Nowa min. edukacji a zmiany ws. szesciolatkow

rozwalają mnie takie matki, co tłumaczą że dziecko nie nadaje się do I klasy, bo ono chce się jeszcze bawić - jasne, bo jak dziecko będzie miał 7, 8, czy nawet 10 lat to już nie będzie chciało się bawić ogarnijcie się debilki

Opóźnione to jesteście wy mamuśki co tak się oburzacie,ciekawe jak będziecie spiewać jak wasze super zdolne 6 latki pójdą do 4 klasy :D

lepiej jak zdolny 6-latek dojdzie do 4 klasy - niż opóźniony w rozwoju 7-latek będzie w I - już tu nie ściemniaj - masz głupie dziecko i tyle

a ta znów wyjeżdża z tą 4 klasą :D :D

Wiekszość z was powinna byc odroczona, sądząc po waszych wypowiedziach nie osiągnelyście odpowiedniego poziomu dojrzalości społecznej wyzywając się od debilek. I ktos taki ma decydowac co powinnam zrobić ze swoim dzieckie. Jesli wy siedzicie w domu i chcecie jak najszybciej wypchnąc dzieci do szkoły by pozbyc sie kłopotu, to sobie tak robcie. I prosze nie porównujcie polskicj szkól z zagranicznymi. W Polsce większość obowiązków spada na rodziców. Szkoła troche przypomina studia. Pani cos napomknie w szkole, a rodzice w domu niech zalatwia resztę.

mam wiadomość do wszystkich zwolenniczek 6-latków i jednocześnie wyzywających 7-latków od opóźnionych. Całe nasze pokolenie, pokolenie naszych rodziców i dziadków szło do szkoły jako 7 latki. Stańcie zatem przed lustrem i powiedzcie jestem idiotą bo szłam do szkoły w wieku 7 lat. potem idźcie do swoich matek i też im powiedzcie że sa opóźnione. I taki mały bonus na koniec , w Szwecji obowiązek szkolny zaczyna się tez od 7 roku zycia i system edukacyjny w szwecji uznaje się za najlepszy na świecie, dzieci w tym kraju sa najbardziej rozwiniete.

bo wy opóźnione matki z głupimi dzieciakami to byście je najchętniej i do 10 lat trzymały w domu, bo się nie nadaje do szkoły, bo taki mało rozgarnięty jest - co za pomysł, żeby taka głupia matka miała decydować o tym, czy jej dziecko pójdzie do szkoły czy nie

Tu autorka. Widze ze dyskusja w pelni :) Musze powiedziec, ze cieszylabym sie jezeli ustawa by przeszla. Corka ma niecale 5l (w lutym skonczy). Za rok rozpoczelaby tzw obowiazkowe przygotowanie Przedszkolne czyli dawna zerowke. Ktos powie ze w jakim razie po co juz sieje panike. Do zerowki planuje ja dac do szkoly wiec stad moje zaciekawienie tematem, bowiem rekrutacja jak wiadomosc jest w marcu. To w opcji jesli ustawa nie przejdzxie. Natomiadt jak wejdzie, spokonie bedzie mogla jeszcze rok do Przedszkolak chidzic I pozniej (jak pisalam raczej w szkole) do zerowki jako 6latek. Odraczac I tak bym ja odraczala I by szla jako 7l do 1kl. Nie podolalaby emocjonalnie, jest zbyl wrazliwa, niecierpliwa, nerwowa jak co jej nie wychodzi. Drugi rok chodzie do Przedszkolak I dalej jest ryk. W zeszlym adaptacja trwala ok3msc, potem miala dlugie wakacje od maja (problem zdrowotne, szpitala) I teraz od wrzesnia many dalej cyrk. I to nie chodzxi o Przedszkolak, pozniej jej sie podoba, jest aktywna, bawinsie, wykonuje polecenia itd. Pozatym jest w tyle pod katem graficzmym ,rysowanie, sekwencje it'd Sama to zauwazylam choc w Przedszkolak twierdzili ze nie odbiega od grupy. Wnioskowalam do ppp o diagzoze. Testy wyszly srednio. Wiec ja bym cieszyla jakby ustawa przeszli, poniewaz miala by jeszcze dobre dwa lata na to by dojrzec do 1kl I usprawnic motoryke it'd I by byla w kl z dziecmi ze swojego rocznika tj 2011.

Jeszcze raz autorka. Tez jestem z tzw eksperymentalnego rocznika 86 gdzie jako pierwsi sxlismy do gimnazjów i pisalismy maturę. I żyje, krzywda mi się nie działa. ZBylo mi to wówczas obojętne czy będzie gimnazjum czy 8kl. Gimnazjum i tak mieściło się w budynku obok a część była wspólną z podstawowa. Nie można porównywać kwestii 6/7 l w 1kl a gimnazjum bądź 8kl bo to dwie różne sprawy. W pierwszej chodzi o sam start, będzie on rzxutowal na dalszą edukację. A w późniejszym wieku nie sadze żeby to była aż taka różnica, naprawdę. Dzieciaki już wiedza o co kaman i im to nie zrobi wielkiej rozxnicy.

Przepraszam za bledy, miałam złe ustawienia klawiatury i z automatu mi poprawiało niekoniecznie na to co miałam na myśli.

a skąd wiesz, że jest do d**y? bo twoje opóźnione dziecko ma w przyszłym roku iść do I klasy jako 6-latek? x Jak się nie ma argumentów to trzeba wyzywać. Sama jesteś opóźniona bo zaczynałaś szkołę w wieku 7 lat. Mam dzieci w 6 klasie i 3 i widzę różnicę pomiędzy posłaniem do szkoły 6-cio latka a 7-mio latka a w domu mam jeszcze przedszkolaka. Głupi naród kupi wszystko czytaj bo na zachodzie dzieci idą wcześniej do szkoły. Tak, wiem, ale ta szkoła wygląda też inaczej, ale to już można przemilczeć.

a skąd wiesz w jakim ja wieku zaczynałam szkołę? ta panika przewrażliwionych matek - ojojoj, moje dzieciątko musi iść do szkoły - jest śmieszna i tak, widzę różnicę wśród znajomych - dzieci które poszły do I klasy jako 6-latki umieją dużo więcej niż te które poszły jako 7-latki - te to się normalnie cofnęły w rozwoju

Sama jestes smieszna. przeciez nikt nie zabroni waszym genialnym dzieciom rozpocząć nauke w ieku 6 lat. Wprowadzenie obowiązku szkolengo od 7 lat nie jest rownoznaczne z zakazem posylania dzieci do szkoły w wieku lat 6.

Tu autorka. Doczytalam że w projekcie ma być tak, że 6 l będą mogły być w 1kl po przedstawieniu opinii z PPP. Czyli odwrotnie niż teraz gdzie idzie się aby odraczac. Pierwsze klasy niby maja być bo jest dużo dzieci odroczonych. Tylko kiepsko to widzę, bo np w mniejszych miejscowościach czy wsiach nie otworzą klasy dla kilkorga dzieci czy nawet jednego.

Ja też trzymam kciuki za to by ustawa weszła w życie. Mój synek ma 4 lata i jest z końca roku. Jest duza różnica między nim a jego kolegą z maja. Chcę aby szedł do szkoły jako 7 latek, tak jak było. I nie uważam że jest jak to słodko określają hejterki "debilek". Ja osobiście nie znam mamy, której by ta reforma by 6 latki obowiązkowo szły do szkoły się podobała. Wszyscy się cieszą że wróci stary system. Nawet nauczycielki mówią że to nie był dobry pomysł . Telewizja i prasa strasznie manipuluje komentarzami.

Przez wiele wiele wiele lat 7 latki zaczynały szkole i bylo dobrze . Mam nadzieje ,ze to wróci a jesli nie to i tak odroczę moja córkę :)

tak, potwierdzam - twój syn to debilek :)

Zrobiłabym krzywdę synkowi, gdybym go odroczyła. On chce iść do szkoły, w przedszkolu się nudzi. Może to kwestia genów bo ja poszłam do szkoły jako sześciolatka - teraz mam 35. W latach 80 sześciolatki również rozpoczynały już naukę - te które były gotowe.

odroczcie swoje głupie dzieci - niech nie zaniżają średniej klasy - jeśli się nie nadają do I klasy, to są głupie i tyle w temacie

Glupie a moze ktos zauwazy ze w kazdej grupie sa dzieci mocniejsze i slabsze. Przyklad z zycia syn rocznik 2009 poszedl do czterolatkow nudzil sie jak pies twierdzac ze on to wie a rysowac nie bedzie. Przedszkolanka zaproponowala przeniesienie do pieciolatkow bo byly miejsca i chciala miec problem z glowy ale podzialalo cos zapamietal cos przegapil oprocz niego przeniesiono jeszcze czworo maluchow. W zeszlym roku dzieci chodzily do zerowki jako pieciolatki i tam okazalo sie ze byl najlepszy i poszedl do pierwszej klasy a z nim osmioro innych dzieciaczkow. Z calej grupy z zerowki odroczono 16 dzieci i tlumaczenia ze wiecej sie naucza beda bardziej przygotowane..... w obecnej grupie sa dwie slabsze osoby reszta daje sobie rade moj lobuz jest prymusem i wcale nie zniechecil sie nauka wrecz przeciwnie uczy sie angielskiego dla chetnych czyta ksiazki po 100 stron rysuje bierze udzial w konkursach. A co w zerowce zle zrobilam ze odroczylam Ale bo siedzi i sie nudzi a tak to by moze inaczej do nauki podchodzila. Jak Wojtek w 1 kl nasz tez by sobie poradzil gdybym wiedzial ze bedzie taka mala grupa- kazdy wiedzial.

mam wiadomość do wszystkich zwolenniczek 6-latków i jednocześnie wyzywających 7-latków od opóźnionych. Całe nasze pokolenie, pokolenie naszych rodziców i dziadków szło do szkoły jako 7 latki. Stańcie zatem przed lustrem i powiedzcie jestem idiotą bo szłam do szkoły w wieku 7 lat. potem idźcie do swoich matek i też im powiedzcie że sa opóźnione. I taki mały bonus na koniec , w Szwecji obowiązek szkolny zaczyna się tez od 7 roku zycia i system edukacyjny w szwecji uznaje się za najlepszy na świecie, dzieci w tym kraju sa najbardziej rozwiniete. x BRAWO BRAWO BRAWO

jestem pewna że to jedna i ta sama osoba pisze w kółko to samo, o tych debilkach i głupich dzieciach.... tak jak sie nie ma rozumu i rozsądnych argumentów to jak stara zardzewiała płyta to samo w kółko gra :) szkoda tylko twoich dzieci bo mając taką matkę to szkoła nawet w wieku 5 lat niewiele ich nauczy.

Nie ma to jak wypowiedzi matek dzieci ponadprzeciętnych i chwalenie się innym mamom, że czytanie 100 stronicowych książek dla 6 latka jest normą :O Masz wybitne dziecko, ale to nie znaczy, że reszta dzieci z rocznika tak świetnie opanowuje materiał :O Nie bez powodu czytanki w 1 klasie mają po kilka linijek, a jak ma stronę to już długa a co tu dopiero mówić o 100 :P

Chwalenie rozum jak chcesz ja chcialam pokazac inna strone tego co negujecie i wcale moje dziecko nie jest wyjatklwe bo duzo jest dzieci ktore poradzlily by sobie z programem tylko mamusie dzieci tlumacza bo male bo chce sie bawic bo nie gotowe. Ok jesli dziecko jest slabsze- nie znaczy glupie to jestem za tym by dac mu dodatkowy rok a nie odwrotnie blokowac dziecko

Czytanka jest codzennie. 100 stron czyta tydzien czy dwa do tego na glos wiec nawet przez zabawe sprawdzalam czy rozumie wyszlo ze tak to mu nie bronie

Debilki ...nie nie te dzieci -ich mamusie . Te przykłady z zagranicy powalaja, piszą osoby które nie mają pojęcia . Finlandia -system edukacji uważany za wzorcowy- idą 7 latki . UK system edukacji uważany za fatalny (publiczny) idą maluszki.... A co do Niemiec znajomi posłali malucha do szkoły w Berlinie -szybko zabrali i po długich poszukiwaniach zmienili szkołę bo zamiast niemieckiego nauczył się tylko tureckich przkleństw . Nauczycielka Niemka przyznała że ich poziom idzie na łeb na szyje w dół a wiele berlińskich podstawówek to bardziej Trzeci Świat niz Europa mimo że ładne i odmalowane . Nasz system mimo ułomności BYŁ jednym z lepszych i był bardzo dobry w relacji nakład kosztu/efekt .Niestety "zaslugą" PO była jego destrukcja i chęć sprowadzenie jak najniżej w dół Nie tylko spektakularne wywalanie z programów dorobku kultury narodowej - dla nich Trylogia i Mickiewicz to passe ale dodać oduczanie myślenia czy fatalne gmeranie już w oświacie przedszkolnej z tragicznym zakazem uczenia maluchów pisania i liczenia w celu spowolnienia rozwoju i przymusowego wypchnięcia dzieci do szkół "by nie siedzialy w zerówkach" . To co oni robili a dodać jeszcze pomysły AWS UW i SLD przy spaczonej reformie gimnazjalnej to był jakiś horror i stopniowy demontaż systemu polskiej oświaty .

up ! Nareszcze edukcja postawiona na nogach może będzie a nie na głowie .