Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To może ze mną jest coś nie halo?

Polecane posty

Gość gość

Ja tam nie wiem ale ja byłam wychowana na normalnym jedzeniu od matki i od babki , zwykłych pierogach, plackach ziemniaczanych ,zupach na mięsie , tłustych schabowych i jakoś nic mi nie jest. Mój mózg rozwinął się o dziwo prawidowo, nigdy nie miałam problemów z koncentracją, zmysłami czy tam koordynacją psycho-ruchową i jakoś wcześniejsze pokolenia tez z tego tytułu nie mają jakichś ubytków więc o co chodzi? Ja nie czaje tej całej propagandy ......gotuje normalne jedzenie tak jak bylo w moim domu rodzinnym czasem mniej lub bardziej zdrowo ,ale ja ostatnio na kafe wyczytalam ze nawet podawanie dziekcu KANAPEK -jest dla niego destrukcyjne? Czy ze mna jest cos nie halo ? ze zjem jogurt ze sklepu i moje dziecko tez? Albo ,ze od czasu do czasu zamowimy pizze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokoję Cię, jesteś normalna. Ludziom ostatnio coś po prostu odp*****la

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a no i jeszcze czasem owszem upieke ciasto domowe, czy zrobie kompot ,czy koktajl, ale bez dziwactw i przesadyzmu , czasem nawet jak mam natchnienie i czas to i makaron sama zrobi, ale czy to jest bio i eko , to nie sadze,po prostu po domowemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoja mama zamawiała pizze? jedzenie też było mniej naszpikowane chemią, dawniej wszystko było zdrowsze. Dziś trzeba uważać. Nie ma co porównywać. Dawniej jogurtów owocowych nie było. Ludzie pili kwaśne mleko i to było samo zdrowie. Dziś jogurty owocowe zawierają syrop glukozowo-fuktozowy, zagęstniki, skrobię modyfikowaną a owoców 1 procent. Sok malinowy zawiera pół procenta maliny..... dawniej każdy robił sok sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 13:21 BRAWO !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no powiem ci ze moja mama czasem zamawiala pizze , baaa nawet kupowala mi jogurty wiec od jakichs 30 lat juz w Polsce mamy dostepne jogurty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz powiedzieć, że w codziennej diecie Twojej rodziny brakuje nasion chia i amatantusa? Zgroza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a dobre dobre z nasionami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludziom odwala, to fakt. Jak czytam temat typu "co dziś macie na obiad" to jedna przez drugą pitoli o enchiladas, tartach-sratrach z soczewicą i yebicą, świeżo odłowionym dorszu w szparagach itp. a jak ktoś napisze o zdrowym, domowym, NORMALNYM obiedzie typu schabowy, ziemniaki i surówka z czerwonej kapusty to go wyzwą od biedaków i tłustych świń :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko podajesz jogurty? Pierogi? Tylko patrzeć jak zaczniesz karmić dzieci mielonką i pasztetem Profi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tartach-sratrach z soczewicą i yebicą XXXX hehe :D to fakt , klasyczne mielone z ziemniakami i mizerią to największa biedota na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jem pasztet ,czasami :):) mielonki to nie lubie ,ale paszteta czasem wsunę i owszem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie usmialam o tych nasionach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Superfoods rządzi! Może jak by dodać te nasiona do schabowego to by jakoś uszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby panierka byla z siemienia lnianego, a calosc z piekarnika a nie z patelni to moze byśmy się wplasowały w ten ekosystem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co kaman,ludzie nie zgłupieli tylko stali się bardziej świadomi,jeżeli chcecie jeść syf to wasza sprawa,ale nie nazywajcie tego normalnym zdrowym jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko jak potem wyjdą wam albo waszym dzieciom nowotwory żołądka,trzustki,jelita cienkiego grubego,dwunastnicy itp to może być już za późno, oczywiście życzę wszystkim zdrowia ale badania same mówią za siebie że tłuste,smażone i przetworzone jedzenie właśnie powoduje w/w choroby i pewnie jeszcze mase innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz mi powiedzieć, że mam wymyślać dla dziecka potrawy z użyciem jakichś nasion i innych dziwnych składników importowanych nie wiadomo skąd, zamiast ugotować mu coś prostego z lokalnych produktów? A jak pójdzie do przedszkola to mam mu wyszukać specjalnie takie, gdzie skomponują mu specjalne menu z nasionami i cieciorką? Szkołę też mam taką znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zgadne wy pewnie wolicie 2 x dziennie umyć podłoge, czy wyszorować kibel niż poczytać o zdrowym jedzeniu i pomyśleć jak lepiej odżywiać rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że zdrowiej gotować, ew. piec zamiast smażyć, ale nie wydurniajcie się z tymi wege składnikami z drugiego końca świata. Tzn. możecie jeść co chcecie, ale nie wmawiajcie innym, że to jedyny słuszny sposób jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej się puknij w czółko i zapchaj nasionami chia i popraw jagodami goji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.48 - Ty pewnie jesteś z tych, co zamiast do lekarza, chodzą do homeopaty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraź sobie ze chodzę do lekarza, i wcale nie jestem nawiedzoną ekolożką, nie jem wyłącznie nasion i kiełków,jem wszystko ale staram się aby było jak najlepszej jakości i jak najmniej przetworzone, bo jak komuś się nie chce do naturalnego jogurtu dorzucic malin i miodu to jest dla mnie ignorantem, napewno jedzenie jogurtów smakowych przynosi więcej szkody niż bajzel w domu, a czytajac kafe można stwierdzić że wiekszkość kobiet spedza całe dnie na sprzataniu a jakość wyzywienia staje sie sprawą drugorzedną,najwazniejsze aby był w domu błysk,i to jest meritum mojej wypowiedzi, niestety doba ma tylko 24 godziny i trzeba wybrac rzeczy bardziej priorytetowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamiast cudowac z pseudo zdrowym jedzeniem wole isc z dzieckiem na spacer, poczytac kafe, czy jechac na basen , a nawet isc na przetworzone lody, wiecej szczescia i milosci niz z tego zdrowego jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzlo
Moja pra babka tez zamawiala pizze szczególnie kiedy trwal stan wojenny i w piwnicy sie chowali. A moja babka na kafaterii siedziala i tam pozwala mojego dziadka. Okazalo sie ze moj dziadek dostarczal im pizze. Zakochali sie. Babcia nagotowala flakow . Zrobila cukierki na patelnii i przeniosla sie do piwnicy dziadka i tam postal tata. Dziadek dostal lepsza prace babcie zostawil babcia znalazla innego ugotowala bigos i powstala ciocia. Pozniej ugotowali nielegalnie tlustej kielbachy i zamkli ojca cioci w potulicach. Babcia nie szczedzac czasu ugotowala rosol ziemniaki ze smietana zrazy i sos. Daleko go kuzyna uwiodla swojego i powstala ciocia narkomanka alkoholiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle widzę na kafe skłonność do przesady, jak ktoś przyzna że zjadł mielonego z ziemniakami to że biedota i ciemnota, jak ktoś je nasiona to ekowariatka, sprząta podłogę 2 razy dziennie i piecze chleb- kura domowa, bez większych ambicji, zrobi obiad z mrożonki- udaje biznesswomen a leniwa peezda. No ludzie! Ja nie wiem jak inni ale wszystko da się wypośrodkować i robię to co lubię i jem jak lubię, to że zjadłam siemię lniane nie znaczy że od razu wiem czym są te dziwne dziwne potrawy obiadowe które niektórzy wymieniają no ale chcą niech jedzą. Mam wrażenie że tu każdy każdemu zagląda do talerza, w portfel i do łóżka. Owszem staram się jak mogę ale czasem mam wyjebane i pierdolę nie robię, nie dajmy się zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wyobraź sobie ze chodzę do lekarza, i wcale nie jestem nawiedzoną ekolożką" No popatrz, takie zdrowe jedzenie wp*****lasz, a do lekarza i tak chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czy autorko nic ci nie jest to tego nie wiemy i ty sama pewnie też. Możesz co najwyżej napisać że akurat nic nie odczuwasz ale to też niekoniecznie musi oznaczać że jesteś zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tez nie wiem czy nie umre na zawał :) ale póki co jestem w 9 mioesiacu w ciazy mam robione co miesiac morfologie, mocz mierzone cisnienie i wszystko mam wzrocowe, wiec nie to zebym chwalila jakos smieciowe jedzenie bo nie o to chodzi, ale uwazam ,ze normalne jedzenie tego co jedli nasi rodzice i dziadkowie jakos nie specjalnie przybliza nas do bolesnej śmierci, bo jadłam w życiu kotlety schabowe :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×