Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Damy radę, byle nie ulec pokusie. Będziemy piękne| tzn. już jesteśmy, tylko musimy same to zobaczyć, niestety w moim przypadku jeśli na wadze nie będzie mniej niż 70 to nawet w lustro nie patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Zuzia a ty myślisz że tylko ty tak masz , myslę że każda z nas to odczuwa to znaczy co bym nie założyła to jest źle bo tu się zwija tu odstaje i to nie byle co tylko duże fałdy, ja cierpne gdy mąż mnie dotyka , wiem że on nie zwraca wtedy uwagi na tłuszcz czy celulit ale ja myślę tylko o tym , to są właśnie zapewne nasze wspólne problemy , problemy kobiet otyłych . teraz jestem głodna i co tu kurcze zrobić żarcia już nie mam ciastek nie wezmę , no pozostaje mi kawa tak ona złagodzi to ssanie w żołądku a ( wypiłam dużą szklanę wody o) taki ze mnie zuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Dziewczyny kupilam ostatnio fajna książkę o diecie 100 kcal Ale z cukru. Też fajne założenia. Z tymże ja się tak boję bo zawsze w końcu mnie słodkie lamie. Nie wiem dziewczyny trzeba chyba sobie obrać jakiś konkretny plan i się trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Grubaja ...Ja mam to samo coraz większe problemy z facetem. On niby szaleje na moim punkcie Ale ja mam cały czas w głowie jak takie coś jak ja może się podobać. Mam coraz większe problemy z wychodzeniem z domu imprezami seksem. To wszystko dołuje Ale na końcu zajadam cały żal i kółko się zamyka. Mega jo-jo mnie zżera. Czasem mam dni ze nawet z łóżka bym nie wstawala. A codzień kładąc się spać mowie sobie od jutra i tak już jest od roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina75
życzę ci powodzenia i wytrwałości przede wszystkim. sama coś wiem o zrzucaniu takiej ilości kilogramów bo swego czasu schudłam 20 kg czyli sporo. zmieniłam zupełnie nawyki żywieniowe, nie jem jak kiedyś i przede wszystkim staram się to robić regularnie. do tego spacery po ok 7 km dziennie ponieważ niestety nie mogę zbyt intensywnie ćwiczyć ze względu na problemy z kręgosłupem. no i do tego wspomagałam się tabletkami iqgreen ponieważ szukałam czegoś z dużą zawartością zielonej kawy, a o jej odchudzających właściwościach nie będę już pisać bo jest tego tutaj mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny liczę na Wasze wsparcie| relacje| przemyślenia| szczerość. Ja obiecuje Wam uroczyście, że od dzisiaj: - jem posiłki regularnie o wyznaczonych porach ( +-7,12, 17, 20, nawet ustawiłam sobie przypomnienie na telefonie); - jem powoli, bo info. o sytości dociera do mózgu podobno dopiero po 20 minutach, a ja pochłaniam cały obiad w 3', - zero podjadania poza wyznaczonymi porami/ jak będę głodna to piję wodę, - piję con. 2 litry wody dziennie, - rezygnuję z soków, bo pomimo witamin to zbędne kcal, (dopuszczam warzywne, są niskokaloryczne), - zero słodyczy, słonych przekąsek, - jem zdrowo, w każdym posiłku mają być warzywa lub owoce. No i najważniejsze musi być nagroda. Jak za miesiąc tj. 27.11.15 na wadze będzie mniej, a ja będę stosowała się do powyższych postanowień ( a mam zamiar być z Wami szczera) to zasłużę na cheat meal ;). ps. z aktywności fizycznej chwilowo rezygnuję, bo ciężko jest ruszyć tak wielką dupę, ale gdy tylko trochę waga poleci w dół pomyślę nad jakimś przyjemnym rozwiązaniem żeby odchudzanie szybciej szło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Zuzia fajny plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Hehe dasz rady my też :) tylko musimy się wspierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola401
hmm.. a ja Wam też polecam dukana bo sama fajnie schudłam na nim i dalej chudne bez ćwiczeń tylko na rowerze jezdze :) dziś na wadzę 20 kg mniej a na 3 fazie dukana max 2 razy w tygodniu uczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kiedyś stosowałam dukana i schudłam, a potem przytyłam. Fajnie, ze pomaga, ale podobno taka ilość białka może szkodzić, chociaż jego brak też szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iza445
musiałaś jeść dużo po dukanie jak przytyłaś ... ja już 3 lata trzymam wagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mogę się przyłączyć? Co prawda nie mam w planach zrzucić, aż 30 kg ale tak koło 10-15kg. Nie chce być nie wiadomo jak chuda, ale chce mieć normalną wagę a w tej chwili mam nadwagę. Jak czytam wasze posty to mam podobne odczucia. Skąd ja to znam w ukryciu najeść się słodyczy, żeby nikt tego nie widział aj. Tak naprawdę odkąd pamiętam zawsze się odchudzam, niestety bez skutku. Rok temu moja waga wynosiła koło 81kg przy 166cm wzrostu, czyli była na granicy nadwagi i otyłości. Wtedy zapaliła się czerwona lampka ostrzegawcza i zaczęłam liczyć kalorie. Było to tak 1500-1700kcal (mniej nie dałam rady jeść) i spadło koło 6-7kg i co najważniejsze waga w miarę się utrzymała. Wczoraj jak się ważyłam to było prawie 76kg, ale to pierwszy dzień okresu. Ja bardzo różne diety stosowałam kopenhaska, dukana, sb itp i powiem wam, że waga mi się w miarę utrzymała wtedy dopiero kiedy liczyłam kalorie. Dziewczyny nie jedzcie 1000-1200kcal, bo to głodówka. Będziecie cały dzień głodne chodzić i w końcu rzucicie się na jedzenie a o efekcie jojo nie wspomnę. Ja jadłam 1500-1700kcal i chudłam z nadwagą a nie otyłością. Spowolnicie sobie przemianę materii i później nie będzie od czego odcinać kalorii. Pod warunkiem, że w ogóle na niej wytrzymacie. Mój plan to jeść około 1500-1700kcal dziennie. Wczoraj było około 1500kcal, dzisiaj jeszcze zobaczymy. Jak narazie 1222kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość na chwilke
ja mam jedna rade i jedna uwage: rada - wode trzeba pic, dla tych ktore nie lubia - pijcie wode przez slomke - nawet sobie nie zdacie sprawy jak duzo uda sie "wciagnac" wody przez slomke uwaga - robic diete dukana dla tych ktore uwielbiaja slodycze i chleb to przepis na porazke. W dukanie mozna sporo jesc pod warunkiem ze nie robi sie odstepstw, wiec kazde odstepstwo niweczy te diete (i wychodzi ze duzo zjadlysmy jak w dukanie + slodycze - klapa) najlepiej jesc produkty bialkowe w ograniczonych porcjach plus warzywa a owoce i slodycze przede wszystkim do poludnia - w ciagu 2-3 tygodni pojemnosc zoladka sie zmniejszy i nie bedziecie juz take glodne. Ah, no i trzeba bardzo uwazac na chwile kiedy mamy ochote zjesc cos "z nerwow" lub "z nudow". Motywacyjka - kiedy macie ochote jesc cos kalorycznego proponuje wpisac w internecie "utrata wago przed i po" - obejrzenie zdjec ludzi z nadwaga ktorym udalo sie schudnac jest nesamowita motywacja pozdrawiam i zycze odwagi - nie od razy Rzym zbudowano ale dzisiaj stoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Ja dziś poleglam z tym dukanem. Musiałam robić krzywą cukrową :( i ta cholerna glukoza a potem jeszcze pojadlam. Ale jutro wazymybsie dziewczyny i myślę że to będzie dobra droga tylko ta pierwssza fazę przetrwać:) potem to już powinno pójść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Muszę pomyśleć co będę jadła i zrobić zakupy. Póki co dotarłam do domu dopiero po ciężkim dniu :( jeszcze kilka rzeczy do zrobienia i potem zajmę się sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JeszczePokazeZePotrafie a nie lepiej liczyć kalorie i jeść to co się chce niż same białko? Przerabiałam dietę dukana, trzeba mieć naprawdę silną wolę, żeby na niej wytrwać. Wytrwałam na niej miesiąc bez podjadania a później przytyłam znowu. Masz sporo kilogramów do zrzucenia wytrzymasz na niej kilka miesięcy bez pieczywa, owoców itp? Masz aż tak silną wolę? Jak będziesz podjadać to nie schudniesz. Nie mówię tego złośliwie, sama byłam na tej diecie i nie polecam, dużo wyrzeczeń a później i tak przytyłam a do tego brak energii i osłabienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej kolezance udało sie schudnąć ponad 10 kg w 30 dni ;) Wystarczy trochę pracy i samozapracia! Podaje Link do całego poradnika z którego korzystała znajdziecie w nim sporo porad ;) Link- www.schudnijznami.wordpress.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Cały czas myślę co robić naprawdę nie chcę wejść w coś złamać się znów po kilku dniach i złamać się w ogóle :( może masz rację Agnieszka może powie nam te kcal :( bo wtedy jak oszczedze kcal to i zjem sobie coś na co mam ochotę prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
Czeka mnie ciężki okres :( jakby było mało ze mój ojciec ma jedno z ostatnich stadiow raka płuc z przerzutami chemia naświetlania itd to przed chwilą dowiedziałam się ze moja teściowa bardzo dobra kobieta zresztą dziś wykryto jej nieoperacyjnego raka trzustki z przerzutami do wątroby. Ja pierdziele jakby się wszystko sprzysieglo. I jak tu myśleć o sobie. Prawda jest ciężka i może brutalna Ale lada chwila będziemy chować swoich rodziców. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Jeszcze pokaże , tak mi przykro naprawdę , mój tato zmarł na raka płuc ciężka choroba potrzeba wiele wyrwałości aby nawet będąc bliskim a nie chorym tylko bliskim chorego trzeba mieć wiele sił aby dać radę to znieść dlatego wiele sił życzę tobie i twoim bliskim. Dziś mam mega nerwy na faceta powód- teściowa jak zwykle się wtrąca tam gdzie nie powinna ohhhhh trzymajcie mnie . No i melduje dzis rano 93,700 a jak u was? A i witaj Agnieszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny widziałyście nową dietę Ewy którą udostępniła nam? ;) Korzystam z niej od miesiąca i schudłam prawie 6 kg bez żadnych problemów waga nie powraca jestem naprawde szczesliwa ! ;) Zamieszczam wam też zdjęcie jak teraz wyglądam ;) Tutaj znajdziecie dietę Ewy: www.Blog-skuteczneOdchudzanie.jea.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JeszczePokazeZePotrafie
U mnie 100.3:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
grubaja 93,7 Jeszcze... 100,3 To zapraszam dopisujcie sie kto ma zyczenie i za tydzień zrobimy rachunek sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
Wiecie jak bardzo nie lubię zakupów, kiedys je uwielbiałam pamiętam jak kupiłam sobie takie zielone spodnie śliczne były rozm 38 ach jak ja tego nie doceniałam. Teraz nienawidzę kupować przy kimś bo się wstydzę , szukać nie to co ładne tylko to w co wlezę, Boże ryczeć mi sie chce a tu w grudniu trzeba będzie cos na święta sobie kupić płaszcza na zimę nie mam i jak pomyślę o 46 lub 48 to płakać mi się chce. Ale myślę tez o tym że jak sie nie poddam to w grudniu moze kupię 44 taka tam nadzieja w sumie z półtora miesiąca, może sie udać. Muszę wystartować z ćwiczeniami ale ostatnio to kurde na sprzątanie brak mi nawet czasu, a to praca a to dodatkowae zajęcia dziecka a to wyjazdy i tak zlatuje. A płyta chodakowskiej sie kurzy, rower stacjonarny tez w garażu czemu ja jestem taka beznadziejna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
mam nerwy, doła i sama nie wiem co jeszcze , czemu tak łatwo doprowadzić sie do takiego stanu a tak ciężko z tego wyjść . Dziś wypiłam herbate z cukrem kawę ze słodzikiem (wiem że niezdrowy) wiem wiele o odchudzaniu i zdrowym żywieniu a tak trudno mi to wprowadzic w czyn) zjadłam 1kromkę chleba i 3 malutkie kieubaski wiedeńskie i 6 mini ponczusiów spod telegrafu :(( tak właśnie w nerwach się obżarłam ale kupiłam też lekkie płatki kukurydziane , no to się wyspowiadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jakoś trwam na dukanie 4 miesiąc i nie mam problemu z tym ... to siedzi w głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, waga wskazała 83,5 kg... Dziewczyny, "iza445: faktycznie po dukanie wróciłam do złych nawyków więc absolutnie to była moja wina" "grubaja: dla mnie zakupy to masakra. Np. w tym miesiącu MUSIAŁAM iść na ślub kuzyna (wiedziałam o nim od roku), ale z kupnem zwlekałam do ostatniego dnia. Cały czas liczyłam na to, że schudnę. Najpierw kilka miesięcy planowałam diety, plany, potem liczyłam na tygodniową dietę cud= głodówkę, aż w końcu nie było wyboru. Poszłam do sklepu, kupiłam to w co się zmieściłam, zakrywało kolana i ramiona.. Przykre. Tak jest zawsze, chodzę na zakupy, jak gdzieś muszę iść, gdy już nie mam się w do ubrać to szybko do sklepu, wybrać coś w co się zmieszczę i tyle. Przykre, wiadomo- każda kobieta chce wyglądać fajnie, mieć swój styl, czuć się swobodnie... Liczę, że to się zmieni i będę czuła się dobrze we własnym ciele." "JeszczePokazeZePotrafie: pamiętaj, że największym wsparciem będziesz dla swoich bliskich jeśli sama będziesz zdrowa i szczęśliwa. Pamiętajmy, że nadwaga, otyłość to choroby, które mają destrukcyjny wpływ na nasz organizm. Mam nadzieję, że Twoi bliscy wyzdrowieją. A Ty pamiętaj, że jeśli będziesz czuła się dobrze ze sobą, będziesz zdrowa, szczęśliwa, szczuplejsza= bardziej pewna siebie, to oddasz tą energię rodzinie, która tego potrzebuje".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"grubaja: nie łam się!! potyczki się zdarzają. Ważne żebyś powiedziała, że od tej chwili, od 9:17 pilnujesz się. Nie szukasz wymówek, nie mówisz, ze zaczniesz od poniedziałku, nowego miesiąca, czy nowego roku. Nie możesz teraz jeść jeszcze więcej, żeby "zjeść" smutek, że miałaś chwilę słabości. Upadki się zdarzają, będą jeszcze liczne przeciwności. Najważniejsze żeby szybko zdać sobie sprawę co się stało, zwizualizować cel, wyobrazić uśmiech na twarzy faceta gdy w bieliźnie o dwa rozmiary mniejszej zaprezentujesz się wieczorem, doprowadzić do pionu, wrócić na właściwy tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×