Gdyby nie prostytutki to co drugi facet miałby depresje

taka prawda tylko z prostytutką mężczyzna moze zrealizowac swoje fantazje i pragnienia

a tak zamiast depresji mają puste kieszenie i iluzje prokreacji z workiem na sperme

Chyba też pójdę ale boję się hiv,a...

.... i może też złapać syfa, bo w takiej "niuni" w ciągu roku to macza fiuta z 500 facetów

Seneca (starozytny filozof) napisal: "Zycie jest jak wspanialy palac gdzie prostytucja to toaleta. Zamknij toalete i caly palac zacznie smierdziec"

Chyba też pójdę ale boję się hiv x łatwiej złapac hiv albo innego syfa od tzw ''normalnej dziewczyny'' w tak zwanym związku jesli wybierzesz normalną prostytutke a nie lampucere za 100 zł to masz znacznie mniejsze ryzyko, ja mam ''swoja'' do ktorej chodze regularnie, droga ale piekna i inteligentna dziewczyna, mozna z nią porozmawiac i smialo moge powiedziec, ze ma wiecej w głowie niz wiekszosc tępych kafeterianek ktore mają macice zamiast mózgu :D