Nocny dyżur

kazda sprawa jest inna i ja jednak pojde spac, bo to mi ostatnio najlepiej wychodzi. karaluchy pod poduchy

_widmo_ dziś Spam wrzucaja aby uzyskac element wyalienowania Was zniechecajac do pisania tutaj z Wami potencjalnych rozmowcow.xTak. Ale nic się nie zrobi. Można tylko być ponad psychola.xTeż się poddaję już, senna jestem. Dobranoc Wam

CiZiu, duszyczka już zapomniała, jak zagarniała Rozmówcę z naszej lodziarni z powrotem do siebie, jak zabłądził Chyba się czegoś obawiała, ciekawe czego... :PA w ogóle to miło Cię widzieć Kochana :)

Gęś jak zawsze na dyżurze razem z nami ;) Dla dobra duszyczki mam nadzieję, że nie ona jest gęsią, bo wtedy już tylko... :( No my na oddział zamknięty zawsze przyjmiemy :) A za kogo się uważa? No nie wiem, po tylu latach tutaj, to pewnie za kogoś ważnego ;) Skoro decyduje, kto ma pisać :PKończymy ten temat CiZiu? Myślę, że teraz przez jakiś czas będzie spokój z duszyczką na pomarańczowo ;)

Jak to było? "Pchanie godzinami"? ;) No to jedziemy :D

CiZiu, Ty tam panów i uległe to zostaw w spokoju, bo to nic do rzeczy tu nie ma :P ;) :DUciekam zaraz, szykować się, bo zamierzam poudawać popołudnie w realu, ale nocny dyżur oczywiście otworzę i spodziewam się też Ciebie, moja nołlajfowa siostrzyczko w niedoli ;)

A dziękuję gościu, "życzliwe" życzenia zawsze w cenie ;)

Jak szczerze, to jeszcze lepiej, przecież powiedziałam "dziękuję"

Cześć . Muszko Nigdy nie daj mężczyźnie więcej niż on Tobie. I nie rób więcej dla niego niż on dla Ciebie. Udowodnione naukowo ;) Inaczej przyciągniesz do siebie same pasożyty. Widmo Jednak wróciłeś :) Kiedy zrobiłeś ponowne wejście smoka? ;)

wadera69 dziś Piękne!!! Naprawdę. Niech więc też będę naiwna :)Hej, jeszcze niewidzianym ;)

_widmo_ dziś Bycie dobrym =duра cala w siniakach.xRzecz zależy od naszych wyborów i - niestety - w dużej mierze od pecha lub szczęścia. Już tu wspomniałam wcześniej, że raczej miałam szczęście. Mam dobre zdanie o mężczyznach, nigdy mnie nic złego, ani podłego z ich strony nie spotykało. Znam też raczej odwzajemnianie dawania, a gierek nie znam (nigdy ich nie stosowałam i nie będę, bo to jest wtedy nic dla mnie niewarte). Ale może po prostu po d***e nie dostałam. A może umiem dobrze wybierać ;) Jak powiedziałam niedawno: bardzo mnie kręci dobroć i w tę stronę raczej patrzę, jeśli chodzi o facetów. No proszę, jak się uzewnętrzniłam, jak nie ja zupełnie :P

wadera69 dziś Panie Widmo, emiryka przeze mnie przemówiła. Nie przejechałam się na swojej intuicji jeśli chodzi o mężczyzn, bo kieruje się pewnymi wartościami, które nie uwzględniają poziomu teścia, ani stanu konta. Jestem nastawiona na pracę. Nad sobą i nad tym na czym mi zależy. Nie kalkuje, bo za prosta że mnie istota. Nie gdybam, bo wolę się mierzyć z sytuacją, a nie wyobrażeniami i lękamixNic nie dodam, podpisuję się.

Polska! Biało-Czerwoni! Polska! Biało-Czerwoni! :D Tylko sobie okrzyknęłam, przywitam się i zmykam. Jutro Was poczytam :)

Hejka, jak Wam się wczoraj mecz podobał ?: Fajnie chłopaki się cieszyli ;)

Jakby ciągle Lewandowskiego nie 'przytulali' centralnie uniemożliwiając mu akcję, to mogło być nawet więcej ;)

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/553167/szalenstwo-w-szatni-andrzej-duda-gratulowal-pilkarzom?utm_source=o2_SG&utm_medium=RStream&utm_campaign=rozrywka :D

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/35806/polska_irlandia_mem31.jpeg

Czy to jakiś wstyd, że nie oglądałam? Ale znam wynik, choć tyle na usprawiedliwienie Cześć :)

Możesz wystawić swoją, chyba żechcesz inną? ;)

No i poszła sobie :(

Moją zwiędłą dupę emerytowanej nauczycielki? ;) Żartujesz, Muszko :PHe he ;)xWidmo, tak się zastanawiam, w czym masz problem ;) Nawet jeśli to, co nazywamy "miłością" jest efektem działania pewnych substancji w naszym organizmie, to co z tego? Jeśli dwoje ludzi jest w stanie stworzyć "układ" (jak to nazywasz), w którym najpierw wyrzut odpowiednich substancji spowoduje ich zauroczenie, podniecenie i haj związany z pierwszym okresem zaangażowania, a potem inne substancje spowodują po latach, że pojawi się wzajemne przywiązanie, troska, ciepło, czułość i zależność od drugiego człowieka, to chyba należy w to wejść, prawda? ;) A są jednak wyjątki od reguły rozstań, które potwierdzają, że to możliwe, by "układ" trwał tyle, ile trwa życie. Jeśli jest na to szansa, to naprawdę myślę, że nieważne jest, czy "miłość" to tak naprawdę biochemia, ważne że jest ;) Teraz ja przywaliłam naiwnością i banałem :P

_widmo_ dziś Nikogo nie szukajac tutaj mam ten komfort, ze nie musze sie gimnastykowac (jak niektorzy) psychicznie aby dobrze wypasc przed kobietami.xA to jest komfort, fakt ;) Wiem to jako ciotka mająca jak inne ciotki wywalone na wizerunek i wiecznie zbierająca za to cięgi (to cholerne, uparte pisanie na niebiesko ;) ).Jestem Muszko :) Mogę być z trudnościami, ale tak ;)

Mądrze gadasz Midsummer. To chyba lata nauczania tyle w Ciebie mądrości życiowej wlały? ;)

To dobrze, zabawiaj mnie, rozpieszczaj, całuj i przytulaj. Jeśli chcesz możesz się dobierać do mnie ;) A jeśli to za duże oczekiwania, to wystarczy mi czytanie Waszych rozmów. :) Gdzie reszta

Musia, bez dobierania, sił nie mam dzisiaj Powiedzmy, że posiedzimy przytulone pod kołdrą ;)

Dobrze, ale posiedzimy z grzanym winkiem ;)

muszka śmierdziuszka dziś Mądrze gadasz Midsummer. To chyba lata nauczania tyle w Ciebie mądrości życiowej wlały? xWidziałam na "kalendarzu" swoją kandydaturę jako nauczycielki z okularami na nosie przy tablicy, zdaje się, czy jakoś tak :P Trudno dociec intencje gościa od tego wpisu, czy były złośliwe, czy złośliwe, ale życzliwe (zresztą wszystkie wizualizacje były w nim ciekawe ;) ), ale mnie to nie uraziło, wręcz przeciwnie :P Zawsze uważałam taki typ za niezwykle seksowny, u obu płci ;)

No to zaczynam przepychać godzinami :P ;)

To prawda, taki zawód stwarza wiele możliwości Midsummer. Można odesłać kogoś do kąta, wymierzyć razy wskaźnikiem i dawać nagrody, zresztą komu ja to mówię :P x Mnie za to projektant kalendarza widział na tle bzu, który uwielbiam, a ktoś inny z lodem w ustach, czym też nie pogardzę ;) :P

muszka śmierdziuszka dziś Dobrze, ale posiedzimy z grzanym winkiemxKochana, nie wolno, tutaj spożywanie wina to alkoholizm i dowód głębokiej frustracji