Czy ktoras z was czyta ebooki zamiast normalnych ksiazek? Jak wrazenia?

Probowalam czytac ksiazki na ekranie, ale nie lubie tego.  Nie wiem czy to dlatego, ze musialam czytac setki artykulow na studiach na kompie i teraz wydaje mi sie to jak praca domowa.  Po prostu nie czerpie tej samej przyjemnosci z czytania jak nie mam ksiazki w reku.  Nie lubie kupowac ksiazek poniewaz szkoda mi papieru wiec uzywam biblioteki oprocz pewnych klasykow oczywiscie czy Darwin, Sienkiewicz, Prus, Homer etc.  Oczy nie mecza mi sie specjalnie przy czytaniu z ekranu, ale jak jestem zmeczona to wtedy nie jestem w stanie czytac niczego na ekranie, a juz napewno nie ksiazki dla przyjemnosci.

Czytanie na tablecie czy telefonie to nie to samo, co czytanie na czytniku. To zupełnie inna technologia. Mam już czwarty czytnik i lubię go za małą wagę, porecznosc, możliwość posiadania przy sobie wielu książek i wbudowana lampkę, dzięki której nikomu nie przeszkadzam, kiedy czytam nocą.

Oczywiscie ze tak! ja np mam inkbook i to dopiero niezawodne urzadzenie, nie zniszczy sie jak to ma w zwyczaju ta papierowa

Tylko książki, te prawdziwe, papierowe:) Należę do biblioteki publicznej, lubię ten zapach książek w bibliotece, te rzędy książek na regałach..Tyle czytania, tyle dobrych opowieści:) W mojej bibliotece jest zwyczaj, że można przynieśc swoje prywatne książki i zostawić w wielkim koszu. Biorę nieraz takie ksiązki na podróż, i zostawiam je gdzieś po przeczytaniu, na dworcu, w parku, w autobusie..Elektronika może jest wygodniejsza ale książki są prawdziwe.

Ogólnie to i takie i takie. Kiedyś tylko papierowe, ale z czasem się to zmieniło. Wygodniejszy jest zdecydowanie czytnik. Jak czytam różne książki po 800-900 storn to ciężko nosić ze sobą, a tak to w czytniku jest wszystko. Dostałam na urodziny inkbook lumos od męża i korzystam w drodze do i z pracy. Metrem jak jeżdżę to sobie czytam. W weekendy, kiedy mam wolne, to papierowe staram się czytać, bo warto wracać do klasyki. Jestem zdania, że można to ze sobą pogodzić  Warto czytać

odkąd mam Inkbooka, to czytam tylko na nim,dostałem na urodziny, nie sądziłem, że bedzie lda mnie tak przydatny.

mam podobnie INKbook, jest naprawdę bardzo dobrą alternatywą, dla osób którym znudziło się czytanie papierowych ksiażek, czy też korzystanie ze smartfonów

Dnia 10.09.2019 o 10:26, Gość Agata napisał:

mam podobnie INKbook, jest naprawdę bardzo dobrą alternatywą, dla osób którym znudziło się czytanie papierowych ksiażek, czy też korzystanie ze smartfonów

Albo tracą 2h w drodze do pracy i z pracy  Świetna alternatywa i co najważniejsze lżejsza i wygodniejsza. Ja mam Lumosa, dostałam na ostatnią rocznicę od męża

Czytam na telefonie, jedna reka trzymam sie rury w metrze a druga przerzucam strony. Kazdego dnia spedzam w metrze prawie 2h i naprawde czytam duzo ksiazek. 

Czytnik nie bylby dla mnie wygodny, bo nie zawsze moge siedziec.

Ja ostatnio tylko ebooki. Mam już taki multum książek że po prostu nie mam na nie miejsca. Wrażenia? Cóż. Treść ta sama ale wole szelest kartek