Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzycielkao wąłsnym m

kredyt hipoteczny własne mieszkanie marzenia

Polecane posty

Gość marzycielkao wąłsnym m

własne mieszkanie ? ale dopiero za ile lat ? niestety inaczej miec go nie bede . Doradzcie prosze : mam 24 lata singielka , praca na czas nieokreslony netto 3500 zł - nie marzę o apartamentach ale chocby kawalerka z MDM np w Poznaniu ok 200 tys lub sypialnia Poznania za 150 tys . Mam auto -dojazd nie problem . Wzięlibyscie kredyt ( jesli w ogóle go dostanę ) ? nie wiem czy mam zdolnośc , czy warto , ile do spałacania jesli wziełabym 150 tys ? inne uwagi piszcie takkk wiem doradca , bank itp - udam sie tam ale narazie pytam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wejdź sobie na www.zcdf.info masz tam opisane wszystkie kredyty hipoteczne na rynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w takim razie weź pod uwagę taką inwestycję jak aparthotel Wola, póki jesteś singielką, nie wiadomo jak się wszystko potoczy, nie ma sensu kupować jakiegoś wielkiego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy 3,5 netto oczywiscie że masz zdolność kredytową. Ale opiszę ci jak zrobiła moja córka (mieszkanie w Warszawie). Mieszkanie, owszem, było przez Biuro Nieruchomosci, ale nie miała zdolnosci (praca na umowę o dzielo lub zlecenie). Pogadała z właścicielką mieszkania i tamta przystała na to, że będzie jej spłacać miesięcznie ratę tak jakby to było w banku. I ona i córa bardzo zadowolone. Tamta - bo co miesiąc ma pewny pieniądz, a córka, bo nie są to szalone odsetki jak w banku. Na dodatek umowa spisana na 15 lat. Od nowego roku córa podnosi ratę "kredytu" i za 6-7 lat mieszkanie jest w 100% jej. Na dodatek ono jest bezczynszowe. Może tobie też się uda, pomijając bank, który zżera niesamowitą forsę za nasze M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
największy debilizm o jakim słyszałam w zyciu. Przez 15 lat bedzie spłacać ratę na mieszkanie opartą na zwykłej umowie cywilno-prawnej? I co, po 15 latach zmusisz obecną właścicielkę do przepisania aktu notarialnego jak jej się odwidzi? A bedzie tak na 90% bo włascicielka wykorzystała frajerski pomysł, bo w żadnym sadzie nikt nie zmusi jej do przepisania mieszkania na podstawie wypłacanych miesiecznie rat, które ona sobie po 15 latach uzna za opłaty za wynajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:40 co ty opowiadasz za rewelacje? Oczywiście, że wszystko jest podpisane u notariusza. Każda zmiana też jest poprzez niego regulowana. Puknij się w czółko i nie zazdrosć, że ktoś nie będzie płacił 100% haraczu od kredytu, tylko duuuużo mniej. Każdy robi wg własnego uznania. I nie zawsze moje zdanie jest najmądrzejsze, a reszty beznadziejnie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:40 jeszcze dopowiem. Córka figuruje w księgach wieczystych jako wlaścicielka mieszkania i jako jednyna mająca do niego prawo. To tak dla ścisłosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×