wasza opinia dot takiego zachowania

Mam imieniny w czasie swiat których NIE OBCHODZE. Rodzina meza kupuje mi prezent na BN i "wrecza " mi go na Wigilii. Owo wręczanie wygląda tak, ze np. mowi,, ze prezent przyniosl mi Mikolaj :D i jest pod choinka - tak było 2 lata temu. W zeszłym roku zostawili na oknie i powiedzieli, ze mój prezent jest na oknie. Wkurzylam się bo nawet nikt mi wtedy zyczen nie sklada i wygląda to tak lekceważąco. Wiem, ze tesciowa i rodzina meza za mna nie przepada ale do jasnej cholery po uj daja mi prezent i to na dodatek w taki sposób? W tym roku pwoiedzialm mezowi , ze jak znowu będą takie cyrki to ja mam w d***e ich prezent i go nie wezme. Co myślicie o takiej sytuacji.

To, że prezent jest pod choinka, to zupełnie normalne, zgodne z przyjętym zwyczajem. Dziwne jest kładzenie prezentu na oknie.

Myslimy, ze nie masz wiekszych problemow, to sie p*****lami przejmujesz

Poza tym, czego ni3 obchodzisz? Swiat czy imienin?

P*****la nie problem

A co mają do tego twoje imieniny, których nie obchodzisz? Szukasz problemu na siłę. Prezent pod choinką to prawidłowo.

A święta u kogo? Robisz u siebie czy idziesz na gotowe do teściów?

YYYY nie rozumiem. MAsz imieniny, których nie obchodzisz. Prezent dostajesz z okazji BN a nie imienin. To jakich życzeń oczekujesz? Rodzina męża Cię nie lubi. Raczej lubi tylko ty szukasz dziury w całym.

Oj EWUNIU, cos wymyslasz, nie masz innych problemow??

Skoro nie obchodzisz Świąt, to, skąd choinka i goście?

A czemu ni obchodzisz świąt? Jesteś z sekty zwanej świadkowie jehowy?? Ja bym też nie chciała sekciary w rodzinie, więc się nie dziwię że rodzina męża srdnio cie lubi.

Ja uważam to za lekceważenie , umnie w rodzinie jeśli ktoś ma imieniny które obchodzi to wszyscy mu skladaja zyczenia i każdy OSOBISCIE daje prezent. Nikt nie zostawai prezentow po katach bo to zwyczajnie niegrzeczne i swiadczy o stosunku do solenizanta. Tak jest w mojej rodzinie u tesciow jeszcze pare lat temu tez tak było , odwidziało się im dopiero pare lat temu. I nie, nie mam innych problemów. :)

następna idiotka ktora na sile tworzy "problemy "

Robisz wiochę znacznie większą niż rodzina męża. Klasę człowieka poznaje się po tym, jak potrafi się zachować w niekomfortowej dla siebie sytuacji. Ty egzamin oblałaś.

Robisz wiochę znacznie większą niż rodzina męża. Klasę człowieka poznaje się po tym, jak potrafi się zachować w niekomfortowej dla siebie sytuacji. Ty egzamin oblałaś. " x Fakt, oblałam egzamin bo trzeba było nie przyjmować prezentu. Nie uważam, zebym robila wioche. :)

ja pierdziele ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny a autorka przeżywa jak ciocia na imieninach

Gdyby cię nie lubili to ostatnia rzecz o której by myśleli to poświęcać cenny czas na prezent dla ciebie. Ja to widzę tak. Oni sie starają a ty wydziwiasz i niezadowolona. Jak dla mnie to ja bym ci wcale prezentu nie kupowała

"Ja uważam to za lekceważenie , umnie w rodzinie jeśli ktoś ma imieniny które obchodzi to wszyscy mu skladaja zyczenia i każdy OSOBISCIE daje prezent." Tak się robi kochana jak się organizuje impreze imieninową i dzwoni po ludziach z zaproszeniem na obiad czy tam kolacje w zależności jaką pore dnia kto preferuje. Nie na miejscu jest zjeżdżać do kogoś na święta i oczekiwać że ludzie tam zorganizują solenizantce impreze imieninową. Ona sama powinna ją zorganizować jeśli chce życzeń

Mam imieniny w czasie swiat których NIE OBCHODZE. Rodzina meza kupuje mi prezent na BN i "wrecza " mi go na Wigilii. Owo wręczanie wygląda tak, ze np. mowi,, ze prezent przyniosl mi Mikolaj x To prezent na święta, nie na imieniny. Skoro ich nie obchodzisz to czemu każdy ci ma prezent dawać? Zupełnie nie rozumiem o co chodzi autorce. U mnie prezenty są pod choinką lub na półce obok i także mimo że każdy dorosły wszyscy mówią że to od Aniołka itp. Ja nie widzę problemu

gość dziś , a czy Ty umiesz czytac ze zrozumieniem? Idziemy tam na Wigilie i "przy okazji" dostaje prezent którego tak naprawdę nie chce bo jest mi przekazany w sposób który jest dla mnie przykry i lekceważący. I ja po prostu nie chce tam dostawac zadnych prezentow bo to mija się z celem. A poza tym jeśli nie robie imienin to nie chce dostawac prezentow. Proste! Inna sprawa gdyby prezent został wręczony tak jak powinien być to ok ale w takiej sytuiacji to ja się czuje nie jak obdarowana ale jak obsrana.

Autorko zgłosiłaś jakiś problem ale nie przedstawiłaś obrazowo sytuacji a oczekujesz wyjaśnień czyjegoś zachowania. Wyjaśnij wpierw swoje zachowanie by móc coś osądzić. Zasadnicze pytanie: 1) Czego nie obchodzisz świąt czy imienin ? bo napisałaś tak że nic z tego nie wiadomo Jeśli ty jedziesz do kogoś z wizytą a świąt nie obchodzisz to po co jeździsz do kogoś kto wiadomo że zaprasza na święta? Jeśli nie obchodzisz imienin a święta już tak to też jest ok jeśli nikt ci życzen nie składa a wręcza prezent świąteczny Pisze taka masło maślane i wielce oczekuje opinii

20:25] to wlasnie jest prezent na imieniny a nie na swieta BN . Takie prezenty POD CHOINKE dostają u nas tylko nasze dzieci a nie my dorośli - u nas nie ma takiej tradycji. Dawalam pare razy prezent teściowej na imieniny to ta jak odbierala prezent powiedziała, ze nie obchodzi imienin wiec przestalam jej kupowac prezenty.

A czy nie pomyślałaś że to prezent na święta? Tak się daje prezenty, czasem dzieci roznoszą. Przy oknie to też mnie nie dziwi (Aniołek zostawia na oknie), oni po prostu robią to tradycyjnie. Dziwi mnie że się czepiasz

20,27 1. Nie obchodzę imienin. Swieta BN obchodzę. to nie jest prezent swiateczny co już wyżej tlumaczylam. 20.23 powtarzam , ze u nas nie ma tradycji dawania dorosłym ludziom prezentow na BN , obdarowywane sa TYLKO DZIECI i to ona znajduja prezenty pod choinka.

A czy oni mają świadomość że nie obchodzisz imienin. To że ktoś nie zaprasza na imieniny to dla mnie wystarczający znak żeby nie składać życzeń ale niektórzy ludzie mają obawy czy aby na pewno i na wszelki wypadek zahaczają o ten temat żeby nie było że masz pretensje. Moja koleżanka np. nie zaprasza mnie na imieniny, a potem w rozmowie wieczornej wychodzi że mówi wyniośle "ale tak właściwie to ja mam dzisiaj imieniny" i tak jakby aluzje do mnie że powinnam była złożyć jej życzenia. Skąd oni mają pewnik że nie jesteś tego typu osobą. Mówi się wtedy z uśmiechem:"Dziękuję ale ja nie obchodzę imienin?" :) A poza tym to czasami ludzie czują że coś wypada a jednocześnie nie lubią składać życzeń i żartem próbują rozładować skrępowanie, a że głupim? coż nieporadność, jednak intencje są dobre jeśli prezent nie maścią na hemoroidy, jakbym wiedziała że ktoś ma jakieś rozkminki tego typu to ani grosza bym nie wydawała na prezent. Mów jasno nie obchodzisz imienin i tyle

Autorko zrob tak, jak twoja tesciowa :) Powiedz w tym roku , ze przeciez NIE OBCHODZISZ IMIENIN , wiec dziekujesz za prezent :) i go po prostu nie bierz i juz. W tym wypadku nie rób sztucznych problemow tylko bierz przyklad z .. tesciowej :D

Czyli zyczys sobie by skladali ci zyczenia do tego prezentu z okazji imienin ktorych nie obchodzisz?

Po pierwsze na imienimy sie chyba nie zaprasza, ludzie pamietaja i sami przychdza, przynajmniej u mnie tak jest. Po drugie, nie obchodzisz imienin, wiec nie skladaja ci zyczen, dostajesz prezent (jak pisalas mowia ze to od Mikolaja), wytlumacz wiec w czym masz problem??? W tym ze rodzina meza jest mila i daje ci prezent? Szukasz dziury w calym czy jak?

albo wejź prezęt i wyjdź ,hłe hłe

Powiedz wprost, że nie obchodzisz imienin (powtórz, bo pewnie już kiedyś mówiłaś) i że jest ci głupio kiedy jesteś jedyną dorosłą osobą znajdującą prezent pod choinką. Albo poproś męża, by przekazał rodzicom.