Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szukam ideału

Polecane posty

Gość gość

Dość obniżania poprzeczki, szukam ideału! Gdzie jesteś? Mój idealny mężczyzna: - jest magistrem państwowej uczelni - zna języki obce oraz język polski (ortografię!) - jest niezależny finansowo - ma w sobie klasę i elegancję - jest osobą spokojną i niezbyt towarzyską - jest kawalerem bez zobowiązań, który chce założyć rodzinę Mój Ideale, dlaczego Cię jeszcze nie spotkałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spotkałaś, bo ideały nie istnieją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spełniam wszystko poza magistrem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosłownie wszystko poza mgr, mam 24 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma "ogólnego" ideału dla wszystkich, bo każdy szuka w życiu czegoś innego. Dlatego podkreślam, że ja szukam MOJEGO ideału, czyli mężczyzny, który posiada właśnie te cechy, które ja uważam za ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój ideał ma już rodzinę = obrączkę na palcu - więc w sumie nie jest już ideałem bo nie spełnia jednego z warunków. ale powodzenia - substytutów jest wiele... tylko nie daj się nabrać na słaby jakościowo towar w pięknym opakowaniu, tzw. marka własna super marketu:) a tak na serio, nie szukaj, a znajdzie się sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 24 lat, na pewno nie myślisz jeszcze o zakładaniu rodziny... Ja szukam kogoś starszego - 30-35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja, gość 11:23 - założyłem rodzinę w wieku 22 lat:) da się dziś mam 30 lat, kocham żonę, nasze dziecko i wiem, że do końca swoich dni będę wierny rodzinie:) miłość jest bardzo trudna, ale daje potężne pokłady energii do życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 24 lat nie mogę myśleć o założeniu rodziny? Z takim podejściem kobiet rzeczywiście będzie ciężko. Ja właśnie już tak myślę. Jeśli mężczyzna dopiero w wieku 30-35 zaczyna o tym myśleć to coś z nim jest nie tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś przez te wszystkie lata się nie znalazł... Zawsze było jakieś "ale", tzn. wspaniały mężczyzna, ale: 1) bez wyższego wykształcenia, 2) nie mający w sobie klasy i elegancji, 3) zbyt towarzyski, 4)po przejściach, 5) nie myślący o założeniu rodziny... Zawsze coś było nie tak, a przecież moje oczekiwania względem partnera nie są niemożliwe do spełniania. Czy można mieć aż takiego pecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 30-35 nie znajdziesz takiego mężczyzny. Normalny przed tym wiekem już założy rodzinę. Ja mam 24 w wieku 35 zamierzam wozić dzieci do szkoły a nie szukać partnerki :) Nie rozumiem punktu z wykształceniem, to znaczy czym ono niby dla Ciebie jest? Wartościujesz tym człowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie oceniałam człowieka na podstawie wykształcenia, ale moje dotychczasowe doświadczenia pokazały mi, że mężczyźni gorzej wykształceni ode mnie mieli na tym punkcie kompleksy, które wychodziły w różnych sytuacjach i objawiały się w różnorodny sposób. Np. czuli się zagrożeni, gdy w moim otoczeniu pojawiał się jakiś lepiej od nich wykształcony mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, pytanie czy ten wykształcony nie będzie się czuł zagrożony i nie będzie miał kompleksów. Według mnie to naiwność z Twojej strony, a to że czuli się zagrożeni to normalność, a nawet coś pozytywnego, bo powinno być to bodźcem do działania, a nie powodem do paniki. Tak sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tylko piszę to, co zaobserwowałam... Rozmawiałam też na ten temat z kilkoma mężczyznami i oni również twierdzą, że nie chcieliby być z lepiej wykształconą od siebie kobietą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się wydaje, że problem jest wtedy kiedy to wykształcenie przełożyłoby się na zarobki. To znaczy jeśli dysproporcja jest duża na korzyść kobiety to może być problemem dla faceta. Jeszcze nie miałem takiej sytuacji więc nawet nie wiem jak sam bym zareagował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam ten wątek, żeby pomóc sobie znaleźć odpowiedź na pytanie: dlaczego do tej pory nie znalazłam mężczyzny, z którym mogłabym stworzyć szczęśliwą rodzinę? Mam takiego pecha, że jeszcze nie trafiłam na odpowiednią osobę, czy może popełniłam błąd właśnie poprzez "obniżanie poprzeczki" i wchodzenie w związki z osobami, które nie odpowiadały mojemu ideałowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak myślisz dlaczego? Ile masz lat? I w jakim wieku wg Ciebie meżczyzna decyduje się na założenie rodziny skoro szukasz go w wieku 30-35?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym znowu związać się z mężczyzną, który, co prawda mi odpowiada, ale jest właśnie jakieś "ale". Dlatego może powinnam czekać na ten MÓJ ideał i wierzyć, że gdzieś tam jest i w końcu pojawi się w moim życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przed 30-tką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem , dlaczego nie mogę ułożyć sobie życia. Nie znalazłam jeszcze odpowiedzi na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą ortografią, może mieć dysleksję:-) ps. mam nawet dr ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie mogę znaleźć idealnej dziewczyny dla mnie, tym bardziej, że potencjalny wiek mojej dziewczyny 20-24 jeszcze sprawia, że nie oczekuje ona tego co ja. Może za 5 lat będą bardziej dojrzałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca75
Ja mam dwa tytuły magistra i jeden licencjat. Jestem więcej niż ten twój ideał. Czytam książki po angielsku. Mam pracę i własne mieszkanie. Na tym nie koniec. Ale widzę, że masz małe wymagania. Powodzenia. Możesz czymś zaimponować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 magistry, 2 inż i 1 licencjat, robie doktorat po japońsku. A książki czytam po brazylijsku. Też mam mieszkanie i jestem niezależny finansowo. Problem jest inny, przez to wszystko nie mam czasu na kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca75
Problem w tym, że nie ma języka brazylijskiego. Jest tylko język portugalski w wersji brazylijskiej. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dokładnie o ten język mi chodzi, o odmianę portugalską. P.S Uczyłem się go po chińsku kiedy byłem tam broniąc magistra, bo jeden tytuł naukowy zrobiłem w Chinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczepiliście się do tych tytułów naukowych i znajomości języków, a mnie przecież nie o to chodzi. Po prostu szukam mężczyzny inteligentnego, eleganckiego, pracowitego, dobrego, spokojnego i uczciwego, z którym można budować przyszłość i założyć rodzinę. To tylko tyle i jednocześnie aż tyle, bo do tej pory nie spotkałam chłopaka obdarzonego tymi wszystkimi cechami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem na miano osoby inteligentnej absolutnie nie zasługuje ani ktoś, kto robi pierwszorzędne błędy ortograficzne, ani osoba, która choćby w komunikatywnym stopniu nie zna ani jednego języka obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"na miano osoby inteligentnej absolutnie nie zasługuje ani ktoś, kto robi pierwszorzędne błędy ortograficzne, ani osoba, która choćby w komunikatywnym stopniu nie zna ani jednego języka obcego. " to dla Ciebie np, Einstein odpada czy Mozart, bo oni robili straszne błędy o językach nie mówiąc, cóż takie wymagania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×