Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagowac na przyniesioną taką uwage?

Polecane posty

Gość Jak reagowac na przyniesioną
Tak, została już zdiagnozowana przez ciebie ze aspergerowiec tpz to i to diagnoza wystawiona przez ciebie po moich 2 czy 3 wpisach w tym temacie. Domorosli specjaliści na kafe . Czy aby czasem i ty nie wyolbrzymiasz swoich "kumpetencji" psychiatrycznych i neurologicznych forumko?? Czasami lepiej ugryźć się w jezyk , czy w palce zanim zaczniecie bawic się w lekarzy . Dzieciak ma wysokie mniemanie o sobie co czasami mnie do szalu doprowadza, ale coniektore na kafee to i dzieciaka biją na łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Jak reagowac na przyniesioną - jesteś Tasmańską?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuję z takimi dzieciakami i nie muszę wielce się wysilac, żeby rozpoznać zespół Aspergera, bo znam objawy tego od a do z. Poza tym, czytam o Twojej pasierbicy do często, bo sporo o niej piszesz. Ot, tyle. Widać, że nie wiesz w jaki sposób postępować z tą dziewczynką. A nie wiesz, bowiem nie trafia do niej to, co na dzieci zwykle działa. Nie chcę w żaden sposób obrazic tej małej. Współczuję jej, bo ewidentnie myśli w sposób inny niż większość ludzi. Zastanów się nad tym chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu akurat matka dziecka ma racje. Jezeli miała by to miała zachowywała by sie zupełnie inaczej i ta co to pisala chyba nie ma pojecia co to jest. Ma owszem duże mniemanie o sobie z tego co widac ale życie uczy pewnych rzeczy. Mysle ze najlepiej jak siadziecie z mężem i z nią porozmawiacie i przedstawicie swoje argumenty. Powiedzcie ze jej zachowanie Wam przeszkada, że do starszych ma sie odnosic z szacunkiem, ze nie życzycie sobie kolejnych jej takich zachowań. Mysle ze tez przez swoje zachowanie nie ma koleżanek bo nikt nie lubi takich osob. To tez starajcie jej sie wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj sobie topiki Tasmanskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Autorka nie chce odpowiedzieć, czy chodzi tu o jej pasierbicę, bo jeśli tak, to tu nawet specjaliści nie bardzo dają sobie radę, więc ew rady forumowiczek są bezsensowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i osoby z ty zespołem nie potrafią okazywać uczuć, nie reagują na niektóre polecenia, sa raczej skromne i wycofane a ona raczej taka nie jest, maja problemy często z określeniem co czuja, musza dostawać konkretne polecenia i robią konkretne rzeczy raczej nie rozkladaja p poleceń na czynniki pierwsze. Często no dając polecenie ma się namyśli kilka rzeczy, dzieci z tym zespołem do tego nie dojdą, zrobią tylko jedna konkretna rzecz. Córka autorki tego nie ma. Nie wymyślajcie dzieciom chorób, adhd i różnych innych rzeczy. Kiedys każdy traktował to jak problem wychowawczy i bylo ok, jakos sie wychowaliśmy a teraz każdy ciąga dziecko po terapetach a dziecku potrzebna jest milosc i zainteresowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak reagowac na przyniesioną
gość dziś to cie oficjalnie uświadamiam , ze marna z ciebie wrozka przez monitor diagnozując dziecko po 3 wpisahc, bo twoja diagnoza jak kulą wplot. Nie ma żadnego Aspergera , a prawdziwy specjalista wie ,ze aby dziecko zdiagnozować to wymaga znacznie wiece czasu i wkład pracy z dzieckiem i nad dzieckiem,a nie od tak na sptrykniecie palca po kilku zdaniach już diagnoza. Od takich speców na prawo i lewo załatwia się zaświadczenia na dysortografie w eskresowym tempie . Pomine wpis w którym widnieje moja opina ( i nie tylko moja) ze jest dzieckiem ponad przeciętnie inteligentnym, bo to prawda , ale dobra , nie nawiązujmy do tego, lecz osoba pracująca i majaca doświadczenie z dzieciakiami z Z.A smie twardo stawiac opinie ,ze dziecko nieinteligentne to jest dziecko z Aspergerem? Opieram się na tym wpisie "Twoja mała nie jest inteligentna. To dzieciak z zespołem Aspergera"" To ja nie pracuje z tymi dzieci, ale smialo powiem ze dzieciaki z Z.A sa bardzo często bardzo inteligentne, nie zradko szalenie. Nie popisuj się już swoją marną wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieokazywanie uczuć to kompletna nieprawda. Okazują jeśli je tego nauczysz. A co do tej inteligencji, to nie miałam tego na myśli. Piszesz, że jest ponadprzecietnie inteligentna i nie twierdzę, że nie masz racji. Być może źle się wyraziłam. A zresztą... Dam sobie spokój. Nie moja sprawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na bank tasmanska. Styl wypowiedzi bardzo podobny i ogólnie całość. Nie ma tygodnia żebyś z tym dzieckiem problemów nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak reagowac na przyniesioną
NIE MA ASPERGERA i skończy wreszcie ten temat oparty na diagnozie wyssanej z palca przez jakąs kafaterianke, bo grubo się pomyliła , do tego ma zerowe pojęcia o dzieciach z Z.A i o ich inteligencji, jakiej im często nie brak . Ja dzieciaka nie badałam pod katem rozwoju i nteligencji ,bo nie jestem osobą upoważniona do tego , ale była poddana takim badaniom i obserwacjom . Nie ma autyzmu, nie ma Z.A , lecz ma stwierdzony wysoki poziom inteligencji, ma z kilku dziedzin wiedze ponadprogramową , a ze nie raz swoim pyszczeniem sobie grabi? co i o to caly w tym ambaras , ze musi, wecz musi cos poburczec, po przedrzeźniać się ,odroczyć, powiać sarkazem bo nie ciężko jej się zamknąć na amen , zawsze musi być jej slowo ostatnie, a mnie az wtedy nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
To na bank tasmanska. Styl wypowiedzi bardzo podobny i ogólnie całość. Nie ma tygodnia żebyś z tym dzieckiem problemów nie miała xxx Tylko czemu nie chce się przyznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie musisz jej bronić, jest cwana. Z twoich wcześniejszych wypowiedzi to wynika, ale inteligencja a mądrość to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to nie jest pierwszy raz co z goscia pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak reagowac na przyniesioną
Taaaaaa, ja ją bronie..??!!, no swiat oszałas, ze broniłabym kogos kto potrafi doprowadzić mnie do piany z pysku za te odzywki. Jakby ode mnie to zależało to by chodzila z 15 h na dobe z kneblem w dziobie , a odpowiadać może tylko pytana, a jest przeciwnie. T o dziamgoli , przekomarza się droczy, chichra , ironizuje , lapie za slowka, przecież ona wszystkie wie najlepiej , chodzące bóstwo bo jakby inaczej i to takie głupio honorowe, ze jak jest jakiś problem, to ona się do niego nie przyzna ze zaszla jakas powazna sprawa , bo to bije w jej honor . Takie to zawzięte i uparte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Bo to nie jest pierwszy raz co z goscia pisze xxx Ja jej naprawdę współczuję. Widać, że się stara, chce to dziecko wyprowadzić na prostą, jest naprawdę zaangażowana w wychowywanie dziecka, które jest jej pasierbicą. Może czasem nie panuje nad emocjami, ale gdybym była na jej miejscu, to nie wiem, czy bym zachowała spokój, bo czytając te posty ( tu i na dm) jestem zdumiona, że mimo wszystko walczy o to dziecko. Wydaje mi się tylko, że nie jest żadnym autorytetem dla małej, być może dziecko wykorzystuje fakt, że nie jest jej biologiczną matką i jest przebiegła. Ojciec natomiast jakbym nie brał czynnego udziału w wychowywaniu tak trudnego dziecka. Tasmańska pisała kiedyś, że pasierbica była u kilku specjalistów, ale moim skromnym zdaniem oni nie bardzo ogarniają jej psychikę. Być może powinno zostać włączone leczenie, bo jeśli dziecko gryzie wychowawcę tylko dlatego, że ten każe mu zjeść śniadanie, to nie jest normalne i nie będzie. Strach pomyśleć, jakie numery ta mała wykręci w przyszłości, dodając jeszcze do tego fakt, że jest zamknięta w sobie. Ja przez 4 lata byłam sadzana w ławce ze 'spokojnym' kolegą, bo byłam taką czpiotką i nauczyciele uznali, że spokojny sąsiad mnie wyciszy. Pamiętam, jak włączał i wyłączał długopis, potrafił to robić przez całą lekcję, był cichy, spokojny, nielubiany, bo nieprzebojowy, mało rozmowny, a skończywszy 18 lat coś w nim pękło...Zarąbał własną matkę, tak że zbierano ją z sufitu. Szczegółów nie będę opisywać, bo nie potrzebuję, by ktoś mnie rozpoznał, ale powiem jedno-to był niezdiagnozowany psychol i od kilkunastu lat siedzi w zakładzie zamkniętym, oczywiście nie jednym, bo ich przerzucają co jakiś czas, ale dożywotnio tam pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×