samotne lub w beznadziejnych związkach, które chca wyjść za mąż do końca 2016

piszmy tu :D temat tylko dla dziewczyn na skraju staropanieństwa, które dopiero teraz się obudziły z ręką w nocniku. chcę mieć męża i dziecko do końca 2016 ( a przynajmniej męża) !

na pewno kogoś złowisz, powodzenia :)

Ja jestem w beznadziejnym związku

Haha, powodzenia

to jak jestes w beznadziejnym zwiazku,to nie odchodzisz tylko przesz,by wyjsc za mąż?!to chore!!

dziękuję :) Postanowiłam, że już wkrótce rozstanę się z facetem, który nie chce ślubu i dzieci (a rzekomo mnie kocha)

bo najpierw nadstawiacie tyłka, mieszkacie, pierzecie gotujecie , sprzątacie, przynosicie kase do domu bo pracujecie... to po co chłopu ślub- tak szczerze?

Ile macie lat?

ja akurat nie piorę nie sprzątam itp ( będzie , że brudaska :D) nie mieszkam z facetem, on woli mieszkać z mamą :/

i masz odpowiedz dlaczego z tobą ślubu nie chce. wie że nie będziesz jego służącą a tego wymaga od swojej kobiety- aktualnie od matki więc sorryyyy

A ty mieszkasz gdzie?

Nie będę tu pisać o sobie, jeszcze mnie ktoś zdemaskuje, jedynie napiszę,że jestem samodzielna, zaradna życiowo i finansowo

Ale ile macie lat? Więcej niż 30?

dziewczyny czemu tu się dziwić, mój mąz mieszkał z rodzicami do 26 r.ż. W narzeczeństwie zamieszkaliśmy razem. ja pracowałam on tez. I wyobraźcie sobie sytuacje- wracamy obydwoje z pracy. Ja szybko szykuje obiad- on siedzi. Ja głodna nie byłam bardziej zmęczona. Obiad na kuchence gotowy- a ten czeka. No król jakiś. Nie nałożył sobie sam. Pomyslałam nie to nie. Poszedł głodny spać. Na drugi dzień rano pytanie- gdzie moje skarpetki- to ja mu na to a gdzie mój stanik. Kolejne dni podobnie. Ugotowałam kapuśniak- byłam padnięta i nie miałam siły na stanie przy garach- on nie lubi. Cóż głodny poszedł spac. w niedziele byłam chora- nie miałam siły nawet ręką ruszyć- o zgrozo- odkrył istnienie garnków..:Dz czasem zszedł na ziemię z maminej chmurki.

Ja jestem w beznadziejnym zwiazku. przegralam zycie czasami chce mi sie wyc i krzyczec jaka bylam idiotka!!!mieszkam zagranica, w miescie jednym z najdrozszym na swiecie gdzie mieszkan nie ma a jak sa to hcolernie drogie...Majac 30 lat poznalam goscia ktory strasznie sie uwzial na mnie (a brzydka nie jestem i zawsze sie podobalam )i tak mnie urobil ze zostawilam swoje male ale taniutkie mieszkanko i zamieszkalismy razem z tym ze facet okazal sie idiota- jest awanturnikiem, kloci sie o byle co, prozniak, balaganiarz, wiecznie bez forsy, wydaje kase na resteuracje, piwko z kolesiami a do domu jak np mikser sie popsuje toi nie ma kasy. I wiecznie jemu wiatr w oczy ostlantio go wylali z roboty ale mu sie nie spieszy zeby inna znalesc, nie ma kasy a jak idzeimy na zakupy to przewaznie ja place bo kurfa on nie ma. I musze z nim siedziec bo tu mieszkan nie ma a samej wynajac mnie nie stac i 35 lat mi stuknelo do tego gdzie tu myslec o dziecku o czym! porazka

dzieci nie macie, slubu także.. co Cię przy nim trzyma?

zostaw go, 35 to nie tak duzo, a mowisz, ze jestes ladna to znajdziesz innego, tylko juz nie szukaj hulaki a porzadnego, ja tak robie, nie szukam bedboja na podboje tylko ustatkowanego faceta, dojrzałego, starszego, gotowego na zone i dzieci i nie maminsynka, tacy najgorsi

Co mnie trzyma..? mieszkanie! sama nie wynajme tutaj mieszkania pieronsko drogie a to co mialam oddalam i juz wiecej nie znajde takiego! dziewczyny jak jestescie jeszcze mlode i jak poznacje faceta PATRZCIE NA SZCZEGOLY one wszystko wam powiedza! takie ze facet ma brudne czy nie wyprasowane spodnie- to znaczy ze flejtuch, nie zaradny, ma wszystko gdzies! czy ma szacunek do innych- jesli go nie ma do sasiadow, matki NIE BEDZIE MIAL GO DLA WAS, czy balaganiarz- bedziecie jego SPRZATACZKA i dnie bedziecie spedzac na awanturach! ja przez swojego nabawilam sie choroby (plakalam prawie codziennie, stres itp) przestalam miec okres, bole brzucha itp koszmar

Śmieszne dość. I co, jak w 2016 roku nie będziecie mieć męża co zrobicie? Albo znajdziecie faceta i będziecie zmuszać go do ślubu czy dzieci? Mniej desperacji a więcej wiary w siebie.

Ahahhaha typowe desperatki. Dajecie sobie rok na wyjście za mąż, złapiecie pierwszego lepszego, zaciągniecie pod ołtarz a po paru miesiącach góra latach będziecie jęczeć na kafe że wam się związek nie układa, że mąż jest taki i owaki i co zrobić bo dziecko w drodze a wy nie chcecie już z nim być ahahhahaha

baby są głupie, wszystkie a właściwie co druga chce bachora, można żyć i bez bachora i bez faceta po co mu gacie prac i skarpetki ? 24 godz na dobę latać z cyckiem jak ledwo zaryczy. Mozna według mnie żyć dla innych rzeczy a nie bachor, kupa pieluch, gówien, kaszek pierdzących i facet któremu mam obiadek podstawiać.

Mam męża, a rooocham się z jego kolegami!

Mam żonę, a rooocham jej siostrę! Żonę moją roooochają ćpuny und narkomani and alkoholicy i żule oraz menele! Córeczki Wasze to k*****y! Syn Twój to sk*******ysyn i dewiant!

Proszę o wypełnienie ankiety do magisterki na temat PROSTYTUCJI, zajmie to chwilę. Twoje odpowiedzi bardzo mi pomogą w napisaniu wniosków. Z góry dziękuję ! Link poniżej: https://docs.google.com/forms/d/1RJZJrheJC4C7NybAjW4RhRp2m5OAh_BxHNfLfBnPUto/viewform

Ojciec musi swojego synka w dooopę roooochać!

Ojciec noworodka w doooopę na porodówce musi roooochać!

jak mam byle jakiego brać to wole zostać sama i niechce takiego który niechce mnie i takiego bez kasy tez niechce, faceta, niebede niczyja utrzymywanka , a zazwyczaj ci co niechce im się pracować to grzebią bębny jak kluchy a ty babo patrz w pusty gar ja bym takiemu drzwi pokazała i fora ze dwora lubię być niezależna, ale to facet ma utrzymywać rodzinę a ja mogę się do budżetu domowego dolozyc