Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Nudzicie sie ze zasmiecacie forum glupimi tekstami. Chyba nie macie ważniejszych spraw w zyciu!

a takie cos? https://www.youtube.com/watch?v=8LAsjr2pllk

Hej dziewczyny :) jestem nowa na tym forum :P dzisiaj jest moj 24dc przy 28/29 dc i własnie niecieprliwe czekam zeby zrobic teścik:p myslalam zeby sprobowac 28 dc . Wczoraj czułam bóle podbrzusza , takie ciągniecie i poza tym wszystko ok ;) ogólnie jest to nasz pierwszy cykl starań także gdyby sie udało to chyba bym nie mogla w to uwierzyc:) niestety czas mi sie teraz straaasznie dłuży :(

Pani Agnieszko5g jest Pani jedną z tych która nam się podoba :D :*

Witaj Megan :-) rozumiem ten ciężki czas tuż przed @ i to niecierpliwe oczekiwane. Ale już ci niewiele zostało do 28dc, więc poczekaj aby się nie zastanawiać czy aby nie za wcześnie zrobiłaś test. Trzymam kciuki za to aby się udało w pierwszym cyklu.

atomka83 Dziękuj***ardzo ;) żałuje ze wczesniej tu nie napisałam :) byłoby mi łatwiej przejść te wcześniejsze dni :) wgl coś mi tutaj muli bo dopiero teraz sie wyświetlił twoj post . Któraś z dziewczyn też może ma zbliżający się termin @ i czeka tak jak ja na odpowiedni moment zeby zrobic test ? :)

Megan, wiem jakie to trudne...kusi by sprawdzić ...twym starciu zawsze wymiękam ( a pózniej jest smutek), ale tez mała nadzieja, ze jednak może było za wcześnie. Moja koleżanka opowiadała mi, ze dopiero 3 test prawie 3 dni po terminie wyszedł pozytywny. Pierwszy dzień wcześniej negat jak i ten w dniu @. Ale nie mówiła czy rano się testowała ( ja tez nie wnikałem). Ponoć są takie testy co wykrywają 3 dniowa ciąże chyba 10, ale nawet na nich jest napisane żeby robić najwcześniej w dniu spodziewanej @. Trzymam kciuki.

Megan forum się czasami zacina i muli, tak już jest niestety. Ja osobiście byłam niecierpliwa i ciężko mi było nie zrobić testu na początku starań... pierwszy cykl był najgorszy bo miałam oczywiście milion objawów o których czytałam w necie a później było wielkie rozczarowanie, później już było łatwiej. I żeby się nie zrujnować kupiłam sobie na allegro testy za 1 zł.

Atomka to jak teraz wygląda sytuacja u Ciebie ? Ja w sumie jak sie uda teraz to będe sie mega cieszyc bo dlugo czekalam az z narzeczonym ogarniemy dobre prace i oczywiscie wspolne mieszkanko :) to byly jego dwa warunki :p i jak wrocimy z wakacji ( jedziemy 1-12 lipiec ) zabieramy sie za przeprowadzke:P a jak sie nie uda to z drugiej strony bardziej sie przylozymy w czerwcu do stowrzenia naszego dzidziunia:p troche sie obawiam tylko jak znioslabym tak dluga podroz na tym poczatku lipca gdyby teraz zaskoczylo:P no nic , pozostaje mi cierpliwie czekac do wtorku i zobaczymy :p na pewno dam znac :)

xD gimbaaaza to je staraaa ruuuraaaa 8D mam ochotę na dojrzałą Kobietę po 30 ale nie gimbaziarę xD :D

Megan mi się udało w 4 cyklu starań. Teraz 33 tc.

Kochane bylam w koncu w artemidzie. Spac nie moglam dzis przed wizyta. Wrazenia... Nie wiem... Zanioslam swoje wyniki powiedzial ze sa ok tylko problemy z owu mam brac letrozol od 3-7 dc 13 dc monitoring i w lipcu M badania do powtorzenia ma brac profertil i zobaczymy co dalej. Powiedzial,ze nie wychodzi nic zlego z naszych wynikow po prostu moje zaburzenia i M slaba morfologia moga wydluzyc proces staran o kilka lat ale nie wykluczaja naturalnego poczecia. Pan dr mnie z uwaga wysluchal i wytlumaczyl co i jak. W sumie jestem zadowolona z wizyty a i finansowo drozej mnie wyniosa tabletki dla m niz cala reszta. Jest mi smutno... W kolo widze dzieci i szlag mnie trafia jak matka zostawia 4 mc dziecko u mamusi bo jedzie na wczasy... Doris jak u Ciebie? Agnieszka wiesz juz cos czy moze sie udalo? Amimi, Kamila i reszta dziewuszek co u Was? Sciskam i pozdrawiam!

blanula nie bój żaby ten świat schodzi na dno po co kolejnym ludziom sprawiać męczyć się z tym światem!

Dziewczyny, a u Was w pracy wiedzą, że się starcie? Bo u mnie tak nie do końca...na pytania czy chcemy mieć dziecko i kiedy? odpowiadam, że ciąża nie byłaby problemem. Ale nie przyznaje się, że już prawie rok :( nic :(

U mnie w pracy wiedza moi najblizsi znajomi dalsi jak sie pytaja to zbywam ich jakims zartem... Chociaz mysle, ze wszyscy sie domyslaja, bo widza, ze szaleje za dziecmi. Do niedawna nie chcialam o tym mowic nikomu i mowilam ze nie czas na mnie. Teraz nie ukrywam tego ze bym chciala... Z rodzina nie mam odwagi o tym rozmawiac wszyscy wiedza nikt nie pyta...

Czesc Blanula :-) Ja czekam na owu. Strasznie opornie idzie mi ten cykl. Clo nie zadzialalo,wiec polecialy zastrzyki. Rosnie jakis jeden marny pecherzyk. W tym mc nie mam dobrych mysli. I najgorsze to czekanie. Wiesz,u mnie tez lekarz nie widzi wyraznych przyczyn,a jednak nie wychodzi. I tez moj bierze ten sam lek. Zobaczymy jakie beda efekty. Podobno jest skuteczny,ale drogi. No ale czego sie nie robi. Xxx Camila ja w pracy nie rozmawiam z nikim na ten temat. Pewnie gdybym zaczela,to juz nie chcieli by mnie tak chetnie trzymac. Mam nadzieje,ze do konca wakacji sie uda. Jak nie to ja odpadam.

a czy gimbaza umie dobrze ogarnąć czworokąt?

Amimi długo się staracie? Za tydzień idę do gina, zobaczę co mi powie, jak nic konkretnego to idę prywatnie. Ten sobotni też prywatnie (pakiet medyczny z pracy), ale nie ma tam szału jeśli chodzi o obsadę ginekologiczną, więc się nastawiam, że bez innej konsultacji się nie obędzie. Nie wykluczam in vitro. Nie poddam się :) Na razie zakupiłam zestaw pasków owulacyjnyh na allegro i nadal będę obserwować. Mąż ma też się przebadać. Mam nadzieje ze w sobotę gin nam powie gdzie mamy się zgłosić na badanie.

owulacyjnych*

Camilka my juz ponad 1,5roku. Ale ja juz czuje sie zmeczona tym. Ale poddawac tez sie nie mozna. A Ty? Pisalas kiedys,ale nie pamietam. Gdzies mi to umknelo. Xxx Kamyczku,daj znac co u Ciebie? Aga a Ty jak sie czujesz? Doris jak po wizycie?

Hue hue że niby po doktorach chodzi a tak naprawdę to lubi pokazywać xD

Amimi dokladnie tak zrobi sie wszystko... Poczekamy, zobaczymy... Ja w swojej aptece za 60 tbl zaplacilam 220 zl nastepnym razem zamowie przez neta... Moj dr powiedział, ze po badaniach M i moich monitoringach pod koniec lipca mozemy zastanowic sie nad inseminacja jesli nic nie wyjdzie... Ja na razie jednak nie biore tego pod uwage.

Amimi w lipcu będzie rok :(

a jak to policzyłaś?

Camilka to tez juz to troche trwa u Ciebie. Znasz chociaz powod? Diagnostyke najczesciej rozpoczyna sie po roku bezowocnych staran. Mam jednak nadzieje,ze u Ciebie nie bedzie konieczna. Xxx Blanula,czemu nie chcesz podchodzic do inseminacji?

Amimi po prostu dopiero teraz trafilam do kliniki i nie jestem na to gotowa zeby po 2 miesiacach juz tego sie podjąć. Dajemy sobie rok... Pozniej bedziemy probowac wszystkiego

hej dziewczyny Amimi u mnie nic ciekawego, za około tydzień mam termin @. czuje się jak zwykle więc pewnie będzie jak zwykle. jeszcze jeden cykl i zapisuję się na hsg. nie ma już wyjścia. czytam na bieżąco ale nie wypowiadam się bo nie ma o czym. pozdrawiam i trzymam kciuki za nas :)

.

Amimi zbliżam się do roku, wiec idę do giną. Może za późno, ale myślałam ze nie będzie wsparcie potrzebne. W kwietniu 2015 jak odwiedziłam ginekolog by powiedzieć o moich planach na przyszłość to zleciła mi badania i tak wyszła mi niedoczynnosc tarczycy z robiła usg ( nic się nie wypowiedziała na jego temat). Dopiero jak przez czysty przypadek miała w styczniu to usg u endokrynolog to ona zwróciła uwagę ze jajniki są wielopecherzykowate :( myśle ze tu przyczyna leży

Moze masz PCO? u mnie znowu porażka. eh 2 tygodnie do slubu i to mnie pociesza. Dni plodne i owulka w okolicach slubu. Jak tym razem sie nie uda idziemy na inseminacje jak mowilam wczesniej.