Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1naszcykl

Mamy na LIPIEC 2016

Polecane posty

Gość jamarianna
znów mi się kafeteria zacięła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi, u mnie to wygląda tak, że pierwszy wynik tsh był 3,40 to było mniej więcej w 8 tyg ciąży po pierwszych badaniach i wtedy zaczełam chodzic do endokrynologa i zaczełam brac euthyrox 50 i co dziwne przy kolejnych badaniach tsh wzrosło do 4,260 i przy tym wyniku zaleciła mi endokrynolog euthyrox 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
U mnie z tą tarczycą to jest tak, że na pierwszych badaniach miałam tsh 3,340 to było około 8 tyg ciąży i wtedy zaczął mnie leczyć endokrynolog i zaczęłam brać euthyrox 50 i co dziwne kolejne badania mimo, że już byłam na leku wyszły mi gorsze tsh 4,260 i wtedy endokrynolog zalecił euthyrox 100 i teraz jestem na tej setce i tylko czekać do kolejnych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie z tą tarczycą to jest tak, że na pierwszych badaniach miałam tsh 3,340 to było około 8 tyg ciąży i wtedy zaczął mnie leczyć endokrynolog i zaczęłam brać euthyrox 50 i co dziwne kolejne badania mimo, że już byłam na leku wyszły mi gorsze tsh 4,260 i wtedy endokrynolog zalecił euthyrox 100 i teraz jestem na tej setce i tylko czekać do kolejnych badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta7890
Sorka przez przypadek 3 razy wysłąłąm to samo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamarianna
Mila0256, kopniaki to zawsze cudowne uczucie! To nie pierwsza moja ciąża, a cieszę się każdym kopniakiem i łaskotkiem nawet bardziej niż kiedyś ;) Marta7890, w ciąży tsh zawsze rośnie z kolejnymi tygodnam, dlatego czasem się zwiększa dawkę. Wynik poniżej 5 nie jest taki zły, ostatnio o to pytałam mojego lekarza. Możesz być spokojna i czekać na kontrolę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Hej Dziewczyny..ja tez czekam na te ruchy i kopniaki:-(a tu nic:-(zaraz 20tc sie zacznie..poza tym czuje sie dobrze,brzuszek widac juz..Milego dnia,pozdrawiam:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z brzuszkiem szału nie ma patrząc na innych . Ja wyglądam nie wiem na jakie ale dużo osób mi mówi że nie widać u mnie 5 miesiąca. Nam trochę rzeczy chce dać córka sąsiadki bo 5 lat temu urodziła syna a my też będziemy mieć chłopczyka ale nie bierzemy nic bo to straszna bojcora a później mi nie potrzebne są nerwy z powodu tego że będzie chodziła po wsi i gadała że dziecko sobie zrobiliśmy a nie stać nas na ubranka . Bo tu niby życzliwie chce dać a po wsi już powiedziała o tym. No ja jeszcze lubie to odczucie posiadania rybki w środku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też będę mieć synka, nie martw się że nie ma ruchów, ja też ich nie czuję a zaraz 2o tydz. ale na usg buszuje w brzuszku. my mało co kupujemy do małego bo to nasza druga ciąża i mam dużo rzeczy. Ze względu na to że mieszkamy teraz w Norwegii to tylko kupujemy tutaj duże rzeczy, tak jak łóżeczko bo ciężko zabrać go w samochodzie. a niestety na wsi takie ludzie są. sama w Polsce mieszkam na wsi i wiem jak to jest, więc Ci się nie dziwię MIla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16paula - no ja tu mieszkam od ponad dwoch miesiecy i poki co bardziej mi nikt za skore nie zaszedl ale poczekam az sie male urodzi wtedy bede doslownie bomba zegarowa bo kazdy bedzie chcial od razu przyjsc zobaczyc nosic dawac zlote rady i patrzec mi na rece a ja do czasu to wytrzymam ale w pewnym momencie wybuchne a wiem ze sa tu takie nachalne osoby ze nie odpuszcza dopuki nie dopna swego. Ja mojemu juz zapowiedzialam ze do szpitala nie chce wycieczek bo ja bede zmeczona po porodzie i chce odpoczac jedyne osoby ktore moga przyjechac to rodzice , w domu nie chce nikogo widziec w pokoju jak bede malego karmila przebierala czy kapala bo nikt nie bedzie mi patrzyl na rece jak ja to robie i wgl a naszego malego czasem bedzie dziadek kapal , tak samo nie chce widziec ze ktos ciagle malego bierze na rece bo ktos go nauczy do noszenia a pozniej w nocy czy w dzien kazdy pojdzie spac czy tam do pracy/szkoly a ja sie bede meczyla z nim na rekach bo nawet nie bede mogla siku zrobic bo bedzie plakal . No to na noszenie przystal o wycieczki sie zdziwil a o karmienie to nikt nie bedzie sie krecil a ja no napewno juz to widze jak maly si epojawi w domu to bedzie zainteresowanie wielkie jego siostry mlodszej . Bo juz ma co do nioego duze plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila0256 też tak mniej mam 20tc 4 dzień, ale termin mam na 7.07 ;-) U Nas teoretycznie będzie dziewczynka, bynajmniej tak było widać na ostatnim usg 1.02, teraz jeszcze tydzień muszę czekać do kolejnego połówkowego, wtedy się upewnimy :-) co do ruchów do uczucie bardzo fajne, przynajmniej jeszcze teraz na początku, bo słyszałam, że potem jak dzidzia się rozpycha, daje kopniaki, w pęcherz itd to nie fajne. Zobaczymy jak to będzie... u mnie również pierwsza ciąża, więc tak jak już pisałam pełno obaw i wszystko nowe, tak jak i dla Ciebie.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka2912- No widzisz jak mamy blisko siebie ale ja i tak wierze , że mały zrobi mamie prezent na urodziny i urodzi się 26 czerwca bardzo bym chciała i się cieszyła . Na Boże Narodzenie się o nim dowiedzieliśmy i zrobił nam prezent to teraz drugi i niech się urodzi mi na urodziny .... Jeśli mogę zapytać ile masz lat Ela ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie mąż liczy że zrobimy mu niespodziankę na jego urodziny, 16 lipca. Termin z miesiączki 17 lipca, z usg 22 lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dla mojego musielibysmy dlugo przenosic bo ma w listopadzie ale moze synus pomysli o mamusi i zrobi jej prezent albo tatusiowi na dzien ojca :-) Zawsze cos fajnego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_asia87
Hej dręczy mnie pytanie czy zapinać pasy w aucie czy nie? Jest dużo za i przeciw a szczególnie jak już powoli nam brzuszek rośnie to coraz bardziej o tym myślę. Jestem czynnym kierowcą i dużo muszę sama jeździć czy to na badania lub do lekarza lub na drobne zakupy. Widziałam, że są specjalne nakładki na pasy bezpieczeństwa ale nie wiem czy są warte kupienia. Chcę poznać Wasze opinie na ten temat. Mam nadzieję, że pomożecie mi rozwiązać ten problem. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila0256 - no nigdy nie wiadomo, kiedy maleństwo postanowi wyjść z brzuszka ;-) czas pokaże ;-) ja tam jednak wolałabym żeby u mnie był ten lipiec, bo wcześniej sesja na studiach, egzaminy itd, więc chciałabym zakończyć semestr w terminie ;-) Pewnie, że możesz.. 24 skończę w maju, a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_asia87 - też mnie ciągle to nurtuje.. również dużo jeżdżę samochodem, a tu brzuszek coraz większy i coraz bardziej przeszkadzają te pasy "zapięte", niby pas przechodzi pod brzuchem ale i tak uciska ;/ czytałam na forach, grupach na fb, i dziewczyny różnie piszą.. jedne właśnie o tych nakładkach na pasy, drugie że przekładają jakoś dolny pas 'za siebie'... że idzie za plecami, aczkolwiek tego to nie rozumiem i osobiście wołałabym wgl nie zapinać, niż w ten sposób.. bo nie brzmi to bezpiecznie, a co dopiero przy jakimkolwiek zdarzeniu... ;/ a jeszcze inne nie zapinają. Zdania podzielone. Osobiście do tej pory staram się zapinać.. i staram się żeby pas był pod brzuszkiem luźniej.. więc poprawiam co jakiś czas i tyle. Również poznam zdanie bardziej.. hmm.. doświadczonych?! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka2912 no ja akurat na koniec czerwca bede miala 21 :-) A co do pasów to ja jeszcze zapinam ale już rzadko jeżdze tzn prowadze auto bo moj M jest zazwyczaj kierowca bo ja naleze do tych krotkonogich i musze fotel przysunac do samego konca i nie moge za dlugo jechac bo zaraz plecy mnie bola i wgl . ALe wracajac do tematu to ja na miejscu pasażera zapinam ale dolny pas odciagam od brzucha jak tylko sie da i sobie wisi albo go trzymam zalezy jak go poloze czy bedzie wracal na swoje miejsce czy nie a moj M wyzywa na mnie ze jestem w ciazy mam nie zapinac pasow mam nie gniesc brzucha i dziecka bo sie na mnie mały wkurzy :D Ale jak pozniej jak bedzie jeszcze bardziej widoczny to nie bede zapinala bo na razie jeszcze slabo widac a sa policjanci ktory od razu widzi ze kobieta jest w ciazy a jest taki przed ktorym bede musiala porozpinac kurtke zeby tlumok zobaczyl ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gagni
Dziewczyny pasy to obowiązek w razie jakiegokolwiek wypadku duzo większe sa szanse z pasami. Mozna zapinać dolna czesc za sobą i wtedy górna trzyma, albo te adaptery, ja tego używam ale nie wiem jak to bedzie z większym brzuchem. Trzymanie pasow na pewno nie jest dobre, bo w razie ostrego hamowania i tak przyciśnie brzuch, wiec moim zdaniem albo z tylu dolna czesc, a górna z przodu albo adapter do pasów. Bez pasów to byl niedawno wypadek i ciężarna jadac bez pasów wyleciała przez okno..,brzuch jej rozcielo smierć na miejscu (ona i dziecko). Z pasem miała szanse..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wam poważnie pasy przeszkadzają ? Nawet się nad tym nie zastanawiałam bo za każdym razem jak zwykle zapinałam pasy i jechałam.Nie czuję żadnych niedogodności a jestem w 20 tc czyli podobnie jak i wy Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeżdżę codziennie, robię 100 km, bo do przedszkola w jedną stronę mam ponad 20 km. i zawsze zapinam pas. czasami pasy pomagają w wypadku, czasem szkodzą ale nigdy nie wiemy w jakiej sytuacji się znajdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mila0256 - jak to możliwe że o ciązy dowiedziałaś się na Boże narodzenie ? To w którym tyg jesteś ? Ja o ciąży wiedziałam już na początku listopada i tak liczę i wychodzi że o ciąży musiałaś się dowiedzieć w 2 miesiącu ciąży ? Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalgosi
Zgadzam się z Gagni. Przy wypadku ciężarna ma dużo większe szanse z pasami niż bez. Polecam adapter do pasów. Ja taki Np firmy besafe, kupilam izywany od kogoś. Teraz muszę znowu go zamontować. Tylko chyba trzeba wyłączyć poduszkę powietrzną z tego co pamiętam, ale mogę źle pamiętać, muszę to jeszcze sprawdzić. Albo jeździć z tylu ;) ja już z racji pessara i wielkości brzucha nie nadaję się na kierowcę :D pojutrze mam usg połówkowe, już nie mogę się doczekać :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamamalgosi - na prawdę masz już taki duży brzuch ? Ja się normalnie dopinam w kurtki i płaszcze a zaznaczę że lubię dość opięte rzeczy nie takie luźne workowate a mimo to moja odzież nieciążowa spokojnie na mnie wchodzi.Unikam tylko jeansów z powodu uciskania brzucha ale i tak się dopinam.W samochodzie spokojnie mogę prowadzić i nic mnie nie uwiera a u mnie też półmetek ciąży ? Ile macie na plusie kg na tym etapie ? Zaczynam się zastanawiać czy nie rosnę za mało.U mnie nawet wiele osób nie zauważa ciąży Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandraaa 26
Ja też już mam widoczny brzuszek, ale jak jestem w kurtce zimowej to jest mało widoczny prawie wcale heheh :) ja od początku ciąży przytyłam 4kg a jestem już w 22 tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To podobnie u mnie połowa ciąży 4 kg na plusie.Ale nie czuję żeby mnie jakoś brzuch uwierał przy prowadzeniu samochodu Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość - ja mam zespol policystycznych jajnikow i lekarz powiedzial ze bedziemy miec duze problemy z dzieckiem zeby je miec wiec sie zaczelismy o nie starac a ze ja mam miesiaczki co 3 miesiace wiec nie zwrocilam na to uwagi ze juz jestem nie odczulam po sobie . Poszlam do lekarza z decyzja ze chcemy sie starac zeby dal nam leki bo tak to mialo u nas wygladac on po zbadaniu mnie i wczesniejszym wywiadzie mowi ze ciazy nie widzi a w tym momencie bylam juz w 2 miesiacu bo bralam tabletki na wywolanie miesiaczki i po 3 tygodniach powinnam najpozniej ja dostac a jej nie dostalam zrobilam test i wyszedl pozytywny o ciazy dowiedzialam sie dopiero w 12 tygodniu a w miedzy czasie bylam u dwoch jeszcze innych lekarzy i jeden powiedzial ze w ciazy nie jestem a drugi robil mi jeszcze usg i tez ciazy nie widzial ale inny mi wytlumaczyl ze tych dwoch moglo nie widziec bo to byl poczatek u jednego moze 2-3 tydz a drugi 4-6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuu Mila to becikowego nie bedzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A_asia87
Tak macie rację pasy nie raz ratują życie. Ja mam nawyk zapinania pasów i dlatego zastanawiam się nad adapterem. Jeszcze brzuch mi nie przeszkadza w prowadzeniu auta i z tego się cieszę bo bym była uwięziona w domu.Będę tak długo prowadzić auto jak tylko będę się mieściła za kierownicą;-) A z tego co mi przyjaciółka mówiła to żeby jeździć bez zapiętych pasów to trzeba mieć zaświadczenie od lekarza że jest się w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mila0256 - a to teraz rozumiem bo ja już przed spodziewaną miesiączką podejrzewałam ciążę i właściwie w 4 tygodniu już potwierdziłam testem.Dość dziwne że lekarz który cię badał w 5 czy 6 tyg jeszcze niczego nie dostrzegł.Moje pierwsze usg było w 5 tyg i był widoczny pęcherzyk.Jednak najważniejsze jest to że wam się udało jednak bez problemów :) Mimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×