samotna bezdzieta prawie 40latka

zaluje,ze tak potoczylo sie moje zycie. w swieta najbardziej uswiadamiam sobie swoja samotnosc. wczoraj bylam u rodziny ,wszystkie kuzynki zamezne,dzieciate,kuzynowie podobnie. czulam ,ze nie pasuje do tego towarzystwa,czulam sie jak odmieniec. uswiadomilam sobie jak wiele stracilam w zyciu i czeka mnie samotna starosc :-(

szukaj meza i rodz dzieci w trymiga !

buhahaha taki los tych co się ****ać nie chciały bo na księcia czekały

bogata? to mozemy sie ozenić nawet jutro:-)

Wiem że to cię nie pocieszyć ale mamy znajoma wychowała co prawda samotnie ale aż trzy córki, dwie wyjechały do Niemiec a jedna przeprowadziła się do innego miasta i ta pani mimo że wychowała trzy zupełnie fajne (widziałam je) córki na starość została zupełnie sama więc nikt nie może wiedzieć co kogo spotka na starość.

wiem,ze tak bywa,ale rodzic ktory ma dzieci zawsze zyje ta nadzieja,ze na starosc nie bedzie sam,ze czasem ktores dziecko odwiedzi,wpadna wnuki,chociazby od swieta. ja nie mowie tu o codziennej opiece. nie szukalam ksiecia z bajki, takie opinie bardzo mnie krzywdza :-(

to co poszło nie tak ?

ja tez tak mam i nie płacze choc ta 40 szybko przyszła

jak mi facet sie podobal to niestety nie byl mna zainteresowny i odwrotnie. bo do tanga trzeba dwojga....

a dałabyś się teraz zapłodnić

Inteligentną, pulchną i samodzielną finansowo czterdziestkę, sam chętnie poznam :), choć do internetowych znajomości, przekonania zbytniego nie mam :(.

18:20--to ci zazdroszcze,ze akceptuesz taki stan rzeczy. ja nie potrafie...

spokjnie za 20 lat co 3 Polka będzie taka starą ryczącą czterdziechą bez chłopa i dzieci :D bo się w doopach poprzewracało i czekają na księcia z bajki :P

ja mam 35 nie czekam na ksiecia z bajki , to mój wybór nie chce dzieci i meza , jestem typem samotnika mam swoj swiat i dobrze mi z tym

widocznie takie twoje przeznaczenie, karma w tym życiu, od tego nie ma ucieczki

zobacz stara panno ta gó/wniara ma więcej dzieci niż ty! :D http://i.wm.pl/00/00/06/92/n/13-5-2-zofia-choromanska-1045286.jpg

Autorko nie przezywaj , dzieci to rzeczywiście fajna sprawa , postaraj się , a będziesz je miała, z facetami różnie , najczęściej mężatki narzekają, małżeństwo to przede wszystkim wiele wyrzeczeń ze strony kobiety , często zmarnowane życie.

Ona ma 40 lat CZTERDZIESCI LAT! Juz jej nie oklamuj ze bedzie miala :) zj***la sprawe i po herbatce :P ale dzis co trzecia nie nadaje sie na zone i matke pija pala cpaja imprezuja i wala sie z kim popadnie konczac z liczba 30+ partnerow seksualnych...

za kilka miesiecy stuknie mi 40stka ,brak kandydata na ojca wiec o dziecku moge zapomniec :-(

nie obrazaj mnie,bo wlasnie te co pija, chlaja i sypaiaj z byle kim dawno sa juz matkami. ja tak nie robilam i pewnie dlatego jestem sama.

19:55 samotnymi matkami :P

Żebyś wiedziała. Gdybyś dawała w swoim czasie na prawo i lewo pewnie bys miała męża i dzieci. Męża pewnie byle jakiego. Takie z tych, co tu wypisują, że szukałaś księcia z bajki. Bo oni tymi królewiczami nie sa, a jedyne co potrafą to chlapać ozorem byle komuś dowalić na prawo i lewo. Mi ułożyło sie podobnie, z różnych powodów. Długo przrszłość i strach nie pozwoliły mi na zaufanie mężczyznie. Nikogo nie obwiniam, tak miałam i to moja odpowiedzialność. Ale życie sie nie skończyło.

Zycie sie nie skonczylo ale jajeczkowanie lada dzien sie skonczy :D

No i ? Dzieci są cudowne, ale nie powieszę się skoro ich nie mam i potoczyło się tak, a nie inaczej. Zadowalanie innych ludzi, min. poprzez zakładanie rodziny , bo wszyscy mają, to nie mój priorytet. Owszem, żałuję czasami, ale jest jak jest i z tym też trzeba się pogodzić.

38 lat, brak dziecka , 13 lat w konkubinacie. Ślub w sierpniu 2016. Swój dom, wielki ogród, spokojny i fajny facet. Wszystkiego mieć nie można :-O

Większość moich koleżanek miała wesele z pompą, pożyczki na wesele, 120 osób się bawiło. Rozwiodły się niektóre. Nawet jedna ma już wnuka, długi, męża w więzieniu i wynajmowane mieszkanie. U mnie jest czysta karta. Moje dwie siostry też późno wyszły za mąż, skończyły studia, maja dzieci, wybudowały się. Nie przychodzą do rodziców z płaczem, że mąż je bije, nie mają co jeść lub mają podbite oko. Bo takie sytuację przecież się zdarzają. Jednym przychodzi to wcześnie innym później. Jeszcze innym wcale :-)

kto by was chciał za żony - roszczeniowe, ograniczone, wiecznie niezadowolone kretynki??? :O POLczyny wymrą w kilka pokoleń - ogarnięci faceci wybierają kobiety z Europy Wschodniej, a nie POLczyny - zakały białej rasy :O

Niech biorą, wolny kraj, kto im broni:). Akurat zakompelksiony i zapijaczony najczesciej Polaczek w sam dla przyzwyczajonej do tego Rosjanki lub Ukrainki ha ha

zazdroszczę tym,które mogą się z tym pogodzić . ja niestety nie mogę. poza tym ja nie mam nic,ani męża,ani własnego domu.

jak jakaś pani chętna to możemy się ochajtać, tylko malutki problem w tym, że nie mam wypchanego portfela, ale serce do kochania wielkie.