Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Polecane posty

Gość griszankaanka
Kiciolka duzo sil Wam zycze, dziewczynki sa silne, malutka wygra te walke. Jestem tego pewna. Zdrowia zycze dla obojga maluszkow. Annie - oczywiscie, ze Ciebie pamietam, och dlugo wywolywalysmy Cie, zeby sie dowiedziec jak sobie radzisz, w tamtym czasie lekko Ci nie bylo. Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze Ci sie udalo. Nie te drzwi, to inne zawsze sie otworza i szczescie sie do nas usmiecha :) Asiuleczkaj przykre to co piszesz. Zycie pisze rozne scenariusze, zycze Ci zebys niedlugo zakochala sie na zaboj w kims, kto odwzajemni rownie silnie to uczucie, wtedy zadna przeszkoda nie bedzie za wysoka. Przytulam wirtualnie. W najblizsza srode bede ponownie w ciazy, transfer tuz przed poludniem. Transfer na cyklu naturalnym, w ubiegla srods dostalam pregnyl, a od wczoraj przyjmuje smieszna lutke (dowcipna), duphaston, acard, medrol i folik. Udalo sie Karolka odstawic od piersi, juz tydzien na butli jest. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci, ale podczas odstawienia zlapal trzydniowke, temp.38-39 ciezka do zbicia, wiec na zmiane ibum i pedicetamol. Wczoraj juz nie goraczkowal, dostal wysypki, a na wieczor cos mi zimny byl, mierze temp, a tam 35,1, cztery razy mierzylam, bo nie wierzylam w to co widze. Troche spanikowalam, ale opatulilam go i zaczelam szukac co robic. Doczytalam, ze tak moze byc po przeciwgoraczkowych jak byly dluzej stosowane. Ubralam go jak na zime, podalam cieple mleczko i juz bylo mu troche lepiej, spokojniej usnal. Ktos pytal ile mam maluchow na zimowisku. Mam ich az 4, jedna blastocyta 5-ciodniowa, trzy 6-ciodniowe, jak wszystkie beda rownie silne jak Karol, to bedziemy miec duza rodzine. Choc marzylo mi sie troje dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
griszankaanka powodzenia! trzymam kciuki za wszystkie Twoje mrozaczki :) ja też zawsze chciałam mieć troje dzieci, ale u mnie statystyki są dość słabe :/ no ale cuda się zdarzają :) zzz asiuleczkaj wiem co czujesz, ja też musiałam odpuścić sobie czytanie forum na pół roku, bo psychicznie nie dawałam już rady. pamiętaj, że po każdej burzy wychodzi słońce, choć czasami trzeba na nie troszkę poczekać, na pewno wszystko się ułoży i w odpowiednim momencie zakochasz się i zostaniesz mamą :) zzz kiciolka mam nadzieję, że z malutką lepiej. Wszystkie forumowe ciocie modlą się za oba Twoje maluszki. odezwij się w wolnej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annie hehe tez miałam z tym problem, chodziłam na pedicure bo nie było szans:) Pod koniec nawet sandałków nie mogłam zapinać, M to robił za mnie :) Xoxo Malamii fajnie ze sie odezwalas. Ja zmieniłabym tez klinikę a nie tylko lekarza, naprawdę malamii jak juz macie wydać tyle kasy to zróbcie to w innym miejscu. Trzymam kciuki, tak wiele juz przeszłaś. Xoxo Griszankaa powodzenia! Wpisałam Twój transfer do kalendarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas iui zaraz, nasienie już oddane. Trochę to wszystko na warjackich papierach pregnyl podwójna dawka o 12.25 wzięty. Niby mówią że jutro byłoby najlepiej ale zamknięte :-/ w poniedziałek za późno a dziś?????? I już przez to wsxystko myślę że to wszystko nie ma sensu, no ku@wa Mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem wkur#wiona Dziś mam 14 dc więc gdyby nawet jutro pękł jak mówi dr że najprawdopodobniej tak będzie to może jakiś mały sens w tym jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia nie stresuj się i pamiętaj ze na forum jest juz tradycja, że jak na wariackich papierach to znaczy, że pozytywnie!! I tego się trzymaj Kochana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Kkinia poprawcie jutro w domu, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Kkiniaa- trzymam kciuki kochana! Bardzo bardzo!! Czasami na wariackich papierach wychodzi najlepiej ;) tego Wam zycze!! X Griszanka-powodzenia! X Malamii-szkoda, ze nikt tych badan nie zlecil wczesniej... Ciesze sie, ze teraz ktos sie Wami dokladniej zajal, ale ja tak samo jak Julia bylabym za zmiana kliniki... A przynajmniej za konsultacja z lekarzem z innej kliniki i zobaczeniu jaki plan dzialania mialby inny lekarz. Tak czy inaczej my tutaj kciuki mocno za Ciebie trzymamy :) X Asiuleczkaj- bardzo mi przykro z powodu rozwodu... mam nadzieje, ze niebawem los Tobie wynagrodzi to najpiekniejszym darem milosci nowego partnera i bezproblemowa ciaza! Tego sie trzymamy :) X Zocha82- jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małamii - Kochana jestem pewna, że podzielisz los nas mamusiek, tak jak Kkinia i Ania1602... Dużo sił i wytrwałości Wam dziewczyny życzę i za każdą mocno zaciskam kciuki :*** x Griszanka - cieszę się, że wracasz po swoje Śnieżynki.. Ja po swoją Śnieżynkę też wracam za rok i ciekawa jestem Twoich doświadczeń jak sobie z Sylką będziecie radzić z maluchami, z taką różnicą wieku :) x Nadzieja - boję się użyć Katarka do takiego malucha ;) ale chyba będę musiała się przełamać ;) x Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kkinia - nie denerwuj się, bo nerwy teraz niewskazane. Proszę włączyć pozytywne myślenie. Szmacioszka i Aleczka dobrze piszą! A ja trzymam mocno kciuki, bo szanse są takie jak zawsze :) Biedrona1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki jesteście jak zawsze niezastąpione, na nic już wpływu nie mamy więc teraz relax a jutro powtórka z m i w poniedziałek też a co???? Hehehe We wtorek podgląd czy popekaly. Dziękuję wam za dobre słowa, kocham was wszystkie :-* ----:-* :-* :-* :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kkinia będzie dobrze,bo musi przecież być :) Trzymam kciuki, a jutro nie ma co poprawka musi być :) xxx Ja w przyszlym tyg jade po lozeczko,jak mi się nie spodoba w sklepie to wtedy zamowie przez neta. Chce już też ogarnąc wszystkie te drobniejsze zakupy. Torba dla mnie w większości juz spakowana,dla córci spakuje pozniej. Ból żeber jest nie do zniesienia,najchętniej to bym tylko lezała lub ewentualnie chodzila,byle nie siedziec. Wczoraj na wieczór to się poryczałam, że chcialabym już urodzić,choc pewnie, że nie chce znow wczesniaka,ale zamiast cieszyc się z ciąży to ciagle jecze jak mnie boli... Rozmawialam z kilkoma dziewczynami na forum mam z mojej miejscowości i wiem ze nie jestem sama w tym temacie,ale muszę wytwac do konca,bo nic na to nie mozna zaradzić. Wiem, że użalam się nad sobą,ale łatwo nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole to jest lista rzeczy wyprawkowych do szpitala według mojej poloznej i tak tez jestem prawie spakowana. Dodam jeszcze Tantum rosa i pusta butelkę 0,5l moze sie przyda Dokumenty: - dowód osobisty - karta ciąży - grupa krwi w orginale - ostatnie wyniki badań: GBS (wymaz z pochwy), USG, Hbs - 2- 3 koszule – szlafrok - kapcie- klapki pod prysznic - siateczkowe majtki ( nie z fizeliny) albo bawełniane 5-6 sztuk - podkłady poporodowe np. Bella 2 paczki ( po 10 sztuk) - biustonosz do karmienia - skarpetki - wkładki laktacyjne - 2 mniejze ręczniki - rolka ręcznika jednorazowego - telefon - poduszka typu jasiek ewentualnie rogal do karmienia Kosmetyki: - mydło/ płyn do higieny intymnej - maść na brodawki ( 100 % lanoliny) - olejek, balsam do ust - inne " ulubione" sprawdzone - kubek - sztućce - woda mineralna niegazowana 1x0,5l i 2x 1,5l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla dziecka - maść 100% lanoliny - chusteczki nawilżane - paczka pampersów- najmniejszy rozmiar - pieluszki tetrowe 2 sztuki - skarpetki - ewentualnie ubranka dla noworodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiniaa- bardzo trzymam kciuki za powodzenie, ale nie denerwuj sie już, co ma być to bedzie, "a czemu miałoby sie teraz nie udać";) ? Co mogę Ci doradzić to wypij sobie wieczorem piwko z wysokim ekstraktem to pomaga na pękanie pecherzykow( mi raz pomogło, bo czułam ). X Asiuleczkaj- pamietam Cie, fajnie ze sie odezwałaś, przykro mi z powodu tego co Cie spotkało, ale może tak miało byc i już niedługo spotka Cie podwójne szczescie: nowa miłość i za jakis czas dzidzia. Życzę Ci tego:* X Griszankaanka- Twoj Karolek to już duży chłopiec, życzę Ci rodzeństwa dla niego, może być i nawet czworo :D a co! X Małami- jestem takiego zdania jak dziewczyny, zrob badania i zastanów sie nad dodatkową kobsultacją. Gdzie sie leczysz? X Miska D- mam nadzieje, że u Ciebie emocje już troche opadły, kiedy masz kolejną wizyte u dr? X U mnie spokojnie, niestety musiałam odstawic truskawki, bo po nich mam mdlosci. A może na wczesne wstawanie do pracy mam alergie :p ? (w weekendy przeważnie jest ok). Nadal nie przybieram ba wagę, choc Brzuszek zaokrągla sie, już nie mogę doczekać sie pon wizyty jak zobaczę moją kruszynkę :). Powoli rozglądamy sie za mebelkami i zastanawiamy nad przemeblowaniem sypialni, bo nie wyobrażam sobie by dziecię nie spało z nami. A jak Wy macie, w sypialni łóżeczko? a ciuszki dziecka w innym pokoju, czy wszystko w jednym ? Jeszcze tyle przed nami... A czas tak szybko leci... Pozdrawiam Was ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopka28
U mnie było bardzo niespokojnie w nocy. Zasnęłam o 20 ( w ciągu dnia już nie śpię) i obudziłam się ze strasznym bólem brzucha w środku nocy. Pierwszy raz mi się to zdarzyło, ale na szczęście nospa max i melisa pomogły. Zastanawiam się czy to nie skutek zjedzenia czereśni po południu czy coś się nie dzieje. Dzisiaj wzięłam jeszcze nospę rano i magnez i na razie jest ok. Wizytę mam dopiero 20 lipca i nie wiem czy nie zadzwonić do lekarza czy coś się nie dzieje. Idzie na urlop 24 i 2 ostatni dzień jest w pracy. Jak sądzicie? Na razie będę się obserwować, ale nie wiem totalnie co robić. 14 czerwca na wizycie było ok, ale ten nocny incydent mnie wystraszył. Pomyślałam, że może poczekam do środy i jak będzie ok to nie pójdę w czwartek, tylko 20 lipca, ale boję się że w razie komplikacji na izbie mogą mnie olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ile teraz kosztuje IVF czy IUI proszę o pomoc z góry bardzo dziękuje i życzę wszystkim przyszłym mamom powodzenia. Pozdrawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha :-) łóżeczko stoi obok lóżka (za szafeczką nocną) od czoła łóżeczka mam małą komódkę z koszykami, a w nich akcesoria do przewijania, mycia i pielęgnacji;-) wszystko pod ręką. Z szafy przeniosłam pościel i ręczniki do innego pokoju a w tym miejscu ułożyłam rzeczy córki:-) . W sierpniu zaczniemy meblować jej pokoik, to wyniosę tylko ubranka, bo większość będzie wisieć w szafie, a resztę zostawie dopóki będzie spala w sypialni. Tak to rozwiązałam:D X Kinia będzie dobrze bo jak inaczej :D poprawiajcie ze starym ile wlezie :D Napisałam długiego posta ale jak nacisnęłam wyślij to straciłam zasięg a byłam w plenerze no i wcięło post .. Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Biedrona jak Junior dostał katar to miał 3 tygodnie i katarek nas uratował, bo dzięki niemu wyciągałam to co gruszką by nie poszło. Więc śmiało, woda morska, odczekaj, odciągnij i jeszcze raz woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiśkaD
Zocha82- zlosc na dr nie minela... Mam do niego ogromny zal, bo wystarczyloby, zeby powiedzial od razu jak bedzie... Zaczelabym chodzic jednoczesnie do innego dr, a tak musze teraz kombinowac i dodatkowy stres... Kolejna wizyta za 3 tyg i pewnie bedzie to juz przedostatnia u niego. Jestem mu bardzo wdzieczna za czujnosc i opieke w ciazy... Jednak na koniec mnie zawiodl. Co do spania to my tez bedziemy w jednym pokoju z malym :) Ja mam tak urzadzone mieszkanie, ze wszystkie wolne przestrzenie mam zabudowane meblami, wiec mebli kupowac nie bedziemy. Tylko lozeczko i jeszcze na poczatek dostawke do lozka- jesli uda sie karmic piersia to podobno najwygodniejsza opcja :) Zobaczymy jak bedzie :) Jejku masz z tymi mdlosciami kochana podobnie jak Nadzieja :) moze pod serduszkiem masz coreczke? Juz w poniedzialek sie dowiesz :) Co do pracy to planujesz chodzic do konca czy wczesniej jakies zwolnienie? Ehh jak ja tesknie za praca i moimi projektami... Dobrze, ze juz za chwile nie bede miala kiedy o tym myslec ;) X Dzisiaj mam dziwne bole brzucha... Zlapal mnie trzy razy w ciagu calego dnia. Bol rwacy, w jednym miejscu, jak zlapie to w ogole sie nie moge ruszyc, bo inaczej boli jeszcze bardziej :/ probowalam usiasc, stac, chodzic i tylko gorzej bylo :/ po kilku minutach bol mija. Za pierwszym razem bardzo sie wystraszylam, zwlaszcza ze malego od wczoraj nie czulam. Na szczescie serduszko ladnie bilo, a pozniej synus sie wypchnal i skory brakowalo ;) Ale zastanawiam sie czy to na pewno wszystko ok? Czy jednak powinnam skontaktowac sie z dr? Nie chce panikowac, ale jak cos sie dzieje pierwszy raz to zawsze nie wiem co robic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zocha z racje tego ze.mamy kawalerkę wszystko mamy w jednym pokoju. Ale powiem Ci ze nawet gdybym miała możliwość to i tak do conajmniej roku miałabym dziecko w tym samym pokoju i rzeczy z wygody tez. Ostatnio był u nas w miejscowosci przypadek śmierci lozeczkowej i wypowiadała się położna ze to często właśnie przez to ze dzieci nie śpią w pokoju razem z rodzicami. Nie wiem ile w tym prawdy, ale wolę mieć dzidzie blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zocha my co prawda nie mamy typowej sypialni ale corcia bedzie miala loczeczko u nas w pokoju,a ciuszki bede trzymala w dzieciecym pokoju,z jeden komplet będę miala pod ręką w razie nocnej niespodzianki.Kubus spal z nami dosc dlugo,teraz jak będzie niunia przesypiala cale noce to dolaczy do pokoju ktory będzie dzielic z bratem.sylkaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Zocha m y wszystko mamy w sypialni i jeszcze długo tak pozostanie. Muszę słyszeć Juniora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia, zaciskam za Was mocno kciuki, nie licz i nie kalkuluj czy to właściwy dzień, przecież musi sie udać :) Xnxx Griszanka, Karolek juz taki duży, a dopiero co odliczałas czas do IVF :) w środę zaciskam kciuki i nie puszczam przez 9 miesięcy. Ale pamiętając Twoje pozytywne podejście jestem pewna, ze i tym razem sie uda. Xnxx Zocha82 my urządziliśmy pokój córeczki tuż obok naszego, i nasza sypialnia nadal pozostaje nasza ;) jak będę w szpitalu to mąż wstawi kołyskę, ale jestem przekonana, ze juz po tygodniu (albo wcześniej) Malutka anektuje cała wolna przestrzeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irytujace jest to zacinanie stron buuu. Sylka chcialam podpytac jak radzisz sobie w ciazy z Kubusiem? Moj Karolrk to taka straszna przylepa, czasami wszystko jest beee poza mamijnymi raczkami, nie da sie go przrkazsc dziadkom, czasami nawet tatus jest niepozadany. Jak ja sobie poradze, kiedu nie bede mogla go nosic/ dzwigac. Troche zaczynam sie bac, jak moje dziecko zniesie te wszystkie moje ograniczenia. Julia dziekuje za wpisanie do kalendarza. Tak rzucilam tam okiem i powiem Wam, ze wyglada to imponujaco. Pamietam jak zaczynalysmy z tym kalendarzem i propocje staraczek, do tych, ktorym sie udalo wygladaly mizernie. Dobrej nocki dziewczyny 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×