Jak się robi loda?

Mam 17 lat i z moim chłopakoem jestem już prawie 2 lata (racznica w styczniu). On ma 19. Na rocznice jedziemy na weekend w góry sami. Jeszcze się nie kochaliśmy, ale ja nie jestem jeszcze gotowa na stracenie dziewictea. Ustaliliśmy na razie, że petting będzie odpowiedni. I na dodatek chciałabym mu zrobić loda, ale nigdy tego nie robiłam. Czy to trudne? Czy wytrysk jest bardzo obfity? Jak wyglądał wasz pierwszy raz? I czy wyplyć czy połknąć? PROSZĘ O POMOC

My z chlopakiem robimy po dobrym prysznicu robimy ja jemu lodzika a on mnie minetke doprowadzajac do organu.Lubie polykac jego sperme bo ma smaczna.

Pamietam mlodosc. Z partnerka od tego zaczynalismy pettingu i odrazu lodzik byl,minetka. Tez byla dziewica. Przyznam sie i dumny jestem ze na mojej fujarze uczyla sie fachu i robila loda po mistrzowsku. Okolo 1,5 roku tak jechalismy a potem postanowilem ze czas by ja wydymam. Szkoda ze anala nie chciala ale coz. Teraz zostaly tylko piekne wspomnienia a zycie toczy sie dalej i wcale ono nie jest kolorowe. Rada dla ciebie,nie zaluj swego ciala rob loda i daj mu w pupke wpierwe niech rozmasuje dziurke.

18:14 Medyczna ciekawostka odnośnie analu. Może się zrobić małe przetarcie, z tego ranka, a wiadomo, jakie środowisko jest w odbycie. Ta ranka od bakterii robi się coraz większa, aż zrobi się dziura w ściance między o***tem i pochwą. Tym magicznym sposobem dziewczyna potem np. mając biegunkę oddaje stolec obiema dziurkami. To oczywiście hardcore, ale jest możliwe.

18:17 Przy zachowaniu wszelkich ostroznosci,posiadaniu odpowiedniej wiedzy z tego zakresu czy tez nabycie tej wiedzy to nic nie grozi. Wiadomo,ze na chama pchac sie nie da i krzywde sie wyrzadzi.

du-pa jest od srania a nie ru-ch-ania co najwyzej to deliksatnie mozna paluszkiem tam pogmerac a lody to dzwoń do algidy

Doopka jest od roochania rownierz dowiodl tego czlowiek juz kilka tys lat temu i dowodzi az po dzisiejszy dzien! Kwestia twojej otwartosci i temperamentu. Buzia tez od jedzenia jest tylko?

NAJLEPSZE DOMOWE LODY Bez mieszania, bez maszynki! Składniki: 300 ml śmietany kremówki 30% (schłodzonej) 2 jajka (skorupki sparzone wrzątkiem) 100 g cukru (można dać więcej, jednak tyle daje wystarczającą słodkość) 1 łyżka wody przegotowanej, ciepłej 1 laska wanilii Wykonanie: Na początku musimy przygotować 3 miski. W jednej umieszczamy śmietanę, w drugiej białka, w trzeciej żółtka. Do żółtek dodajemy 50 g cukru i 1 łyżkę wody. Miksujemy aż masa będzie biała i puszysta. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy cukier i ubijamy ponownie. Śmietanę również ubijamy na sztywną pianę. Do żółtek dodajemy stopniowo, po łyżce białka i mieszamy delikatnie trzepaczką. Następnie dodajemy śmietanę, również stopniowo i delikatnie mieszamy. Na koniec rozcinamy laskę wanilii na pół i wyciągamy z niej nasionka, dodajemy do masy. Miskę z masą wstawiamy do zamrażarki i mrozimy kilka godzin, można też zostawić na dłuższy czas. Przed podaniem należy zaczekać ok. 5 minut, aby było możliwe uformowanie kulek łyżką do lodów.

Polecam kupić lodziarę z Biedronki

To bardzo proste.

Normalnie

Czytalam w Bravo, ze teraz to juz 12-latki potrafia robic loda. Nie uprawiaja seksu, ale juz robia loda.

instrukcji udzielam tylko w praktyce :P:D

Składniki: 300 ml śmietany kremówki 30% (schłodzonej) 2 jajka (skorupki sparzone wrzątkiem) 100 g cukru (można dać więcej, jednak tyle daje wystarczającą słodkość) 1 łyżka wody przegotowanej, ciepłej 1 laska wanilii Wykonanie: Na początku musimy przygotować 3 miski. W jednej umieszczamy śmietanę, w drugiej białka, w trzeciej żółtka. Do żółtek dodajemy 50 g cukru i 1 łyżkę wody. Miksujemy aż masa będzie biała i puszysta. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy cukier i ubijamy ponownie. Śmietanę również ubijamy na sztywną pianę. Do żółtek dodajemy stopniowo, po łyżce białka i mieszamy delikatnie trzepaczką. Następnie dodajemy śmietanę, również stopniowo i delikatnie mieszamy. Na koniec rozcinamy laskę wanilii na pół i wyciągamy z niej nasionka, dodajemy do masy. Miskę z masą wstawiamy do zamrażarki i mrozimy kilka godzin, można też zostawić na dłuższy czas.

Uważam że każda rzecz która prowadzi do przyjemności rozkoszy jest dobra, jedna ważna zasada, nie wolni nic robić wbrew woli  partnera partnerki. 

Najpierw go delikatnie weź do buzi, nie zaciskać warg, tylko tak obejmuj lekko w przód i w tył i jednocześnie dotykaj miękko językiem. Musisz mieć mocno naslinione wargi, żeby nie haczyc na sucho. Potem możesz go wkładać coraz dalej, ale tak, żebyś nie miała odruchu wymiotnego, jeśli to się zdarzy, to nic nie szkodzi, ale chodzi o twój komfort. Potem możesz mocniej zaciskać wargi, ale na początek bardzo uważaj, żeby nie zahaczyć zębami. Możesz to robić z ręką lub bez. Z czasem możesz przyspieszać lub mocniej zaciskać lub wkładać głębiej i tak dalej, może partner też Ci powie, co lubi. 

Bonusy dodatkowe to patrzenie w oczy co jakiś czas, oblizywanie go, delikatne pomruki z twojej strony, dotykanie delikatne jąder, położenie ręki na jego klatkę piersiową.