Obecna generacja młodzieży

To generacja NIC. Pustaki duchowe, uzależnione od gier, konsumpcji i masturbacji. Nie maja żadnych poglądów, nie odróżniają dobra od zła, podniecaja się byle czym.

starzy ludzie sa przeciez tacy sami, wredni, chamscy, puści, tylko kosciol, kler i pis, bieganie od marketu do marketu by zaoszczedzic na pasztecie z MOM za 1 zł, kiszą kase na kontach i w skarpetach, nie podrózują, nie mają hobby, pasji, jałowe bezsensowne zycie :O

Przynajmniej nie byli tak zachlanni na szmal

bo był socjalizm

Zgadzam sie z autorem. Myslcie co chcecie ale pornografia bardzo wypacza psychikę, a teraz niemal kazdy nastolatek wali / konia przed pornusami. Dawniej gdy nie bylo neta to dzieci czytaly ksiazki, uczyly sie, graly w pilke itp, porno owszem bylo ale trudno dostepne na kasetach, a teraz kazde dziecko ma kompa w swoim pokoju, rodzice nie pilnuja i pornusy od małego. Jak takie dziecko dorosnie to ma spaczone pojecie o zwiazkach, miłości, sexie. Widac to tez w coraz wiekszej liczbie rozwodow, zdrad, porzucaniu kobiet w ciąży. Kobieta im sluzyla tylko do seksu jak te szmaty w porno wiec jak sie znudzi im to papa. Zepsucie moralne, plytkosc zwiazkow, sex na 1 randce, kolega od sexu, kiedys tego nie bylo w takiej skali jak teraz.

Zgadzam się, to generacja NIC, bez autorytetów, hamulców, nie przystosowana do samodzielnego życia, nie radząca sobie z problemami, a jeśli już, to za pomocą różnych dopalaczy, dróg na skróty najczęściej nieetycznych lub poza prawem. Nie szanują więzi rodzinnych, nie poczuwają się do obowiązków, za swoje błędy obwiniają otoczenie , a nie siebie, brak poczucia odpowiedzialności. Wszystko ma być gładko i łatwo i WSZYSTKO im się należy za to , że są, bo na świat się prosili. Zero kultury, empatii, klasy i nie sięgają do pięt poprzedniemu pokoleniu, niestety.

Jak widać pokolenie NIC nie ma nic do powiedzenia tylko to, że starzy sa tacy sami, czyli do niczego. Z tym ostatnim to bym się nie zgodził.

He dobre. Zupełnie nie reagują, nie maja nic na swoją obronę. Przecież musieliby przestać myśleć o wyglądzie i trzepaniu kapucyna.

Mylicie jedno z drugim . I tu sie z grami, konsumpcją i porno zgodze. Ale nieradzenie sobie z problemami czy nieprzystosowanie do dorosłości to problemy za które trzeba winić rodziców. No sorry, ale do życia przygotowuje dom rodzinny.. jak masz beznadziejnie wdomu, patologie , rodzice sami sobie nie radzą to czego oczekujesz od młodzieży?

To fakt. Era postępu technologicznego spowodowała oderwanie od przyziemnego, wartościowego życia polegającego na koncentracji na swoim rozwoju intelektualnych, pogłębianiu moralności. Teraz tylko moda , glupia rozrywka, setki blogów o niczym, glupawe filmiki, kulinarne hobby tak jakby życie krecilo się tylko wokół zarcia i ubierania sie

wczoraj 14:33 Przykro mi, ale nie zgodzę się , że dom rodzinny jest całkowicie odpowiedzialny za postawy życiowe i przystosowanie do życia. Oznaczałoby to, że dom patologiczny rodzi tylko patologię i odwrotnie. Wiemy, że tak nie jest, ale łatwiej w ten sposób tłumaczyć swoje nieudacznictwo , lenistwo - zawsze można powiedzieć, że w moim domu było źle - co nie musi być prawdą - więc mogę być zły. Bardziej zgodzę się, że z domów gdzie dziecku ulega się we wszystkim, na wszystko pozwala, we wszystkim pomaga wychodzą roszczeniowe pijawki, osoby niesamodzielne i nie radzące sobie z problemami.

Chcę zwrócić uwagę na brak rozróżniania dobra i zła. Generacji teraźniejszej wydaje się, że tzw 'sponsoring" i prostytucja, to normalny sposób na zarabianie pieniędzy, zwłaszcza w trudnej sytuacji życiowej. Tylko czekać aż popełnienie morderstwa lub kradzież też usprawiedliwią ciężką sytuacja materialną.

Jest to wina tv internetu i pornografi a przedewszystki rodzicow! Po za tym jezdzicie tylko po chlopakach a dziewczyny? Tez ogladaja porno i potem mysla ze tak trzeba albo jakies durne programy typu warsaw shore na mtv czy wczorajsi na eska tv... Do tego dochodza madrosci z bravo girl i cosmo!

Moim zdaniem dziewczyny są nawet bardziej zepsute od chłopaków. Nie szanują siebie, roznegliżowane fotki na FB, tzw. blogi, gdzie ze szczegółami opisują najbardziej intymne sprawy. Wieczny bunt , odrzucanie i ocenianie rodziców, agresja, ćpanie.

17:30 ..jest to wina rodziców... Chyba w tym wina, że wydali na świat , czyli mieli dobre zamiary, ale dzieci wyszły nieudane!

Ciekawe jak ta generacja NIC poradzi sobie w tych czasach trudnych zmian.

A moim zdaniem problem jest taki, ze przez internet wlasnie WIDAC te nieprzystosowane dzieciaki. Juz pare lat temu, kiedy sama bylam nastolatla ludzie narzekali na moje puste pokolenie. I wiekszosc z nas wyszla na ludzi

To zależy , co uważa się za wyjście na ludzi. W jakim wieku jesteś?

Po 20, skonczylam studia, mam niezla prace. Podobnie moi z znajomi. Czesc zaklada rodziny lub o tym mysli, rozwijaja sie dalej. Krotko mowiac prowadzimy normalne zycie mlodych ludzi. I co takiego robilismy jako nastolatki? Ano smiesznie sie ubieralismy, powoli zaczynala sie moda na selfie, fotoblogi. Prawie kazdy w cos nalogowo gral. Moj narzeczony, ktory teraz jest powaznym panem w powaznej firmie, cale studia przesiedzial wlepiajac oczy w monitor. wtedy tez kazdy chcial nowe gadzety, facebook stal sie modny. Jeszcze zaczepilam o szal na myspace. :D I tak, pornografia tez wtedy byla, wiedzielismy, ze bocian nie przynosi dzieci.

ok, zgadzam sie ze mlodzi to czesto zepsute, niemoralne pustaki, spierniczone pokolenie ale to znaczy ze to pokolenie ich rodzicow spierniczylo sprawe zajeci swoimi karierami, niemajacy dla dzieci czasu, jedzne rodzinne rozrywki to wyjscie do galerii handlowej to rodzice walkowerem oddali wychowanie komputerowi

jaka wina rodziców? jak matka z ojcem muszą jak najwcześniej oddać dziecko do żłobka albo niańce i iśc do robory i się "rozwijać"dzieci są wychowywane przez przypadkowe osoby nie czerpią wzorców rodzinnych bo dzieciaki rodziców prawie nie widują,kiedyś wychowywały babcie i ciocie a teraz babcie i ciocie też tyrają na kilka etatów

do gość 34lata gdyby rodzice nie zajeli się swoimi karierami to onich byś powiedział ze nieudacznicy albo patologia dziś albo dobro materialne albo dobro rodziny

to po ch... robic dziecko jak sie nie ma dla niego czasu?

Ja mam 28 lat, walę pod filmy porno i jestem społecznie nieprzystosowany :) Nie mam pracy, nie potrafię jej znaleźć, nie mam pomysłu skąd wziąć pieniądze na życie, a ostatnio wykreślili mnie nawet z ewidencji bezrobotnych w Urzędzie Pracy :) I co ? Wegetuję sobię. Zawsze mogę się powiesić, ale chcę dożyć przynajmniej przyszłego roku, żeby móc powiedzieć że przeżyłem 29 lat :)

do 18;39 bo dzieci robią młodzi ludzie i myślą że świat wygląda pięknie są silni zdrowi i przebojowi a rzeczywistość niestety jest inna dlatego czasami warto posłuchać co mówią starsze osoby nie wyśmiewać i nie podważać że stary to głupi

A kto podwaza? W kazdym pokoleniu sa ludzie ktorzy robia sobie dzieci mlodo i nie ogarniaja zycia. To nie jest zadna nowosc

Pocieszam się myślą że osoby np. 10 lat młodsze, mające dzisiaj 18 lat, są jeszcze bardziej nieprzystosowane :) A osoby 20 lat młodsze, mające dzisiaj 8 lat, to chyba od 18-tki prosto na renty i emerytury :)

Ale to wszystko ma też plusy. Za 10 lat będzie można zarabiać grube pieniądze udzielając pomocy logistycznej w zakresie czynności takich jak napompowanie rowera, albo wymiana spalonej żarówki :) Założę ogłoszenie: "Technik - wymieniacz żarówek na telefon. 10 zł od żarówki".

a ja się będę trzymała tego, że przesadzacie. Nie ma wielkiej różnicy między tym pokoleniem i poprzednimi, a dzieciaki i tak wyjdą na ludzi :P

do 19;22 może dziewczyny wyjdą na ludzi a chłopaki nie bo to pokolenie mamisynków na sterydach jeszcze nie dawno chłopaki szli do wojska jak w domu byl mamicycem to wojo z niego zrobiło faceta ,a teraz od najmlodszych lat nie przewroć się nie ubrudz sie chuchany i dmuchany i rosną chłopaczki w pedziorurkach zamiast w spodniach jak dorośnie to z takiego ani partner ani ojciec tylko wieczny dzieciak oczekujący matkowania