korupcja w rodzinie

his infernal majesty dziś Moim zdaniem, wypadał by iść na wesele własnego brata, chociaż na trochę. K-ce

him, a nie możesz zostawić dziecko z siostrą, albo jakąś kuzynką?Mnie zawsze siostra "wykorzystuje" jako nianie, ale bardzo to lubie. ;)

no nie mam z kim, z rodziny wszyscy idą tylko mój ojciec nie idzie ale z ojcem nie mogę zostawić syna bo mój ojciec jest bardzo nieodpowiedzialnym człowiekiem. Zresztą to ojca trzeba pilnować...

małe dzieci na weselach zawsze przeszkadzają albo się drą, więc nie ciągaj małego na wesele na siłę skoro nie chce, tym bardziej jak nie lubi takich głośnych imprez, zostaw go z kimś. a twoja matka nie może się nim zająć?

Grzegorzu,wiem to ale wesele jest jak już mówiłam dość daleko. Nie będę mogła wrócić kiedy chcę :(

mówiłam już wszyscy kuzyni będą na tym weselu!!

a koleżanki nie zaproszę do domu żeby użerała sie z moim ojcem to by mogłaby być dla niej trauma na całe życie...

jest tylko dwie opcje: 1 albo nigdzie nie idziemy... :O 1 albo były się zgadza zająć synem a ja idę z córką i z D.

ano fakt, no to chyba tylko ojciec dziecka zostaje, ewentualnie jacyś znajomi, może sąsiedzi? myślę, że ten jeden raz zaopiekowałby się dzieckiem, korona mu z głowy nie spadnie. nie proponuj mu kasy, tylko zapytaj się czy wyjątkowo się nim zaopiekuje, bo nie masz z kim go zostawić

a to nie możesz syna zostawić u koleżanki?

nie mogę mu tak po prostu tego zaproponować bo córka się wygadala że idziemy na wesele i on celowo nie weźmie wiedząc że idziemy na wesele bo wie że jak syna nie weźmie to ja zrezygnuje z wesela_to da mu satysfakcje, ale on bardzo lubi pieniążki... tylko nwm ile zaproponować żeby mnie nie wyśmiał...

nie, nie dam go do koleżanki bo jeszcze by coś zepsuł u niej w domu... sąsiadka też odpada bo jest kaleką :O

his infernal majesty dziś twój ojciec dziećmi się zająć nie może? dlaczego? jaką bajeczke wymyślisz mitomanie?:D

No to żałuj HIM. mogłaś pierwszy raz w życiu przeżyć nieudawany orgazm...

właśnie, a sąsiadka?? moja mama opiekowała się raz 2 letnim dzieckiem sąsiadki, kiedy ta chciała wyjść, a była samotną matką. Co do ojca to w ogóle nie brałabym go pod uwagę.No,ale to moje zdanie. Jeśli ma być opcja nie iść na wesele, albo zostawić dziecko z takim palantem to jednak nie poszłabym na wesele... nie chciałam cię urazić, ale po prostu w głowie mi się nie mieści jak można być takim c/h/u/j/e/m żeby mimo tego że nie mieszka z dziećmi nie chciał się z nimi częściej spotkać. Mógł się chociaż jakoś wykręcić, ale płacenie za spotkanie to już dla mnie kompletne dno...:(

aaa doczytałam o sąsiadce...:)

mój ojciec jest alkoholikiem i nie zostawię z nim syna. 100% bardziej wole zapłacić byłemu aby zajął sie swoim synem...

ojciec alkoholik rezygnuje z darmowej wódy? :D ale ściemniasz:D

jak darmowej?? musiałby dać koperte...

Nie dasz syna do koleżanki bo jej coś w domu popsuje? Nie rozumiem takiego podejścia. Skoro będzie się z nim bawić, pilnować to nic nie popsuje, bo kiedy? No chyba że puści samopas i będzie demolka inaczej nie ma szans. Pomyśl troche zanim zaczniesz pisać bzdury i problemy z doopy.

blondi wrociłaś już z tego wiejskiego wesela ?