Jutro mam egzamin na prawo jazdy. Stresuję się cholernie.

Jestem po jeździe doszkalającej. Hmmm nie jest źle, ale przydałoby się więcej godzin jeszcze, no trudno teraz już nie ma na to czasu. Co opanowałam dość dobrze to ronda, zawracanie z wykorzystaniem infrastruktury po prawej/lewej, parkowanie. Mam problem z tym, że czasem nie patrzę na znaki!! I np. dziś wtargnęła mi na pasy babka jakaś, nie zauważyłam jej. Moja wina, powinnam być bardziej rozgarnięta. Znaki, znaki i jeszcze raz znaki...ehhh. Moje 4 podjeście.

mam podobnie, niestety! wciąż nie nadążam zauważyć znaków i wszystkiego naraz na drodze w czasie jazdy.

muszę zdać. muszę!!! Jutro wbijam do wordu pewna siebie i z uśmiechem na twarzy! Mimo, ze jestem nerwusem jakich mało.

trzymam kciuki za ciebie! też jestem przed egzaminem...piątym:-O

Wrzuc fotke cyckow, powiem czy zdasz jutro

dzięki, też trzymam kciuki :) dwa razy oblałam na placu przez STRES a co za tym idzie głupoty, że aż wstyd!!! dzis plac wyszedł mi idealnie, za kazdym razem. W końcu ktos mnie nauczył jak to ma być dobrze/ jak jutro nie zdam na łuku to chyba sie potnę tam!!

Plac raczej mam opanowany chociaż raz oblałam bo się nie rozejrzałam przed ruszeniem na łuku. Potem to już się gubiłam na mieście :(

na czym poległaś na mieście? Ja wymusiłam pierwszeńśtwo gdyż nie zauważyłam znaku i zasugerowałam się samochdem, który bezceremonialne przejechał przede mną wymuszajac pierwszeństwo :D

Też dwa razy wymusiłam pierwszeństwo a raz nie wiedziałam o co chodzi gdy padła komenda by zawrócić na najbliższym łączniku :-o zawsze ćwiczyliśmy skrzyżowania. Słowo ,,łącznik,, pierwszy raz usłyszałam na egzaminie :Dzanim się zorientowałam, cała w stresie, to przejechaliśmy ten łącznik. Chciałam uratować sytuację i powiedziałam, że zawrócę na następnym. Niestety nie zauważyłam, że przed następnym był zakaz z tej strony co ja jechałam:-O

a z drogi jednokierunkowej jak wyjeżdżamy w lewo należy zbliżyć się do lewej krawędzi, a gdy w prawo do prawej? Podobno na tym tez mozna oblac

heh...obyśmy się nie przekonały o tym ;) tzn nie oblały dobrze piszesz z tymi krawędziami

napisz jutro jak Ci poszło, ok?

ok napiszę. chce już tam siedzieć w tym samochodzie i się nie stresować! oby męczył mnie jak najkrócej.

niestety oblałam. wymusiłam pierwszeństwo znowu :( w ogole ten egzaminator jakis c*****y mi się trafił, beznadzieja. teraz siedzę i płaczę.

nie ma co płakać, może piąte podejście będzie dla nas szczęśliwe :) z tego co słyszę to jednocyfrowa liczba niezaliczeń jest jeszcze ok

Nie ma co się przejmować. Mi sie udało za drugim razem :o no ale jak przyjdzie do egzaminu skup się dobrze na jeździe i pamiętaj o tym żeby nie robić nic za szybko i patrz na znaki a na pewno zdasz :) trzymam kciuki :* piąty raz bedzie udany !

Teraz ja mam jutro egzamin i prawde mówiąc mimo, że chcę zdać nie bardzo w to wierzę. W stresie chwilami tracę logikę i czuję się ,,malutka,, gdy obok siedzi EGZAMINATOR !!! i pewnie znów wywinę jakiś numer :(

to ja autorka :) zdałam w końcu :) do ostatniej chwili myślałam, ze mnie obleje, ale cud się stał i postawił te magiczne "P" ! Uczucie nie do opisania! Robiłam błędy gorzej niż na jazdach, ale miałam wspaniałego egzaminatora! Głupi ma szczęscie. Powodzenia wszystkim :)

O jejciu, gratuluję Ci !!!! może piąty dla mnie też będzie szczęśliwy. Niby wszystko już wiem ale wiadomo co potrafi stress zrobić...ale bym chciała też jutro być taka głupia i mieć to szczęście ;):D na jakim autku zdawałaś ?

na fiacie grande punto :) i jak poszło?

Nie zdałam :-o ale pocieszam się, że jest coraz lepiej bo palnęłam głupotę już w drodze powrotnej do Worda. Mało brakowało. Za dwa tygodnie znów się zmierzę

a co sie stało? Następnym razem się uda!

dziś się podszkoliłam w jeździe ekonomicznej bo z tego ostatnio oblałam, jutro chwila prawdy...

Nie stresuj się, to największy wróg:) Tutaj wklejam artykuł jak wygląda egzamin na kat C. Może się przydać:) http://www.prasa24h.pl/12573/jak-wyglada-egzamin-na-prawo-jazdy-kategorii-c.html