Blizniaczki i Tesciowa, przesadzam czy mam racje?

Żeby ta babcia była mądrzejsza to by cie okresliła jednym słowem

no i coz, musicie z tym zyc - wyzej sram niz d**e mam, a tesciowa sie ze mna liczy :) oczywiscie kompletnie zignorowalyscie niektore glowny problem, który tutaj podkreslalam, tzn wydzwanianie babci i dreczenie mnie, ze moje ciuchy sa niewlasciwe, za drogie, ze jej zakupy lepsze, komentowanie moich wlasnych wydatkow, i tego typu kwiatki - samo przebieranie dzieci to maly pikus. ale rozumiem, ze w waszych rodzinach tego typu podjazdy i niekulturalne zachowania czy relacje to standard, natomiast u mnie nie, i bede to zwalczac i egzekwowac szacunek do mnie jako matki i czlowieka. to tyle :)

Skoro kupiłaś im takie same kombinezony to czemu tobie wolno a babci nie??

Zal mi twojej teściowej . Kobieta nie zrobiła nic zlego a ty robisz tego wielka afere .

kolejna roszczeniowa, mamusia głupia teściowa że chce jej się pomagać

lalala

matko jedyna , jeszcze ten temat wałkujecie ?:D

do tych co tak piszcza o tym co napisałam wyżej. Przeczytajcie m.in wypowiedz jednej z pań która ma siostre blizniaczke i si ewypowiedziala w tym poscie a potem naskakujcie. Jakby was ciagle porównywano i zrównowano w jedno z druga osoba a nie traktowano was jako osobne jednostki tez byscie nie byly zachwycone. Tu nie chodzi tylko o ubrania tylko o to ze babcia sie wtraca i nie respektuje zdania matki na ten temat. Skoro najpierw kupowala co chciala a potem zostala poproszona zeby konsultowala z rodzicami co kupuje po czym ciagle wydzwania bo gdzies cos widziala do kupienia i krytykuje ubrania kupione przez rodziców to dla mnie jest troche złośliwe. Albo ustali autorka jakis kompromis z tesciowa albo musi postawic na swoje. trudno ale taka jest prawda ze jasz palec wezma cala reke. Za chwile zacznie jej nie pasować jeszcze coś i zacznie sie wtrącac w wychowywanie. A nie ma nic bardziej wkurzajacego jak masz jakies ustalone zasady wychowawcze które pozniej babcia łamie i dzieci to wykorzystuja.

Ale te dzieci mają 7 miesięcy... I nie są ciągle ubierane tak samo Tylko 2,3 godziny w tygodniu...

gość wczoraj Gratuluje intelektu,jesli szacunek polega tylko na tym ze babcia ma obowiazek robic to co tobie pasuje to już widzę dzisiaj zle twoją przyszłość.Wszyscy muszą się z tobą uładać bo kto nie z tobą to przeciwko tobie. Myślisz ze z kimś takim który całe życie rośći jest przyjemnośc??? Normalni tego nie wytrzymują .Myślę i mam nadzieję że ktoś ci kiedyś problem rozwiąże i tego ci życzę.Czym walczysz od tego zginiesz.

Autorko,zagmatwałaś temat i jesteś już śmieszna do bólu.W pierwszym pośćie opisałaś teściową jako anioła. W kolejnym gość wczoraj zaczynasz jazdę i juz tesciowa ma jednak olbrzymie wady. A nie trzeba było tak od razu ,ja przynajmniej wiedziałam do czego zmierzasz i tu wcale nie chodzi o z****** ubranka,ty po prostu oszukujesz samą siebie albo rżniesz głupa.Relacje twoje z tesciową jaka to dobra i pomocna to zwykła ściema,nie znosisz tej kobiety(co nie oznacza ze kobieta nie pomaga) i chciałas od czegoś zacząc.Nasza krytyka ci pomogła ,że wylałaś wiadro pomyj na nią. Szkoda żę nie trafiłaś na kobietę z tzw.jajami np,na mnie:) choć do tesciowej mi daleko:):):) oj by się działo...

Autorko, jak potoczyła się sprawa z teściową? Czy ubrała twoje dzieci w szajskie kombinezony za 30 zeta wygrzebane z kosza w kerfurcie? Odpisz bo jestem ciekawa...

jak tam autorko?