Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość indykzrosolu

siostra meza obrazila sie na mnie bo podobno specjalnie zaszlam w ciaze

Polecane posty

Gość gość
Nadal uwazam autorko, ze przeginasz. To nie maz jest w ciazy, spokojnie moglby byc swiadkiem. Ale nie jest ze wzgledu na ciebie, z troski a moze tez ze strachu o twoje fochy gdyby sie zgodzil. Swiadek nic nadzwyczajnego nie robi na weselu, nie wiem o jakich wielkich dodatkowych obowiazkach piszesz. Moglby tez byc ktos, kto pozniej w trakcie wesela przejalby te obowiazki a maz zajalby sie toba. Gdybys lubila szwagierke zrobilabys cokolwiek. Ale ty siedzisz na swoim piedestale, dumna ze maz wybral ciebie. Jak nie przyznasz sie na forum to chociaz przed sama soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu ale tu nie chodzi tylko o obowiazki a jesli autorka zacznie rodzic w dniu wesela to co maz nie bedzie z nia bo przeciez jako swiadek musi byc obecny na slubie a na ostatnia chwile nie ma mozliwosci zmieniac swiadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy sadzi po sobie. Te baby co wymyslaja sobie jaka to niby autorka nie jest podla same po prostu uzywaja fochow i szantazy. Mi to do glowy nie przyszlo bo mam normalny zwiazek. A do ich lbow nie jest w stanie wpaść mysl, ze maz NIEZALEZNIE jest w stanie podejmowac decyzje, ktore charakteryzuja sie troska o żonę i dzieci. Bo one maja takich co im trzeba sceny urządzać :) Tutaj cala rodzina, włącznie z rodzicami pany mlodej ROZUMIE ich postepowanie a durne pipy z kafe musza klapac ozorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi sie wierzyć że szwagierka to taka zołza,myśle ze ma powód tak sadzić o czym autorka nam już nie pisze bo przecież jest taka idealna,sory autorko ale samo założenie takiego tematu i obgadywanie rodziny na forum u mnie cie skresla jako fajna osobe, zdecydowanie obstaje po stronie szwagierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jestescie dziwne - tak maz zgodzi sie byc swiadkiem a ta akurat zacznie rodzic w dniu slubu i co? maz pojedzie na pprod i dopiero wtedy by popsol siostrze slub. Autorka ma racje, trzeba byc odpowiedzialnym. Niech pann mloda poszuka innego swiadka a w przyszlosci brata wezmie na chestnego. a ty autorko mam nadz ze nie wezmiesz szwagierki na matke chrzestna za nazwanie dziecka bachorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Co jak zona urodzi tego samego dnia albo dzień wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pełno tu głupich kwok co tylko by latały po weselach, dupska je swędzą i muszą ganiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indykzrosolu
OStatecznie szwagierka przeprosila,ale niesmak pozostal. Jak ktos wyzej pytal o ewentualne bycie chrzestna,to juz jest chrzestna starszego syna.. maz odmowil jej bycia swiadkiem wlasnie po to,zeby jej nie zepsuc slubu. Moze byc roznie. Moge urodzic wczesniej, moge urodIc w dzien jej slubu i co on mialby wszystko zostawic i leciec do mnie? A przy stole mlodych zostawic puste miejsce? A tak dyskretnie bysmy sie ulotnili bez robienia sensacji. Mezowi mowilam ze ja nie mam nic przeciwko swiadkowaniu,ake to on podjal takadecyzje,ze bedzie sie czul mniej zestresowany jak bedzie na luzie na tym weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 1 moj maz nie lubi i nie chce sie bawic beze mnie wiec na wesele chocbym chciala to bym go nie namowila. Po 2 czlowiek decydujac sie na malzenstwo powinien przestac myslec tylko jako Ja Ja Ja a zaczac myśleć jako My. W przeciwnym razie po co bylo brac slub skoro nic nie zmienia. Po 3 autorka ma jedno dziecko a wesele jest w terminie okoloporodowym drugiego dziecka. Decydujac sie na dziecko dorosly czlowiek zdaje sobie sprawe ze niektore przyjemności jak calonocne imprezy sie koncza a zaczynaja sie obobowiązki. Naszczescie rozumie to jej maz. Po 4 nie widze zadnego powodu ( nawet w dniu wesela) dla ktorego autorka mialaby zajmowac sie sama 2 dzieci a maz w tym czasie mialby sie bawic w najlepsze sam. Sa razem, razem zdecydowali sie na dzieci i RAZEM powinni brac odpowiedzialnosc za wlasne czyny i dzielic sie obowiazkami co wlasnie zrobili. Pogratulowac meza mezaa siostra niech sie ogranie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja widze powód dlaczego mąż miałby bawić się całą noc sam a ona siedziec z 2 dzieci w domu,to jest slub i wesele jego siostry do tego bliźniaczki,jeden z najważniejszych dni w jej życiu,a nie będzie obok osoby dla niej bardzo ważnej, skoro macie takie chore podejscie ze jak juz sie zakłada własna rodzine to trzeba się odciąc od "starej" to po cholere fundujecie rodzeństwo swoim dzieciom?!Nic sie pannie nie stanie jak zostanie raz w domu z dziecmi,oczywiscie rezygnacje ze świadkowania rozumiem,ale nie kumam powrotu meza do domu po obiedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jego siostra to przepraszam ale zakłada rodzinę z mezem autorki czy z innym facetem? Wiec niech sie skupi na wlasnej przyszlej rodzinie. Na slubie beda na obiedzie beda a chyba to jest najważniejsze. Wesele to dodatek do ceremoni a na niej beda. To ze to jest wazny dla jego siostry to nie znaczy ze panna swoimi fochami ma wszystkich terroryzowac i ustawiac pod siebie. I co mysisz ze mlodzi na weselu to maja tyle czasu zeby mloda caly czas z bratem spedzila? Nie, wiec to jest tylko jej kaprys. Nie bedzie sie z nim bawic ale caly czas ma go widziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indykzrosolu
Wynajmiemy pokoj w domu weselnym i tam bedziemy z dzieckiem/ dziecmi jak juz sie urodzi. Maz bedzie w tym dniu przy siostrze,ake nie w roli swiadka. Logiczne,ze jak ja urodze juz, to nie bede z noworodkiem cala noc sie bawic. Maz ze starszym synem bedzie sie "bawil" . Jak syn bedzie chcial spac,to przyjdzie do mnie,a maz pewnie zostanie na sali. Dlatego wszyscy od poczatku wiedzieli,ze tak bedzie i nikt nie mial o to pretensji. A szwagierka histeryzowala wrecz,ze psuje jej wesele, bo brat powinien byc swiadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bredzisz autorko,nagle bedziecie mieli pokoj w hotelu,czemu wczesniej o tym nie napisałas? bo zaczeli jechac po tobie?tak szwagierka to idiotka a ty jestes wspaniała?to chciałas usłyszec,sorry ale cos mi tu smierdzi w tej historii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość indykzrosolu
Bo w tej historii nie jest najwazniejsze,gdzie my bedziemy spac,tylko ze ja zostalam posadzona o to,ze moja ciaza byla po to,zeby moj maz nie byl swiadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry ale ludzie takich rzeczy bezpodstawnie sobie nie wymyślają chyba że są chorzy,więc albo szwagierka jest chorobliwie zazdrosna albo ty nie raz dałaś jej powód do takiego zachowania, obstawiam to 2 bo sory ale fajna osoba, szczera nie obgaduje rodziny na forum tylko załatwia to w normalny sposób rozmową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×