Mąż żąda płacenie rachunków na pól a mnie na to nie stać

up

to każ mu kupować jedzenie, ubrania itd. zobaczymy jak na tym wyjdzie

dobrze na tym wyjdzie! kupi tylko dla siebie albo zje w knajpie - a ciekawe co będzie jadła autorka z dziećmi - w jej wyliczeniach w pierwszym poście nie ma słowa o jedzeniu, więc wychodzi na to że jedzenie dla wszystkich kupuje mąż

Gościu powyżej, postaw na miłość. I wtedy kupisz wszystko ukochanej. A jej uśmiech będzie dla ciebie źródłem szczęścia. I to jest sens życia.

to niech płaci alimenty na dzieci po 1000 zł na każde i spada

nie płać i już nie stać cię nie wyczarujesz kasy, niech płaci

nie wierzę w to, co czytam :o Kobieto, po co ty z nim jesteś???

ups

po co lachmyto podbijasz temat? jeszcze czegos nie wiesz? 3 trony tego co zostalo napisane jest tobie za malo?

Coś autorka się nie odzywa ciekawe czy rozmawiala z mężem o tej chorej sytuacji .....? I z jakimi efektami w ogole ...ciężko to widzę ...

Hmm pomysl o sobie tez w koncu. Chcesz wiecznie zyc bez niczego? Moze idz do pracy drugiej podziel obowiazki miedzy mezem a toba niby gdzies na czarno mozna znalesc sobie prace dodatkowa a mezowi powiedz ze zdecydowzlas sie na podjecie pracy bo nie masz dla siebie a jemu trudno dac. Po za tym maza zarobki na ci ida ? Skoro cala pensje oplacasz dlaczego nie zapisalas dziecka do przedszkola publicznego? Duzo placiasz.

tak w ogóle, to gdzie są alimenty od ojca dziecka? przecież dziecko autorki ma jakiegoś ojca, prawda? a męża to ostatecznie sama sobie wybrała, więc skoro jej pasował dotychczas taki układ, to marudzenie teraz jest bezzasadne.

Rozstań sie z nim. Dostaniesz alimenty z FA i jeszcze 500 zł na dziecko od PiS-u

no co ty!!! fujarka ważniejsza od dzieci!

500 zł to jest tumany na drugie dziecko, a nie na 1

Twoje dziecmo to twoj problem i twoje koszty. Znajdz lepsza prace bo teraz jestes pasozytujesz z dzieciakiem

Bycie pasożytem to tak naprawdę biologiczna rola kobiety. Samiec zawsze zdobywał pokarm a samica rodziła i opiekowała się potomstwem. Jesli do kogoś chcecie mieć pretensje do do matki natury i ewolucji, bo nie bez przyczyny wykształciły się takie mechanizmy.

jeżeli uważacie kobiety za pasożyty bo rodzą dzieci i się nimi opiekują to r/u/c/h/a/j/c/i/e swoich kolegów - nie zajdą w ciążę i nie będą od was wołali kasy!

Bycie pasożytem to tak naprawdę biologiczna rola kobiety & Jest ciało, jest umysł (lub jego brak;) i jest duch - coś co nas odróżnia od zwierząt. Ten byt wyższy dąży do tego, by nawet cep zrozumiał, że ciało to tylko pomoc dydaktyczna dla duszy, że mamy dążyć do równowagi pomiędzy ludźmi. Pomocna ma być miłość i akceptacja. Duch nasz chce byśmy weszli na wyższe poziomy świadomości.

Idealne partnerstwo. On jej pieniądze, ona mu uśmiech :D

Partnerstwo to bedzie, jesli faceci tez beda zachodzili w ciaze i rodzili dzieci, robili polowe obowiazkow domowych itd. I jeszcze kobiety i mezczyzni za te sama prace beda otrzymywali to samo wynagrodzenie.

Ale ona przecież nie urodziła temu facetowi dziecka, tylko innemu. Niech tamten na nią łoży.

Jeśli jest prawdziwa miłość, wszystko inne nie ma znaczenia, ludzie niezdolni do miłości tego nie pojmą.

Popieram gościa z 14:41!!

A jak facet umrze albo zachoruje to co, umrzecie z głodu? :D

To wtedy autorka dostanie kasę z funduszu alimentacyjnego, co jak widzę i tak znacznie bardziej by się jej opłacało niż ten "układ" w którym teraz tkwi.

Po co takie doopki żyją na tym świecie? :o

Autorko, po co ty w tym tkwisz?!

gość dziś To wtedy autorka dostanie kasę z funduszu alimentacyjnego, co jak widzę i tak znacznie bardziej by się jej opłacało niż ten "układ" w którym teraz tkwi. X Na siebie? Nie ma czegoś takiego. Najwyżej pare smiesznych stów na dziecko.

Oczywiście, że nie na siebie, tylko na to dziecko z poprzedniego związku!