Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Czy osoba zakochana będzie w stanie ukryć uczucie

Polecane posty

Gość gośćzwczoraj
Też chciałabym być przez niego często przytulana, niestety to nie takie proste. Gdyby wiedział co siedzi w mojej głowie, gdy na niego patrzę i grzecznie z nim rozmawiam. Szkoda, że nie mogę mu po prostu powiedzieć żeby mnie przytulił. Inicjatywa zawsze wychodziła od niego. Myślisz, że to coś znaczyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
Bardzo bym chciała żeby dla niego to było coś wiecej niż tylko odruch..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeart
Goscwczoraj tylko widzisz sama to zepsułam, bo mu powiedzialam zwyczajnie żeby poszedł do lekarza jak go serce boli. I tym sposobem chyba go zgasiłam. :/ Poprostu pierwsza moja myśl byla taka, że to napewno nie chodzi o uczucia tylko pewnie go boli serce rzeczywiście. Potem podpytywalam go jeszcze czy dalej boli go serce nie bardzo chciał rozmawiać na ten temat. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heeart, nie wiem co teraz możesz zrobić, chyba jedynie czekać na jakiś kolejny jego ruch. A może w formie żartu też mu coś miłego powiesz, z jakąś aluzją do uczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
On mógł odebrać Twoją odpowiedź jako kąśliwą, w stylu 'odczep się' i dlatego teraz unika spoufalania się z Tobą. Poprzednia wypowiedź też była moja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i zobaczcie co robią hormony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeart
No a jak Wy byście odpowiedzieli na takie pytanie? Gdyby to Wam osoba, ktora siè podoba zadała takie pytanie własnie. "Boli mnie serce co mam z tym zrobić?" Tak z czystej ciekawości jaka by była wasza reakcja czy to kobiety czy mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
W pierwszej chwili nie wiedziałabym co powiedzieć. Taki tekst z jego ust, to byłoby dla mnie totalne zaskoczenie. Czasem, gdy nie wiem co jemu odpowiedzieć, gdy mnie czymś zaskakuje to po prostu uśmiecham się bardzo ciepło i spuszczam wzrok. Teraz też byłoby podobnie, ale na pewno podniosłabym oczy i próbowała usilnie wyczytać z jego twarzy, czy to był żart, czy coś więcej. Bardzo intensywnie wpatrywałabym się w jego oczka. Po chwili może bym odpowiedziała coś w stylu "coś trzeba będzie z tym zrobić..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak sobie ukrywamy a zycie przecieka nam przez palce :( ile szczęścia tracimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeart
Odpowiadajac na temat autora wedlug mnie nie da sie ukryc uczuć. :/ Ja nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
A ja chyba potrafię i on też. Gramy przed sobą, zdradzają nas szczegóły, ale czy coś do siebie czujemy, to możemy się tylko domyślać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeart
Jakie szczególy was zdradzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćzwczoraj dziś czyli nie jesteście w stanie ukrywac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
Może i nie jesteśmy w stanie ukryć, ale ukrywamy. Ja nie wiem, czy on coś czuje, mogę się domyslać, ale to nie potwierdzone przez niego i odwrotnie. A jakie szczegóły? Po części to o czym już pisałam wczesniej. Nie potrafię być przy nim taka jaka jestem normalnie. Zawstydzam się, peszę, czerwienię, gubię myśli, zapominam wyrazy i on podobnie. Czy to o czymś świadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zakochaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o zakochaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzwczoraj
O zakochaniu? Ciekawa jestem, czy on faktycznie skrywa uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 50 napisałeś: "z fascynującymi pasjami, talentem ". Można wiedziec co to za talent i pasje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszym okresie zakochania, gdy emocje sięgają zenitu, ciężko ukryć i nie dać nic poznać po sobie. W późniejszej fazie myślę, że można się już kontrolować, lecz i tak zdradza nas błysk w oku czy poszerzone źrenice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie jestem w takiej fazie, że muszę wręcz unikać z tym kimś kontaktu. Zdradza mnie wszystko w moim zachowaniu. Równie dobrze można sobie na czole napisać "szaleję za tobą" 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, będzie w stanie robię to perfekcyjnie od jakiegoś czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna/y że ta osoba ani nikt z otoczenia się nie domyśla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość50 co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrzeć ukradkiem... jakie to romantyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Estii
myślę, że jest to niesamowicie trudne, ale wszystko zależy od człowieka, niektórym przychodzi to łatwiej, innym trudniej; jestem w takiej sytuacji teraz, jest ciężko, ale na całe szczęście nie musimy się widywać; ja - od 10 lat w związku, dwójka dzieci, szaleńczo zakochana w moim partnerze przez pierwszych kilka lat, teraz nie mogę powiedzieć, że go nie kocham, ale nie ma tej pasji co na początku, jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, on wie o tym, że się zabujałam...., powiedziałam mu, że rozmawiam z X, on go zna; on - od 5 lat w związku, również dwójka dzieci, wpadł po 6 miesiącach bycia z nią, ona bardzo dobra, miła osoba, on ją kocha, ale również, jak mi mówił, nie ma u nich w związku pasji; poznaliśmy się, będąc w parku na spacerze z dziećmi, oni byli razem, ja sama z moimi; zauroczyliśmy się sobą praktycznie od pierwszego spotkania, potem było unikanie, bo przecież jesteśmy w związkach, spotykałam się tylko z nią i dziećmi, ale nie daliśmy rady, zaczęliśmy gadać przez internet, było fajnie, bardzo, rozmawialiśmy całymi nocami, umówiliśmy się na przyjaźń, ale nie dało rady tak, ja angażowałam się coraz bardziej, przerwaliśmy kontakt, on to zrobił; jest ciężko, tęsknię strasznie, najgorzej jest wieczorami, w nocy, chce mi się ryczeć; kiedyś bym sobie czegoś takiego nie potrafiła wyobrazić, teraz wiem, że można kochać dwie osoby na raz, w różny sposób; jest to u mnie świeży temat, jestem totalnie rozkojarzona przez to, nie potrafię normalnie funkcjonować, mam nadzieję, że mi to minie, ale wiem, że nie zapomnę go nigdy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko patrzenie ukradkiem niektorym pozostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochać jak to łatwo powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:( dlaczego zakochałam się w zajętym mężczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Ty jedna! Samo życie! Oboje zajęci a w ich spojrzeniach aż iskry lecą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×