Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chce się ze mna kochać wieczorem tylko rano.

Polecane posty

Gość gość
Mezczyzna wzrasta testosteron rano. Dla tego czesciej kochac chca sie rano . Z moim tak mialam podobnie jak ty. Tylko ze moj chodzil na silownie mowil ze mu jako mezczyznie ma wieksze zapotrzebowanie z rana. Wiekszy testosteron i wypoczety moze dla tego ten twoj meczy cie z ranka:-) porozmawiaj z nim ze ty masz tez zapotrzebowania wieczorem i rzeby to zrozumial i tez robil ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi wydawało sie za sie świetnie uzupełniamy. Było zawsze cudownie, byli namiętnie a teraz sama nie wiem. To nie jest tak ze ja na niego siadam tylko jak juz mamy się kochać on sadza mnie na sobie. Nawet jak zaczynamy w innej pozycji to w tej najbardziej lubi kończyć. Wymyśla już coraz to inne powody, a to że cos go rozproszy albo ze jest za ciemno. Nagle jest wieczorem napalony na ochotę i na jakby pstrykniecie palców nic. ...tak jakby wczesniej sie nic nie dzialo i idzie spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez niby chodzi na silownie a w zasadzie ma ja w pracy ale co to zmienia. A rozmawiam codziennie prawie. Wydaje mi sie ze im więcej rozmawiam Tym bardziej ma tego dość. Mogę mówić o swoich porzebach ale on i tak nie zwróci na to uwagi. On doskonale wie co ja uwielbiam, kiedy i jak lubię sie kochać. Poprostu tak jakby to olewal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wieczorem się polozy... Wez mu reke wsaj w krocze i zacznij poruszać penisem.. Moze jak syanie to nabierze ochoty hmmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest tak ze my sie pieścimy, jemu juz stoi, juz ma we mnie wchodzić i nagle nic...zakłada bokserki i idzie spać a ja placze . Wczoraj ja powiedziałam zeby jeszcze nie wchodził i ze jeszcze chwila bo nie bylam gotowa i juz ubral sie i polozyl spać. Nie chce mu sie starac. A jak piesci mnie tak idealnie ze mam ochotę na sex i chce żeby on wszedł juz to nigdy nie robi tego. Wydaje mi sie ze właśnie oddziela to mocno. Pieszczoty, przytulanie i czułość ok ale bez seksu a seks jasne ze tak ale bez tej otoczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ta otoczka czasami jest najlepsza...troche popiescic,rozgrzać i nagrzac kobiete rekoma i jezyczkiem a potem w nia wejsc i dokonac dzieła zniszczenia ;-) Ale co dokładnie w twoim przypadku możemy zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie...jeszcze nie tak dawno była i ta otoczka i seks. Było wszytsko to co trzeba. Wydaje mi sie ze albo ochota na seks mu spadla, no ale rano w sumie ja ma, albo się odkochał albo juz go nie pociągam i cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile macie lat?? Jak wygladasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma 32 lata a ja 23. Jestem szczupła, mam kragla pupę która on twierdzi ze strasznie mu sie podoba i chyba głównie na nią patrzy i ja ciągle dotyka, mysle ze raczej ładne piersi i ciało. Wydaje mi sie że raczej jestem atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami tez mysle ze może za Malo seksownie sie ubieram. Ciągle tylko jeansy i koszule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz moze gg?. Lepiej się rozmawiać będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze czasami przechadzaj się po domu w samej bieliznie, prowokuj go przebieraj sie przy nim i ocieraj się o niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne sztuczki nie pomogą, poza tym ile autorka może się starać i ciągle dawać mu do zrozumienia jak ona sobie to wyobraża. Skoro kiedyś było inaczej, a teraz jest inaczej... to najzwyczajniej zaczął mieć to w d***e, nie zależy mu, albo fascynacja mu minęła i to początek końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często chodzimy po domu w bieliźnie rano czy wieczorem. Ja naprawde się staram. Samo chyba to ze rozmawiam z nim o tym to juz powinno dać mu cos do zrozumienia. To juz nie chodzi o sam sex ale o to ze nie słucha. Uważam ze jezeli facet wie czego kobieta oczekuje to powinien się starać robic to co kobieta lubi. Sama świadomość chyba ze kobieta ma ochotę na seks i on to widzi powinna miec dla niego jakies znaczenie a nie zostawianie kobiety samej sobie. Ciągle tłumacze i w końcu i tak pod koniec rozmowy mi zarzuca bledy i traktuje mnie jakbym go atakowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet przyzwyczail się do ciebie i juz niczym nowym cię nie zaskoczy... Dobrze ze chociaż rano masz ten seks..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale my mieszkamy ze sobą tylko 7 miesięcy. Jestesmy ze sobą 1,5 roku...nie powinno tak być...uważam że jest jakiś problem ale nie umiem go znaleźć. Narazie konsekwentnie nie będę zgadzać się na seks rano i taki seks który nie będzie mi odpowiadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego będziesz się na to zgadzac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie chcesz seksu rano? Nie odpowiada Ci pora czy częstotliwość ze za rzadko? ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim ktoś się wypowie to niech przeczyta w czym jest problem, problemem nie jest głównie to ze on chce seksu wyłącznie rano, tylko że autorka nic z tego nie ma, bo on traktuje ją jak narzędzie do masturbacji. Autorko zastanów się czy aby ten związek ma seks, bo jeśli po 1,5 roku sytuacja wygląda już tak tragicznie, to z czasem może być tylko gorzej. Przestało mu zależeć z jakiegoś powodu, albo przestał cię kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rano seks jest mechaniczny i bez czułości, ciągle taki sam. On mógłby tylko rano się kochac tak i taki seks go podnieca a ja mam go dość. Lubię zupełnie coś innego, lubię sex wieczorem pelen czułości tak jak bylo jeszcze niedawno. Chociaż w zasadzie kiedys i rano bylo z jakas minimalna gra wstępna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On twierdzi ze mnie ciągle kocha i nie wyobraża sobie zycia beze mnie. Twierdzi ze go pociągam i on nie wie czemu tak jest. I wymyśla albo ze za ciemno, albo ze za stary juz jest, albo ze jest zmęczony ale ze to przeze mnie bo juz czuje presje i boi sie wieczorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam ci rade daj sobie spokoj z takim typem....i na moje chyba za wcześnie zamieszkaliscie razem a wtedy on wiedzial ze nie musi się starac i teraz bzyka jak mu się chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego już nic będzie, trafił ci się leniwy facet, przez jakiś czas się starał, bo musiał inaczej nie zdobyłby cię, a kiedy już z nim zamieszkałaś to jesteś dla wygody, posprzątasz, ugotujesz, udostępnisz mu swoje ciało i tyle mu wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku bycia razem zamieszkać z kimś to chyba nie za szybko. A znamy sie w sumie 4 lata. Za rok we wrześniu jest nasz ślub. Nie wiem co robić. Z jednej strony jest czuly i kochany a z drugiej to co sie dzieje wieczorem to tragedia. Co noc prawie jest mi zle z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest tak do konca bo sprzątamy wspólnie, czasami gotuje tez on. Raczej na codzien sie dogadujemy. Nie ma spiec jezeli chodzi o takie rzeczy, natomiast nasze wieczory mnie załamują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj.... Jak weźmiesz slub będzie jeszcze gorzej.... I będziesz musiała się zama zabawiac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm...sama nie wiem. Myślałam żeby ślub przełożyć nawet na 2017 żeby miał wiece czasu na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To będzie najlepsze rozwiązanie.... A masz @???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz zamiar się męczyć z nim resztę życia to Twój wybór. Ja stary jestem, ale nie zmieniło mi się od czasów młodości. Mogę rano w południe i pod wieczór. W między czasie pojeżdżę ręcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub nawet w 2017 roku to kiepski pomysł, bo o ile w życiu codziennym się dogadujecie, to jak widać w seksie już nie, a seks to bardzo istotna sprawa w związkach, bo jak widać nieudane pożycie to frustracja, a ona przełoży się z czasem na cały wasz związek. W końcu dojdzie do tego, że znajdziesz sobie kochanka, albo zakochasz się w kimś kto okaże ci swoje zainteresowanie i będzie w stanie spełnić twoje oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×