Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

samotna bezdzieta prawie 40latka

Polecane posty

Gość gość
"ma zle nastroje" Te złe nastroje są cały czas zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jednak prawda,ze mezczyzni mysla jednokierunkowo. Reszte wypowiedzi jakos zignorowales.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko faceci mają podobne problemy. Byłem w kilkuletnim zwiazku skończonym zdradą i coraz bardziej doceniam samotność bez tych roszczeń, wymagań i fałszu,powiecie ze źle trafiłem może i tak ale poznałem duzo kobiet po rozstaniu i w sumie niewiele się różnią i do stałego zwiazku raczej się nie nadają . Albo za duże wymagania lub po tyg próbują ciebie zmieniać ,kobieta która doszła do czegoś materialnego raczej powinna pieska sobie kupić niż faceta(lub zmienić mentalność ze facet to też istota czująca) chcieć do zwiazku ten normalny nie wytrzyma stałego zwiazku z 90% takimi kobietami . Nie chce nikogo urazić tym bardziej autorki której nieznam piszę ogólnie o wiekszości takich kobiet . Wysilcie sie poznać faceta nie zmieniać go i zaakceptować takim jakim jest a w prawie każdym coś znajdziecie (o ile wam sie podoba )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja sie z tym zgadzam:). Caly szkopul w tym wlasnie,ze rzadko kto szuka czlowieka. Mezczyzni,kobiety szukaja jakiegos wyibrazonego idealu,filmu ktory sobie nakrecili. Ja moge zebrac te przyslowiowe kapcie czy skarpety po moim mezczyznie,ale to tez musi dzialac w dwie strony,a nie jadna. Postaram sie zaakceptowac wady i p*****ly typu zostawianie podniesionej deski,ale szukam kogos,kto i mnie potraktuje jak zwyklego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja deskę zawsze opuszczam :D, x ale jestem urodzonym bałaganiarzem i spóźnialskim :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka--- ja tez zaakceptuje te porozrzucane skarpety czy nie podniesiona deske klozetowa wszak sama pedantka nie jestem ,ale juz np zlego stanu uzebienia i braku dzialan,aby ten stan naprawic juz nie zaakceptuje. brak higieny,niechlujstwo po prostu mnie odrzuca wiec w takiej sytuacji nie ma mowy o byciu razem,bo nie bedzie zadnej "chemii". brak szacunku -tego tez nie zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Braki w uzębieniu mogły powstać z różnych powodów, a implanty do tanich nie należą. Jak więc wyobrażasz sobie zmianę tego stanu przez przeciętnie zarabiającego faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze moim zdaniem, bo to chyba nie o to chodzi zeby za wszelka cene z kims byc. Misio-kazdy ma jakis talent :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgoda :), ale odpowiedz mi, co zrobiłabyś, gdyby facet Cię pociągał, a miał sztuczną szczękę :D, lub braki w uzębieniu wymagające implantów :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, Misio,wszystko wszystkim. Wiadomo,kasa idzie na to konkretna,ale nie powiesz mi chyba,ze nic sie z tym zrobic nie da. Nie od pstrykniecia palcem,ale to chyba nie jest nie do zrobienia. Chodzi o zaniedbanie,jak u kobiety ,ktora ma brudne ,zaniedbane wlosy z np.odrostami,ale na razie nic z tym nie robi,bo zacznie od nastepnego miesiaca. To jest do zaakceptowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, gdyby mnie pociagal to chyba bym to przezyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, ze da się zrobić, ale pamiętam ile wydała ostatnio znajoma, która większość "klawiatury" swojego męża zamieniła na implanty :D. Za to można dobry, nowy samochód kupić :P. x Dlatego ciekawi mnie, czy sfinansowałabyś mu taką rekonstrukcję, gdyby sam nie miał na to środków :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie. Jesli tylko chcialby to przyjac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym przyjmowaniem od Was "pomocy" to trzeba bardzo uważać. x Kolega muzyk, miał doskonale wyciszone mieszkanie, w którym grywał sobie na pianinie lub słuchał nagranych koncertów. Urządzaliśmy to po męsku, nie dbając zbytnio o piękną estetykę. Kobieta wymyśliła mu remont. Zerwała przedwojenny jeszcze parkiet i położyła w jego miejsce piękne i diablo rezonujące panele. Wywaliła całe wyciszenie ścian i udekorowała je piękną gładzią, przekazującą każdy dźwięk. O suficie i innych zgliszczach, to już nawet opowiadać nie będę :(. Biedak nie może sobie teraz już niczego zagrać w nocy, a kobieta ma pretensje, że nie jest jej za wykonanie remontu, wystarczająco wdzięczny :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec masz problem z pojeciem pomocy:). Pomoc moge wtedy,kiedy ktos tego chce. Nie uwazam za pomoc organizowanie komus zycia i ustawiania go oraz jego mieszkania wg . mojego widzi mi sie. A twoj kolega gdzie byl w tyk czasie gdy ona robila mu ten remont? Rozumiem,ze po prostu na to pozwolil,ale nic nie powiedzial. Pytanie zatem do kogo powinien miec teraz pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka----mam na myśli zęby zaniedbane z nieleczoną próchnicą,osadem,juz nie zolte a prawie brązowe. za parę lat taki delikwent będzie sie usprawiedliwiał ,ze on taki biedny i nie ma na implanty. a co robi teraz żeby temu zapobiec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z zębami bywa różnie. Np. ja miałem leczony kanałowo ząb, w połączeniu z drugim. Przez prawie kwartał jeździłem do dentystki i stale coś trzeba było czyścić od nowa. Potem przez pół roku nie mogłem jej odwiedzić i rozwiercony ząb, razem z kolegą rozpadły się na tyle, że trzeba było je obydwa usunąć. Dlatego uważam, ze historie są różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, że mężczyźni za mało dbają o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misio , ha ha ,ha. Nie, ja sie nie wysmiewam,ale rozbawiles mnie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wcale śmieszne nie jest :). x Porządny chłop zawsze pręży się przed kobietą i wrażenie stara się jak najlepsze zrobić :). x Jak chodziłem do lekarki, to sobie w domu objawy choroby spisywałem, bo w jej obecności, żadnych dolegliwości nie czułem :D. x Nie przyznamy się nigdy do tego, ile energii poświęcamy, by było Wam z nami dobrze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem,ze z zebami bywa roznie,sama mam 2 leczone kanalowo, 2 juz nie mam. kurcze,ale to widać czy ktoś mimo wszystko dba o zeby czy nie. czy chodzi do dentysty jak juz trzeba usunac czy leczy jak jest maly ubytek. jak mozna chodzi z prochnica np na jedynce czy dwojce i czekac az ząb bezdzie do wyrwania??? 6 czy 7 potrafia się perfidnie psuc od srodka i czasami faktycznie dlugo nie widac ze cos jest nie tak.ale 1-3 dosc szybko widac ze cos sie z nimi dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misio, to strasznie duzo energii Cie to kosztowalo:). No, cos w tym jest i fakt, nie zawsze kobiety to doceniaja. Bo co tam, nic wielkiego ,ze deske opuscil jak go poprosilam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misio ty bajkopisarzu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No , ale zamiast implantu można most założyć , a na to już misio da się uzbierać. Piaskowanie majątku też nie kosztuje. To są wymówki. A poza tym nie dbanie o zęby to rodzaj raczej podejścia do życia. Znam ludzi, którzy na plombę nie wydzadzą , bo drogo, ale na ciuchu, auto i kosmetyki już tak. Albo ktoś sjest nauczony higieny, bo ja zaliczam to do higieny, albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam panie, którym most też przeszkadza. x A na piaskowanie zębów, tobyś mnie na pewno nie namówiła :P. To akurat nic wspólnego z higieną nie ma, a szkliwo uszkodzić może. x Znam jedną fanatyczkę, która myła zęby średnio co godzinę. Gdy zaczęła mieć z nimi problemy, to dentystka stwierdziła, że przez to szorowanie, właśnie sobie szkliwo uszkodziła. Tak więc we wszystkim umiar jest wskazany :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mostu nie widać, bo to są korony. Jak dobrze zrobiony, to dentysta go odróżni anie laik. No to nie piaskuj , tylko nie płacz,że masz żółte zęby ujak u konia. Kamienia też pewnie nie czyścisz, bo szkliwo uszkadza. Bzdury do kwadratu, ale pewnie zaraz napiszesz ,że jesteś renomowanym dentystą, to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamienia nie czyszczę. Dentystą nie jestem. Ale mam chyba prawo do własnego zdania :P ? x Nie pomyślałaś nigdy, że właśnie przez taką "nadgorliwość" odstraszasz od siebie mężczyzn ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lol , nie jestem autorką debilu. Debilu to twoje ulubione słowo. Po drugie dentysty unikasz, bo nie masz kasy. Dlaczego? Bo biznesmeni prawdziwi, a za takiego się uważasz dbają o takie rzeczy. To jest podstawa, normalność , jak dobry zegarek. Twoja wizytówka. Nie jesteś biznesmenem , pieniędzy, a twoja wiedza na temat piaskowania, i minimum ubytki dwa z szczęce , tylko mnie upewnia,że do dentysty rzadko chadzasz , albo wcale. Bo to co piszesz, to jakieś poglądy prlu. Obstawiam ,że masz minimum 50 plus i sztuczną szczękę. Nitkowanie dla ciebie to też pewnie jakiś wynalazek szatana. Pisz więcej bzdur , więcej prawdy o tobie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×