OVARIN nowy lek brał ktoś??

Zofilda... nospe możesz brać.. moja koleżanka miła ciąże zagrożoną całą przeleżała w łóżku, miała bóle brzucha i lekarz kazał jej brać nospe 4 tab dziennie. ANNA ,a mleczko dalej bierzesz?

a i gratuluje.. trzymam kciuki i na pewno wszystko będzie ok.. a ja myślała że też mi się udało już ale niestety od środy mam taki dokuczliwy ból w lewej pachwinie aż czasem mi drętwieje noga cała i teraz doszły brązowe plamienia - tak jakby taka brązowa błona... i boje się że to znów ciąża pozamaciczna .. bo rok temu tak miała i są to podobne objawy.. jak mi do poniedziałku nie przejdzie muszę iść do Gina... chyba w ogóle muszę iść bo nie wiem czemu tak się dzieje .. okres bo okres powinnam właśnie teraz dostać.. Anna

Bylam dzis u gin i tak odstawiam duphaston i clo biore tylko bromegon na zbicie prolaktyny no i wracam do ovarinu gin mi powiedziala zebym sie nie zamartwiala bo jestem mloda mam czas i ze pol roku mamy sie starac z tym ovainem ze on odrazu dziala tylko trzeba czasu a ja zauwazylam jak przedtem go bralam ze miesiaczki mialam w terminie . Wiec jestem pelna nadzieji i pozytywnie nastawiona bo widze ze ovarin to chyba cdenko skoro juz tylu sie udalo :) i gratulacje wszystkim :) ja czekam teraz na dostawe ovarinu i miesiaczke i dzialamy trzymajcie kciuki :) A mam jescze pytanie czy ktoras z was raczyla moze meza jakimis witaminkami na poprawe nasienia jak tak to jakimi ?? Bo moj maz ma troche leniuszki :P

Ja dalej zazywam to mleczko pszczele... Bo nie za szkodzi. A jesli chodzi o plemniki to tez wyczytalam ze mleczko pomaga mezczyzna. Ale zapytaj swojego ginek. On ci powinien doradzic jakis lek. A i oczywiscie zero alkocholu i letnia kapiel najlepiej prysznic. Dla meza. Mi tak moj ginek powiedzial.

Bylam dzis na drudim badaniu bety. W czwartek mialam 1208... A dzis 1959.... Dzidzia roscie i wszystko oki. :)

Zanowilam mu teraz androvitplus nie wiem czy dobrze zrobilam ?? a gin polecala mi profertil ktory jest bardzo drogi ;/ moj maz nie ma tak najgorszych badan tylko ruchliwosc maja troszke ;/ sprobojemy tego a jak nie to moze cos innego, a co do mleczka przczelegonie wiedzialam ze w strone meska tez moze dzialac ale piszeciec ze smak nie bardzo no nie wiem czy nie bendzie marudzil ;p zastanawiam sie nad mleczkiem ale dla siebie. Zofilda a ty z czym ogolnie mialas problem z hormonami podejrzenia pcos ?? i jeszcze raz ci gratuluje

tam wyzej to ja tylko zapomnialam sie zalogowac ;P

Tak mam pcos i wyniki w nornie ale na granicy gornej. Tylko 2 lata staran i nic i nic. W pazdz. Zrobilam laparoskopie droznosc. Osstresowalam sie i udalo sie. Mam 5 tydzien ciazy.

GRATULACJE super kolejna przyszła mama.U mnie na razie nic.Też miałam brać 1 tabletkę ale stwierdziłam że zwieksze dawkę tak jak producent zaleca.Dzisiaj umieram z bólu owulacja się zbliża już od dawna jej nie czułam.

Mój facec w domu jest tylko w weekendy i to też takie do d**y :"( Doris

Zofilda a mialas podwyzszony testosteron?? i bralas tylko sam ovarin i mleczko ??? A mleczko bierzesz w kapsulkach tak ?? Przepraszam ze tak wypytuje ale ja tez mam podejrzenie pcos i tak porownuje ze u mnie tez mam nadzieje to sie dobrze skonczy

Ja testosteron mialam w normie ale na gornej granicy. Wsystkie badania mialam w normie ale byly bliskie przekroczeniu. Bralam 1,5 roku temu clo. Przez 4 mies. Do tego luteine zeby wywolywac okres. I nic to nie dalo.... W pazdzierniku 2015r. Zrobilam laparoskopie droznosc jahnikow. Okazalo sie ze wszystko drozne ale jest duzo pechezykow do okola jajnikow. Wiec mi je ponakluwali zeby byly wieksze szanse na dostep plemnikow. W listopadzie bralam clo przez 4 miesiace i 2 miesiace ovarin 2 tab. Dziennie. Clo sie skonczylo miesiac temu a ovarin bralam ... Odpuscilam i poszlo.

A mleczko kupilam 100 % ale w plynie takie jak miod. I przy tym jest lyzeczka 2 g. Malutka i jedna lyzeczke pod jezyk przed jedzeniem. Ale mlecKo biore od poltora tygodnia.... Czyli juz bylam w ciazy. Ale biore je dalej bo chroni przed poronieniem....

Widzę Zofilda ze mamy podobną historię.Też miałam laparo w listopadzie i ponakluwali pęcherzyki. Drożność ok.Hormony w miarę ok.Cło też brałam niedawno ale przestałam i w tym miesiącu ovarin A pregnyl też brałas na pęknięcie?

A u mnie pozytywny test ciążowy w pierwszym miesiącu stosowania ovarinu!!! W pn dzwonię do ginekologa :-) A stosowalam od ok 10dc :-) był to nasz 5cykl starań :-)

Moje gatulacje:) nie niec wiecej nie bralam .... Dziewczyny dzis zaprosilam moich rodzicow i tesciow.... Mamy im dzis powiedziec. Myslelismy ze powiemy w swieta ale to tak cieszy ze nie wytrzymamy. Ale bedzie placz:) pewnie babcie sie opija a dziadki beda licytowac czy chopczyk bedzie czy dziewczynka. Czy beda brac na mecze czy kupowac lalki. :) ale sie denerwoje:)

zofilda jak po obiedzie z rodzicami ?:) Zadowoleni ?:)

Oj bardzo sa czszesliwi. Placza z radosci:)

No to super :) Niech to szczęscie trwa przez najbliższe 9miesięcy :)

Mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze. Innej opcji nie ma. :)

Dziewczyny śledzę Wasz wątek od dwóch tygodni, z początku nie chciałam się udzielać, ale jakoś tak chyba potrzebuję wsparcia osób, które wiedzą przez co przechodzę. :( problemy z miesiączkowaniem miałam zawsze, wcześniej mi to nie przeszkadzało, bo nawet fajnie było w wakacje obchodzić się bez krwawienia itp. Miesiączka pojawiała się wyłącznie po braniu leków (duphaston). Owulacja w takim układzie nie występowała. Od jakiegoś roku staramy się z mężem o dzidziusia. Z początku za wiele nie robiliśmy, bo liczyliśmy na to, że "jakoś się uda" ;) niestety się nie udawało... wcześniej mówiono mi, że mam PCOs, ale jakoś wtedy mi to nie przeszkadzało, leczyłam się jedynie na niedoczynność tarczycy, z przebłyskami brania glucophage na insulinooporność. Od miesiąca chodzimy do Kliniki Leczenia Niepłodności i zaproponowano nam leczenie Ovarinem i Lamette, gdyż wcześniejsze próby Clo nie przynosiły żadnego efektu (żaden pęcherzyk nie dorastał do momentu owulacji). W klinice miałam HSG czyli sprawdzaną drożność jajowodów (wszystko okej), zrobiono mi panel podstawowy hormonów (jedynie testosteron na górnej granicy, reszta w normie). Po HSG wystąpiła miesiączka (ok 50 dc), która mnie kompletnie zaskoczyła, gdyż nigdy wcześniej bez wywoływania się nie pojawiała (nie wiem czy to może być efekt zażywania ovarinu?). 8 marca kazano nam przyjechać na ocenę cyklu po stosowaniu Lamette, ale stwierdzono, że "nie tym razem", że pęcherzyków jest za dużo, a leku zbyt mała dawka i że spróbujemy przy następnym cyklu, no i wspominał o laparoskopowym nakłuwaniu pęcherzyków. Dziś teoretycznie jest 17dc, a mnie tak boli podbrzusze, że sama nie wiem co myśleć. Kłuje mnie głównie przy poruszaniu, no i czuję kręgosłup tak jak przy miesiączce. Jak myślicie co to może być? Jest szansa, że mam owulacje, skoro lekarz jasno powiedział, że nie tym razem? :( - Michalina

Do Michalina, szansa zawsze jest. Lekarze lekarzami a natura to natura. Różne rzeczy się zdarzają. Może zrób sobie test owulacyjny :-)

Ja tez zastanawiam se nad droznoscia , bo gin powiedziala ze moge zrobic ale tez moge poczekac na to czy benda efekty p ovarinie , jak narazie czekam na paczuszke po zamawialam przez allegro zastanawiam sie nad mleczkiem przszczelim ale w kapsulkach co sadzicie ?? taki w sloiku strasznie drogi 200zl ;/

Tak drogi ale nasz w nim 100% mleka . ja kupilam 10gram za 35zl. I i na dlugo wystarcza... A w tabletkach masz jakis maly procent. Kup sobie narazie 50g za 100zl i to naprawde ci wystarczy na miesiac bo po miesiacu musisz zrobic przerwe. A to ma swoja waznosc. Wiec lepiej kupic mniejsze opakowania zeby sie nie zepsulo. Ja jestem z krak. I z tamtat moge polecic sklep w ktorym kupilam.

Mój największy problem jest taki, że mąż jest zagranicą i ciężko mu trafić w "te" dni. Tym razem też będzie za późno bo już po jajeczkowaniu:(. Doris dobrze, że twój jest chociaż na weekendy

A ja byłam dzisiaj i gin i ciązy nie widać....testy wychodzą pozytywne,a usg nic nie wskazuje :( za tydzień mam kolejną wizytę zeby sprawdzić czy fasolka jest już na swoim miejscu i dodatkowo badanie krwi zrobić...zaczynam się martwić że się nie udało tym razem..może owulacja się przesunela i dlatego nic nie widać bo według ostatniej @ powinnam być w 5tyg sama nie wiem...Ale co mogę powiedzieć napewno to ovarin skutkuje bo dzisiaj gin powiedział że pęcherzyki,ktoych było dużo zniknely

Zofilda dzieki ale nie jestem z krk moze na allegro cos znajde. Dziewczyny ja tez mam meza na weekendy tylko ;/ i weekend ja musze jeszcze do pracy isc no masakra ;/

Czy jest to lek na wywołanie okresu

Hej girls, czy ovarin może wywołać miesiączkę? Dostałam ten lek na PCO dzisiaj mój 54 dc i tak się zastanawiam czy sam ovarin wywoła miesiączkę? Pozdrawiam

Zapomniałam się podpisać Justyna ;)