Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziu

Nie starcza kasy jeszcze mąż awantury robi! !!

Polecane posty

Gość gość
2,5 klocka na 3-osobowa rodzine? To musi byc prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2500 zł to są grosze...jeżeli zostaje wam 1800 zł na samo jedzenie powinno wystarczyć macie ponad 50 zł dziennie....ale jeżeli z tego jeszcze kupujecie ciuchy,chemię i inne wydatki to będzie cieżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, jestes po prostu darmozjadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukiecik225
Cholera, denerwuje mnie takie podejście- "jesteś darmozjadem", "idź do pracy". Czasem tej pracy po prostu NIE MA! Sama jestem w trakcie szukania czegoś, i muszę przyznać że jest ciężko, mimo iż w małym mieście nie mieszkam. Poza tym, podziwiam autorkę, że mimo wszystko jakoś wiąże koniec z końcem przy takich zarobkach- dla przykładu, mój narzeczony zarabia ok.4tys miesięcznie i w połowie miesiąca jest już bez kasy(mimo że mieszka z rodzicami, a jego jedynymi stałymi opłatami jest rata za auto i abonament za telefon). To co w tym przypadku byście zaproponowały? Ma iść do drugiej pracy? A może ja powinnam się lepiej postarać i część swojej przyszłej wypłaty oddawać jemu?Jesteście żałosne... A wracając jeszcze do autorki- nie martw się i wydzielaj swojemu mężowi tygodniówkę. Jak do środy wszystko wyda, to nie będzie miał co palić aż do poniedziałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tygodniówką dla męża to dobry pomysł. Dobrze gdyby dał się przekonać do ograniczenia palenia, na początek do paczki dziennie: to nadal dużo! Musisz pomyśleć o tańszej kuchni. Skorzystaj z przepisów w temacie Pomysł na tani i dobry obiad oraz Nowe pomysły na nadzienie do pierogów. Własnoręcznie pieczone bułki też taniej Cię wyniosą niż kupowanie woreczka codziennie jak pewnie robisz. Na jedzeniu można zaoszczędzić sporo tylko trzeba robić przemyślane zakupy i dobierać dania pod to co masz aktualnie w lodówce i na co jest sezon, czyli składniki tańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Bukiecik 225 dziękuję za twój komentarz;) za zrozumienie. Nie martw się nie zawracam uwagi na te wszystkie żałosne komentarze "idź do pracy" "darmozjad" "len" itd są to dla mnie puste laski które nie mają pojęcia o życiu. A poza tym kto powiedział że zajmowanie się domem nie jest praca? ?? Może pensji dodatkowej pensji z tego nie ma ale to jest praca i to bardzo ciężka mam duży dom ogród dwa psy poza tym w okresie zimowym pale w piecu rabie oraz noszę drzewo mąż jak i syn mają zawsze uprane uprasowane i poukładane ciuchy w domu zawsze czysto i pachnąco do tego dobry obiad zakupy w lodówce. Mąż się niczym nie interesuje jego obowiązki kończą się na zjedzeniu obiadu i odstawieniu talerza do zlewu. Także leje na puste komentarze praca w domu jest ciężka i nie pozwolę się obrażać! !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co?Moze to glupie,ale ja musze troche tego meza pobronic.On zarabia,daje zonie pieniadze i jedyna jego przyjemnoscia sa te papierosy.W sumie to dlaczego ma ich sobie nie kupowac?Sam na nie zarobil.Gdyby od niej bral pieniadze to byloby inaczej ale pieniadze daje,tak?Na rachunki daje,tak?Na jedzenie daje,tak?To chyba mu sie troszke nalezy,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie autorko, ze przede wszystkim dajesz się poniewierać mężowi, to, ze obcy ludzie wymyślają ci na forum to akurat norma, zwłaszcza na kafeterii. Mój mąż raz próbował "porozmawiać" o moim "wydawaniu" pieniędzy. Zrobiłam "awanturę". Podziałało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto sukces rządu koalicji PO - PSL !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takiego bronienia faceta, że skoro pracuje to może palić, on nie pali 1, 2 papierosa dziennie tylko 1, 5 paczki ! Rozumiem, że dla niego papierochy są ważniejsze od bliskich. Żona z********a w domu jak głupia, czemu on jej nie płaci za sprzątanie, gotowanie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Moja droga ja z moim mężem kloce się o pieniądze od 5 lat. Nic to nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet jako jedyny w rodzinie zarabia pieniadze i baba ma dysponować jego kasa i wydzielac mu? hehehe, dobre zarty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co facet ma pracowac,cala wyplate oddawac zonie i nic sobie noe moze zostawic?A jak zona by pracowala i by tu pisala,ze maz kaze jej cala wyplate oddawac i nie moze sobie ciuszka kupic to wszystkie by tu gadaly,zeby go rzucic,bo co to za facet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uchodźcy będą mieli więcej od was ! hehehehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Człowieku weź się puknij w łeb zanim coś napiszesz! !!!! Nie jestem osobą która robi mężowi awantury bo nie może sobie kupić kolejnego ciuszka! !! Źle trafiłeś/trafiłaś!!! Ciuchy to ja sobie kupuje raz na pół roku a i tak większość w sklepach typu pepco a nie jakieś markowe za 200 zł! ! Ja raz mojemu mężowi oddałam cała kasę i w dwa tygodnie przewalil 1800 zł. Także sory ale trzeba myśleć trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat nie bylo do ciebie!Wez wyluzuj.I sama sie puknij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukiecik225
Autorko-nie ma za co :) Wychodzę z założenia,że kulturę trzeba mieć również w internecie, bo chamstwo i hejt bije z każdego możliwego zakątka. No ale do rzeczy. Bronienie faceta,że fajki to jego jedyna przyjemność to bzdura- pieniądze są wspólne,a jaką Ty masz przyjemność z jego palenia, poza tym,że musisz kombinować co do garnka włożyć? Sama paliłam po 2 paczki dziennie ale rzuciłam i nie palę już prawie dwa lata. Da się? No pewnie! Nie musi przecież rzucać ich od razu,ale sukcesywne ograniczenie(choćby ze względu na zmieszczenie się w wydzielonej tygodniówce)już nie jest tak problematyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I czytaj ze zrozumieniem,nic nie bylo napisane,ze maz ci robi awantury o ciuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Forma"by"wskazuje na tryb przypuszczający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukiecik225
Do "gość dziś " Jak facet nie potrafi sam rozporządzać pieniędzmi,to tak, oddaje całą wypłatę kobiecie. Niestety,ale takie zachowanie wynieśli z domu- jak widzieli,że mamusia trzyma wszystkie pieniądze z wypłat pod poduszką i to ona nimi dysponuje,to nic dziwnego że nie mieli dobrego wzorca i teraz, gdy dostają cokolwiek do ręki, od razu przepuszczają. Tak dla przykładu- mój przyszły teściu ostatnio się pochwalił, że mu żonka AŻ(!) 80zł dała w tym miesiącu na "prywatne" wydatki, bo normalnie daje 50. Po takim wyznaniu, przestałam się dziwić że jego syn,a mój narzeczony nie potrafi się obchodzić z pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Nie wykręcaj kota ogonem człowieku i nie wyjeżdżaj z jakimiś trybami przypuszczeniami czy cholera wie z czym jeszcze. Nie masz nic ciekawego do napisania to do widzenia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W d****h wam sie poprzewracalo i tyle.Feministki od siedmiu bolesci.To nie sa wspolne pieniadze!!!Mi by bylo wstyd w ogole tu pisac,ze maz cie ochrzania,ze duzo wydajesz bla bla,jak ty nawet nie pracujesz.To czego przepraszam ty sie spodziewasz,poklepania po glowce?Ja tez siedze w domu,mi tez maz daje pieniadze,ale po 1.ja mam swoj chociaz zasilek i daje mu pieniadze jak potrzebuje i obojetnie czy to jest piwo,papierosy czy paliwo,bo on na to zapracowal i mu sie nalezy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż nie oszczędza bo wie ze was matka dostyłaniem pieniędzy uratuje. Gdyby ich nie było pewnie by zacisnął pasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny... jak nie starcza pieniędzy i mąż nieadowolony, że nie umiecie żyć za Jego wypłatę to mu ją oddajcie, niech on robi zakupy opłaty itd. może sam wpadnie na to, że powinien więcej zarabiać a Wy koniecznie do pracy, założyć swoje konto, od razu poczujecie się lepiej, mąż będzie bardziej doceniał i sznował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
wiecie, ale czasami jak mnie mąz wkurzy to mam ochotę sie zatrudnić w większym mieście w agencji towarzyskiej aby mnie nikt ni rozpoznał podobno wystarczy pracowac w weekendy i zarobię w miesiąc wiecej niz mój fajtłapa mąż w rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tak z czystej ciekawosci: jaki staz pracy ma Twoj maz, jakie wyksztalcenie I stanowisko? Bo majac 2,5 I do tego zone z dzieckiem to troche slabo. Chociaz w mniejszym miescie to I tak dobra kasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy pomyslalyscie czasem,ze nie wszyscy zarabiaja po 5000 zl???Przypominam,ze najnizsza krajowa to 1300 zl.Wiec te 2500 to i tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Gotowcow nie kupuje sama gotuje w domu zupy makarony z sosami. Jogurty owszem kupuje bo chociażby dla dziecka. A mój mąż ma średnie wykształcenie, ma ogólnie około 11 lat stażu pracy a w obecnej pracy pracuje 5 lat jest żołnierzem zawodowym. My mieszkamy w małym miasteczku ale jak pisałam wcześniej on dojeżdża 70 km do innego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż powinien cię wspierać , póki co masz na głowie dziecko . Ale nawet jak to jest powinnaś iść do pracy .. zwłaszcza że nigdy nie pracowałaś . Jakie masz wgl wykształcenie? może szukaj coś w swoim zawodzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z żoną tyramy jak dzikie woły żeby uzbierać na mieszkanie nowe a o dziecku na razie nie ma mowy bo to nie tan czas i nie to miejsce. Na razie myślimy o nowym mieszkaniu/domu bo jak na razie mieszkamy w ciasnej klitce . Po za tym studia nas obojga pochłaniają , wieć na razie klepiemy biede jak to się mówi . Część wypłaty odkładamy a cześć przeznaczamy na siebie , zyjemy skromnie bo skromnie ale jesteśmy z tego zadowoleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×