Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Blizniaczki i Tesciowa, przesadzam czy mam racje?

Polecane posty

Gość gość
Kazdy pediatra ci powie ze dziecko najbezpieczniej jest opierać w płatkach mydlanych albo jakimś jelpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie przesadzajcie . Nigdy nie uzywałam zadnych Jelpów ,płatków mydlanych itd .Zawsze wszystkie rzeczy (moje , meża noworodka , przedszkolaka ) piore w normalnym proszku . Nikomu nic nie jest . Nikt nie ma zadnych alergii itd . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Niemczech nawet nie ma w sklepach specjalnych proszków dla dzieci. Może gdzieś w aptece dla alergikow. Każdy pediatra akurat mówi co innego. A przynajmniej między słowami niemieckiego a polskiego jest przepaść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ,że nie narzuca ci 100 kompletów ubranek do domu na co dzień...myślę że nie przetłumaczysz tej pani .bo wie swoje i jeszcze się obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to każdy pediatra? Tu gdzie mieszkam żaden pediatra nie powie żeby prac w specjalnych proszkach. Chyba że dziecko chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym odpuściła. dzieciom psychiki nie zwichnie to, że raz w tygodniu będą ubrane identycznie (tym bardziej, że nie są do siebie podobne, więc raczej nikt ich mylić nie będzie). może rzeczywiście się chce pochwalić, że jest babcią bliźniąt, może czuje się przez to wyjątkowo... ok, każdy ma jakieś tam dziwactwa. najważniejsze, że nie szkodliwe, że dzieci kocha, nie robi im krzywdy. reszta to drobiazgi, nie warto się o nie kłócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Autorko,gdybym była na miejscu twojej tesciowej(zaznaczam ,ma 32 lata.więc daleko mi do tego awansu) ale olałabym ciebie i twoje córcie.Martw się o nie sama,rób zakupy takie jakie uważasz,to twoje dzieci i twój problem.Masz swoją mamusię???? to zaprzęgaj ją do tyrki a od tesciowej z daleka.Dodam jeszcze żebyś nie wciskała kitu o lubieniu tesciowej. Bo przeczytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo dla gościa powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- nie zaprzegam tesciowej do roboty, sama sie rwie i chce zeby je przywozic 1-2 razy w tyg na kilka h; pisalam juz, ze mam pomoc ze strony wlasnej mamy i stac mnie na opieke rowniez, tylko nie chce odseparowywac dzieci od dziadkow ze strony meza wlasne dlatego, ze ich szanuje - wg Ciebie mam wiec zgadzac sie na wszystko co wymysla tesciowa, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko juz nie histeryzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma problemy ze skóra tz miała ogromne i takie pranie w zwykłych proszkach ja uczulalo a ja nie bede dziecka katować wiec jak szanowna tesciowa mi cos wyprała bez mojej wiedzy i zgody a dziecko wykąpała w misce (była z nia 1,5 godziny w południe) i wysmarowała jakas oliwka to zrobiłam aferę. Ja jej nie prosiłam do opieki. Nawet w szpitalu pytała kiedy jej dziecko DAM. Teraz była wojna kilka razy a ja jej powiedziałam ze macierzyństwa na moim dziecku przezywać ponownie nie bedzie i ze nie potrzebuje jej pomocy na sile i ze sie narzuca. Maz jej powiedział ze ma mnie słuchać bo to ja decyduje a ona ma sie nie rzucać. Nawet powiedział jej ze skoro dla niej cos wydaje sie moja fanaberia jedynie a ona by zrobiła inaczej to nie ma do tego prawa bo jestem matka i moge sobie miec swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z twoja córka coś jest nie tak. W Niemczech nie kupisz proszku dla dzieci. A nie znam żadnego z problemami skornymi . Podejrzewam, że jeśli dziecko ma tego typu problemy to lekarz coś przepisuje, w aptece może można dostać. Ale normalne, zdrowe dziecko ma ubrania zawsze prane w normalnym proszku czy płynie. Ja piorę w arielu, persilu i perwollu. Nigdy nic nie działo się córce. Ma już 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a co ona takiego wymyśla?to ze przebierze w ciuchy kupione przez siebie? bo boi sie zeby ciuszki firmowe kupione przez jaśnie panią sie nie po plamiły i nie ujadała że nie dopatrzyła babunia? Szukasz drugiego dna,nie lubisz teściowej i jeszcze raz powtarzam,wciskasz kit o szacunku.Ludzie jesli się lubią i szanują to rozmawiają ze sobą wprost a nie obrabiają duuupska na forum. Rżniesz kogoś kim nie jesteś,jak to można zrozumieć ze mając 7 mies.dzieci i tesciowa swoim zachowaniem podważa rolę matki? Natychmiast zgłoś sprawę do Prokuratury,to z pewnością zadziała,tesciowa się wystraszy i bedzie jak sobie życzysz:) a ty poszukaj dobrego lekarza,to nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annaaaaaaaaaaaa
a wy baby jestesie pizniete jak tak was się poczyta... te wasze rady i komentarze... autorko- wiem, ze Ciebie to drażni i rozumiem Cie aczkolwiek wyluzuj (przeczytałam tylko pierwszy post i odnoszę się do niego) wyobraz sobie, ze niektóre mają takie teściowe, które najchętniej by własnym cyckiem karmiły... ewentualnie mają w doopie wnuki, bo to przecież dzieci synowej, a synowa to nie rodzina dlatego po przeczytanie posta, moje pierwsze wrazenie to było- "kurcze... zazdroszczę teściowej" niech pocieszy się wnuczkami i ubierze po swojemu, naprawdę nie ma się czym denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super zdrowe produkty do prania mamuśka wielce Niemka wymieniła. Jak tak bardzo lubisz ten kraj to sobie tam siedź i nie pisz ludziom ze skoro tam sie robi tak to tak jest najlepiej. A w Afryce maja sie ziemia i co? To oznacza ze tak trzeba i to jedyne słuszne rozwiazanie? Dupna hrabianka z DE idź na zmywak juz i nie zawracaj Polakom na Polskim forum gitary!takich jak Ty juz widzieli wszyscy-wielce burżuje bo mieszkają w Niemcach i zarabiają kokosy wiec trzeba sie wyśmiać bo w ojczystym kraju robi sie inaczej i to takie smiechowe a w rzeczywistości bida i chcą wrocic ale show must go on!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:21 ty normalna jesteś???...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Afryce się myją ziemią? Haha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak nieuku, myją sie ZIEMIA- plemię Himba, ale tak to jest jak wiedzę sie ma zerowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie by to zirytowało. Poza tym jest potwierdzone naukowo,że nie powinno własnie sie dzieci ubierać jednakowo bez wzgledu czy to bliźniaczki czy nie bo to osłabia ich poczucie własnej wartosci i tego typu rzeczy choc znajdac sie tacy bo beda wciskac kit ze ubranie im takich samych par za przeproszeniem gaci wzmacnia ich więź. Dlaczego tracą poczucie własnej wartości? A własnie dlatego,że nie traktuje sie je wyjątkowo jako osobne jednostki, stosuje sie wobec nich takich same komunikaty, tak samo sie odnosza do nich wujkowie,ciotki czy nawet obce osoby "chociażby mowiac jakie grzeczne DZIEWCZYNKI". Oczywiscie takie ubieranie czy jednakowe czesanie sprawia ze nie bedzie miedzy nimi wyraźnych konfliktów na zasadzie - a ona ma a ja nie. Tylko tym samym zabija sie w nich tez ta pozytywną chęć rywalizacji a z czasem jak podrosną i zaczną widziec,że traktuje sie je jako niemal jedną osobę będzie narastać w nich frustracja bo będą chciały być zauważalne jakie dwie odrębne osoby o róznych charakterach czy róznych zainteresowaniach a nie jako osoby które niczym się od siebie nie różnią bo są TAKIE SAME pod każdym względem. Kiedyś była taka głupia moda zeby ubierac jednakowo co było podyktowane tez tym ze jeszcze X lat temu nasze matki nie miały aż takiego wyboru w kolorach, krojach i rodzajach ubrań i jak sie komuś trafiły bliźniaki to sie kupywało to co było razy dwa nawet czesto bez wzgledu czy to były bliźniaki czy rodzeństwo która rózniło ileś tam lat różnicy. A że na codzień skala urodzeń bliźniąt nie jest jakas duża no to ta moda by bliźniaczki ubierać tak samo ciągle gdzieś sie w głowach niektorych osob trzyma. Ja osobiście nie polecam. Proponowałabym wyjaśnić teściowej na spokojnie,że tego nie chcesz i dlaczego uważasz,że to głupie i bardzo byś ja prosiła,żeby ona tego nie robiła i uszanowała Twoje zdanie jako matka. Ja wiem,że ona może mówic,że to przecież TYLKO ubrania. Ale odbij wtedy piłeczkę,że skoro to TYLKO ubrania to nie będzie dla niej to problem przy zaprzestać ubierania wnuczek jednakowo. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Igah dziś a po kiego ta nauka rywalizacji nawet pozytywnej? zycie samo zweryfikuje kiedyś więż miedzy siostrami(jesli głupia matka nie spełni się w roli)a za tym i rywalizację częściej tę niepozytywną cyt.(bo ona ma a ja nie,bo ona ma powodzenie a ja nie,bo ona ma dzieci a ja nie mogę etc).... to wina dorosłych że uczą takich wrednych zachowań a to w dorosłym życiu procentuje.Zamiast się wspierać narasta wrogośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie masz innych problemów? Daj się babci nacieszyć tym bardziej że w jej czasach nie było tylu ciuszków do wyboru do koloru. A to że bliźniaczki są inne z wyglądu to nie szkodzi,widać że babcie duma rozpiera i chce się nimi po prostu pochwalić. Długo to nie potrwa bo dziewczynki im starsze tym nie będą chciały słuchać dobrych rad babci czy mamy i będą chciały ubierać sie po swojemu. A dzieci bywają strasznie uparte. Moja córka zaczęła fochy stroić jak miała 8 lat i jak jej sie coś nie spodobało to żadną siłą ją nie zmusiłam żeby to ubrała bo uroiła sobie że za bardzo obcisłe na brzuchu albo szew jej w skarpetce przeszkadza i chce inne. Babcia nie będzie miała nerwów do 2 upartych dziewuch i da sobie spokój. A póki może a dzieci się nie sprzeciwiają to po co autorko robisz takie ekscesy? Olej to. Moji eks teściowie to pijaki i nigdy nic dla wnuczki nie zrobili czy kupili. Ciesz się i doceń to co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Igah dziś Ty to jesteś nawiedzona, jak większość dzisiejszych psychologów. Normalnie te maluch w depresje wpadną, bo tak samo je ktoś ubierze :P Jak na ulicy zobaczysz kobietę w takiej samej bluzce jak ty masz założoną, to kudły ze łba rwiesz? Normalnie wieszać się będziesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj teściowej spokój. Moim zdaniem bardzo się cieszy z wnuczek i chce się nimi pochwalić. A że lubi kupować ciuszki to niech wydaje. Sama wiesz ile to frajdy sprawia. Myślę że dzieciom krzywda się nie dzieje więc ciesz się z pomocy. Moja teściowa bardzo rzadko zabiera syna do siebie (2 razy w roku na noc) i wtedy też wynajduje jakies szmaty po mężu i syn zakład. Teraz w sumie ma 9 lat i zaczął protestować jak widzi badziewie :P ale ogólnie babcie lubi więc ja się nie wtrącam. Aha, żadna krzywda na psychice mu się nie stała jak pochodził w dziwacznych ubraniach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_1
Też bym się wkurzyła, ale ja z natury nie lubię, jak mi się ktoś wtrąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to to jest problem? ja sama ubieralam swojego malucha tanio ,bo szybko rosnie dopiero jak poszedl do przedszkola mial lepsze ciuszki.Przepraszam ale jestes niepowazna ,twoim maluszkom tez jest potrzebna babcia nawet ta od strony meza! okropne podejscie masz do starszej pani teraz rozumiem tesciowe na miejscu twojego meza stanelabym w obronie mamy .a ty masz w sobie tyle agresji .najlepiej wydrap oczy , ze babcia cieszy sie wnukami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, przesadzasz i szukasz dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Igah - i po co ten pseudonaukowy wykład, skoro autorka dba o indywidualność dzieci i nie ubiera ich jednakowo :O w takiej sytuacji to, że babcia raz na tydzień ubierze je tak samo nie ma żadnego znaczenia. sama mam bliźniaczki, ubierane inaczej, więc jak raz na 2 - 3 miesiące ubiorą się tak samo (bo akurat dostały dwie takie same rzeczy) to mają radochę i to dla nich atrakcja. a co do autorki to ktoś dobrze napisał, dzieci też potrzebują babci, więc pisanie, że tobie nie zależy bo masz swoją mamę i stać cię na opiekunkę jest trochę nie na miejscu. a czepianie się tych ubrań małostkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wszystkie wpisy, niektore zdecydowanie przesadzone, ale ok ;) zamykajac temat - dzieci dzis u babci nie byly (bo nie beda, dopoki nie wyjasnie sprawy), ale jutro ona przyjezdza do nas, wiec z nia osobiscie na spokojnie porozmawiam i wyjasnie, jakie mam obiekcje i co mnie irytuje. nie dam sobie wejsc na glowe, i tyle, lubie tez jasne sytuacje i mowie o tym, co mnie drazni. p.s. a tesciowa naprawde lubie, jakbym nie lubila, nie ufala i nie szanowala, to bym jej nie zaprosila na 2 dzien po cesarce do szpitala pomoc mi z zastojem w piersiach ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.s. aha, i kupilam im JEDNAKOWE kombinezony na zime wlasnie dzisiaj, zeby sprawic radosc babci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś p.s. a tesciowa naprawde lubie, jakbym nie lubila, nie ufala i nie szanowala, to bym jej nie zaprosila na 2 dzien po cesarce do szpitala pomoc mi z zastojem w piersiach oczko.gif. XXX No chylić czoła wypada:):):)zaprosiłas bo potrzebowałaś pomocy,proste jak drut. Babcie postaw pod sąd,no bo przecież kobieta tak przewala że trzeba przeprowadzić z nią rozmowę ha ha ha Zamykając temat bez obrazy akle jesteś jedną z tych idiotek co to wyzej srają niż du/pę mają,a tesciową masz flegmę bo gdybys trafiła na inną to pokjazałaby ci gdzie raki zimują. Ja jednak wspólczuję twojemu męzowi,związek z kims takim to malutkie gestapo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×