Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak ubieracie się po domu?

Polecane posty

Gość gość

Ja ciągle spodnie typu dresy. Żadnej biżuterii, zegarków. Włosy w kucyk. Tak mi wygodnie. Zwlaszcza ze trzeba posprzatac,ugotować wiec szkoda mi innych ciuchow.Ale czasem przeglądając zdjęcia blogowe widzę ze niektóre kobiety nawet po domu się dobrze ubierają i są w pełnym makijażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecie do zdjęcia na bloga to one sie godzinami szykują. To nie jest prawdziwa rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec pytam Was jak wygląda rzeczywistość, jak Wy się ubieracie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygodnie :) i czysto. Spodnie dresowe (nie porozciagane) i t-shirt (z krotkim albo z dlugim rekawem) Makijazu w domu nie robie, ale nawet na wyjscia uzywam tylko tuszu do rzes ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spodnie dresowe lub leginsy na gore bluzka z krotkim rekawkiem. Wlosy upiete, bez makijazu za to perfumy obowiazkowo i paznokcie zawsze pomalowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj legginsy. I bluzka z krótkim rekawem lub na ramiączkach. Jak robi mi sie za zimno to narzucam bluze albo cienki sweterek. Wlosy związane bo mam dlugie i mi przeszkadzaja. Makijaz to krem bb i czasami tusz jak np.wychodze do sklepu. Jak bylam w pracy to makijaz juz do konca dnia troche mocniejszy. Jak siedze w domu to unikam malowania rzes bo mi szkoda ich. Mam b.dlugie i widze z robia sie co raz slabsze i plowieja koncowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:00 a nie odpryskuje Ci lakier? Ja nie maluje bo wystarczy ze pomyje naczynia i juz bym musiała zmywać i malować na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygodne luźne futerko: dresy albo legginsy, t-shirt, polar albo sweterek ale ja się też tak czasem na dwór ubieram:-p ale to nic, mentalnie jestem damą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie nie, tez codziennie myje naczynia. Zawsze szwagierka sie dziwi ze ze mi lakier nie odpryskuje, nosze ok 4dni jeden kolor. Lakierow wcale nie uzywam najdrozszych ostatnio maluje tym z biedronki efekt zelu za 6zl super sie trzyma, widocznie mam taka plytke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zestaw ciuchow pizamo/po domu :D różne dresy, szorty, koszulki, bluzki, bluzy, legginsy, tuniki. I nosze zaleznie od widzimisie. Śpię w czesci jak mi chłodno (logiczne ze w swiezych, a nie tych po calym dniu), do tych ciuchów albo trafiają rzeczy przyduze albo jakies moje ulubione co juz do ludzi nie bardzo sie nadają, a wciaz je lubie. Paznokcie tylko maluje - ale to moje hobby. Uzywam rękawiczek do sprzatania czy mycia. Makijazu nawet na codzien nie nosze wiec po domu tym bardziej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze elegancko. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dresy, elegancko to ja ubieram się do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i ja tak samo. Jak cos lubie a do ludzi już sie nie nadaje ;) Lakiery z biedronki fakt, niektóre i mi sie dlugo trzymaja. Ale to chyba zalzy od koloru. Bo jedne wytrzym . Kilka dni a drugi od razu odpryskuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Elegancja na co dzień, a nie tylko do pracy. :-)Nie wyobrażam sobie chodzić przy mężu w dresie i kapciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoj maz chodzi na codzien w gajerku? Oczywscie w domu przy garach i odkurzaczu? Moj chodzi w dresach. I nie przyszloby mi przez mysl by chodzil w czyms innnym :) Moze ani ja ani on nie wychodzimy w dresach na ulice ale oboje preferujemy styl sporotowy na co dzien wiec nie widze nic zlego w takim ubraniu po domu. Dres to nie zawsze wyciagniete i brudne łachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 współczuję. .cały dzień po******lasz w szpilkach po domu..bo kapcie są bee? Podczas choroby pewnie też w garsonce lezysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silmana
Codziennie z samego rana biorę prysznic, robię makijaż ( na paznokciach mam hybrydę) i ubieram się albo elegancko (ale bez przesady, nie muszę nosić garsonek) do pracy albo bardziej na luzie jak mam wolne ( powycierany jeans, krótsza spódnica) ale w sumie nigdy nie ubieram stricte "domowych" ciuchów, bo w zasadzie nigdy nie spędzam całego dnia w domu, w tygodniu praca, a w weekend zakupy, obiad na mieście, wyjazd za miasto, itp."Nie umiemy " siedzieć w domu. Czasami po południu zmywam makijaż, robię makijaż i wbijam się w luźny dres/piżamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Czasami po południu zmywam makijaż, robię MASECZKĘ i wbijam się w dres ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dresiak albo leginsy, t-shirt i związane włosy, makijażu nie robię jak nie wychodzę do ludzi bo szkoda skóry, tylko krem a i to nie zawsze. Nie widzę powodu się stroić do odkurzania czy smażenia kotleta, grunt że ciuchy są czyste i nie mocno zniszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aktualnie spodnie ciążowe i tshirt. przed ciąża - podobnie, luźne spodnie i koszulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Legginsy i koszulka z krótkim rękawem. W domu bez makijażu, dopiero przed wyjściem na spacer z maluchami. Codziennie rano muszę umyć włosy! Takie moje małe "zboczenie" ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refon
ja staram się raczej na co dzień po domu chodzić wygodnie ubrana, legginsy, jakiś luźny t-shirt no albo dresiki ale nie jakieś mega powyciągane. Ma mi być luźno, swobodnie. To samo z dziećmi. W domu mają się czuć mega wygodnie, dlatego zawsze kupuję im ubranka w http://dpam.pl/ bo tak są świetne rzeczy i jakościowo i cenowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie w ciagu dnia nie przebieram Rano prysznic, myje i susze zawsze wlosy, nie wyjde z domu bez makijazu( podklad , tusz). Wychodze codziennie z rana " do ludzi ", tzn woze dzieci do przedszkola, robie zakupy. Kiedy wracam do domu to i sprzatam i gotuje w tych samych ubraniach, Zdejmuje je wieczorem . A ubieram sie normalnie, dzinsy i koszula albo bluzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwsze co robie jak wracam do domu to sciagam dzinsy i wkladam dres. Tak mi najwygodniej;) I jakis tshirt. Mam kolezanke ktora po domu chodzi wystrojona, w pelnym makijażu z wystylizowana fryzura.ak tez sprzata i gotuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pewnie żona ze Stepford ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stringi i fikuśny staniczek :) mój gach tak lubiiii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:08 albo despered housewives :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech każdy sobie robi jak chce :) mycie ubikacji musi wygladac ciekawie jak ma sie ladna koszule, spodnice i szpilki, ale po co to oceniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze smieszniej wyglada mycie ubikacji w dresach i rozczochranych wlosach, kto jest niezdara to podczas prac domowych sie pobrudzi, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×