Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malvinna

L4 ciaza

Polecane posty

Gość Malvinna

Hej, jak się czujecie na początku ciąży? I jak z Waszą aktywnością? U mnie dopiero 8 tydzień, spać ciągle mi się chce i poziom energii niski. Męczą mnie już mdłości, jeszcze bez wymiotów. A Wy kiedy planujecie iść na zwolnienie? Dobrze Wam się pracuje w pierwszym trymestrze? Dlaczego potępia się kobiety , które chcą mieć zwolnienie l4? Jak sie ma spokojną prace biurową , to jeszcze ok, ale fizyczna itd. W takim stanie, kiedy mlody organizm sie rozwija trzeba uważać Nie Po co się narażać na stres, ściskać w tramwaju, kłótnie z klientem, nerwy itd. to wszystko się odbija w przyszłości na dziecku. Moja koleżanka pracowała prawie do końca w takim stanie- jej dziecko jest nerwowe, nadpobudliwe, ciężko się uczy, klopoty z koncentracją. Nie wie sama, czy praca i stres są tego przyczyną? Teraz kiklanaście lat u psychologów , logopedów - warto bylo dla kilku m-cy? Wiem , że na umowie śmieciowej to co innego, ale jeśli ktosc ma możliwość, czemu nie? Praca jest ważna, ale zdrowie czlowieka wazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka masz prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malvinna
Pracuje w sklepie spożywczym- duży ruch. 8h na nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wszystkie dzieci normalne :-) cała trójka super dzieciaki. A pracujowalam w każdej ciąży do połowy 7 miesiąca. Pracuję w przedszkolu... Szkoda było mi zostawić moich podopiecznych a i robiłam staż więc zależało mi.... Nie rozumiem co fajnego jest w siedzeniu w domu i " ciaxowanie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniu juz od roboty chcesz sie wywinąć. Obyś nie dostała zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potępia się dlatego, że niektóre ledwo zobaczą 2 kreski i idą na zwolnienie, a to odbija się na kobietach, które chcą pracować. Bo potem pracodawcy na każdą patrzą nieufnie, bo myślą, że zaraz zajdzie i pójdzie na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja przez takie kobiety właśnie nie dostałam pracy. Jak się dowiedzieli, ze dopiero za mąż wyszłam, to tylko się uśmiechnęli i powiedzieli, ze zadzwonią. I dupa. A to wszystko przez ich doświadczenia z takimi jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy od sytuacji. Ja poszłam w połowie, bo tak się ugadalam wczesniej w pracy, nie położyłam zwolnienia bez zapowiedzi. Poza tym mam tez starsze dziecko i chciałam poświęcić mu trochę czasu, a tak to razem z dojazdami nie było mnie od 6 do 17. Ja uważam, ze jezeli można, to brać zwolnienie i nie oglądać się na komentarze. Jeszcze się napracujemy do emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po chuj pytasz sie o zdanie ludzi? To twoje życie, rob jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli pracujesz w handlu to bez problemu dostaniesz L4. Ja poszłam od 8tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polki to mają jakieś inne macice czy jak? Bo w innych krajach kobiety w ciąży normalnie pracują, a L4 dostają z powodu choroby albo ciąży zagrożonej :o A potem zdziwienie, że kobieta pracy znaleźć nie może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się fatalnie czułam i prawie od razu poszłam na zwolnienie. Nie obchodzą mnie komentarze innych. Z pracodawcą było uzgodnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to nie choroba. Kobiety w polu pracowały do konca i dzieci zdrowe rodziły. Jak wy chcecie potem urodzić jak przelezycie 9 miesiecy (oczywiście nie mówię o zagrożonych)? Ach cesarka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję w prywatnym żłobku i jak tylko dowiedziałabym się o ciąży to poszłabym na zwolnienie a wiecie dlaczego???? Rodzice przyprowadzają dychrające,smarkające dzieci, z biegunkami albo "wymiotowało w nocy i miało temperaturę ale już jest ok"!!!! Wszystkie te objawy chorobowe to zęby idą albo alergia. Ale co zrobić rodzic do pracy musi iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez poszlam zaraz ja sie dowiedziałam.Pracowalam w supermarkecie,na dziale gdzie sie dźwiga,wczesniejsza ciaze poronilam.Dostalam od razu zwolnienie i miałam w d***e co kto myśli,dla mnie bylo ważniejsze zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pierwszej ciąży pracowałam do konca 8 miesiąca, teraz w drugiej jestem w 34 tygodniu i planowałam jeszcze ze 2 tygodnie pracować, ale musze odpuścić bo brzuch się stawia, szyjka skraca i mam leżeć. Ja rozumiem jak kobieta idzie na zwolnienie jak jest realne zagrożenie ciąży, ale w moim otoczeniu nie znam kobiety której cos by dolegalo, a większość na zwolnieniu praktycznie od razu po zrobieniu testu, ba nawet jedna juz 3 miesiące przed zajsciem w domu siedziala i wymyslala choroby, inna poszla na zwolnienie bo mówi ze ze względu na swój wiek nie chce ryzykować, a ma... 32 lata. Masakra, jak to słyszę, zwlaszcza ze biegaja po marketach, kolezankach itd, wiec nic im nie jest, ale to ich wybór, szkoda tylko ze przez te nadużycia rynek pracy kobiet wygląda jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórym kobietom nie chce się pracować, dlatego zachodzą w ciążę. Jak nie macie sily pracować to co będzie z opieka nad dzieckiem? Potem będziecie płakać na kafe ze sobie nie radzicie bo dziecko choruje hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.47 a ja mam w d***e to ze poszłaś na zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwe k***y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja powiem szczerze ze planuje ciaze bo po pierwsze pragne dziecka. Po drugie mam juz prawie 30 lat a po trzecie hmmm nie mam serca juz do mojej pracy i planuje zaraz po zajsciu w ciaze przejsc na l4. Wcale nie mam wyrzutow nawet jesli nie bedzie medycznych wskazan a ja bede sie dobrze czula fizycznie to ja stamtąd spadam. Pracuje w tym miejscu 9 lat, jestem juz zmeczona tym miejscem, nie mam ciezkiej fizycznie pracy ale psychiczie wysiadam. Byc moze dlatego ze ciagly stres tam panuje, staram sie juz kilka m-cy i zadnych efektów. Odeszlabym juz teraz ale wiadaomo kiedy znow uda mi sie złapać prace z umową. Tutaj gdzie jestem czekalam na nią 2 lata. Za daleko w tym zabrnelam, wiec najpierw l4 a potem maciezynskie. A potem szukam czegoś nowego. Moze w trakcie urlopu sie cos wyklaruje. Nikgogo nie oszukuje, swoje juz przepracował, nie mysle uciekac na l4 po paru m-cy pracy tylko po 9 latach sumiennej pracy w trakcie ktorej bylam na l4 w sumie moze max 10 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwo tak jest jak kombinujesz zeby nie pracować, wtedy nie możesz zajść za kare! Obyś nigdy nie zaszla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie da rady zrozumiec drugiej osoby, dlatego ze nie da rady byc w jej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca w spożywczaku ahahah idź już lepiej na to zwolnienie, bo ani dobrej kasy tam nie zarabiasz ani nic pożytecznego nie robisz!! gófno nie praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze ktos trolluje ten temat. Nie karmic trola. Ja zycze wszystkim piszacym tym temacie dziewczyna radosci z macierzyństwa, tym bedacym w ciazy szczesliwego rozwiazania a tym co sie dopiero staraja owocnych efektow. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa jakie wy bledy robicie... Nie rozmnażajcie się lepiej, bo bedzie więcej inwalidów umysłowych na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadaj sobie co chcesz. Ja się cieszę, że byłam na zwolnieniu. Teraz jakoś sobie radzę po urodzeniu dziecka. Ciąża to nie choroba, ale można się źle czuć, za to na twoje szczęście głupota nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciąża jak nowotwór - no błagam!!! Nie dość że większej bzdury w życiu nie słyszałam to jeszcze porównanie jest masakryczne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kazdych zajeciach ginekologii i poloznictwa jest tak mowione splodzone dziecko w organizmie kobiety jest traktowane jak cialo obce. Stąd gorączka, mdłości, osłabienie bo w pierwszych tygodniach organizm stara się sam z siebie zlikwidować płód. Stąd samoistne poronienia i tzw. słaby plemnik (po prostu nie daje rady sie utrzymac) dlatego dodatkowe rzeczy obciazajace kobiete fizycznie czy psychicznie moga doprowadzic do komplikacji. gość dziś Ciąża to nie choroba. Kobiety w polu pracowały do konca i dzieci zdrowe rodziły. x Ale ile z tych dzieci poroniły to juz nie powiesz? I tak, pracowąły do czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jeśli pracodawca jasno dalej do zrozumienia żeby iść na zwolnienie bo plany, targety itd? Bo nie może zapewnić innej pracy niż 8 godzin przy komputerze a ciężarna tyle przy kompie nie może ustawowo siedzieć??? I tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poszlam na zwolnienie w 4 msc. Po 10 latach pracy. Praca nerwowa, w mediach, 6-7 dni w tygodniu o roznych porach, czasem do 24-1 w nocy. Stres niesamowity. Spieprzylam zebym nie zwariowala i moje dziecko tez. Potem popracowalam jeszcze w tej firmie 2 lata i podziekowalam. Wszystko zalezy jaka praca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×