allegro co za chamstwo i prostactwo

wystawiłam praktycznie nowa kurtkę dziecka ( miał druga na zmianę ) firmową licytacja od złotówki bo w opcji kup teraz nie mogłam spzredac . No to, licytacja trwa : 1 żł 2,5 zo zł i tak do ... 29 zł . Dacie wiarę że nikt nie dał więcej ? Kurtka pól roku wczesniej kosztowała 245 zł !!!!

masz rację z jednej strony, że ludzie to by za darmo chcieli rzeczy,fakt. Ale sprzedający też są śmieszni- coś dajmy na to bujak dla dziecka nowy kosztuje 200 zł a ktoś używany przez rok bez gwarancji itp wystawia za 180 i się dziwi że nikt nie chce. Ja jak chce się pozbyć rzeczy to wystawiam po naprawdę niskiej cenie- przecież jak będzie mi leżeć w szafie to nic na tym nie skorzystam, jak sprzedam za 20 zł to zawsze coś zamiast się upierać na 60 np.

poza tym to że mało używane oryginalne itp nie zmienia faktu że to po twoim dziecku więc nie nowe. Możesz za 30 zł sprzedać albo trzymać dalej w domu i się zachwycać tą kurtką

gość dziś poza tym to że mało używane oryginalne itp nie zmienia faktu że to po twoim dziecku więc nie nowe. Możesz za 30 zł sprzedać albo trzymać dalej w domu i się zachwycać tą kurtką x pzrestan pieprzyc głupoty . Zawsze sprzedawałam na olx za połowe ceny ciuchy używane . Tylko na allegro taka chamówa

chciałas sprzedac za połowe ceny czyli jakies 120 zł?? no ja bym wolała nową z ryneczku niz uzywaną ze smiesznej pseudo markowej sieciówki

Ja znam takiego gościa co kupuje tzw okazje na allegro i potem sprzedaje po wyższych cenach .A jak jakis ciuch wygląda na nowy to przyczepia metkę i sprzedaje jako nowy . Np zabawke kupił za 55 zł a sprzedał za 120 jako nową a nowa sklepie 1`80 zł

gość dziś chciałas sprzedac za połowe ceny czyli jakies 120 zł?? no ja bym wolała nową z ryneczku niz uzywaną ze smiesznej pseudo markowej sieciówki x no tak a po miesiacu kulki zmechacenia i rozwalony zamek hehe

Zgadzam sie , najlepiej za darmo tez czasami sprzedaje ale by cos sprzedac potrzeba wiele cierpliwosci i pieniędzy :)

Noo to jest dobre uzywane chca puscic jak nowe. Wedlug mnie nawet jak raz sie juz uzyje to traci 50% na wartosci...

Ubranko do chrztu warte 200 zl wystawione uzywane za 180 zl... Albo kocyk minky uzywany wystawiony za 50 zl chociaz 40 nowy jest tyle wart...to jedt masakra...

Jakie chamstwo i prostactwo? mieli prawo tak zalicytować, postąpili zgodnie z zasadami. O ch..j ci chodzi paniusiu? Zapoznaj się z regulaminem! Poza tym nie masz obowiązku wystawiania niczego na allegro. Wystawiłaś? Twój problem kretynko!

30 to odpowiednia cena za używany lump, chociaż ja osobiście powyżej 6 złotych używanego nic nie kupiłam nigdy, najczęściej za 1 lub 2 złote.

No dajcie spokoj, uzywane to uzywane... A co myslalas ze za 250 zl sprzedasz

no właśnie- używane to używane i koniec. Ostatnio oglądałam kombinezony dla dzieci na allegro- 70-80 uzywane. Potem w smyku zrobili przecenę za 56 nowy kupiłam z wysyłką gratis po dniach była dostawa. W razie co mogę zareklamować. Więc kiedy można kupić na allegro? Jak ktoś za zł wystawi za 25 to okazja bo + wysyłka to 35 i ani zwrotu ani wymiany ani reklamacji

może jeszcze nie wyślesz osobie ,która wygrała licytacje?

było ustawić cene minimalną....

jakiej firmy była kurtka?

kupiłam siostrze sukienkę za 70zł w prezencie, okazala się za duża, wystawiłam na allegro - nowa sukienka. Na opcji kup teraz 50zł nie było chętnych, wystawilam na licytacje..... i za ile poszła? 16,50zł! Na allegro to by chcieli praktycznie wszystko za grosze :O autorka ma rację, allegro robi się coraz gorsze

minimalną jak dacie cene, to nikt nie licytuje, takie jest allegro teraz

ależ w czym problem? Czy to takie dziwne, że każdy chce kupić najtaniej? Ja bym to nazwała zaradnoscią, a nie chamstwem i prostactwem.

Jak kupujecie coś używanego za 6 zł to ciekawe w jakich szmatławcach muszą chodzić wasze dzieci. Autorko, ja jestem w kilku grupach sprzedażowych na fb i tam zawsze sprzedaję po dobrej cenie. Z reguły wystawiam za 50% ceny nowego, chyba, że coś naprawdę dziecko miało maksymalnie 2 razy na sobie i jest nie zniszczone. Zestaw do chrztu kosztował mnie 500 zł i sprzedałam za 400, czyli ostatecznie kosztował mnie 100 zł, a za tyle same brzydactwa jak z ruskiego bazaru można kupić.

To po co wystawiłaś na aukcję od 1 zł? Widocznie było słabe zainteresowanie tą kurtką i ktoś miał farta kupić ją za bezcen. Mogłaś dać cenę min. lub opcję 'kup teraz".

Takie są realia na allegro, że wszystko się sprzedaje po mega obniżonej cenie ale tutaj to klient jest panem i to on ustala warunki sprzedaży, a sprzedawca jest głupi że sie na to godzi. Sprzedawcy nikt bowiem nie zmusza do wystawiania kurtki, jest to jego wybór. Natomiast zastanów się czy głupotą nie było kupno kurtki za 245 zł ? Przecież mogłaś tak samo jak oni wejśc na allegro i poszukać kurtek firmowych używanych w stanie idealnym za psie pieniądze ? Jest taki przedmiotów dużo na allegro. Nie zrobiłaś tego. Wolałaś iśc do sklepu i kupić nową kurtkę za 245 zł. Sorry ale wiadomo że taki sklep rządzi się jeszcze innymi prawami, tam jest inna bajka. Tam to sprzedawca jest panem i to on dyktuje warunki sprzedaży a kupujący są głupi bo się na nie godzą ale to oni przychodzą jest to więc ich osobisty wybór. Zarówno cena sklepowa jest zawyżonem kosmosem, jak allegro jest zaniżonym kosmosem. Niestety jest to niesprawiedliwe ale to wina ludzi że tak wybierają, tak sprzedają i tak kupują. Musisz sie z tym liczyć. Inna sprawa czasami mega szajs schodzi za niezłą cenę bo sprzedawca jest cwany i wie jak go zaprezentować, zna sie na fotografice, wtedy klient sie czuje jakby kupował w luksusowym sklepie podczas gdy przychodzi do niego szajs

Zauważcie jeszcze taką rzecz. Powiedzmy ta sama kurtka i to wcale nie używana tylko nowa z metką wystawiona przez osobę prywatną ma o wiele mniejsze szanse się sprzedać niż wystawiona przez sprzedawcę który funkcjonuje na allegro jako sklep! Zauważyliście to ? Ludzie po prostu nie lubią kupować od ludzi prywatnych nawet nowych rzeczy nie wiadomo do końca czemu. Prawdopodobnie nowa rzecz z metką i tak jest odbierana jako używana. Sklep profesjonalny budzi większe zaufanie. Wkurza mnie ten silny wpływ gry pozorów ale takie są realia

Jak chce zapłacić wiecej to kupuje nowe. Jak szukam okazji to na calego. Takie zycie. I dobrze ze za wiecej nie poszla. Cena adekwatna do uzywki. Jescze by chcialy nie wiadomo ile na tym zarobic. Tak jakbktos napisal. Trzeba bylo w ramki oprawic i ołtarzyk zrobic i podziwiac cala dobe ta swoja kurteczke. Mi sie udalo kupic kurteczke z cocodrillo za 2 zl z lizytacji. Wygladala jak nowa. A jakbym miala zaplacic duzo więcej to bym nowa kupila. Z ryneczku czy przeceny. Moze i sie mechaci ale dziecko raptem sezon nosi bo wyrasta. I nie mam problemu zeby sprzedac za polowe kasy. Moge spokojnie oddac komus kto potrzebuje.

Jeszcze inną rzecz zauważyła. Jeszcze inne niezrozumiałe zjawisko-dziwadło. Nowe rzeczy od osoby prywatnej mają mniejsze szanse się sprzedać niż ubrania używane sprzedawane jako internetowy sklep z odzieżą używaną!

Prawda jest taka że na allegro jeśli ktoś by chciał coś zyskać na sprzedaży to się nie da ponieważ olbrzymią konkurencje robią ludzie którym się dobrze wiedzie finansowo ale wystawiają rzeczy na allegro bo sobie zrobili akurat porządek w szafie i chcą się pozbyć rzeczy za darmo ale z czystym sumieniem bo nowe i szkoda wyrzucić na śmietnik a skoro ktoś może mieć z nich pożytek to się wystawia takie rzeczy za symboliczną złotówkę.

Chamstwo xd Za totrzeba byc idiota by sadzic ze sie ma taki super hiper towar ze ludzie sie bic o niego beda

Po pierwsze podejrzewam, że ty nieźle przepłaciłaś, pewnie kupując w najdroższym sklepie i w najgorszym momencie gdzie ceny windowane są dwukrotnie, także kurtkę pewnie nową i za 100zł można dostać, a z przeceny i za 80zł. Po drugie ja wolę kupić nową za 50 zł niż używkę za 100zł. Np. w smyku w Faktorii można dostać za 50zł nową fajną kurkę i zapewniam że nie mechaci się nawet po całym sezonie intensywnego używania. Z przesyłką za twoją kurtkę musiałabym zapłacić 40zł. Do tego żadnej gwarancji i w razie czego problem z oddaniem. Teraz są nieraz takie przeceny, że naprawdę nie warto używanych łachów kupować. A wyzywanie od chamów własnych klientów to jest właśnie szczyt chamstwa i prostactwa. To jest prowo, nikt nie jest aż tak głupi. Kurtka nie jest warta 245zł tylko dlatego, że jakiś kretyn jest w stanie za nią tyle dać. No i najbardziej żenujące są właśnie osoby, które kupują tak drogie ciuchy a potem utyskują że nie mogą sprzedać? Na ciul ci kurtka za prawie 3 stowy tylko niby na zmianę?

Chamstwo i prostactwo prezentuje autorka. Niech tez cos tanio kupi nikt nie broni..