Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szukam żony

Polecane posty

Gość gość
Tak,bardzo doskwiera,nawet nie ma z kim porozmawiać.Wiadomo,można rozmawiać z przyjaciółmi,znajomymi ale to nie to samo. Czemu rozstaliśmy się?Ona była nie w porządku ,mogę opowiadać dokładnie,ale nie tak publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie szukałeś kogoś, między znajomymi? Nikt nie zna, żadnej kobietki, z którą mógłby Cię poznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie mam znajomych żeby mogli mnie z kimś zapoznać,nie mam z kim wyjść ,porozmawiać. jestem sama,niekochana jak to śpiewa chylinska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym wieku to już każdy zajęty,a jak ,,już ,,wolny to raczej nie chce zaczynać od początku. Tu w necie nikt nie napisze,a co mówić w świecie realnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc mimo porażki i zawodu nie skreśliłeś kobiet ? chciałbyś stworzyć stały,szczery ciepły związek ? nie boisz się ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak, kiedyś już znałam jednego takiego, co co jakiś czas szukał sobie tutaj "zony" :O okazało się, że jedna zapoznana kobieta mu nie wystarcza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jakieś wewnętrzny głos,że to tylko ta jedna była niedobra i właśnie ja musiałem na nią trafić.Wierzę,że są dobre,uczciwe i kochające kobiety.Pytanie gdzie jesteście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężko uwierzyć że istnieją mili,dobrzy i kochający mężczyźni w tym chorym świecie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Wy kobiety w nic nie wierzycie,każdy facet myśli tylko o jednym. A ja jak dziecko wierzę we wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz być naprawdę dobrym człowiekiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisuje sie na casting ;) Ale uprzedzam z góry - jeśli morzysz głodem i w sypialni nic si enie dzieje - nie odpisuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha i jeszcze zabawny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę,że jestem normalnym człowiekiem.Nie ideałem ,też mam swoje wady,może nawet więcej wad niż zalet :) Nie lubię wykorzystywać innych,ani być wykorzystywanym,a to dzisiaj jest takie niemodne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaka jest Twoja największa wada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mnie oceniać,ale myślę,że nieśmiałość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej...żeby tylko takie wady posiadali ludzie ;-) dla mnie wady nie do zaakceptowania to : gwałtowny i wybuchowy temperament,agresja ,brak zrozumienia i współczucia dla słabszych (w tym zwierząt) ,nadużywanie alkoholu,palenie papierosów itp. to tak ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agresja to nie dla mnie,ja lubię spokój ,ale papierosy tak :( Więc nie zaakceptujesz mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz mieć dzieci? Papierosy, cóż, nieciekawy nałóg, nieprzyjemne jest całowanie się z kimś, kto pali, niestety. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam ze sobą nie będę miał dzieci,jeśli spotkam kobietę wtedy o tym będę myślał. Chciałbym nie palić,mam nadzieję,że spotkam kogoś kto mnie oduczy palić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sam musisz się oduczyć i chcieć rzucić, dla siebie, nie dla kogoś :) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam nie mam motywacji ,gdyby było dla kogo,byłoby łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz się zmieniać dla kogoś? Motywacji musisz poszukać w sobie. M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,dla kogoś.Dla drugiej osoby mogę zrobić wiele,to mnie motywuje.Sam dla siebie to jakoś nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja,z 18;09 wiem jak to jest,sama paliłam. ale wreszcie rzuciłam. więc jestem sama dla siebie dowodem na to że można się od tego nałogu uwolnić. i paradoksalnie nie chciałabym być z kimś kto pali gdyż chciałabym by ten ktoś kogo pokocham był zdrowy i jak najdłużej cieszył się życiem przy moim boku :-) byłam z kimś kto wręcz zmuszał mnie do rzucenia palenia,skutek był odwrotny.a w ostateczności rzuciłam jego a nie papierosy. tak jak pisze gość M,znajdź w sobie motywację.musisz to zrobić dla siebie. owszem miło jest gdy ktoś Cię wspiera i kibicuje. ja w ostateczności nie miałam nikogo i dałam radę. w tym roku minęło przeszło 6 lat jak oddycham pełnymi płucami ;-) skreślam kogoś kto w ogóle nie bierze pod uwagę rzucenia palenia. bo nie po to sama tyle się męczyłam by wdychać przy kimś tą truciznę :-( zupełnie inaczej patrzę na kogoś kto chce rzucić a mu nie wychodzi. sama próbowałam 3 razy. tak więc głowa do góry,dasz radę :-) telepatycznie jestem z Tobą :-) wystarczy chcieć :-) a przecież Chcesz :-) A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję Ci A. Co stosowałaś na rzuceni palenia,czy nic? Ale się porobiło,miałem znaleźć żonę,a znalazłem się na odwyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę Cię bardzo :-) fajnie,od czegoś trzeba zacząć ;-) stosowałam plastry niquitin,sama nie dałabym rady. mi pomogły o tyle że nie doświadczyłam tej nerwówki,ataku złości czy podjadania.pamiętam tylko że piłam dużo wody gdyż odczuwałam wieczne pragnienie ;-) ale teraz jest tyle środków do walki z paleniem że spokojnie coś Ci doradzą w aptece :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze i Gościu A, spiknijcie się :) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś nie bardzo wierzę w te wspomagacze :) Kiedyś zjadłem opakowanie jakichś pastylek,ale po każdej chciało mi się bardziej palić :) Hehe M-ko jesteś swatką?? :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę być swatką :) M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobisz jak uważasz :-) A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×