Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzeczona zerwala ze mna. Prosze o rady.

Polecane posty

Gość gość
Małżeństwo podsyca ogień, żyję w nim 14 lat i jestem szczęśliwym mężem. Dla obcej baby mogę się starać maksymalnie pół roku, a potem kop w d za marnotrawienie moich sił witalnych. Pracuję i zbudowalem dom dla żony, która chce wspoltowarzyszyc mi w drodze życiowej. Na zabawowe dziewczyny nawet nie splune.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prędzej czy później będziesz drapać sufity. I to właśnie przez to żeś taki "idealny" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli tak jak myslalem ze odzyskanie jej jest juz nie mozliwe. No trudno, pewnie przezywam to nie pierwszy i nie ostatni. Jezeli jest tu ktos taki kto to przezyl to mam pytanie. Kiedy stanie mi sie ta osoba obojetna? Ile czasu musi minac zebym mogl normalnie funcjonowac tzn spac, normalne odzywianie brak bólu? Narazie dotarlo do mnie to ze jestem juz obojetny dla niej. A ile mniej wiecej Ja bede potrzebowal czasu skoro jest dla mnie wciaz najwazniejsza i tylko o niej mysle? No i w sumie chyba najwazniejsze pytanie. Czy po takiej porażce da sie jeszcze komus zaufac? Czy da sie byc jeszcze szczesliwym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że się da. Jednak to kiedy tak się stanie zależy tylko od Ciebie. Jesteś kowalem swojego losu i sam decydujesz co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×