Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktoś Mądry niech mi powie co o tym sądzi

Polecane posty

Gość gość

Witam mam problem,jestem z dziewczyną 4 lata co prawda od 3 lat to ja potrzymuje ten zwiazek tzn.kocham Ją i przez to wybaczałem jej miliony wyskoków myslałem ze ok młodość ,chłopacy spotykanie za moimi plecami wybaczyłem lecz wszystko zaczeło narastać brak szacunku,kłutnie wyzwiska ,plucie prosto w twarz bicie!znosiłem wszystko z jednego powodu bo ją Kocham ,Ona gdy jest dobrze tez Mówi ze kocha lecz gdy cos jej nie spasuje zaczyna sie wszystko od nowa,wostatnie dni usłyszałem coś takiego''Jesteś śmieciem,zerem ,ścierwem,daje mi do zrozumienia ze piepszenie sie z innymi to nic takiego ze sex to tylko zaspokojenie ze mozna poprostu sie pieprzyc bo to normalne ,miłosc miłoscia seks to sex'' rozwaliło mnie to całkowicie boli mnie to tylko przez to co do niej czuje,ona nie rozumie tego ze mnie tym rani dla niej to jest cos normalnego a dla mnie psychicznego,Jej podejsćie mnie przeraza:( a jesli chodzi o mnie byłem jej zawsze wierny od kąd Ją poznałem ani nie pisałem ani nie zadawałem sie z innymi ,gdy jej to mówie ona to zlewa i twierdzi ze mój problem , Jest Piekna jesli chodzi o urode ma zawsze wielu adoratorów i to chyba ten problem ,Twierdzi ze moze miec duzo lepszych bo ma powodzenie i przez to mnie nie szanuje .Co mam zrobic ?czy to normalne zachowanie i czy warto dalej sie cokolwiek starać prosze o szczere komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Marcela
Przykro mi ,ze musze to napisac , ale nie warto kims takim co Cie nie szanuje , wyzywa, juz pomijam najwazniejszy fakt uprawia milosc z innymi , nie warto Tez jestes tak samo czlowiekiem jak kazdy i kazdemu sie nalezy szacunek , a ukochanej osobie przede wszystkim Kochac to nie znaczy cierpiec , a byc szczesliwym i sznowanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawia mnie, jak można obsesję na czyimś punkcie pomylić z miłością. Jeśli sam nie będziesz się szanował, nikt ciebie szanować nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie obsesja na kogoś punkcie tylko Miłość do osoby dla której zrobiłem wiecej niz ktokolwiek może sobie wyobrazić,jeśli była by to obsesja zostawił bym Ją gdy zaczeła mnie ranic doszczetnie,wiem ze daje soba pomiatać ale nie dlatego ze sie nie szanuje tylko myslałem do tej pory ze nastepną szanse wykorzysta że zrozumie co robi nie tak że rani mnie słowami i czynami,najgorsze jest zawsze rozczarowanie po każdej szansie ,nie mam juz siły walczyc z tym i dlatego szukam pomocy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz sily ? hmm to po co cierpisz ? masohista jestes ? zostaw ja i poszukaj normalnej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre że nie dostrzegasz tej która kocha Cię prawdziwie..a Ty wolis kochać tą podłą M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykla obsesja masochisty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie dlatego, ze to obsesja a nie milosc to jej nie zostawisz. Bedziesz w tym tkwic az ona zostawi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kto kocha za bardzo zawsze dostaje nauczkę od życia. Nie warto kochać za bardzo , wyluzuj, bo będziesz niewolnikiem własnej miłości. Nie rób ze swojej dziewczyny bożka dla siebie. Odstaw na boczny tor jak pociąg, obserwuj i zobacz w którą stronę pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja miłość nie jest normalna - Ty "kochasz za bardzo". Przeważnie dotyka to kobiet, ale u mężczyzn - zwłaszcza tych bardziej wrażliwych -też się zdarza. Poczytaj o problemie kochania za bardzo - mogę polecic Ci stronę www.kobieceserca.pl . Sama korzystałam z tej stronki, ale są też inne traktujące o tym problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam przyjaciółke która robi dokładnie tak samo jak opisujesz że robi twoja dziewczyna. Nie mogę już patrzeć na to jak DV czyli jej chłopak sam się oszukuje. Jest dobrym chlopakiem a ona jest z nim tylko dla kasy i dla prezentów.Ona na studiach. On dopiero co skończył on wrócił do domu i tylko do niej dojeżdża co jakiś czas. Robi z niego takiego jelenia. Że doprawdy serce sie kraja. Często zaprasza do wynajmowanego mieszkania multum ludzi. On ją bardzo kocha stara się być bardzo gościnny. Ona ściemna mu że to koledzy a on podaje wszystkim ręke biedak nie wie że 90 % osób wśród facetów którym właśnie podał rękę żeby się przywitać podśmiewuje się z niego bo r*chało jego panne. Ja już nawet nie chce widziec zdjęć po tych imprezach. Widzę tylko jego i tych wszystkich d*ków. Rozmawiałam z nią milion razy. Wiem że kilka osób próbowało się przebić mu do głowy nawet jej koleżanki ale nic to nie daje jest zaślepioy miłością nie słucha nawet kiedy ktoś mu mówi prawdę. A moja przyjaciólka przerabia i wymyśla historie czyniąc osoby które mówią prawdę ich wspólnym wrogami na co DV przystaje. Jest w niej bardzo zakochany. Szkoda mój rocznik z******ty facet jeszcze kawał życia przed nim móglby sobie znaleźć niejedną normalną piękną dziewczynę jest mądry studiował prawo i bardzo sympatyczny. Śmieszne jest to że on często patrzy na moje związki z żalem to jak traktują mnie faceci a sam nie wie co tak na prawdę do końca się dzieję. Ja skasowałam ją ze znajomych bo już nie mogłam wytrzymać gdy zaczeła podrywać mojego przyjaciela na którym mi zależało i wiedziała że coś do niego czuje. mogła mieć każdego a wybrała jego. Masacra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×