Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miilena

Czy tak zachowuje się facet, któremu zależałoby tylko na jednym?

Polecane posty

Gość miilena

na seksie oczywiście :D a mianowicie, czy jeśli facet byłby zainteresowanym tylko potencjalną zabawą w łóżku, chciałoby mu się przez parę tygodni utrzymywać znajomość na odległość? można założyć że jeśli pisze z kobietą codziennie o różnych nudnych głupotach życia codziennego, to jest nią bardziej poważnie zainteresowany? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dwa miesiące się z jednym spotykałam-zabierał mnie na romentyczne kolacje, do kina, na romantyczne spacery. Poszłam w końcu z nim do łóżka i ...olał mnie zaraz po tym:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
to po czym w takim razie poznać, do czego dąży? :( macie jakikolwiek pomysł? czy może umawiać się zawsze z całkowitym dystansem, nie angażować i tak dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba masz oczy i widzisz jak wasze spotkania wygladaja. Nie tylko spacery i slodkie oczy,ale zainteresowanie toba. Nie idac z nim do lozka masz szanse sie przekonac czy mu zalezy na powazniejszej relacji,a gwarancji nie ma zadnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
co do tych oczu, to na sto procent nie patrzę obiektywnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są dwa wyjścia aby się przekonać: -albo idziesz z nim szybko do łożka ale masz wywalone na ta relację i jesteś pogodzona w razie czego z tym że on może okazać się zwykłym *****czem -albo przeciągasz ten moment do co najmniej 3 miesięcy, przy czym widzisz że on zabiega ciagle o ciebie, dzowni codziennie, pisze. Macie stały kontakt. A właśnie powiedz nam jak wygląda wasz kontakt na codzien? Bo jeśli jest sporadyczny to ja radzę odpuścić sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
piszemy praktycznie codziennie od lipca w tym kto zaczyna rozmowe jest raczej równowaga, bo raz on, raz ja... wczesniej znaliśmy się na żywo ale mieliśmy tylko zawodowy kontakt raz na jakiś czas :D prywatnie udało nam się umówić dopiero raz, już dość dawno temu, ale planujemy kolejne spotkanie. wiem, że mu się podobam, bo dał mi to parę razy do zrozumienia... nie jakos nachalnie, ale też zupełnie wprost :D przy czym stwierdzil kiedyś, że on to zuełnie podrywać nie umie. pytanie czy to tylko taka zagrywka, czy jest w tym wszystkim szczery. niestety to taka znajomosc pół na odległość, mimo ze oboje mieszkamy w wawie, bo wiekszosc zycia zajmuja nam jakies obowiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz się umówiliście a ty już o seksie myślisz?:-( jak ty sobie to wyobrazasz? Ja bym w zyciu nie poszła z nim do łózka, za mało się znacie a to ze piszecie o niczym nie swiadczy. Gdyby mu zalezało to znalazłby sposób aby widywać się czesciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety wyjdzie w praniu, mocno wyrachowany potrafi i rok ganiać żeby potem bzyknąć i zniknąć jednocześnie bardzo dobrze się maskując i udając zainteresowanego na poważnie więc głównie bazuj na intuicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkacie razem w wawie i nie macie okazji się spotkać??hahah to sa jakieś jaja?? facet ma wywalone a ty myślisz żeby się z nim bzykać??? raz widzieliście się i to dawano temu?? dziewczyno co jest z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
nie mysle zeby sie z nim bzykac... naprawde mi sie podoba, ale bez przesady... chcialabym sie tylko rozeznac czy ewentualnie moja czysta, zwyczajna sympatia jest odwzajemniona, czy to zakamuflowany r****cz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak a`propos obowiązków, pracuję ostatnio 10h dziennie, a gdyby mi na kimś zależało, to nawet zmęczony po pracy jechałbym do tej osoby. Znałem kiedyś gościa, który dzwonił do mnie codziennie i gadał przez godzinę o tym, jaki jest we mnie zakochany. Codziennie też wysyłał maile. I co? I nie zależało mu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno czy ty masz coś z głową?? Facet mieszka w twoim miescie i wy raz się widzieliście i to jeszcze DAWNO temu???Czy ty jesteś tak naiwna że myślisz ze jemu może zależeć??? TYlko na podtstawie tego ze sobie coś tam piszecie?? A gdzie codzienne telefony, gdzie romantcyzne randki, gdzie jego zabieganie o ciebie???no jaja, ze ty sobie myślisz ze jemu zależy. On ma wywalone, urabia cie do bzyknięcia bez zobowiązań. proste jak drut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 ty jesteś gejem??jeśli tak to geje rzadko kiedy się zngażują, najczęściej chcą tylko wybzykać w dupę i tyle wiec nie porównuj związków homo do hereto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapamiętaj kochana. Faceci nie lubią pisać a jeżeli już to robią, to oczywiście, że czeka na jedno. Siedzi, nudzi się może to jakiś "nołlajf", pisze i czeka na drapane. Co mu zależy, jak nie będziesz chętna, to poszuka innej do pisania. A skąd wiesz, że pisze tylko z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
tak, jestem naiwna, do tego samotna (ale nie pokazuję tego, nigdy przenigdy) i chciałabym tylko znaleźć bratnią duszę, co idzie mi fatalnie... więc jak pojawia się ktoś, kto w jakiś sposób utrzymuje kontakt i z kim się dogaduję, z kim mam sporo wspolnych zainteresowan, to zaczynam robić sobie nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milena ja tez jestem samotna ale nie na tyle głupia żeby rozmyślać o seksie z facetem który ma na znajmosc wywalone:-( Ogarnij się dziewczyno, nie tak zachowuje się facet któremu zależy. Ale widać ze taktykę ma dobrą skoro dałaś się już rpawie wybzykać:-( Masz chyba zerowe poczuwia własnej wartości skoro tak niskie masz wymagania co do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mówi o spotkaniu? Po ile macie lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
oboje mówimy ja 25, on 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miilena uważaj bo zaraz nazwą Cię tu szmatą nie zasługującą na szacunek i myślącą tylko o penisie tego gościa bo na bank jesteś zdesperowaną, zakompleksioną samotnicą :D ja też niedawno założyłam tu wątek i chodziło mi o czystą sympatię do kogoś, połączoną z jakimś pociągiem bo wiadomo musi on być a wg niektórych z kafe miałam już praktycznie rozłożone nogi przed gośicem hahaha. a co do tematu, dziwne jest to że mieszkacie w 1 mieście a nie potraficie się spotkać. moi rodzice poznali się w Londynie, każdy pracował po 10h dziennie a potrafili się spotkać bez najmniejszego problemu. A no i wtedy nie było maili, smartfonów itd. Jesli komuś zależy to znajdzie czas choćby na godzinną kawę. Ale może zanim wydamy jakiś osąd, napisz nam dlaczego nie inicjujecie spotkań skoro piszecie aż do lipca ? to są 3 miesiące, żeby ani razu nikt nie wyszedł z inicjatywą ? ja bym tak nie wytrzymała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
no właśnie dziwi mnie trochę ta interpretacja, że już praktycznie prawie dałam się przelecieć... pytałam o coś zupełnie innego, właśnie z zupełnie przeciwnym zalozeniem, zeby się aby czasem nie dac owinąć wokoł palca, zbajerowac na jakieś udawane zainteresowanie moją osobą czy coś... wydaje się być miłym gościem po prostu, ale nigdy nic nie wiadomo... a co powodu braku spotkań - pierwsze 1,5 miesiąca kontaktu ja byłam służbowo w niemczech, kiedy wróciłam on akurat był w trakcie zmiany pracy i miejsca zamieszkania i do teraz się z tym ogarnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlyCamelia
hej post z gość dziś jest mój :) Nie no to zmienia postać rzeczy, skoro tak w zasadzie jesteście w jednym miescie od 1.5 msca można by rzec to jeszcze nie ma tragedii jak dla mnie. Jestem w stanie zrozumieć bo na początku znajomości w takim bałagnie, przeprowadzki, zmiana pracy itd. + do tego praca i życie codzienne miesiąc potrafi zlecieć jak z bicza strzelił. Generalnie na Twoim miejscu przeczekałabym jeszcze chwilę, ale wiesz fajnie jakby w końcu któreś z was wyszło z propozycją spotkania. Chociażby tak o, by się lepiej poznać. Kiedyś miałam takiego internetowego amanta , starego znajomegu którego widziałam 3 razy w zyciu, pozniej on mieszkal za granica i zaczelismy nagle pisac po latach. super się pisało przez ok 6 msc ale w realu okazalo się kompletnie co innego...Ty mając szansę zweryfikuj to czym prędzej by nie tracić czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miilena
dzięki za odpowiedź :) ja ogólnie nie lubię znajomości przez internet, tutaj dużą rolę odgrywa to, ze znalismy sie wczesniej na zywo. wiec to nie jest tak, ze szaleje za pierwszym lepszym ktory powiedzial mi w ciemno cos milego. nie znam go jeszcze dobrze, ale wywarl raczej pozytywne wrazenie, ktore oczywiscie zawsze moze byc mylne, stad cale te moje watpliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onlyCamelia
inaccessible89 - niedostępny mówisz po włosku ? miilena doskonale Cię rozumiem, ale powiem Ci że to zweryfikujesz tylko spotykając się . Faceci są przecież różni, jeden będzie się kamuflował, drugi ciut mniej rozgarnięty od razu zdradzi swoje seksualne intencje zachowaniem. My kobiety też potrafimy czasem coś źle zinterpretować bo jesteśmy bardziej emocjonalne w tym wszystkim, także tutaj to taka trochę ruletka :/ no chyba że ktoś jest mega bezpośredni :))) ale życzę Ci oczywiście pozytywnego i po Twojej myśli rozwoju sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inaccessible89 a więc jesteś gejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co,szczerze,zachowaj dystans. Nie twierdze,ze jestes taka i owaka,ale to raczej nie jest zdrowe,prawie zabujac sie we facecie z ktorym sie nie spotykasz. Ktorego nie znasz,ktory tylko tak na prawde pisze. Zabujac sie w kims,kogo sobie jakos tam wymyslilas,milosc sobie wymyslilas. Po prostu postaraj sie wziac na wstrzymanie,bo mozesz plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co,szczerze,zachowaj dystans. Nie twierdze,ze jestes taka i owaka,ale to raczej nie jest zdrowe,prawie zabujac sie we facecie z ktorym sie nie spotykasz. Ktorego nie znasz,ktory tylko tak na prawde pisze. Zabujac sie w kims,kogo sobie jakos tam wymyslilas,milosc sobie wymyslilas. Po prostu postaraj sie wziac na wstrzymanie,bo mozesz plakac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×