Mąż chciał nagie fotki dla zysku?Pieniędzy?

Moze w zamian chcial jej d**y skoro nic nie robi bezinteresownie:-) i sie zawiudl proste. Zdjecia to nic innego jak zdjecia przede wszystkim to mezczyzna :-) i popedy ma. Wiec przestan autorko strugac j******aa;-)

Czy to jest tak trudne do przyjecia dla ciebie? Ze chcial po urzywac bys nie wiedziala o tym ani nie dowiedziala? A zbieg okolicznosci trafil ze sie dowiedzialas orzypadkiem:-) i co mial ci powiedziec innego? Ze chcial sprubowac cos innego?;-) jeszcze bym sie nie zdzwila jak by ta mala oczernial ze ona sie narzuca jemu:-) bezinteresownie nikomu nie pomaga wiec pomysl jaka korzysc chciak miec z tego? Bo napewno nie tylko winko w prezencie. Prucz tych nagich fotek gdzie moze sobie dobrze robil:-)

Mezczyzna pomaga gdy jest zakochany:-) lub chce czegos w zamian:-) np pomagajac jej odwdzieczy sie seksem lub kasa ale stawiam na to ze chcial jej . Nie tych pieniedzy to inna sytuacja by byla i nie chcial by zdjec tej kobiety. Tylko za zalatwiona sprawe kase lub wodke. Wiec nie wiem nad czym ty jeszcze myslisz. Dostalas odpowiedzi.

Mowil,ze zdjęcia chciał w necie sprzedac,ze wlasnie chodziło mu o zysk, zeby chociaz to z tego miał.ale do głowy mu żaden seks nie przyszedł A mi pozostaje mu ...uwierzyc...i zyc dalej....ze szło o kase...

Pytalam męża.,...czy jest walnięty czy nie. wiedziałam,ze jest materialistą, ale nie do takiego stopnia, by zakladac konto i sprzedawac fotki za 5 zł. Mowil,ze slyszał o czyms takim i chcial tylko sprwadzic czy ktos by kupił. Oczywiscie jej twarz by zakrył. Prosba męża byla poprzedzona jej mailem gdzie nawiązują do fotek zrobionych sobie na festynie. Ona mowi mu,ze kiedys duzo cwiczyla, robila sobie fotki ,jak zmienialo sie jej ciało, chwaliła męza, ze nadaje sie na modela i dziwi sie,ze nikt mu tego nie zaproponował, dodaje,ze na studiach kolezanki pracowaly jako modelki i ze mozna na tym niezle zarobic,(chodzilo o foto-modelki) Jak mąż słyszy slowo "niezle zarobic" to juz włącza mu sie hasło"kasa" wszystko sie zgadza, moglo tak byc...ale ja bardzo chciałabym w to wierzyc:(

Dziwi mnie że bardziej przeszkadza ci to że mężowi mogła spodobać się koleżanka niż to że jest skrajnym materialistą i dla kasy jest w stanie złamać prawo.

Bo jestem o niego bardzo zazdrosna i wole to niz ,to,ze ona mu sie spodobała.... Ile mam procent szans,ze jednak szło o kase tylko i wylącznie?

Dostał zrypkę za to co chciał zrobic, nawet jesli jej nie lubił, to owszem na chwile c umysł stracił,zeby na tym zarabiac To ile mam szans,ze mąż nie kłamie.....

Czyli wolisz kryminalistę niż zdrajcę? W sumie kim się nie okaże to współczuję. Taki "Wybór Zofii" dla kretynów.

Według moich obliczeń i z uwzględnieniem błędu statystycznego wychodzi że masz 67% szans na to że Twój mąż kłamie.

Sama mu je wysłala. Dala zgode automatycznie, cokolwiek sie z nimi stanie. Zobaczylam 1 portal z ogloszeniami ku...w ,dz..ek typu"wysle nagą fotke za 30zl.,'" "moje cycki,24 letniej laseczki za...doładowanie" I co wy na to? Gdzie jest kryminalistą?

Ale to 'zainteresowane' same daja takie ogłoszenia. A twój 'mąż-wąż' chciał sprzedać zdjęcia koleżanki z pracy, bez jej wiedzy. Obrzydliwiec, brzydziłabym się nim.

dla zysku

dla zysku,,,chcuiał sie masturbowac

Wedlug mnie romansu to ten czlowiek sie boi a dokladniej boi sie reakcji zony, ponadto nie byl pewny czy do takiego romansu w ogole by doszlo. Ewidentnie chcial romansu jednak strach go hamowal, nagie zdjecia to moglby byc tylko pretekst by sprawdzic czy jest takowa szansa na romans. Teraz po prostu broni sie przed tym jakkolwiek by mogl. Nie chce komplikacji. Czy chcial romansu? Na pewno chcial podswiadomie.

Autorko na twoim miejscu przestała bym się tu udzielać bo policja monitoruje takie fora i twój mąż może mieć problemy. Molestowanie spokojnie można już mu udowodnić a do tego jak dojdzie rozpowszechnianie zdjęć bez zgody autorki to kiepsko to widzę.

A gdzie wy w tym widzicie molestowanie? tak czytam i czytam i molestowanie kojarzy mi sie z obmacywaniem osob z pracy gdy te tego NIE CHCA

Jesli napisał te prosbe w mailu to jest skonczonym kretynem....ta dziewczyna ma na niego haka ale pewnie nie zrobi mu nic bo sie go boi, tego kwasu

Molestowanie było szerzej opisane a wątku autorki na Netkobiety.Było poklepywanie po tyłku i macanie przy ksero.Jeśli dodać do tego maile w których facet pisze że załatwi pracę za nagie fotki to ta koleżanka ma raczej podstawy do szantażu. Gość sam zaplątał się we własną intrygę.

a niby co kombinował? Intryge? szantaz/? Czy w koncu romans?

Czy wam tez sie wydaje,ze to jakis zbok...

Mąż ma kont0 na fb....mnostwo znajomych, pnad 600...ale zadnej informacji,ze jest w zwiazku...zadnych wspolnmych zdjęć...a ja bym chciala aby pochwalił sie rodziną.. Czy przesadzam? Mam wrazenie,ze on ma to konto wlasnie dla takich jak ta.....dz...wka...

On moze chce uwazac sie za wolnego....

Sprostowanie co do tego,ze mąż popełnił molestowanie: on ją polecił szefowej i ją przyjeła pomijajac inne cv a dopiero potem wyleciał z żartem o nagich fotografiach Wiec nie bylo szantazu, ani molestowania...pytam męża jak z tego wybrnie jak ona ma na niego haka..mowil,ze obróci to w żart...

to wg was jest to molestowanie i ,zyje w domu ze zbokiem?

Cos we mnie pękło...czuje obrzydzenie do męża

90% ze jak fotki były fajne.....ponętne...to chciał je po to aby sie wackiem pobawic Kto sie zgadza?

Ludzie dla pieniedzy zrobią wiele, duzo, wszystko. Twoj mąż byc moze chcial je dla pieniedzy i zysku. Moze jest ci wierny..ale zobacz do czego posunal sie aby miec z czegos zysk i kase....

Chcial i zysku i romansu tylko wyszlo za wczesniej.

Autorko jak tam mezus?NAm w pracy opowiada ,ze pipy nie golisz ?