w sześcioro w dwóch pokojach ?

Witajcie . Mamy 12 letniego syna . Od dwóch lat nie mogłam zajsc w ciąże . lekarz widział problem i zaczął leczenie .... byłam u lekarza potwierdził ciążę i .... trojaczki . Wszystko dobrze , wyniki super . Ale mamy dwa pokoje . O kredycie na większe nie ma mowy .Pewnie tak juz bedziemy mieszkać .... Jak wy mieszkacie np z czworgiem , trojgiem dzieci ?

Ale jak chcecie te dzieci rozmieścić? Wrzucić 3 noworodków do pokoju syna?

Dla syna wydziel jego prywatna przestrzen koniecznie. Bo to juz prawie nastolatek. Poza tym ciesz sie ze sie rodzina powiekszy. Dzieci to sZczescie. Sama chcialabym aby syn nie gl jedynakiem ale niestety...

goniass najwazniejsze jest zeby były zdrowe a to ze nie macie 3 pokoi to nie jest najwazniejsze niestety na tym forum nie licz na dobre opinie bo tu kazdy najpierw musi miec 3 pokoje apotem dzieci jak dla mnie mogłabym zyc w 2 pokojowym w 3 dzieci mam narazie 1 najwazniejsza jest miłosc kochana trzymam mocno kciuki

Jeszcze nie mamy pomysłu na 100 % ale noworodki będa z nami a syn oddzielnie . Myslałm ze to logiczne dla każdego :)

Dziękuje za miłe słowa . Kombinuje każdego dnia i wymyslam ale słaby rozkład mieszkania i nie da sie zrobic trzech pokoi no chyba ze ciemny ale to bez sensu.

Hm, a powiedz szczerze- jak to wyobrażałaś sobie we czwórkę? Niemowlak z Wami, bez swojego miejsca, czy dwunastolatkowi wpakować do pokoju malucha? Przecież taka sama sytuacja byłaby przy ciąży pojedynczej... Mówisz że pokój ciemny- nie macie możliwości wybicia okna w żadnej ścianie zewnętrznej budynku? U nas to było mozliwe, chociaż wymagało starań i dzięki temu podzieliliśmy pokój. Ewentualnie inna opcja- przenieść kuchnię do większego pokoju (wszystko da się zrobić) i tam zrobić kuchnio-salon w którym i Wy śpicie, byłą kuchnię przerobić na pokój dla maluchów,ew. przenieść tam syna jeśli jego pokój jest większy.

nie możecie się zamienić z kims na większe mieszkanie? często starsi ludzie chcą się zamienić na mniejsze mieszkanie, bo są sami na dużej powierzchni i nie wyrabiają z ogrzaniem, sprzątaniem i opłatami. U nas w miejście co jakiś czas widzę ogłoszenia na tablicach ogłoszeń o zamianie.

Oddajcie dwoje do adopcji

Gratuluje powiększenia rodziny.Najważniejsze żeby dzieci urodziły się zdrowe, a reszta to mały problem.Synowi zostaw dotychczasowy pokój, a Ty z mężem musisz przebywać z maluszkami.Inaczej się nie da - niestety.Nie kombinuj, bo zapewne mieszkasz w blokach i nie możesz dokonywać samowoli budowlanej.Jedyna rada zamienić się za niewielką dopłatą na większe lokum.

A jakimetraż? x TAKA SAMA sytuacja byłaby przy jednym noworodku. Więc tutaj trzeba było pomyśleć zanim rozpoczęłaś leczenie. I zapewnienie dziecku chociaż minimum komfortu to nie jest żaden luksus dla wybranych. Ludzie, niedługo zaczniecie opowiadać, że właściwie to dziecko może się myć raz na tydzień i mniej jeść (żeby starczyło dla reszty). Co to za moda na gnieżdzenie się niczym patola?

komfort ? owszem ale czy on jest najwazniejszy ? x wybic okno ? nie mieszkam w baraku wiec ta opcja odpada :( x oddac do adopcji ? pominę odp na głupie pyatnie x ale bardzo dziekuje za miłe słowa :)

większe lokum za dopłatą ? niestety potzreba byłoby ok 50 tys a taką kwota nie dysponujemy . Mamy odłozone ok 25 tys ale za te pieniadze nic wiekszego nie dostaniemy a jesli tak to do remontu a na remont zero wówczas . Kredytu nie dostaniemy , pmocy tez nie . No i maluchy beda duzo kosztowac wiec odłozone pieniadze pewnie szybko sie rozejda .

jedyny pomysł to podzielic kuchnie na pół ( 2 m x 3, 6 m ) kucnia była ciemna otwarta na większy pokój a pokoik z oknem o wymiarach 2 x 1.8 dla syna .zmieści sie tam kanapa jednoosobowa i biurko i regał .

w mniejszym pokoju ( obecnym syna ) byłaby kanapa dwuoosobowa i trzy lóżeczka i jest szafa w zabudowie . Natomiast w wiekszym pokoju musimy nieco przestawic meble bo musza byc dzrwi do nowego pokoju i w tym pokoju spałaby moja mama która na jakis czas bedzie mi pomagała , Czyli edzie nas siedmioro :) :) :)

Komfort- owszem, nie jest najważniejszy, ważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa, jedzenie, dach nad głową, ciepłe ubranie, dostęp do leków. Ale piszesz jakby w ogóle się nie liczył, również dla dzieci. Wiem, nasze pokolenie nagminnie tak mieszkało, sama byłam w pokoju z trójką rodzeństwa- i to był dla mnie koszmar, serio. Nie mieszkasz w baraku żeby wybijać dodatkowe okno? Dowiadywałaś się czy założyłaś że się nie da? Bo ja mieszkam w przedwojennej kamienicy, która na dodatek była świeżo ocieplana i tynkowana przed naszym remontem, i dało się. Nie piszesz też nic o pomyśle przenoszenia kuchni i robienia z niej aneksu żeby uzyskać dodatkowy pokój. 25 tys wystarczy na taki dodatkowy remont. Co robicie żeby zmienić sytuację? I dalej nie piszesz- gdzie zamierzaliście umieścić niemowlaka jeśli byłaby to ciąża pojedyncza? Zakładam że nie macie teraz dodatkowego pokoju który "robi" za salon i moglibyście się tam przenieść na kanapę i zwolnić sypialnię maluchowi. Wyobrażałaś sobie trzyletnią dziewczynkę w pokoju z piętnastolatkiem?

Ktoś tam pisze o komforcie , otóż napiszę Wam o mojej sytuacji .... Mieszkaliśmy w mieszkaniu 4 pok na 75 m 2 . Rodzice prowadzili firmę , budowali dom itd PEwnego dnia niby przyjaciel rodzimy tak ich oszukał , że komornik zabrał dom prawie ukończony itd i musieliśmy przeprowadzic sie do mniejszego mieszkania . Uwierzcie w pięcioro w dwóch pokojach 38 m 2 , czułam sie o wiele lepiej niz w tym więksszym mieszkaniu . Przytulniej milej , nikt nie zamykał sie w swoich czterech ścianach tylko wszystko było razem . Pomagalismy sobie w nauce itd . To nie wielkośc mieszkania sprawia , że jesteśmy" bogatsi " :)

okna do sąsiada pokoju nie wybije , mieszkam w bloku , mieszkani własnosciowe . jak sobie wyobrazalam jedengo noworodka ? w salonie z nami a potem czyli za około 3 lata w pokoju z bratem ( to rodzenstwo a nie dwoje obcych ludzi by mieli mieszkac daleko od siebie , natomiast sparwy intymne zalatwia sie w łazience - jesli o to ci chodzi .

Nie piszesz też nic o pomyśle przenoszenia kuchni i robienia z niej aneksu żeby uzyskać dodatkowy pokój. 25 tys wystarczy na taki dodatkowy remont. x nie pisze ? ojej moze cos niewyraznie . Dodostkowy remont ? ale moje mieszkanie jest całe wyremontowane ! z 25 tys nie dostane wiekszego mieszkania !!!!! i na dodatek tak urzadzonego jak nasze

wszystko zależy od rozkładu mieszkania tak na prawdę... i od tego jakie są w danym pomieszczeniu okna... ja np.mam dwa pokoje, różniące się wielkością... jeden od strony słonecznej, drugi od podwórka, gdzie słońca nie wpada, więc jest chłodno i ciemniej..i co? okna w obu pokojach są takie same.. nawet gdybym chciała ten większy pokój podzielić na pół (niestety po długości) i zrobić dwa mini pokoiki, to dupa... jedno okno sredniej wielkości (dwa skrzydała) i kicha.. prędzej z małego można by się postarać o 2 minimini pokoiki, ale trzeba by wtedy w jednej ściane wstawić okno... co wiązałoby się z pozwoleniami, papierami, planami... i kosztami.. a u niektórych się da.. znajomi mieli 3 pokoje... duuuuży salon, mały pokoik i taki też spory, który mieścił się na narożniku budynku, ale narożnik taki w kwształcie łuku... coś takiego... i tam mieli wstawione oddzielne 3 okna (po jednym skrzydle).... gdy ich młodszy syn miał trochę ponad rok, a starsza 5.. to zrobili remont, wstawili w tym pokoju ścianę, w jednym dali 2 okna, w drugim zostawili 1..... skrócili pomieszczenia, wstawili do każdego drzwi... zrobiła im się też dodatkowa wnęka... w mniejszej części mają sypialnę (wielkość pokoju dostosowali do mebli.. tyle, by zmieściły się szafki, łóżko i szafa... ), a w większej powstał pokój dla starszego dziecka... także cóż... niektórzy mają fart i dobre rozmieszczenie pomieszczeń... mogą zamieniać, przestawiać, zmniejszać... a inni mają tak do kitu wybudowane wszystko, że nic się nie da zrobić ( albo da, ale ogromnymi kosztami i nerwami związanymi z pozwoleniami itp.). o ile można sobie wyobrazić rodziców i 3 dzieci do pół roku w jednym pokoju... o tyle im starszse, tym będzie gorzej... zaczną się przemieszczać, krzyczeć, raczkować.. wszędzie ich pełno będzie... ani chwili spokoju.. a najważniejsze... i tak musicie pamiętać, by nie zwalać na syna zbyt dużo obowiązków związanych z maluchami.. i pamiętać o jego potrzebach..

który to tydzien, lekarz potwierdził trojaczki??

i nie przejmuj się metrażem !!! też jestem tego zdania że im ciaśniej tym lepiej dla rodziny, choć przyznam miałam wczoraj taką sytuację że nie miałam gdzie pójść :( a mam duży dom:(

24 tydzień :)

Kobieto ludzie ci radza doradzaja a ty tylko sarkasz. Beznadziejna jestes. W 6 na dwoch pokojach a nawet w 7. Zazdraszczam

sarkasz . zazdraszczam . ?

Dobrze zrozumiałam, że pokój syna ma wymiary 2m x 1,8m? Bo moje łóżko ma tyle... :o

no widzisz nie kazdy ma salony i pałac , tylko zastanawiam sie kto mieszka w tylu blokowiskach ?

Serio dla ciebie jedyne możliwości to 2 pokoje na 6 osób LUB pałac??? Nic pomiędzy? Jak dla mnie to dwupokojowe mieszkanie może pomieścić maksymalnie 4 osoby, inaczej nikt nie będzie miał chwili na oddech i odpoczęcie od innych. Sorry, ja bym nie mogła cały dzień siedzieć na kupie z rodzeństwem i rodzicami, mimo że kocham moją rodzinę. Każdy potrzebuje przestrzeni.

ja jestem zadowolona z moich mozliwosci :) mam włąsne mieszkanie - nie od rodziców , po rodzicach , badz z rodzicami , lub wynajmowane, badz banku na kredyt :) :) :) a jak chce pooddychac to ide do lasu , parku na spacer :) no i nie mam jadu żmiji :)

gość 2015.10.08 nie możecie się zamienić z kims na większe mieszkanie? często starsi ludzie chcą się zamienić na mniejsze mieszkanie, bo są sami na dużej powierzchni i nie wyrabiają z ogrzaniem, sprzątaniem i opłatami. U nas w miejście co jakiś czas widzę ogłoszenia na tablicach ogłoszeń o zamianie. x autorko to ja c***isałam, olałaś, nie odniosłaś się do tego w żaden sposób. jEDYNE ROZWIĄZANIE TO ZAMIANA. dlatego myślę, że to PROWO