Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Adresy wpisujesz wszystkie naraz po przecinku k.radziwill@mz.gov.pl, sprm@kprm.gov.pl, listy@prezydent.pl, centrumprasowe@pap.pl, stowarzyszenie@nasz-bocian.pl Wysylajcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiśkaD - faktycznie lekarz nieładnie się zachował ... mógł wcześniej powiedzieć prawdę (wiedział przecież na 100% co z urlopem) ... trzymam kciuki, aby wszystko jednak zakończyło się po twojej myśli. o Penelopka28 - zaciskam kciuki za dobre wieści :) o Alexvandekol - ja miałam sporadycznie, ale wystarczyło chwilkę poleżeć i wszystko było ok. Może weź aspargin czy nospę (Nadzieja78 pisała juz o tym)... ale jeśli będziesz dalej zaniepokojona to może jedź do lekarza. o Aagape - super kochana ... oby Twój Mały, Naturalny Cud przyszedł na wiat zdrowiutki i dobrze się chował :D życzę cc bez komplikacji :D o Kkiniaa84 - ja również dodałam kartkę :) załapałam się z numerem jeszcze przed 1000 :D ... dodałam zdjęcie usg mojej Kruszynki :) o Annie84 - :) miło mi niezmiernie :) o Wybieram się dzisiaj na szkołę rodzenia - temat: I pomoc. Aktualnie jestem mega śpiąca ... Dodatkowo w nocy często się budzę i bolą mnie biodra - macie jakiś pomysł na złagodzenie tej dolegliwości??? (mam na myśli biodra) I na koniec pochwalę się moja starsza latoroślą :) obiecał na koniec gimnazjum średnia przynajmniej 5.0 ... a będzie nieco więcej :D znów mama pęka z dumy :) Pozdrawiam cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za wszystkie miłe słowa :* Bardzo miło z Waszej strony, że pamiętacie, pytacie i wspieracie, mimo, że prawie przestałam się już udzielać. Nie mam prawie nic do powiedzenia w poruszanych tematach ciążowych i dzieciowych, ale cieszę się Waszym szczęściem. Nadziejko trudno nie myśleć o tych datach, jeśli zbiegają się z rocznicą śmierci taty. Nie rozumiem dlaczego tyle nieszczęść kumuluje mi się w jednym czasie. Dzisiaj dr zadzwonił. Wyniki badań, tych które już są wyszły dobrze, ale jeszcze na kilka czekamy. Niestety dawczyni chce odpuścić zbliżający się cykl, bo ma plany urlopowe. Nie podoba mi się to, bo ja z kolei mam urlop w lipcu i myślałam, że uda się podejść w trakcie urlopu. Nie pozostaje mi nic innego jak się dostosować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopka28
Byłam u lekarza. Zmartwił się, że nie tyję, ale wymiary dziecka ok. Podejrzewa że u mnie może być brak apetytu na tle psychicznym i zalecał konsultację u psychologa, natomiast odradzał psychiatrę dopiero po konsultacji z psychologiem ewentualnie. Jestem zadowolona, że już po wizycie, ale jednak jakiś niepokój jest. Może to siedzenie w domu dobija, nawet powiedziałam, że wolałabym już iść do pracy, ale on na to że praca by mnie jeszcze bardziej wyniszczyła psychicznie i mogło by dojść do najgorszego. Samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zuzka no przypomniałam juz ze pisałaś o tej bakterii..co za dziadostwo. Oby szybko zadziałali czymś konkretnym. X Ja tez napisze ta kartkę jak malutka zaśnie wieczorem. Bo dziś miała dwie drzemki od 7 rano po 30 minut w tym jedna w wózku..masakra ile energii może miec trzymiesięczne niemowlę. Teraz leży na macie i co chwilę piszczy ze szczęścia do wiszących zwierzaków:D . Uwielbia zawieszki z Lamaze ;-) właśnie targa za ogon lwa:-) a przed chwilą lizała mu nogę :D Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiskaD- a to Ci dr...szkoda, że nie mozesz byc na "naszym" oddziale po porodzie, tego nie rozumiem. Może jeszcze coś wymyśli, poza tym wiele przypadków pokazuje, że żadne świstki nie są potrzebne do cc, jezeli jest taka konieczność to lekarze decydują sie ma zrobienie cc, czy sie mylę? Ściskam Cie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania1602 - serce mi pęka jak Cię czytam, ale musisz być silna. Wierzę w to mocno naprawdę, że doświadczysz w końcu tego upragnionego szczęścia. Fakt, że niektórych los doświadcza aż zanadto.. Bądź silna i wytrwała w dążeniu do upragnionego szczęścia :* x Zuzka - współczuję Ci tych przebojów z kupką Małego... Mam nadzieję, że w końcu znajdą przyczynę... x Nadzieja - z odbijaniem bywa różnie niestety ;) faktycznie podziałała Twoja rada odnośnie nietrzymania po jedzeniu długo w poz. półleżącej, tylko od razu na ramię do pozycji odbicia.. Ale czasem po godzinie nawet jest cisza, bo nasz Okruszek zasypia na tym ramieniu ;) Wodę zaczęłam w końcu podawać, bo cholernie bałam się że się zachłyśnie, ale poszło gładko, więc jest ok.. Oczywiście ulewa, ale nie są to chluśnięcia, tylko takie optymalne, więc nie panikuję. Zastanawia mnie jak rozpoznajecie kolki.. Położna powiedziała, że jak po skończonym 4 tyg się nie pojawiły, to już się nie pojawią.. Podobno wtedy wykształcona jest już flora bakteryjna.. A czy Ty podawałaś swojej Delicol? Po konsultacji z lekarzem, czy na własną rękę? x Za nami trzecia wizyta patronażowa i w pn czeka nas wizyta u pediatry :) ale ten czas szybko mija.. Nasz Okruszek podobno bardzo szybko rośnie na długość, a nie w szerz ;) w ciągu trzech tygodni urósł 7 cm.. Położna była w szoku, a mi się wydaje, że bidulek nadrabia zaległości, stąd słabo obrasta w tłuszczyk i ciągle słyszę od wszystkich, że jest chudziutki.. Na szczęście przybiera na wadze. Jest taki kochany i słodki.. Non stop bym go całowała albo się na niego patrzyła :) Choć wiadomo, że zmęczenie doskwiera, to nie mam co narzekać, bo wiele mogę zrobić w domu.. Posprzątać, ugotować, poprać... Na wesele nie pojechaliśmy tylko przez dojazd 400 km, bo jak zobaczyliśmy jak ten nasz "Kurczak" wygląda w foteliku to od razu odpuściliśmy temat, poza tym ja walcząca z cyckami, mimo że sprawna to do tego mega opuchnięta i nie wyobrażałam sobie tej podróży. Karmienie, odbijanie, ulewanie i co 100 km postój. Faktycznie bardzo indywidualna sprawa i zależy to od dziecka jakie się urodzi. Dzisiaj Filip kończy 3 tyg i dzisiaj byśmy pojechali bez problemu, ja też już w super formie, więc i zabawa by była... Ale w dniu ślubu Mały miał niespełna 2 tyg. niestety.. Nie chciało mi się wierzyć położnej, że 1 tydzień u takiego malca to przepaść rozwojowa, a jednak :) Co do urlopu, to mieliśmy jechać na Kretę we wrześniu, ale M. zmienił pracę i wszystkie plany poszły w łeb.. Musimy jechać na urlop w lipcu, a Okruszek na lot jak dla mnie trochę za mały ;) Zazdroszczę Wam bliskości morza i Mazur :) ja muszę jechać nad morze ok 450 km, dlatego w lipcu jedziemy póki co 250 km tak na próbę w lubuskie nad jeziorko :) x Basik, Małamii, Kkinia, Ania1602 - Kochane trzymam za Was mocno kciuki.. i za Waszą determinację... Wierzę, że w końcu Wam się uda! Kkinia - ogromne kciuki za tą 8 IUI... x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annie84
MiskaD a nie myślałaś moze żeby wybrać sie prywatnie do okulisty, kardiologa, ortopedy itp. Oni jako specjaliści mogą wystawić Ci zaświadczenie o bezwzględnych wskazaniach do CC, to ze Ty poprosisz lekarzy na IP moze nic nie dać, mój gin mówi, ze nikt nie weźmie na siebie takiej odpowiedzialności, nie wystarcza wskazania względne. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli, odpoczywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Dziewczyny jestescie niesamowite :* Dziekuje Wam za kazde slowo! Zocha82- moje jedyne argumenty to ciaza po dlugim leczeniu nieplodnosci i strach o dziecko... Dr mowi, ze to czy lekarz dyzurny uzna to i da mi papiery do podpisania to juz loteria. Jesli trafie na zawzietego zwolennika porodu sn to nie mam zadnych szans. Niestety znam zbyt duzo przypadkow ciezkich porodow sn i dzieci z powiklaniami po takim porodzie i za nic w swiecie nie chce do tego dopuscic. Oczywiscie jesli bylaby sytuacja, ze u mnie porod rozkrecilby sie bardzo szybko i byloby za pozno na cc to nie protestowalabym. Jednak bezpieczniej bym sie czula wiedzac, ze mojemu dziecku nic nie grozi i tyle. To dla mnie sprawa najwazniejsza. A na nasz oddzial nikt mnie nie wezmie skoro nie bede miala tam lekarza prowadzacego. Chyba, ze trafie na tlok w szpitalu i brak lozka na ktoryms z oddzialow polozniczych. X Annie84- jak zapytalam dr wprost co musi byc wpisane na zaswiadczeniu od ortopedy, zeby nikt tego nie podwazyl to uslyszalam "operacja bioder lub kregoslupa, tylko z kregoslupem trzeba uwazac, bo zaraz moga powiedziec, ze nie mozna pani znieczulic i bedzie pani rodzic pod narkoza". Jak to uslyszalam to sie zasmialam w glos, bo skoro operacja to musi byc tez jakas blizna, wiec lekarz dyzurny musialby byc slepy. Od okulisty juz raczej nie rekomenduja zaswiadczen. Ot taka sobie sytuacja :) X Zuzka- wspolczuje z ta krwia w kupce :( juz troche sie to ciagnie, wiec mam nadzieje, ze lekarze w koncu cos zaradza! X Ania1602- jeszcze bedzie pieknie! Po burzy zawsze w koncu wychodzi slonce :) wierze, ze u Ciebie nastapi to juz za chwilke :) X Penelopka- nie rozumiem po co Twoj dr dodatkowo Cie stresuje skoro zna Twoja psychike, a malenstwo rosnie prawidlowo. Moim zdaniem bez sensu sie zamartwiasz skoro jesz normalne posilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Penelopka ja w ciąży schudłam na początku 5 kg i przez całą ciąże przybrałam tylko tyle ile straciłam, a Junior urodził się duży 4140g, więc uważam, że nie ma co się martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malena5
MiskaD, ja dostałam kartkę od okulisty, że z powodu zabiegu nie mogę rodzić Sn (wypisała mi tak że w razie jakbym zmieniła zdanie co do porodu Sn, to mi zrobią cc). Poszłam z tym do mojego gina i szczerze powiedziałam o co chodzi z tym zaświadczeniem. Powiedział, że w takim razie mam wybór i jeżeli zacznę się bać Sn, to mi wypisze zaświadczenie o cc na podstawie tego od okulisty. Czyli od okulisty jest respektowane, tym bardziej że przy parciu coś się może w oku odkleić. Ja nie skorzystałam i urodziłam mojego Księciunia naturalnie w 4 godziny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Miśka no nie ładnie z dr, ale nie może dać Ci skierowania na CC. Mój wystawił mi skierowanie, gdyby poród zacząl się wcześniej, a wyszło tak, że w końcu sam wykonał cięcie. X Biedrona, Julia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedrona ty naprawdę masz chorą psychikę Kreta z 4 miesięcznym dzieckiem !!!!!Kobieto może jeszcze napiszesz ze robisz to dla dziecka żeby zobaczylo świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedronka podawałam Delicol z polecenia położnej (do miesiąca) a lek.tylko poinformowałam na pierwszej wizycie. Powiedziana ze ok.. Spróbuj odłożyć malutkiego na pare sekund i podnieś go ponownie do góry :-) to tez podziała i sobie ulży chłopiec :D Kolek nie pomylisz z niczym innym, to jest wrzask, podkurczanie nóżek , napięcie i odpuszczanie, twarz robi sie bordowa a czasem aż sina ... Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruj sobie. Do Tajlandii ludzie lataja z takimi maluchami. A Kreta? To Ci wyprawa... Phi. I na pewno nie dla dziecka. Tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 1:13 to juz nie te czasy ze dzieci do pól roku wiązało sie na sztywno, zeby leżały..ludzie podróżują z miesięcznymi noworodkami. Jesli ktoś ma silę i ochotę, i jeszcze trafi sie malo wymagający egzemplarz:-) to czemu nie.. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś pierwsze wejście na fb bociana i co widzę karteczke naszej juleczki i co? uśmiech od ucha do ucha się pojawił to będzieily dzień - dzięki tobie!!!!! Miłego dnia dziewczynki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiskaD próbuj czego sie da, bedziesz spokojniejsza. A jeżeli pójdziesz prywatnie i zapłacisz 200-300 zł to lekarz wpisze Ci co chcesz, to trochę straszne, ale taka jest prawda. Xxxxx Co do urlopu, ja nawet nie rozważałam takiej opcji, ogród u jednej albo drugiej mamy owszem (blisko domu), ale wyjazd gdzieś dalej... Szkoda Maluszka, moich nerwów i mimo wszystko pieniędzy, za rok to juz zupełnie inna sprawa. A lot samolotem, jak dla mnie odpada, za dużo naoglądałam sie dzieci baaaardzo zle znoszących podróż, no i często sam pobyt, inna flora bakteryjna (nawet w Europie), a dalej zupełnie rożna kultura. Oczywiscie to sprawa indywidualna, znajomi z córeczka do jej 1 roku życia zwiedzili pół świata, taka Mała podróżniczka, za to z synkiem nie pojechali nigdzie do 4 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpedzilam hihihi to będzie "dopiero" moja7 iui a nie 8. Lecę jak szalona hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje z moim M nie jesteśmy w stanie "usiedzieć" w domu mówiąc kolokwialnie, wiec naszego malucha postanowiliśmy hartować od początku bo im pózniej tym gorzej bedzie mu zaakceptować jakieś podróże. Taki nasz tryb życia i chcielibyśmy go zachować i cieszyć sie tym wspólnie z dzieckiem. Na pierwszym spacerze byliśmy następnego dnia po wyjściu ze szpitala :) Jednak mam ogromny ból kręgosłupa w odcinku piersiowym. Uruchomiłam wizyty u fizjoterapeuty, byłam na tapingu no i trochę pomagają te plastry, ale spacery póki co wstrzymane. W tym tygodniu nasz maluch bedzie miał sesje zdjęciowa ;) i pierwsza wizytę u pediatry. Największy problem cały czas z odbijaniem i czkawka. Na zdjęciu szwów położna powiedziała mi zeby podłożyć pod materac poduszkę klin albo kocyk. W łóżeczku mam ta poduszkę ale mały śpi na razie w kołysce wiec podłożyłam kocyk i chyba jest trochę lepiej. Grawitacja działa i mleko juz nie wypływa z brzuszka. Biedronka a Wy macie taka poduszkę? Kinia no to 7 szczęśliwa! Tego sie trzymamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia nie do końca jest tak jak piszesz ale o tym przekonasz sie za jakiś czas.To ze wy czegoś chcecie nie oznacza ze dziecko sie do tego przystosuje.To wy będziecie musieli przystosować sie do potrzeb dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam wczoraj do mojego lekarza i nie oddzwonił, napisałam do niego i mi nie odpisał, ja rozumie ze może mieć masę rzeczy na głowie , ale wcale się nie odezwać....pojechałam wieczorem prywatnie do lekarza, duzo dziewczyn go chwaliło ..innego wyjścia nie było, bo ja u siebie w mieście nie pójdę do żadnego a już tym bardziej do szpitala a jednak wystraszyły mnie te bóle. Sprawdził mi szyjkę macicy i jest ok ( bal się ze może się skraca ) , okazało się ze bóle mam ze względu na to , ze mam problemy gastryczne tzn , ze nie wypróżniam się regularnie. Kazal mi pic codziennie łyżkę oleju lnianego i polecił krople , ale zapomniałam zapisać jakie- może Wy mi doradzicie ? Brzuch tez mam twardy. Nie zwracałam na to wcześniej takiej uwagi...a maluszek leżał sobie grzecznie, serduszko mu pięknie bilo , wiec i ja spokojniejsza jestem- dziękuje dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkinia , ja tez zaczęłam czytać pocztówki, widziałaś ta ze zdjęciem pary prezydenckiej z córką oraz ta, na której jest rodzina ministra ? Jutro już czwartek...trzymam kciuki !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoras z mamusiek podawala fajna strone ze stanikami do karmienia. Mozecie przypomnieć? Z gory dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×