Kobiecy moment najlepszy w łóżku?

i co on wie kiedy jest lekko, a kiedy nie? x Każdy facet to wie, o ile ma obok dobrą partnerkę która potrafi go odpowiednio poprowadzić. Moja dziewczyna lubi zaczynać powoli i delikatnie, a potem wystarczy że zobaczę w jaki sposób porusza biodrami na na mnie napiera, aby wiedzieć że nadszedł czas na mocniejsze i głębsze ruchy, ale jak widać na niektórych kobiet to czarna magia, leżą jak martwe i czekają aż facet sam się domyśli wszystkiego. Seks to sztuka, a sztuka to tak pokierować partnerem, aby nieświadomie robił to na co mamy ochotę :)

pi.ldolisz gościu z gość dziś zaraz wyjdzie ze rukanie 12 latek to tez normalne wpychanie ręki lub buta w depę lub cepię

pi.ldolisz gościu z gość dziś zaraz wyjdzie ze rukanie 12 latek to tez normalne wpychanie ręki lub buta w depę lub cepię

Ja najbardziej lubie moment, kiedy ujezdzam faceta, masuje lechtaczke i dochodze, podczas gdy on mnie dusi i mowi, ze mnie zabije

potem wystarczy że zobaczę w jaki sposób porusza biodrami na na mnie napiera, aby wiedzieć że nadszedł czas na mocniejsze i głębsze ruchy, i zawsze to samo? to już rutyna, właśnie rzecz w tym że te ruchy to nie tylko głębsze, płytsze nasze c...ki zmieniają się, na początku inaczej czuje potem inaczej, a tylko facet ma możliwość sterowania w zasadzie co za paradoks

To nie jest rutyna, tylko dopasowywanie się w trakcie do potrzeb swojego organizmu, a twierdzenie że tylko facet ma możliwość sterowania ******** to totalne brednie i tak tłumaczą się te kobiety co kompletnie nic nie robią, tylko leżą i gapią się w sufit. Kobieta ma pełnię możliwości, tylko trzeba umieć i chcieć z nich skorzystać!

moze i ma ale nie w kazdej sytucji, do tego nie może kontrolować swoich narządów jak facet, jak nie jestem w pełni przygotowana to nic nie moge z tym zrobić nawet jakby nie wiem jak się starać a ta twoja, to tylko po prostu reguluje nogi żeby dopasować swoje ciało do Ciebie jak już wpadniesz w swój jakis tam rytm dla niej i tyle, to standard, bo tak jej jest widocznie wygodniej inaczej jest jak moja c..ka inaczej reguje za kazdym razem i facet mi nie pomaga, to podnoszenie nóg czy tułowia czy czegokolwiek nie wiele pomoże, bo takie jest ciało

Ale bzdury, kobieta jest w stanie duzo zrobic, kto wam kaze sie tylko w misjonarskiej kochac? Wtedy nie ma dostepu do lechtaczki, a bez tego przynajmniej dla mnie nie ma orgazmu. Musimy zadbac o swoj orgazm! Faceci dbaja o swoj, o nasz tez, wiec i my musimy zadbac o to by obojgu bylo przyjemnie.

do tego nie może kontrolować swoich narządów jak facet x Z każdym swoim postem tylko potwierdzasz, że jesteś totalnym ułomkiem w dziedzinie seksu... od kiedy to facet kontroluje świadomie swoje narządy? Myślisz że to jest tak, że penis staje na pstryknięcie palcami? Jak ty mało wiesz, to aż przerażające że takie nieprzygotowane osoby w ogóle za seks się biorą, a potem zdziwione bo ciąża nie wiadomo skąd się wzięła.

na górze pewnie masz na myśli, fakt tutaj jest duża swoboda ale ciągle nie można tego samego, albo od tyłu - mnie to obraża bo się czuję jak przedmiot do r...nia misjonarska wbrew pozorom nie jest taka zła, jak umie odpowiednio właśnie pobudzić łechtaczkę, wystarczy wykorzystać sytuację tuż przed wytr..kiem gdy jądra się podnoszą i wtedy mozę spokojnie dotykać tak łechtaczki i naprawdę super potem te drgania w srodku i jest na 3+ :-) ale to za mało jak dla mnie; pozycja na górze jest dobra po dobrej grze wstępnej której nie znoszę ;-(

penis staje na pstryknięcie palcami xxx no sorry jak masz 40+ to może nie jest ci łatwo, ale zazwyczaj moi faceci akurat ze sztywnieniem ni e mieli problemów tylko nie pisz że to ciebie boi jak ci twardnieje :-) wyobraź sobie co się dzieje jak go pchasz tam gdzie mnie boli, albo nie tak, za szybko itd i co mam zrobić, czerwone światło :-) uraz dla takiego faceta do konca zycia

A czy to moja wina że łazisz do wyra z facetami którzy wpychają ci na siłę gdy nie jesteś jeszcze gotowa? Czy to wina wszystkich facetów tego świata, że w takiej sytuacji na to pozwalasz, zamiast powiedzieć NIE, albo łaskawie poinformować faceta aby się bardziej postarał? Żaden facet, ani żadna kobieta nie jest w stanie przewidzieć co czuje i czego w danej chwili oczekuje partner/ka, dlatego trzeba umieć nim/nią pokierować tak aby było dobrze, a że ty tego nie potrafisz, to wiń za to siebie, a nie facetów.

na górze pewnie masz na myśli, fakt tutaj jest duża swoboda ale ciągle nie można tego samego, albo od tyłu - mnie to obraża bo się czuję jak przedmiot do r...nia x Nie tylko na górze kobieta ma kontrolę, może kontrolować faceta również będąc pod nim, odpowiednio poruszając biodrami lub ściskając faceta swoimi udami, ale to wymaga dopasowania się w łóżku i trochę trwa. A to że godzisz się na seks w pozycji której nie znosisz i po której czujesz się podle, nawet nie skomentuję, bo sama na to pozwalasz i nigdy nie pojmę dlaczego kobiety godzą się na to czego nie chcą. Skoro się godzisz, to nie masz potem prawa narzekać, bo to była wyłącznie twoja decyzja i nikt cię do niej nie zmusił.

właśnie przejrzałam statystyki innych kobiet, i co? większość zdecydowana podziela moją opnię, nie jest zadwolona z seksu, tylko tego nie mówią; Wy nie rozumiecie że tego nie da się pokierować jak samochodem gps`ie bo wiele zalezy od róznych rzeczy jak emocje, nastrój, moje ciało które całe reaguje a nie to co mowię, to nie wojsko, rozkazy nie działają chodzi mi o ogolne podejscie, moze tobie się udaje, moze twoja dziewczyna dobrze ciebie poinformowała i chwilowo jej wystarcza. Ale kazda chce z czasem cos nowego, innego a nie rozkazów i gpsa. Zobacz sobie na opinie innych dziewczyn, nas nawet nie podniecają męskie genitalia, to nie działa w dwie strony że masz lub nie dialog i jest ok. Tak się nie da, musicie być jak żeglarze na pełnym morzu co płyną patrząc w gwiazdy, a nie ciągle na jakies mapy. Wiem że to moze dla was trudne, ale inaczej nie będzie sztormu :-)

wlasnie nie godzę się i zostaje mi tylko misjonarz :-( jak juz pisałam tył i góra odpada x ściskając faceta swoimi udami, ale to wymaga dopasowania się w łóżku i trochę trwa. x masz na myśli mięśnie kegla? to co daje naciskając na męski członek.. czy jak, kiedyś coś próbowałam ćwiczyć ale nie wiem jak to jest w praktyce, o to chodzi z tymi "udami"

Chodzi mi o uda, a nie mięśnie pochwy... ściskając faceta udami ograniczasz jego ruchy, więc gdy czujesz że napiera zbyt mocno lub zbyt szybko, wystarczy go zablokować. Poza pozycją misjonarską, na jeźdźca i pieska są dziesiątki innych, które mogą ci przypasować i sprawić przyjemność, tylko trzeba być odważnym i chcieć eksperymentować, choćby po to aby poznać swoje ciało i reakcje na różne bodźce. A go gościa dziś ... moja dziewczyna miewa różne potrzeby i na bieżąco mi o nich opowiada lub robi tak abym je zrozumiał, gdy czegoś chce, to po prostu to sobie bierze, na szczęście ona nie z tych co chcą, a boją się powiedzieć i doskonale zdaje sobie sprawę z tego że nie jestem jasnowidzem. Seks to ma być zabawa, bawcie się tym, cieszcie bliskością, traktujcie seks na luzie, bo widzę że dla was to cholernie poważna rzecz i strasznie się spinacie nawet opowiadając o tym, a z takim podejściem seks nigdy nie będzie sprawiał przyjemności.

właśnie przejrzałam statystyki innych kobiet, i co? x Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić statystyki? Statystyki mają to do siebie że są robione na bardzo ograniczonej liczbie osób, więc nie są niczym wiarygodnym. Statystycznie polak zarabia prawie 4000zł, a jak jest w realu to każdy wie.

Partnerka może także zaciskać wejście do pochwy albo ściskać głębiej położone mięśnie pochwy. Jeśli kurczy ona mięśnie wtedy, gdy penis wsuwa się do środka, i rozluźnia podczas wsuwania penisa, mężczyzna szybko osiągnie orgazm. Niektóre kobiety tak opanowały sztukę poruszania mięśni pochwy, że potrafią wywołać orgazm przy całkowicie nieruchomym członku, jedynie za pomocą wewnętrznego ściskania go (ruchy przypominające dojenie). Bardzo pobudza to nie tylko partnerów, ale też kobiety.

Poza stosowaniem różnych pozycji miłosnych, para może również urozmaicać ruchy trące, jakie wykonuje podczas zbliżenia. Partnerzy, którzy oboje lubią odgrywać w tym aktywną rolę, mogą wypróbować następujące sposoby i przekonać się w praktyce, jaki typ poruszeń sprawia im największą przyjemność. Mężczyzna wycofuje się lekko po wniknięciu do pochwy, po czym kobieta przysuwa się w stronę jego członka i następnie lekko oddala. Partnerzy powinni kontynuować tego rodzaju ruchy na zmianę aż do osiągnięcia orgazmu. Mogą też, jeśli będzie im to bardziej odpowiadać, ruszać się równocześnie, zbliżając i oddalając lekko od siebie, przy czym mężczyzna nigdy nie wysuwa penisa całkowicie. Obie możliwości wymagają trochę czasu dla opanowania rytmu. Urozmaicając ruchy trące mężczyzna może w dużym stopniu zwiększyć przyjemność partnerki podczas stosunku. Mając na uwadze głębszą penetrację wykorzystuje siłę tarcia po wniknięciu do pochwy i oprócz poruszania w przód i w tył robi to także w prawo i w lewo. Inną techniką pozwalającą na osiągnięcie maksymalnego tarcia jest włożenie przez mężczyznę penisa do pochwy partnerki i poruszanie w przód i w tył przy zastosowaniu krótkich pchnięć, a potem dopiero zagłębienie członka na całą jego długość. W celu uzyskania maksymalnej penetracji mężczyzna może całkowicie wniknąć do pochwy, aż do nasady członka, a następnie wykonywać ruchy trące nie wysuwając członka ani na centymetr.

a w przypadku zaciskania ud stymulowana jest łechtaczka - podczas stosunku najczęściej trudno o podobną stymulację.. Nie wierzcie w te brednie, że jak już się zaprogramujesz na jeden orgazm to innego nie osiągniesz. Próbujcie i nie poddawajcie się!

cóż nie można mieć wszystkiego, jakby każda kobieta na początku stosunku wiedziała jak się zakończy to by pewnie w to nie wchodziła :-) a biologia robi swoje, mężczyźni mają prawie zawsze z tego uciechę, bo przecież o to chodzi z drugiej strony kobiety mają władzę seksualną nad spragnionymi samcami, niech tylko taki spróbuje z innego źródła..

Jeśli chcesz oduczyć się zaciskania ud: 1. zrob sobie przerwe od masturbacji ok 3 tygodnie... staraj się w tym czasie oglądać porno, myśleć o czymś "fajnym", ale nie masturbować sięjezyk.gif tak żeby Twoje libido wzrosło !!! 2. Kiedy będziesz już na granicy połóż palec na łechtaczce i zacznij się masturbować- na początek pomoże Ci jak będziesz miała nogi złączone możesz je też lekko zaciskać ale tylko lekko!!! tak by główym powodem wyzwolenia orgazmu była stymulacja palcem a nie przez zaciskanie. 3. Kiedy się uda naucz swojego facetausmiech.gif

właśnie i to ni e jest wina kob iet tylko facetów co wiedzą tyle seksie żeby tylko pchać do przodu ile się da

ilu dzisiaj specjalistów od seksu:-)

Nie trzeba być specjalistą od seksu, aby czerpać z tego przyjemność, trzeba tylko uświadomić sobie że nic samo się robi i trzeba trochę nad tym popracować.

tak, ale jako dziewczyna to nie tylko umiejętności i także a nawet przede wszystkim MOJE CAILO, czyli wielka tajemnica i misterna zagadka nie jest fajnie jak ten cały seks to tylko moment wejścia, jak już pisałam czasami nawet przyjemny, dalej dłuuugo nuda z małym bólem i końcówka czasami dobra bo czuć te drgania i czasami dobre ułożenie ciała do łechtaczki, i mało co więcej :-(

MOJE CAILO, czyli wielka tajemnica i misterna zagadka x No to jeśli ty sama się nie znasz i nie wiesz co lubisz, to nie oczekuj że facet będzie wiedział, pozostaje ci jedynie unikanie seksu, lub dalsze jęczenie na forum jaki to seks jest okropny.

nie jest okropny, tylko wymagający ;-)

w końcu nie wszyscy lubią seks z sapającym i napalonym facetem

hej eksperci od klasyka Pozycja klasyczna idealnie nadaje się do stymulacji łechtaczki – bliski kontakt ciał i nisko ustawiona miednica kobiety umożliwia mocny nacisk na kość łonową i tym samym na łechtaczkę. Aby zapewnić sobie optymalne pobudzanie łechtaczki podczas stosunku, kobieta powinna wygiąć plecy w łuk i „przycisnąć” pochwę do podłoża, partner zaś, mocniej przywrzeć do jej kości łonowej i pocierać ją jak najmocniej podczas stosunku.