tak trwa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Danonki Danonki sa zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×